Wielki Post |
Wielki Post trwa 40 dni i rozpoczyna się zawsze w Środę Popielcową. Jej data zależy od daty uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. W Środę Popielcową kapłani na znak pokuty i umartwienia posypują nasze głowy popiołem. Do dobrego przeżycia tego czasu pomagają nam modlitwa, post i jałmużna. W niedziele Wielkiego Postu odprawiane są Gorzkie Żale, a w piątki - nabożeństwa Drogi Krzyżowej. W tym okresie w liturgii nie odmawia się hymnu "Chwała na wysokości Bogu", "Ciebie, Boże, chwalimy" oraz aklamacji "Alleluja". |
Środa Popielcowa |
Odmieńmy sposób życia, pokutujmy w popiele i włosiennicy, pośćmy i płaczmy przed Panem, gdyż Bóg nasz jest pełen miłosierdzia i gotów odpuścić nam nasze grzechy. (Por. Jl 2,13). Środą Popielcową rozpoczął się czterdziestodniowy okres Wielkiego Postu. Chrześcijanie w tym dniu biorą udział we Mszy św., w czasie której następuje obrzęd poświęcenia i posypania głów popiołem. W Kościele pierwszych wieków biskup naznaczał w ten sposób jedynie tych, którzy czynili publiczną pokutę za bardzo ciężkie grzechy i aż do Wielkiego Czwartku byli wyłączeni ze wspólnoty Kościoła. Jest to zewnętrzny znak rozpoczęcia publicznej pokuty (z języka greckiego "metanoia"- wewnętrzna przemiana człowieka). W trakcie posypywania głów popiołem, kapłan wypowiada słowa z Pisma Świętego. Jeśli usłyszymy: "Prochem jesteś i w proch się obrócisz" (Rdz 3,19), uświadamiamy sobie własną słabość, ułomność, przemijanie. A jeśli: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" (Mk 1,15), przypominamy sobie, ile jeszcze mamy w sobie zła, jaka praca nas czeka. Raz po raz wraca na kartach Pisma Świętego stwierdzenie, że człowiek jest prochem. Abraham mówi do Boga: "Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem" (Rdz 18,27) Psalmista wyznaje: "Wie On, z czego jesteśmy stworzeni, pamięta, że jesteśmy prochem" (Ps 103,14). Autor zaś Księgi Koheleta zauważa: "Wszystko idzie na jedno miejsce, powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca" (Koh 3,20). Dla podkreślenia swej małości, nicości, a także dla uwydatnienia gotowości pokuty, człowiek siada na popiele i posypuje nim głowę. Jozue wraz ze starszymi na znak pokuty posypał prochem głowę (por. Joz 7,6). Król Niniwy usłyszawszy wezwanie pokutne proroka Jonasza, ubrał się w wór i siadł na popiele (por. Jon 3,6). Przyjaciele cierpliwego Hioba, widząc jego doświadczenia i cierpienia, zapłakali i sypali proch na swe głowy (por. Hi 2,12). Popiół jest także znakiem pokuty za grzechy. Dziś posypanie głów popiołem ma raczej wymiar symboliczny. Ma on nam przypominać Tego, który nie znał grzechu, a którego Bóg "uczynił dla nas grzechem, abyśmy stali się w Nim sprawiedliwością Bożą" (2 Kor 5,21). Post czterdziestodniowy znany był już w IV wieku, miał on jednak charakter przygotowania do Świąt Wielkanocnych. W tym okresie wyznaczono kilka dni postu połączonych z pewnymi obrzędami. Wielki Post ma charakter realizowania Chrystusowego wezwania do pokuty i nawrócenia. Teksty czytań mszy celebrowanej w Środę Popielcową nawołują wyraźnie do przemiany życia. "Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament", "zarządźcie święty post" - wzywa Bóg słowami księgi proroka Joela (Jl 2,12.15), a święty Paweł nalega: "W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!" (2 Kor 5,20) Nabożeństwo kończy się ceremonią posypania głów popiołem. Zwyczaj ten, wyrażający głęboki żal i skruchę, znany był już w starożytnym Egipcie, w krajach