32 NIEDZIELA ZWYKŁA C


32 NIEDZIELA ZWYKŁA C

Co zostaje po zmarłym kochanym człowieku?

Sara dogoniła siostrę Klarę przy samych drzwiach klasztoru. "Mam kłopot, siostro - wysapała. - Mój wujek po pogrzebie cioci jest nienormalny! Nie płacze, na czarno się nie ubiera, tylko gada do cioci, chodząc po mieszkaniu. Przecież ona całkiem umarła i jej nie ma! On wczoraj nawet dla niej kwiaty postawił na stole. Czy on się nie powinien leczyć?" Siostra Klara wprowadziła Sarę do środka. Po chwili obie siedziały przy herbacie. "Jak myślisz - zapytała siostra - ile wujkowi zostało po cioci?" "Niewiele - powiedziała dziewczynka - stare buty, kapcie, trochę książek, niemodnych sukienek... Ciocia wszystko, co miała, rozdawała ludziom. Ale wujek nie mówi do jej portretu czy fotografii, tylko jakby gdzieś w powietrze albo do siebie". "A może wujek mówi do swojego serca, gdzie ciocia została?" - zapytała siostra Klara. "Nie, ona nie żyje!" - krzyknęła Sara, nic nie rozumiejąc. "Sama mówiłaś, że ciocia to istny anioł - uśmiechnęła się siostra - a anioł umrzeć nie może. Może ona dopiero teraz rozwinęła skrzydła swojej dobroci i śpiewa Alleluja w sercu wujka?" "Coś w tym jest - mruknęła Sara - bo wujek też podśpiewuje wcale nie jak po pogrzebie. Muszę go o coś zapytać".

Na drugi dzień Sara zapukała do drzwi wujka. Otworzył uśmiechnięty, jakby właśnie opowiadał cioci dowcipy. "Wujku - spytała Sara szeptem - czy ty wywołujesz ducha cioci?" Wujek zaczął się śmiać. "Jakiego ducha?! - zawołał. - Moja kochana Helcia miałaby być duchem lub upiorem? Modlitwą wołam za nią do nieba i czuję, że ona jest gdzieś tu, wszędzie. We śnie widziałem ją ładniejszą niż w dniu ślubu. A co najważniejsze, to

nic jej już nie dolega, a śmierć za nią tam nie poszła, bo została na cmentarzu". Sara spojrzała na portret ślubny i drgnęła, bo zdawało się jej, że ciocia mrugnęła zawadiacko - jak

dziewczynka, która nie ma już marzeń, bo wszystkie się jej spełniły. I nagle zaczęła żałować, po co ona tyle łez wylała na pogrzebie. Tak naprawdę to płakała nad sobą, nad wujkiem... A tu teraz nie wiadomo: płakać czy się śmiać...

Czego możemy zazdrościć tym, którzy są już u Pana Boga? Co to znaczy, że śmierć musi zostać na cmentarzu?

Brat Tadeusz

Anioł Stróż Listopad 2001



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
E 32 Niedziela Zwykla
32 NIEDZIELA ZWYKŁA ROK C, Lectio Divina, Okres Zwykły, Rok C
32 NIEDZIELA ZWYKŁA ROK A, Lectio Divina, Okres Zwykły, Rok A
32 NIEDZIELA ZWYKŁA B
2017 11 12 32 Niedziela zwykła
2018 11 11 32 Niedziela Zwykła
31 NIEDZIELA ZWYKŁA B
11 NIEDZIELA ZWYKŁA B
24 NIEDZIELA ZWYKŁA A
08 NIEDZIELA ZWYKŁA B
14 NIEDZIELA ZWYKŁA B
03 NIEDZIELA ZWYKŁA B
LG 18 NIEDZIELA ZWYKLA, Wokół Teologii
E 07 Niedziela Zwykla
E 30 Niedziela Zwykla

więcej podobnych podstron