mój tata
Mój tata - to jest ktoś !
Mój tata - to jest gość !
Naprawi rower i krany.
Opatrzyć umie rany.
Gdy mama zły humor ma,
od rana chodzi zła,
to tata wie, jak zaradzić,
jak radość do domu sprowadzić.
Gdy dzieci rozrabiają,
bałagan w pokoju mają,
to tylko tata wie,
jak zmienić zwyczaje złe.
Żyj tato nam długie lata,
bądź sobą się nie zmieniaj.
A kiedy dorośniemy,
tacy jak ty być chcemy.
M.Pawińska
Moja mama
Ona czasami radosna,
cieszy ją każdy kwiat.
Czasami smutna, z kłopotem,
gdy wali się cały świat.
Taka zwyczajna, cieplutka,
z ogromnym sercem dla ciebie.
Cieszą ją twoje sukcesy,
wtedy jest w siódmym niebie.
Gdy problem masz, właśnie ona
przed złem chce ciebie ochronić,
zrobi dla ciebie wszystko,
zawsze potrafi cię bronić.
To do niej pójdziesz ze skargą
na wszystkie świata kłopoty.
To właśnie jej chcesz powiedzieć,
i poczuć ciepłe pieszczoty.
Mama, mateńka, mamusia
ukoi twoje serduszko.
Przytuli cię i wysłucha,
coś mile szepnie do uszka.
Świat zawsze wyda się prostszy,
gdy mamę masz blisko siebie.
Lepiej nie będzie ci nigdzie,
nawet w błękitnym niebie.
Lato z tatą
M. Pawińska
Niech wreszcie przyjdzie piękne lato,
to pójdę sobie na spacer z tatą.
Tato mi powie - „Moja córeczko -
chodźmy tą ścieżką nad modrą rzeczką ...”
Ja będę miała piękną sukienkę
i chwycę tatę za ciepłą rękę.
Schowam w tej ręce swoje kłopoty,
dostanę w zamian dobroć, pieszczoty.
Tata opowie mi coś o lesie,
dlaczego echo głos mój - hen, niesie!
Odpowie jeszcze na pytań tysiąc,
a ja naprawdę mogę to przysiąc,
że tata nawet wie, gdzie są duszki
i co jest cięższe - puchy czy puszki?
Tata wie, co to wielka przygoda,
nawet gdzie mieszka ładna pogoda.
Dlatego czekam na ciepłe lato,
bo wtedy pójdę na spacer z tatą.
„Mamy mamę”
Joanna Kulmowa
Najlepsze u mamy jest to,
że ją mamy.
Mamy ją swoją, nie cudzą.
Nie inną.
Zawsze tę samą.
I żeby nie wiem co się stało
mama zawsze zostanie mamą.
Tylko jedna mama na zmartwienia.
Tylko jedna na dwójkę z polskiego.
Tylko jedna od bójki z najlepszym kolegą.
Jedna od bólu zęba
i od przeziębienia.
Nie na sprzedaż.
Nie do zamiany.
Nasza
wszędzie i przez cały czas.
Więc najlepsze u mamy jest to,
że ją mamy
i że mama ma właśnie nas.
Dla taty
Mój Tata jest duży jak wieża,
a nogi ma długie jak struś.
Przedwczoraj pokazał mi jeża
i liczyć nauczył do stu.
Usmaży jak nikt jajecznicę
i guzik przyszyje raz dwa.
Gdy razem idziemy ulicą,
to powie gdzie mazda, gdzie fiat.
Na mapie pokaże mi Paryż,
a w parku wiewiórkę i psa.
Opowie jak dawniej bywało,
gdy Tata był mały jak ja.
Mój Tata to wszystko potrafi
i rower naprawi mi sam.
On wie co jadają żyrafy
i gdzie nosorożec chce spać.
Czasami mój Tata jest smutny,
zmęczony, lub boli go ząb.
Ja staram się siedzieć cichutko
i nie denerwować go.
Ach te mamy
Ach te mamy, nasze mamy
To są śliczne, piękne damy.
Jak gustownie są ubrane,
a jak pięknie uczesane.
Jak się śliczne uśmiechają,
jak radosne oczy mają,
suknie mają w kwiatki, groszki,
ładne butki i pończoszki.
Do czego służy tatuś?
Na przykład do prania, kiedy za dużo pracy,
miewa w domu mama.
Do trzepania dywanów, jazdy odkurzaczem
Do chodzenia z córeczką, na lody, na spacer.
Do ostrzenia ,gdy złamie się twardy ołówek
Do wkładania do mojej skarbonki złotówek.
Do wspinaczki, gdy sobie przed telewizorem usiadł
Do wojowania w zabawie, tez miewam tatusia.
A kiedy się gazetą, jak tarczą zasłania,
Przynoszę mu kolorową książkę do czytania
I razem wędrujemy do ostatniej strony.
Do tego służy tatuś dobrze oswojony
Moja rodzina
My rodzinę dobrą mamy, zawsze razem się trzymamy
I choć czasem czas nas goni, my jak palce jednej dłoni.
Mama, tata, siostra, brat i ja to mój mały świat
Dużo słońca, czasem grad, to wesoły jest mój świat.
Mama zawsze kocha czule, ja do mamy się przytulę,
Tata kocha lecz inaczej, uspokaja, kiedy płaczę.
Gdy napsocę i nabroję, siedzę w kącie, bo się boję.
Tata skarci, pożałuje, a mamusia pocałuje.
Kiedy nie ma taty, mamy, wszyscy sobie pomagamy
I choć sprzątać nie ma komu, jest wesoło w moim domu.
Marzenia o dorosłości
A kiedy wreszcie będę duża,
Zrobię wszystko, co tak dalekie.
Będę więc sobie podróżować,
Nie będę piła kawy z mlekiem
Będę czytała wszystkie książki
I różne filmy oglądała.
Będę leżała wciąż i marzyła,
Niczego się nie będę bała.
Nikt mnie nie zmusi do sprzątania
Półek, zabawek, biurka, książek
A jeśli zaśpię no to trudno,
Po prostu do pracy nie zdążę.
Bo być dorosłym- ważna sprawa,
Bo wszystko wolno, niebo niebieskie!
Lecz tak naprawdę, najlepsza zabawa,
Jest tylko wtedy, gdy jeszcze jestem… dzieckiem.