Zwierzenia pewnego cienia
Golec uOrkiestra
(Muz.:Łukasz,Paweł i Rafał Golec, sł.:Olga i Rafał Golec)
Od ciebie się, miła, zaczynam, choć nigdy nie kończę na tobie.
Wciąż jestem tak blisko, lecz ludzkiej uwagi nigdy nie skupiam na sobie.
Nie nazwałbym tego przypadkiem, celowo też tego nie robię
możesz mi wierzyć, lecz ja tak po prostu lubię być zawsze przy tobie.
Jestem sobą tylko z tobą, ciebie tylko mam
Kocham chwile, kiedy jestem z tobą sam na sam
Jestem sobą tylko z tobą, czy to noc, czy dzień.
Powiedz, miła, kto wierniejszy tobie jest, niż cień?
Nie lubię, gdy idziesz pod słońce, bo wleczesz mnie wtedy za sobą.
Najmilej wspominam kąpiele słoneczne, gdy leżę calutki pod tobą.
Czasami się mogę załamać lub zgubić w ciasnym przesmyku,
lecz przyznasz, że chodząc za tobą dzień cały roboty mam przecież bez liku.
Jestem sobą tylko z tobą. . . itd.
/ w s t a w k a - violin, fiddle /
Więc nie mów, że jesteś samotna, bo przecież za tobą wciąż łażę
i choćby ci nawet makijaż nie wyszedł, to wszędzie się z tobą pokażę.
Jestem sobą tylko z tobą. . . itd. / x 2