Czuwając nad stratami w hotelu.
Z biegiem lat sukcesywnie wzrastają koszty energii, koszty pracy, a także koszty ubezpieczenia. Na te koszty hotel wpływu nie ma. Ale w poszukiwaniu dróg zmniejszenia kosztów napotykamy na problem strat wynikających z kradzieży i uszkodzeń sprzętu, który od zawsze istniał w hotelarstwie.
To, że goście wzięli sobie małą kostkę mydła czy buteleczkę szamponu nie jest zaskoczeniem dla hotelarzy. Przyjęło się w praktyce hotelarskiej uznanie tego faktu za rzecz oczywistą i traktuje się go jako koszt reklamy czy funkcjonowania hotelu.
Natomiast, jak się zabezpieczyć przed kradzieżami płaszczy kąpielowych, pilotów do telewizorów czy ręczników. Jednym ze sposobów, wypracowanych przez hotelarzy jest wymaganie podania przez każdego rejestrowanego gościa numeru ważnej karty kredytowej, która ma służyć jako zabezpieczenie nie tylko przed ewentualnymi kradzieżami ale też przed stratami wynikającymi z uszkodzenia czy zniszczenia mebli czy urządzeń hotelowych.
Luksusowe hotele wybrały inną drogę zabezpieczenia przed kradzieżami płaszczy czy ręczników, po prostu te straty wkalkulowały w cenę pokoju.
A jak powstrzymać przyszłych złodziei od próbowania wzięcia z pokoju lampy i innych przedmiotów. Najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest mocowanie na stałe tych rzeczy do biurek i stołów. Na montowaniu przedmiotów w taki sposób zyskujemy jeszcze jeden atut - goście nie wędrują po pokoju ze sprzętem i tym sposobem unikamy jego uszkodzenia i ewentualnych, zawsze trudnych, negocjacji z gościem. Niektóre hotele wobec swoich stałych gości, w dowód zaufania stosują upusty cenowe.
A jak się zabezpieczyć przed kradzieżami z zewnątrz ?
Mimo wszechobecnej elektroniki i jej możliwości nadal najskuteczniejszym zabezpieczeniem pozostaje personel hotelu. Od niego, jego spostrzegawczości i zaangażowania zależy jak się będą czuli nasi goście. Tu uwydatniają się dwa aspekty, które warto dostrzec - kradzieże z zewnątrz i bezpieczeństwo gościa. Personel troszczący się o każdego gościa, służący wparciem dostrzeże zawsze intruza w hotelu. A gość hotelu, który widzi zaangażowanie personelu, chęć niesienia pomocy w każdej chwili czuje, że jest pod troskliwą opieką. Daje mu to poczucie bezpieczeństwa.
Kiedy sporadycznie znikają płaszcze kąpielowe czy ręczniki z hotelu, hotel jest szczęściarzem, że nie ma problemu z gośćmi zabierającymi rzeczy hotelowe.