LIST DO ŚW.MIKOŁAJA
-Kochany Mikołaju, wiem, że to niełatwo,
lecz przynieś niewidomym dzieciom takie światło,
co pozwoli im ujrzeć wszystkie dary boskie:
drzewa w czapach śniegu, obraz Częstochowskiej,
lustro lodowiska kreślone łyżwami,
które skrzy się, błyska, gdy tańczymy na nim
Przynieś dzieciom głuchym piosenkę anioła,
by zagrała cisza, która trwa dokoła.
By szept usłyszały i dzwoneczków trele,
głos mamy i kolędę w grudniowym kościele
- Pożycz anielskie skrzydła, Mikołaju drogi,
dla dzieci, które mają bardzo chore nogi.
Na skrzydłach wnet wylecą ze smutnych szpitali
i dotrą do swych domów hen, w błękitnej dali
Ależ by była radość, Mikołaju Święty!
Ależ by to były wspaniałe prezenty!
POCZTA DLA GWIAZDORA
Grudniową porą - donoszę,
kursują specjalni listonosze.
W czerwone kubraki odziani,
kursują między gwiazdami.
Dla Gwiazdora poczta ekspresowa,
ważna, PRIORYTETOWA (2x)
A u góry gdzieś tam na chmurce
siedzi Gwiazdor i marszczy czoło
i widać po jego minie,
że bardzo mu niewesoło.
I smutnym głosem powiada:
"Żono moja droga, kochana,
te listy to chyba nie dla nas.
Ktoś adres pomylił sklepu,
to listy do supermarketu."
O posłuchaj:
"Proszę o komputer, samochód,
klocki lego i piękne lale,
o samolot... toż to nie do wiary,
a o miłość nie prosi się wcale."
By była w domu życzliwość,
dobroć, zainteresowanie
i takie zwykłe, codzienne
po domowemu krzątanie. (2x)
Gwiazdor pokiwał siwą głową,
aniołki wysłał ekspresowo,
by zrobiły anielskie porządki,
serca ludzi wysprzątały wzorowo.
Dla Gwiazdora poczta ekspresowa,
ważna, PRIORYTETOWA. (2x)
Potem westchnął: "Ufff
czas odpocząć,"
i uśmiechnął się spod wąsa.
"Teraz poczekam na pocztę,
będę listy czytać bez końca ........."
Dla Gwiazdora poczta ekspresowa,
ważna, PRIORYTETOWA (4x)
Pan Mikołaj
Pan Mikołaj wielkie miał nogi
i czerwone lubił skarpety.
Codziennie je zmieniał i prał.
Dużo miał z tym pracy, niestety.
Na sznurkach wciąż wisiało pranie,
aniołki je rozwieszały,
a że były psotne i wesołe
w skarpety prezenty wkładały.
Zobaczył to Święty Mikołaj
roześmiał się ho,ho, donośnie.
Toż to wspaniały pomysł -
prezenty w skarpetach właśnie.
Od tego czasu dzieci
buty pięknie pucują,
wywieszają skarpety
i niebo obserwują...
...by choć przez krótką chwilę
zobaczyć Mikołaja,
który gwiezdne mile
przemierza w swoich saniach.
...a za saniami z tyłu,
skarpety niczym pranie,
wiszą jedna za drugą,
każdy prezent dostanie...
każdy.....prezent....dostanie...