Pomóżmy Kamilowi Cieślarowi!
2012-02-28 12:51:08 Konrad Cinkowski inf.własna
9 czerwca 2010 roku zapisał się czarnymi literami w historię czarnego sportu, upadek podczas zawodów młodzieżowych w Częstochowie przerwał prawidłowo rozwijającą się karieręKamila Cieślara. Zawodnik rodem z Rybnika na ostatnim łuku jednego z biegów wpadł naMarcina Bubla, kiedy ten wykręcał „bączka” i z impetem uderzył w dmuchaną bandę, która tym razem nie pomogła.
Po wstępnych badaniach u Kamila wystąpiło podejrzenie urazu kręgosłupa. Przeszedł dwie operacje po drugiej stwierdzono uraz rdzenia kręgowego. Kamil ma kurczowe porażenie kończyn dolnych. Potrzebna mu jest długotrwała i kosztowna rehabilitacja. Wychowanek „Rybek Rybnik” stoczył na torze wiele pojedynków. Większość wygrał. Dziś musi stoczyć kolejną walkę, dłuższą i bardziej wykańczającą. Walkę o powrót do normalności.
Aktualnie zawodnik przechodzi zabiegi rehabilitacyjne i jak sam mówi wszystko idzie w dobrym kierunku. Dodatkową motywacją dla Kamila jest fakt, że chciałby znów wyjechać na żużlowy tor. - Zdrowie idzie jakoś powoli do przodu, jestem zadowolony z postępów rehabilitacyjnych. Wiadomo nie jest wszystko tak jak bym sobie tego życzył, ale wszystko idzie ku dobremu. Na pewno jest ciężko z finansami, bo to nie jest takie "hop siup", ale cieszę się, że mogę liczyć na pomoc z każdej strony i oby tak dalej. Do zobaczenia w przyszłym sezonie na stadionie. Mam nadzieję, że sprawię wam jeszcze niespodziankę i wyjadę na tor! - przyznał w grudniu w rozmowie z naszym portalem Kamil Cieślar.
Kamil po zakończonym pojedynku z Tomaszem Gollobem
Teraz żużlowiec bierze udział w najważniejszym wyścigu swojego życia, o powrót dozdrowia. Rehabilitacja jest bardzo kosztowna, lecz rodzina zawodnika może liczyć na pomoc, która napływa z różnych stron i to nie tylko z Polski. Nowe władze klubu wyszły także z miłą inicjatywą podpisując z Kamilem kontrakt, który zobowiązuje go do przyjazdu na każdy mecz Włókniarza w Częstochowie.
Wraz z początkiem roku nadchodzi czas rozliczeń podatkowych z poprzedniego roku. Pamiętajmy, że jeden procent z naszego “PIT-u” możemy przekazać na szczytny cel. Portal eSpeedway.pl również przyłączył się do pomocy Kamilowi i tak jak w ubiegłym, tak i w tym roku zachęca wszystkich do przekazania 1% podatku oraz darowizny. Wielu pomyśli, że to niewiele, ale gdy uczyni to kilkanaście, nawet kilkaset osób, to może się uzbierać niezła suma, każdy „grosz” się liczy. Nasza pomoc może pomóc Kamilowi w powrocie do zdrowia, a Kamil zapewne się nie podda i powróci na tor, taki jest jego charakter.
W historii czarnego sportu zdarzały się już takie przypadki, że po bardzo poważnych kontuzjach zawodnicy z powrotem siadali na motocykl. Najlepszym przykładem jest Australijczyk Todd Wiltshire, który na motorze nie siedział przez pięć lat, a po powrocie odnosił sukcesy w rozgrywkach międzynarodowych.
Szczegółowe informacje, jak pomóc Kamilowi można znaleźć klikając TUTAJ.
Dane do przekazania 1% podatku:
FUNDACJA VOTUM OPP
KRS: 0000272272
dopisek: dla Kamila Cieślar
Kamil, JESTEŚMY Z TOBĄ
Kamil podczas Zlaty Stuhy w Pardubicach w 2009 roku