arabskich oraz w Grecji. Do liturgii Kościoła wprowadzono go w VII wieku; w roku 1091, podczas synodu w Benewencie, papież Urban II uznał ów gest za obowiązkowy element liturgii. Posypując czoła wiernych odrobiną popiołu, uzyskanego ze spalonych ubiegłorocznych gałązek palmowych, kapłan wypowiada zdanie, przypominające o konsekwencji grzechu pierwszych rodziców: "pamiętaj, człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz". Słowa te nawiązują do biblijnej Księgi Rodzaju, a dokładniej - do fragmentu opisującego wygnanie z raju Adama i Ewy (Rdz 3,19). Przyjęcie popiołu oznacza pokorne uznanie słabości ludzkiej oraz gotowość wewnętrznego odrodzenia. Pomocą dla nawracającego się chrześcijanina mogą być praktyki pokutne: post, modlitwa i jałmużna. W Środę Popielcową obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ścisły (trzy posiłki w ciągu dnia, w tym tylko jeden - do syta). Prawem o wstrzemięźliwości są związani wszyscy powyżej 14. roku życia, a prawem o poście - osoby pełnoletnie do rozpoczęcia 60. roku życia. |
Środa Popielcowa |
Odmieńmy sposób życia, pokutujmy w popiele i włosiennicy, pośćmy i płaczmy przed Panem, gdyż Bóg nasz jest pełen miłosierdzia i gotów odpuścić nam nasze grzechy. (Por. Jl 2,13). Środą Popielcową rozpoczął się czterdziestodniowy okres Wielkiego Postu. Chrześcijanie w tym dniu biorą udział we Mszy św., w czasie której następuje obrzęd poświęcenia i posypania głów popiołem. W Kościele pierwszych wieków biskup naznaczał w ten sposób jedynie tych, którzy czynili publiczną pokutę za bardzo ciężkie grzechy i aż do Wielkiego Czwartku byli wyłączeni ze wspólnoty Kościoła. Jest to zewnętrzny znak rozpoczęcia publicznej pokuty (z języka greckiego "metanoia"- wewnętrzna przemiana człowieka). W trakcie posypywania głów popiołem, kapłan wypowiada słowa z Pisma Świętego. Jeśli usłyszymy: "Prochem jesteś i w proch się obrócisz" (Rdz 3,19), uświadamiamy sobie własną słabość, ułomność, przemijanie. A jeśli: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" (Mk 1,15), przypominamy sobie, ile jeszcze mamy w sobie zła, jaka praca nas czeka. Raz po raz wraca na kartach Pisma Świętego stwierdzenie, że człowiek jest prochem. Abraham mówi do Boga: "Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem" (Rdz 18,27) Psalmista wyznaje: "Wie On, z czego jesteśmy stworzeni, pamięta, że jesteśmy prochem" (Ps 103,14). Autor zaś Księgi Koheleta zauważa: "Wszystko idzie na jedno miejsce, powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca" (Koh 3,20). Dla podkreślenia swej małości, nicości, a także dla uwydatnienia gotowości pokuty, człowiek siada na popiele i posypuje nim głowę. Jozue wraz ze starszymi na znak pokuty posypał prochem głowę (por. Joz 7,6). Król Niniwy usłyszawszy wezwanie pokutne proroka Jonasza, ubrał się w wór i siadł na popiele (por. Jon 3,6). Przyjaciele cierpliwego Hioba, widząc jego doświadczenia i cierpienia, zapłakali i sypali proch na swe głowy (por. Hi 2,12). Popiół jest także znakiem pokuty za grzechy. Dziś posypanie głów popiołem ma raczej wymiar symboliczny. Ma on nam przypominać Tego, który nie znał grzechu, a którego Bóg "uczynił dla nas grzechem, abyśmy stali się w Nim sprawiedliwością Bożą" (2 Kor 5,21). Post czterdziestodniowy znany był już w IV wieku, miał on jednak charakter przygotowania do Świąt Wielkanocnych. W tym okresie wyznaczono kilka dni postu połączonych z pewnymi obrzędami. Wielki Post ma charakter realizowania Chrystusowego wezwania do