WYBACZ MI
NOT FOR BOYS
Wstęp perkusja
Cierpliwie czekam patrząc w mokre okno
Zapuka ktoś lecz to był tylko deszcz
Chłód tej nocy tak jak cierń rozrywa serce
Może jeszcze wrócisz i ogrzejesz mnie
Dziś przeklinam siłę uczuć która zdziera
Obojętną twardą maskę jaką znasz
Nie zawahał bym się wyznać dzisiaj prawdy
Jeśli nie ma mnie gdy wiem że niema nas
WYBACZ MI GORĄCZKĘ WSPÓLNYCH DNI
TO ŻE NIE DAŁEM CI NICZEGO Z SIEBIE
WYBACZ ŻE UMIAŁEM TYLKO CHCIEĆ
WYCIĄGAĆ RĘCE I NIE DAWAĆ W ZAMIAN... NIC
Znów wyciągam z szafki pustą kartkę
Deszcz nie ustał ciągle sączy się po szkle
Blask poranka niechaj będzie mi nadzieją
Że potrafisz mi wybaczyć zechcieć mnie
Pozwól że te parę zdań do ciebie skreślę
Choć nie starcza mi odwagi ani słów
Jak wyrazić niebanalnie to że kocham
To że chciałbym dać ci szczęście nie chcieć snów.
WYBACZ MI GORĄCZKĘ WSPÓLNYCH DNI
TO ŻE NIE DAŁEM CI NICZEGO Z SIEBIE
WYBACZ ŻE UMIAŁEM TYLKO CHCIEĆ
WYCIĄGAĆ RĘCE I NIE DAWAĆ W ZAMIAN... NIC
SOLO gitara
WYBACZ ŻE UMIAŁEM TYLKO CHCIEĆ
WYCIĄGAĆ RĘCE I NIE DAWAĆ W ZAMIAN... NIC