Łukasz zapytał siostrę katechetkę: Dlaczego ludzie obchodzą w ten sposób święta Bożego Narodzenia?
Kochany Łukaszku - odpowiedziała siostra - Boże Narodzenie to coś zupełnie innego niż hucznie celebrowana osiemnastka Twojego starszego brata, o której mi tak wiele opowiadałeś. Boże Narodzenie to święto przyjścia na świat Bożej Miłości. A wiemy, że miłość znaczy coś więcej niż wszystko inne. Że ona jest najważniejsza i najbardziej potrzebna. I właśnie dlatego tak wiele kolęd śpiewamy w te dni. Dlatego zapalamy świece i obdarowujemy się prezentami. Bowiem Miłość przyszła na ziemię. Przyszła w postaci małego dziecka, w żłóbku, w Betlejem. I zamieszkała wśród nas.
To jest powód, dla którego radośnie świętujemy.
Upominki, choinka, świeczki, słodycze - to wszystko nam pomaga przeżywać tę wspaniałą uroczystość. To rzeczywiście prawda. Jednak tego, co dla nas najważniejsze, tego nie potrafimy zrobić, sami z siebie nie umiemy obdarzyć się nawzajem miłością. Miłość może dać tylko Bóg.
s. Marcelina
Echo Dzieciom Grudzień 2006 s. 2