"W krajach rozwiniętych większość społeczeństwa, zwłaszcza warstwy wykształcone, skłaniają się ku duchowości transkonfesyjnej: nie liczy się, do jakiego Kościoła należysz, liczy się Twoja postawa duchowa. Ludzie stwierdzają, że wszystkie wyznania Są do siebie podobne w swym jądrze. Rozwija się duchowość wspólna dla wielu wyznań, a jednocześnie integralna.
Nowa duchowość transkonfesyjna niesie ze sobą pokój wyznaniowy: różnice rytuałów wyznaniowych schodzą na dalszy plan. Pokój wyznaniowy - to dialog i wspólne inicjatywy. Konwergencja wyznaniowa prowadzi do syntezy systemu wartości. Nie jest istotne jaką religię wyznajemy jeśli tylko przestrzegamy następujących wspólnych zasad duchowości:
1.traktowanie wszystkich wyznań oraz wszystkich przedmiotów i miejsc kultu z jednakowym szacunkiem, zachowując własne zasady i idee, nie wywyższając się nad nikogo;
2.odróżnianie w religii DUCHA od LITERY, formy od treści, tego co zewnętrzne od tego co wewnętrzne. Litera powinna służyć Duchowi. Jeśli nie służy- to litera zabija Ducha; dzieje się tak zawsze, gdy religię wykorzystuje się jako narzędzie polityczne, do pobudzania wrogich uczuć wobec inaczej myślących czy inaczej czujących;
3.nie wolno tolerować nawet małego zła (kłamstwa, oszustwa), bo z małego zła wyrasta wielkie
Figury, symbole, miejsca kultu, do których ludzie kierują energię modlitwy są transmiterami tej energii. Energią modlitwy można pomóc sobie i innym, można powstrzymać lub złagodzić cierpienie.
Nowa duchowość służy zakończeniu ery barbarzyńskiej, która rozkwitła w epoce kamiennej i trwale nas naznaczyła. Teraz nadchodzi nowa epoka, epoka człowieka twórczego i uduchowionego, przygotowanego do eksploatacji niewyczerpalnych zasobów energii próżni kwantowej, przygotowanego na przejście do wyższego stadium rozwojowego cywilizacji.
Nowa duchowość raczej nie może być efektem planowania organizacyjnego, lecz musi się rozwijać jako chaotyczny proces spontanicznej samoorganizacji. Przyszłość Kościołów, to integracja akceptująca różnorodność kultów, jako dróg duchowego rozwoju.
Człowiek potrzebuje niepodległości narodowej, wolności politycznej, wolności ekonomicznej, wolności myśli w sferze nauki i edukacji, wolności w życiu zawodowym i rodzinnym oraz wolności wewnętrznej, którą nazywamy duchowością. Duchowość jest wspólna wszystkim ludziom, to też oczekiwać należy rozwijania się wszelkich form współpracy na płaszczyźnie duchowej, jak:
- międzywyznaniowych ognisk kulturowych,
- międzywyznaniowych grup wsparcia duchowego lub materialnego(praca, jałmużna),
- międzywyznaniowej pomocy medycznej i ratownictwa,
- międzywyznaniowych służb informacyjnych i porządkowych.
Religia przyszłości inspirować będzie człowieka do życia kontemplacyjnego lub twórczego, ukazując mu, że jedyne, co człowiek może mieć na własność, to jest spokój umysłu i dorobek twórczy. Nowy świat nie jest tylko ideałem politycznym i gospodarczym, jest on w równej mierze, a może przede wszystkim ideałem duchowości człowieka. Kończy się gatunek Homo Sapiens, który żyje po to, żeby jeść i walczyć, powstaje nowy gatunek Homo Ethicus żyjący po to, aby tworzyć, tworzyć nowe światy symboliczne i techniczne.
5 milionów lat morderczej walki między ludźmi tak nas ukształtowało, że musimy mieć swojego wroga, nie potrafimy zmienić się momentalnie. Musimy więc inaczej zdefiniować tego wroga, aby użyć naszej energii nie do niszczenia, lecz do tworzenia. Musimy użyć naszej inteligencji aby oszukać nasze bezrozumne, zwierzęce dziedzictwo. Potrzebna jest nam wspólna platforma i taką platformą może się stać transkonfesyjna duchowość."
Jan Maria Szymański
Link : http://www.jszymanski.com/