Spis Treści
A GU GU
Abba Ojcze
Abecadło z nieba spadło
Ajrisz
Alleluja i hossana
AMSTERDAM
Autobiografia
A GU GU
Chcemy Cię uwielbiać a C G
Tak jak małe dzieci
Które nie potrafią
Jeszcze nic powiedzieć
A gu a gu a gu a gu a gu a gu F
A gu a gu a gu guuuuuu! F G a
A to nasze gu gu
Boże ty rozumiesz
Małe modli się najlepiej
Duże modli się jak umie
Namów swoją Mamę
Namów Tatę swego
Niech spróbują tak jak dzieci
Modlić się do niego
Niech spróbują tak jak dzieci
Modlić się do niego
Naj naj naj naj....
Naj naj naj naj.....
Abba Ojcze
Ty wyzwoliłeś nas Panie C F G F G
Z kajdan i samych siebie C F G
A Chrystus stając się bratem C E a F
Nauczył nas wołać do Ciebie: C F G
C F C G C F C G C E a F C G C
Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze!
Bo Kościół jak drzewo życia
W wieczności zapuszcza korzenie
Przenika naszą codzienność
I pokazuje nam Ciebie
Abba Ojcze!
Bóg hojnym Dawcą jest życia
On wyswobodził nas z śmierci
I przygarniając do siebie
Uczynił swoimi dziećmi.
Abba Ojcze!
Wszyscy jesteśmy braćmi
Jesteśmy jedną rodziną.
Tej prawdy nic już nie zaćmi
I teraz jest jej godzina.
Abba Ojcze!
Abecadło z nieba spadło
Abecadło z nieba spadło G C (F G)
"A" jak Abraham i "B" jak Bóg C a G
"C" jak cuda i "D" jak Duch C a G
"E" jak Ewangelia "F" to fiat C a G
"G" jak grzech i historia na "H" C a G
Ref.
Abecadło a G C
z nieba spadło a G C
I słowa dwa a G
MAMA TATA C
MAMA TATA! G C
Abecadło z nieba spadło
"I" jak idziemy "J" jak Jezus
"K" jak król i "L" jak lew
"Ł" to łaska "M" jak Mama
"N" jak niebo i opoka na "O"
Ref. ...
"P" jak Piotr "R" jak radość
"S" jak Słowo "T" jak Tata
"U" jak uśmiech "W" jak wiara
"X Y Z" kończy alfabet
Alleluja i hossana
C G C G
Kto się gniewa kto się złości czerwieni z zazdrości
C G C G
Wciąż ponury mówi bzdury smutny bez radości
Ref.
a C G C G C G
A wyleczyć się najprościej śpiewać psalmy jak najgłośniej
a C G C G
Alleluja i Hosanna krzyczę już od rana!
Nic nie słucha ciągle gada popularna wada
Milczy tylko kiedy śpi jest i na to rada
Ref. ...
Kto chce dużo kto chce więcej choć ma pełne ręce
Jest lekarstwo! Jest nadzieja! Właśnie w tej piosence
AMSTERDAM
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam, e h
Marynarze od lat pieśni swe nucą tam. C H7
Jest jak świat wielki port, marynarze w nim śpią, e h
Jak daleki śpi fiord, zanim świt zbudzi go. a H7 e
Jest port wielki jak świat, marynarze w nim mrą, G D
Umierają co świt, pijąc piwo i klnąc. e H7
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam, C h
Marynarze od lat nowi rodzą się tam. a H7 e
Marynarze od lat złażą tam ze swych łajb,
Obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp.
Obnażają swe kły skłonne wgryźć się w tę noc,
W tłuste podbrzusza ryb, w spasły księżyc i w los.
Do łapczywych ich łap wszystko wpada na żer,
Tłuszcz skapuje kap, kap, z rybich wątrób i serc.
Potem pijani w sztok w mrok odchodzą gdzieś,
A z bebechów ich w krąg płynie czkawka i śmiech.
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat tańce swe tańczą tam.
Lubią to bez dwóch zdań, lubią to bez zdań dwóch,
Gdy o brzuchy swych pań ocierają swój brzuch.
Potem buch kogoś w łeb, aż na dwoje mu pękł,
Bo wybrzydzał się kiep na harmonii mdły jęk.
Akordeon też już wydał ostatni dech,
I znów obrus i tłuszcz, i znów czkawka i śmiech.
Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam,
Marynarze od lat zdrowie pań piją tam.
Pań tych zdrowie co noc piją w grudzień, czy w maj,
Które za złota trzos otwierają im raj.
A gin, wódka i grog, a grog, wódka i gin
Rozpalają im wzrok, skrzydeł przydają im.
Żeby na skrzydłach tych mogli wzlecieć, hen, tam,
Skąd się smarka na świat i na port Amsterdam.