Kto steruje twoim komputerem?
Nasz mózg waży około 1375 gramów. Zabezpieczenie przed wstrząsami zapewnia mu poduszka z płynu w ilości 250 cm3, w której jest zanurzony. Mózg składa się ze stu miliardów splecionych ze sobą jakby chaotycznie włókien. Gdyby je wszystkie połączyć, otrzymalibyśmy nić o długości około pół miliona kilometrów. Jest to o jedną trzecią więcej, niż wynosi odległość księżyca od ziemi.
Czy potrafimy sobie wyobrazić, że nasz komputer - mózg przez same tylko oczy przyjmuje i przetwarza na bieżąco około pół miliona wrażeń na minutę? W sumie w skład wszystkich jego przewodów wchodzi co najmniej jeden bilion komórek. Słusznie mówi się, że ludzki mózg jest jednym z największych cudów we wszechświecie.
Mózg jest narządem myślenia i pamięci. Kto właściwie kieruje myślami? Zdolności utrwalania obrazów i zdarzeń w mózgu są zdumiewające. Ocenia się, że w ciągu 70 lat życia człowieka jego mózg jest w stanie zakodować do 15 bilionów różnych doznań i wrażeń.
Lecz teraz wyobraźmy sobie, że Bóg posiada klucz, umożliwiający wszystkie te zakodowane dane w krótkiej chwili odtworzyć - uczynić widocznymi jakby na ekranie. Tej rzeczywistości nie może nikt zaprzeczyć ani się przed nią uchylić, gdyż Biblia mówi: Bóg przywraca to, co przeminęło (Koh 3, 15). Przerażająca dla człowieka jest sama myśl, że będzie kiedyś musiał odpowiadać przed Bogiem za wszystkie złe czyny, słowa, a nawet myśli.
Aby nie musieć drżeć przed tą myślą, zachodzi konieczność starannego pilnowania zawartości swojego komputera - skasowania w nim wszystkiego, co nie ostoi się przed przenikliwym wzrokiem Bożym. A jak sprawa ta wygląda u ciebie? Czy z twojego komputera usunięte zostało wszystko, co obciążałoby cię przed sądem Bożym? Grzech jest działaniem według programu, opracowanego przez szatana. Jest wynikiem sterowania komputerem przez moc ciemności. Jest realizowaniem fałszywych i zgubnych celów według instrukcji pochodzących od diabła.
Podczas bezsennych nocy nachodzą nas różne dziwne myśli, czasem duszę naszą niepokoją dręczące sny. Ponieważ sami nie posiadamy klucza, by te koszmarne nieraz obrazy skasować, jesteśmy często bezbronni, ulegający temu, kto wprowadził w nas swoje zgubne programy. W taki sposób opanowane i obezwładnione zostały wielkie rzesze ludzi, stając się przez to dalekimi od Boga, nieczułymi na Jego rozkazy, pogrążonymi w duchowym zamroczeniu. Bez Bożego oprogramowania i Bożego sterowania nasza dusza, jak i otaczający nas świat przedstawia wielki chaos.
Dokąd więc udać się z wszelką tą bezradnością i grzechem? Jak pozbyć się tych pasożytniczych programów i skutków ich wykonywania? W tym celu przyszedł Jezus. On zmarł na krzyżu za wszystkich ludzi, a więc także i za ciebie. Dzięki Jego przelanej krwi zaistniał sposób wymazania z naszej duszy wszystkich tych niepożądanych zapisów, skasowania wszystkich danych, połączonych z grzechem i przeszłością.
Pismo Święte mówi: Choćby wasze grzechy były czerwone jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby były czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna (Iz 1, 18); Wymazał obciążający nas zapis dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża (Kol 2, 14); Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym (Rz 6, 23).
Każdy, kto osobiście zwróci się do Jezusa o przebaczenie (skasowanie) swoich grzechów i win, zostanie przyjęty i otrzyma nowe życie i czyste serce, wolne od obciążeń przeszłości, gdyż Słowo Boże mówi wyraźnie: Jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie (Rz 10, 12.13); Wejdźmy... ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia (Hbr 10, 22).
Czy doznałeś już tego osobiście, że twoje długi i grzechy wymazane zostały przez Jezusa Chrystusa? On posiada ten klucz do zupełnego wyzwolenia, gdyż zmarł za ciebie i stał się ratunkiem, wykupieniem i usprawiedliwieniem dla wszystkich, którzy wierzą w Niego i oddadzą Mu całe swoje życie. Możesz to uczynić bez zwłoki, zwracając się do Boga w modlitwie. Staniesz się uczestnikiem wiecznego zbawienia i żyć będziesz na wieki we wspaniałej wolności. Zakończy się narzekanie, a serce twoje napełni się radością i uwielbieniem (…).