Postawy prometejskie w różnych tekstach kultury.
Prometeusz poświęcił się dla dobra ludzkości, wykradając bogom z Olimpu ogień, za co poniósł straszliwą karę - został przykuty do skały Kaukazu i codziennie zgłodniały orzeł wyjadał mu wątrobę, która w nocy odrastała.
Mit o nim od początku dziejów fascynował artystów, filozofów i badaczy. Bohater tego wierzenia jawi się jako symbol buntu przeciwko bogom, przeciw wszelkim siłom irracjonalnym. Jest on przedstawiany jako założyciel kultury i cywilizacji, jako inicjator postępu ludzkości. Postać Prometeusza przepełniona jest wiarą w ludzką godność, w niezależność człowieka i jego nieograniczoną moc poznawczą. Zarazem jego osoba ukazuje, że droga postępu łączy się z bólem, cierpieniem i wyrzeczeniem. Wielu uczonych dopatruje się w nim pogańskiego odpowiednika Adama. Dzięki jego darom człowiek został wyposażony w zdolność tworzenia, która czyni go pod wieloma względami równym bogom. To między innymi dlatego Prometeusz stał się jednym z najczęstszych motywów literackich na przestrzeni wieków.
Motyw poświęcenia jednostki w imię dobra ludzkości pojawia się w „Ludziach bezdomnych” Żeromskiego. Doktor Judym, pełen ideałów, próbował zmienić otaczającą go rzeczywistość, działając w myśl pozytywistycznego hasła pomocy najuboższym. W jego świadomości tkwiła wciąż myśl o robotniczym pochodzeniu.
Jego plany zapobiegania chorobom poprzez podnoszenie poziomu higieny wśród najbiedniejszych warstw społecznych nie powiodły się. Judym próbuje więc urzeczywistnić swoje ideały pracując w Cisach. Zakłada tam szpitalik dla miejscowej ludności. Decyzja o całkowitym poświęceniu się dla biednych dojrzewa w czasie pobytu w Zagłębiu Dąbrowskim. Doktor wciąż uważa, że jest odpowiedzialny za los tej biedoty: „Jeśli tego nie zrobię ja, lekarz, to któż to uczyni?”. Czuje dług wobec klasy społecznej, z której wyszedł i uważa za swój obowiązek spłacenie go. Rezygnuje z bogactwa, życia rodzinnego i miłości do ukochanej na rzecz pracy dla najuboższych.
Postawę prometejską przedstawia także Adam Mickiewicz w „Konradzie Wallenrodzie”. Główny bohater poświęca szczęście osobiste, wartości prywatne i wstępuje na drogę podstępu i zdrady, kłamstwa i zbrodni, aby ocalić ukochaną Litwę i uchronić obywateli państwa przed zgubą. Postać ta poświęca się dla dobra ogółu i postanawia ratować swoją ojczyznę wszelkimi możliwymi środkami, mimo, że nie jest przekonany o moralnej czystości swego czynu. Konrad w swoich poczynaniach kieruje się ważną myślą: „Nie cel jest ważny, lecz idea, której się służy”. Bohater cierpi, rozpacza, przeżywa wątpliwości, lecz w konsekwencji wybiera osobistą klęskę, aby ocalić Litwę. Świadomie wybrał własną śmierć, moralne poczucie winy, lecz jednocześnie odniósł wielkie zwycięstwo, okrył się chwałą, odrzucając prywatne szczęście osobiste, by niczym Prometeusz ratować ojczyznę przed zgubą.
Nawiązanie do słynnego mitu możemy znaleźć także w innym utworze Mickiewicza: w „Dziadach”, części trzeciej. Pisarz był zachwycony postacią tytana, łączył postawę prometejską z kwestią walki narodowowyzwoleńczej. Główny bohater „Dziadów” - Konrad - kocha swoją ojczyznę, decyduje się porzucić własne sprawy, aby walczyć o wielką ideę dla dobra kraju i całego społeczeństwa. Czując się odpowiedzialnym za losy Polski, występuje jako przedstawiciel całego ciemiężonego narodu i bierze na siebie wszystkie cierpienia rodaków:
„Teraz duszą jam w moją ojczyznę wcielony;
Całem połknąłem jej duszę.