pokuty i nawrócenia. Teksty czytań mszy celebrowanej w Środę Popielcową nawołują wyraźnie do przemiany życia. "Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament", "zarządźcie święty post" - wzywa Bóg słowami księgi proroka Joela (Jl 2,12.15), a święty Paweł nalega: "W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!" (2 Kor 5,20) Nabożeństwo kończy się ceremonią posypania głów popiołem. Zwyczaj ten, wyrażający głęboki żal i skruchę, znany był już w starożytnym Egipcie, w krajach arabskich oraz w Grecji. Do liturgii Kościoła wprowadzono go w VII wieku; w roku 1091, podczas synodu w Benewencie, papież Urban II uznał ów gest za obowiązkowy element liturgii. Posypując czoła wiernych odrobiną popiołu, uzyskanego ze spalonych ubiegłorocznych gałązek palmowych, kapłan wypowiada zdanie, przypominające o konsekwencji grzechu pierwszych rodziców: "pamiętaj, człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz". Słowa te nawiązują do biblijnej Księgi Rodzaju, a dokładniej - do fragmentu opisującego wygnanie z raju Adama i Ewy (Rdz 3,19). Przyjęcie popiołu oznacza pokorne uznanie słabości ludzkiej oraz gotowość wewnętrznego odrodzenia. Pomocą dla nawracającego się chrześcijanina mogą być praktyki pokutne: post, modlitwa i jałmużna. W Środę Popielcową obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ścisły (trzy posiłki w ciągu dnia, w tym tylko jeden - do syta). Prawem o wstrzemięźliwości są związani wszyscy powyżej 14. roku życia, a prawem o poście - osoby pełnoletnie do rozpoczęcia 60. roku życia. |
Droga Krzyżowa |
Droga Krzyżowa - to nabożeństwo nawiązujące do przejścia Pana Jezusa od pretorium Piłata na wzgórze Golgoty. Męka rozważana jest w 14 symbolicznych stacjach. Pismo Święte nie zawiera dokładnej trasy Drogi Krzyżowej, a tylko 9 spośród 14 stacji ma swą podstawę w ewangelicznych opisach męki Pańskiej. Pierwsi chrześcijanie otaczali czcią te święte miejsca w Jerozolimie. Po śmierci Jezusa drzewo krzyża chrystusowego razem z dwoma pozostałymi zrzucono z Golgoty i zasypano ziemią. Trzy wieki później Cesarz Konstantyn Wielki nawrócił się i zezwolił na wyznawanie wiary chrześcijańskiej Jego matka, cesarzowa Helena, udała się do Jerozolimy, gdzie odnalazła 3 krzyże. Początkowo jednak nikt nie wiedział, na którym z nich umarł Chrystus. Wówczas biskup Jerozolimy Makary nakazał podać kolejno każdy z trzech krzyży pewnej ciężko chorej kobiecie. Gdy dotknęła pierwszego - nic się nie stało. Podobnie przy drugim. Jednak kiedy jej palce spoczęły na trzecim, nastąpiła niezwykła przemiana: kobieta odzyskała siły i została cudownie uzdrowiona. W ten sposób rozpoznano właściwy krzyż. Św. Helena podzieliła krzyż na trzy części, aby ofiarować je głównym ówczesnym ośrodkom chrześcijaństwa: Jerozolimie, Rzymowi i Konstantynopolowi. Z czasem krzyż podzielono na wiele drobnych części. W Polsce cząstki relikwii posiadają m.in. kościół dominikanów w Lublinie, Sanktuarium Krzyża Świętego w Górach Świętokrzyskich, katedra na Wawelu w Krakowie, kościół św. Krzyża w Warszawie, a także świątynia kalwaryjska w Pakości Pielgrzymi udający się do Jerozolimy już wtedy pragnęli nie tylko oglądać miejsca, po których chodził Zbawiciel, nie wystarczała im sama kontemplacja - chcieli czynnie uczestniczyć w przeżyciach Jezusa. Już w IV w. istniał w Jerozolimie obchód miejsc Męki w Niedzielę Palmową i w noc z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Cześć dla Męki Pańskiej wzrosło niepomiernie po zdobyciu