SZPARKA SEKRETARKA


SZPARKA SEKRETARKA]

Be ze mnie byłbyś zbytkiem łaski

Duchowo całkiem nie zebranym

Niepewnym jak ruchome piaski

Chłodnym jak klatka na bociany

To ja to ja to ja przyłbica twoja i ostoja

Ja jestem czujna jestem zwarta

Ja szparka ja sekretarka

REF Gdy twoje córy gryzą pazury

Gdy twoje żony piłują szpony

Twoi rodzice trwonią krwawice

Noszą na głowie twoi synowie

Swoje sitowie

To ja zatwierdzam twoje premie

Ja trzynastkami łatam kieszeń

Z drogi usuwam Ci kamienie

Oraczem jestem i lemieszem

Ja jestem Twoją krową mleczną

Temidą jestem w każdych sporach

Ja jestem władzą ostateczną

Bo tu już nie ma dyrektora

REF 2x

Gdy Ci się nadto w głowie kręci

Albo daremnie stoisz marni

Spędzają sen gipsowi święci

Kto im wygarnie dyscyplinarnie

To ja to ja to ja przyłbica twoja i ostoja

Choć zalatana nieubłagana

Dajcie mi gana będzie nagana

REF 2X

To ja to ja to ja przyłbica twoja i ostoja

Ja jestem czujna jestem zwarta

Ja szparka ja sekretarka

REF 2X



Wyszukiwarka