Nazywam się Milijon, - bo za milijony
Kocham i cierpię katusze.”
Jednym z powodów jego postępowania jest miłość do ludzkości - „Ja kocham cały naród” - i jej szczęście - „chcę go dźwignąć, uszczęśliwić”.
Walka Konrada, jego poświęcenie, brak zrozumienia i wątpliwości, jakie dręczą duszę bohatera, powodują, że „wchodzi” on w konflikt z Bogiem. Bohater czuje się na tyle wyższy od innych ludzi i na tyle nimi gardzi, że chciałby ich uszczęśliwić sam. Mimo wszystko Konrad jest wzorem patrioty - Prometeuszem, którego potrzebowała ojczyzna, a który podjął walkę nawet wbrew racjonalnej sytuacji.
Echa prometeizmu rozbrzmiewają także w wielu dziełach innego wielkiego pisarza - Juliusz Słowackiego, przede wszystkim zaś w „Kordianie”. Jego główny bohater na górze Mont Blanc wygłasza hasło „Polska Winkelriedem narodów”. Właśnie te słowa powodują, że postać z dramatu Słowackiego odnajduje sens życia i nowy cel - walkę o wolność narodu. Ta decyzja zaważa na jego dalszym życiu. Konrad obserwuje z góry mały, bezradny, uciśniony naród, a sam czuje się potężny, pewny siebie i silny: ”Jam jest posąg człowieka, na posągu świata”. Czuje się wielkim i potężnym do tego stopnia, że postanawia zerwać ze wszystkim, a sam poświęcić się dla dobra ogółu.
Przykładem buntu prometejskiego - pełnego miłości do wolności i szczęścia są m.in. Alek, Rudy i Zośka z „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Ruch oporu wcielił ich do akcji małego sabotażu. Ale naloty na kina, zrywanie niemieckich flag, niszczenie wystaw nielojalnych fotografów i malowanie znaku Polski Walczącej - to wszystko pozostawiało niedosyt. Pragnęli prawdziwej walki...
W 1942 roku utworzono grupy szturmowe - dla chłopców nadszedł czas zmiany służby. Rozpoczęli akcje z bronią w ręku: ucieczki z łapanek i obław, rozbrajanie Niemców, odbijanie więźniów i wysadzanie niemieckich pociągów wiozących sprzęt bojowy. Pojawia się drażniący temat moralny - zabijanie: z ukrycia, znienacka. Chłopcy nie potrafili się z tego rozgrzeszyć. Mimo to poświęcają swoje życie na walkę. Rezygnują z poczucia bezpieczeństwa, by bronić ojczyzny. Wszyscy trzej zginęli, gdyż sprzeciwiali się, buntowali przeciwko woli okupanta - Niemiec, walczyli o wolność Polaków.
Prometeusz wspominany jest także w najważniejszym hymnie Kasprowicza - „Dies irae”, tzn. Dzień Gniewu, który ukazuje apokaliptyczny obraz końca świata i Sąd Ostateczny. Pojawiające się obrazy: głowa z cierniową koroną, wąż, smok i szatan zwiastują nadchodzącą katastrofę, kres cywilizacji, koniec ludzkości. Utwór ten zawiera także pytanie o grzech i winę.
Podmiot liryczny - Prometeusz, występujący w imieniu całej ludzkości, usiłuje zrozumieć, czy człowiek może być odpowiedzialny za zło, które przecież zostało stworzone przez Boga. Bohater decyduje się
więc reprezentować wszystkich ludzi, zapomnieć o własnych problemach i interesach, aby wystąpić w obronie całej ludzkości
Można śmiało stwierdzić, że motyw Prometeusza - jego buntu przeciwko bogom i poświęcenia dla dobra ogółu, jest stałym i powszechnym toposem literackim. Wielu pisarzy swoich bohaterów wzorowało na słynnym tytanie - porzucali oni majątki i rodziny, by walczyć z tymi, którzy narzucają ludziom swoją wolę, próbując uczynić z nich niewolników.
pracę wykonała Ewelina Szczepaniak kl. 1d