Jerozolimy przez krzyżowców w 1099 roku. Pątnicy starali się odnaleźć miejsca i sceny Pasji. Kolejność nawiedzania miejsc Męki nie była jeszcze ustalona. Dopiero franciszkanie, którzy w 1320 roku objęli opiekę nad Ziemią Świętą nadali procesjom ramy organizacyjne. Do powstania i rozszerzenia się Drogi Krzyżowej przyczynił się najbardziej Holender zwany Adrichomiusem, przełożony klasztoru św. Barbary w Delft (+ 1585 roku). Ułożył on cykl Drogi krzyżowej w 12 stacjach wraz z komentarzem. Nabożeństwo Drogi krzyżowej w jego układzie rozszerzyło się pod koniec XVI wieku na całą Europę. Po dodaniu w XVII wieku dwóch ostatnich stacji: zdjęcie z krzyża i złożenie do grobu, Droga krzyżowa uzyskała ostateczny kształt, znany do dzisiaj. Pierwsze Drogi krzyżowe powstały w Niderlandach. Zakładano je nie tylko w otwartym terenie, ale także w kościołach, krużgankach klasztornych i na cmentarzach. Najgorliwszym propagatorem Drogi krzyżowej był franciszkanin św. Leonard z Porto Maurizio (+1751). Wzniósł na terenie Italii 572 Drogi Krzyżowe. Jedna z najsłynniejszych znajduje się w rzymskim Koloseum. Założył ją na prośbę św. Leonarda ówczesny papież Benedykt XIV. Kalwarie w Polsce pojawiły się na początku XVII wieku. Pierwsza, największa i najwspanialsza, została założona przez Mikołaja Zebrzydowskiego w 1604 roku. Rozbudowa obiektu trwała ponad sto lat i prowadziło ją kilka pokoleń Zebrzydowskich. Od 1609 roku rozpoczęto odgrywać Misterium Męki Pańskiej. Niedługo po Zebrzydowskiej powstały następne kalwarie: w Pakości zwana Kujawską - założona przez Michała Działyńskiego, Jerozolima Kaszubska w Wejherowie - założona przez Jakuba Weyhera, w Pacławiu - założona przez Maksymiliana Fredrę i Jerozolima Dolnośląska w Wambierzycach - założona przez Daniela Osterberga. Do dzisiaj są to największe i najbardziej rozbudowane pod względem sakralnym i widowiskowym obiekty. Obecnie w Polsce istnieją 53 kalwarie, między innymi w Głotowie, gdzie udajemy się w wakacje z dziećmi. |
Snopek mirry czyli gorzkie żale |
Gorzkie żale, przybywajcie... Te słowa "Pobudki" już od niemal trzystu lat wzywają wiernych do głębokiego rozważania męki i śmierci na krzyżu Pana Jezusa. Nabożeństwo "Gorzkich żalów" odprawiono bowiem po raz pierwszy w kościele Świętego Krzyża w Warszawie w roku 1707. Autorem tekstu był ksiądz Wawrzyniec Stanisław Benik ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo. Korzenie tego nabożeństwa sięgają jednak dalej. Powstało ono bowiem jako nowy sposób odprawiania Pasji, czyli rozważania Męki Pańskiej. W tym sensie "Gorzkie Żale" wpisują się w tradycję misteriów pasyjnych. Opiekę nad misteriami obejmowały powoływane specjalnie w tym celu bractwa i dzięki nim tradycja ta przetrwała do wieków późniejszych. Tę tradycję podjęło też powstałe w pierwszej połowie XVII wieku przy kościele św. Krzyża w Warszawie Bractwo Miłosierdzia Św. Rocha. W księgach brackich zapisano dwa cele: "1) oddanie czci Bogu, 2) niesienie pomocy nieszczęśliwym ubogim chorym bez różnicy wyznania.". Realizując drugi cel Bractwo między innymi doprowadziło do otwarcia w Warszawie szpitala św. Rocha. By spełnić pierwszy i główny cel członkowie Bractwa brali udział w różnych nabożeństwach: procesjach pokutnych kapników, procesjach różańcowych, a także w odprawianiu pasji. Jednak tradycyjna forma pasji okazała się kłopotliwa w realizacji. Mówią o tym protokoły Bractwa: "dawne śpiewania złożone z dowolnych hymnów łacińskich i niektórych pieśni polskich nie były