Zagadnienie 3
Związki pedagogiki społecznej z innymi dziedzinami nauk o wychowaniu
Pedagogika społeczna to dział pedagogiki zajmujący się problematyką środowiskowych uwarunkowań procesu wychowawczo-opiekuńczego oraz rozwoju człowieka w różnych okresach życia.
1. Cechy pedagogiki społecznej jako nauki.
Empiryczna: oparta na badaniach empirycznych (wnioskowanie indukcyjne). Teoria jest weryfikowana na podstawie badań empirycznych - uogólnienia.
2. Związek pedagogiki społecznej z innymi naukami. Pedagogika społeczna wyodrębniła się z pedagogiki ogólnej i jest łącznikiem pomiędzy naukami o rozwoju, wychowaniu, społeczeństwie, kulturze. Czerpie dorobek z innych nauk i najściślej współpracuje z: teorią wychowania, socjologią wychowania, socjologią kultury, psychologią społeczną, polityką społeczną.
Źródło: WIKIPEDIA
Pytanie o pedagogikę społeczną i jej związki z innymi dyscyplinami jest w istocie pytaniem o sposób uprawiania nauki. Spośród dyscyplin, z którymi pedagogika społeczna wchodzi w związki, podobnie jak w pedagogice, szczególne miejsce zajmuje filozofia, która „stwarza lepsze szanse rozumienia świata ludzi, świata idei i świata rzeczy”.
Wieloparadygmatyczność pedagogiki:
Ta cecha pedagogiki może wyrażać w pojmowaniu jej jako:
samodzielnej nauki
jednego z obszarów nauk społecznych
refleksji o wychowaniu
dziedziny praktyki społecznej
pedagogii (refleksja i zarazem obszar praktyki edukacyjnej)
Jeśli przyjmie się stanowisko wieloparadygmatyczności pedagogiki i jej niezbędnej wielowymiarowości, z uwagi na złożoność „materii edukacyjnej”, to pedagogikę można postrzegać w jej trzech wymiarach: „jako naukę, jako refleksję o wychowaniu i jako obszar praktyki społecznej”.
Początki pedagogiki społecznej wywodzą się z filozofii, przez związki z psychologią, socjologią, także z językoznawstwem, naukami o komunikacji, historią, teologią, naukami przyrodniczymi i ekonomicznymi oraz medycznymi, pedagogika zatoczyła koło i powróciła do filozofii, z której się wyłoniła. Pedagogika społeczna rozwijając się i specjalizując potrzebuje inspiracji z różnych dyscyplin i stanowisk epistemologicznych.
Życzeniem twórczyni pedagogiki społecznej było to, aby pedagogika społeczna znalazła się na skrzyżowaniu nauk o społeczeństwie, o kulturze i nauk o wychowaniu, a więc, aby nie oddzielać jej od nauk humanistycznych i od nauk społecznych. Tak więc od samego zarania takie usytuowanie pedagogiki społecznej było skazane na stałe wątpliwości: czy to jest nauka? i w jakim sensie jest nauką?
Od początków swego istnienia pedagogika społeczna znajdowała się na „skrzyżowaniu” różnych dyscyplin społecznych i humanistycznych. Przede wszystkim zaś silne były jej związki socjologią, zwłaszcza socjologią wychowania, polityką społeczną, także historią, filozofią i psychologią.
„Pedagogika społeczna”, tom I Marynowicz-Hetka Ewa
Pedagogika społeczna jako dyscyplina naukowa budziła i nadal budzi żywe emocje, popularyzując opinie jej zwolenników i antagonistów na dwu przeciwstawnych biegunach- od całkowitej negacji pedagogiki społecznej poprzez zakwestionowanie jej twierdzeń teoretycznych i przyznanie jedynie statusu nauki stosowanej do uznania jej szczególnego miejsca wśród nauk pedagogicznych ze względu na:
uniwersalny charakter jej dyrektyw metodologicznych
funkcję inspirującą i animacyjną
rolę inspirującą
Specyficzną cechą pedagogiki społecznej jest jej aspekt prakseologiczny i ta właśnie cecha wyznacza jej specyficzne miejsce wśród nauk pedagogicznych.
Pedagogika społeczna zajmuje się badaniem środowiska społecznego człowieka. W odróżnieniu od socjologii czy psychologii społecznej, które także podejmują zagadnienie relacji jednostka- społeczeństwo, pedagogika jest nauką normatywną. Środowisko jest tutaj rozpatrywane jako czynnik wywierający wpływ na procesy wychowawcze.
Jeśli chodzi o świadomość teoretyczną pedagogiki społecznej, cechuje ja- podobnie jak świadomość innych nauk o wychowaniu zorientowanych na praktykę i przez praktykę determinowanych- stosunkowo niezbyt wysoki poziom myślenia abstrakcyjnego.
W sporze o metodologiczny status nauki o wychowaniu A. Kamiński odchodził od klasycznego kanonu, w mysl którego autonomiczna i dystynktywna dyscyplina, jaką niewątpliwie jest pedagogika społeczna, dysponować winna- obok własnej problematyki badawczej i wiedzy naukowej- jej tylko właściwymi metodami badań, stwierdzając, że „pedagogika empiryczna jest współużytkownikiem i współtwórcą tego dorobku. Czerpie zeń, akomodując do swych swoistych potrzeb”. Tak więc jego stanowisko pozostało z jednej strony w zgodzie z ogólnie podzielanym poglądem o spożytkowaniu przez pedagogikę dorobku dyscyplin współpracujących z nauką o wychowaniu, z drugiej wychodziło już naprzeciw nowej koncepcji, wedle której pomiędzy poszczególnymi rodzajami nauk nie ma stałych granic a ich problematyka i metody mogą i powinny być wspólne.
„Pedagogika społeczna jako dyscyplina akademicka” red. Ewa Marynowicz-Hetka, Jacek Piekarski, Ewa Cyrańska