przystępne i zrozumiałe dla ludu i przechodziły możność i zasoby bractwa". Szukano zatem nowej formy. Efektem tych prac była wydana na początku 1707 roku książeczka pod tytułem Snopek Miry z Ogroda Gethsemańskiego albo załosne Gorżkiey Męki Syna Bozego [...] rospamiętywanie ... Tytuł dziś intrygujący, okazuje się być typowy dla wielu zbiorów rozważań o Męce Pańskiej powstających w tamtych czasach. Książeczka zawierała jednak, w odróżnieniu od innych, teksty oryginalne nie będące odpowiednikami znanych wcześniej pieśni polskich i łacińskich. Strukturę nabożeństwa ułożono na wzór dawnej jutrzni brewiarzowej. Mają więc "Gorzkie żale" trzy części, tak jak jutrznia składa się z trzech nokturnów. Rozpoczynająca nabożeństwo Pobudka wzywa nas do rozważania Męki Pańskiej, Podobnym wezwaniem do modlitwy jest w jutrzni śpiew psalmu wezwania (psalm 95). Każdą część "Gorzkich żalów" poprzedza Intencja, wprowadzająca w temat rozważań. Można ją porównać do czytania w liturgii brewiarzowej. W każdej części nabożeństwa mamy trzy pieśni: Hymn, "Lament duszy nad cierpiącym Jezusem" i "Rozmowa duszy z Matką Bolesną", analogicznie w każdym nokturnie mamy 3 psalmy. Jutrznię kończył zwykle śpiew Te Deum, na koniec "Gorzkich żalów" śpiewa się pieśń "Wisi na krzyżu" lub "Któryś za nas cierpiał rany". Poszczególne części "Gorzkich żalów" dzielą nasze rozważanie według chronologii wydarzeń i tak część pierwsza każe nam rozmyślać o tym "co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrojcu aż do niesłusznego przed sądem oskarżenia", w części drugiej kontynuujemy rozmyślania nad cierpieniami Pana Jezusa "aż do okrutnego cierniem ukoronowania", by w części ostatniej dojść do chwili "ciężkiego skonania na krzyżu". Śpiewy wchodzące w skład "Gorzkich żalów" nie pokrywają się z żadnym z wcześniej znanych utworów. We wszystkich jednak możemy odnaleźć echa dawnych pieśni. Na czym polega więc oryginalność "Gorzkich żalów"? Składa się na nią przede wszystkim nowa forma wynikająca z ducha pobożności tamtych czasów - okresu baroku. Pieśni "Gorzkich żalów" nie poprzestają na zrelacjonowaniu biblijnych wydarzeń. Chcą także obudzić nasze uczucia. To połączenie nowej formy z elementami tradycji musiało wyjątkowo dobrze utrafić w potrzeby ludzi tamtych czasów, gdyż nowy sposób odprawiania pasji wyjątkowo szybko rozprzestrzenił się po całym kraju. Nabożeństwo propagowali Księża Misjonarze podczas misji ludowych, a także w prowadzonych przez siebie seminariach duchownych (pod ich opieką znajdowała się większość seminariów na terenie Polski, także w bliskim nam Chełmnie skąd przez wieki przychodzili księża do Torunia). Tekst nabożeństwa tłumaczono dwukrotnie na język litewski (po raz pierwszy jeszcze w XVIII wieku), a także na niemiecki, angielski i rosyjski. Odprawianie "Gorzkich żalów" łączono zazwyczaj z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, od którego rozpoczynano celebrację. Po odśpiewaniu trzech części "Gorzkich żalów" głoszono kazanie pasyjne. Następnie ruszała procesja ze świecami, po której udzielano końcowego błogosławieństwa. Dziś nabożeństwo jest okrojone w porównaniu z pierwotną postacią. Nie ma już procesji, a śpiew "Gorzkich żalów" ogranicza się do jednej części (na przemian pierwszej, drugiej i trzeciej). Jest to kolejne, obok Drogi Krzyżowej, niezwykle ważne nabożeństwo Wielkiego Postu, które pobudza do refleksji nad istotą cierpienia oraz zadumy nad własnym postępowaniem, gdyż za wielką cenę zostaliśmy odkupieni. |