Bajka o wężu Dionizym, Dokumenty(1)


Bajka o wężu Dionizym

Gdzieś w samym sercu dzikiej puszczy mieszkał wąż Dionizy. Był to bardzo spokojny i stateczny zaskroniec. Można by nawet rzec - miał duszę romantyka. Zachwycały go ptasie trele, wprawiały w zachwyt promienie wschodzącego słońca, upajały wonie leśnych kwiatów. Ale tak naprawdę Dionizy był niesamowicie nieszczęśliwy. Bardzo przeżywał brak przyjaciela i bezgraniczną samotność. Nie miał z kim dzielić swych wielkich radości i małych smuteczków. I cóż z tego, że miał wiele zalet i mógłby swym wielkim sercem ogarnąć pół świata? Już samo słowo „wąż” , czy widok pełzającego gada działał jak wyrocznia - wszyscy w popłochu rzucali się do ucieczki. Nawet te zwierzęta leśne, które znały go od lat i wiedziały, że Dionizy nie skrzywdziłby i muszki, wolały trzymać się od niego z daleka.

Tymczasem nasz biedny, samotny zaskroniec wciąż marzył o tym, że pewnego dnia spotka wreszcie kogoś, kto nie będzie miał nic przeciwko temu, że jest wężem.

Ale znów mijał kolejny dzień, i następny, a ten wymarzony przyjaciel jakoś się nie zjawiał. Dionizy wciąż w samotności pełzał po lesie, zachwycając się jego pięknem.

Pewnego dnia do norki pod starą sosną sprowadziła się mysia rodzina. Kukułka, która wciąż gdzieś lata i przynosi nowe wiadomości, stwierdziła, że nowi mieszkańcy przenieśli się tu z leśniczówki, w której właśnie trwa generalny remont.

Zwierzęta leśne specjalnie nie zainteresowały się losami nowych lokatorów, więc obrażona kukułka poleciała dalej, w poszukiwaniu nowych, sensacyjnych wiadomości.

Dionizy lubił obserwować, ukryty w gęstwinie liści, jak pani mysz sprząta swoją nową posiadłość, a pan mysz stara się nagromadzić jak najwięcej zapasów w spiżarni. Ale najbardziej interesowała go mała myszka, która codziennie bawiła się koło drzwi norki. Widocznie rodzice nie pozwoli jej oddalać się od domu.

- Niczego bardziej bym nie pragnął, gdyby tylko to maleństwo mogło zostać moim przyjacielem - westchnął zaskroniec, wpatrując się w małą jak w obrazek. Wiedział jednak, że gdyby spróbował się do niej zbliżyć, mógłby ją śmiertelnie wystraszyć. Trzymał się więc w bezpiecznej odległości od mysiej nory.

Kiedy myszki urządziły już jako tako swój nowy domek postanowiły wybrać się na wycieczkę po lesie. Chciały obejrzeć okolicę, w której przyszło im zamieszkać, rozejrzeć się trochę, może nawet porozmawiać z nowymi sąsiadami. Chyba najbardziej ucieszyła się z tego spaceru mała myszka. Biegała radośnie pomiędzy krzaczkami jagód, zaglądała pod każdy listek, trącała pyszczkiem każdą szyszkę i znowu z radosnym piskiem biegła w kierunku swoich rodziców. Dionizy ruszył śladem mysiej rodziny, a że był wężem i poruszał się prawie bezszelestnie myszki zupełnie nie miały pojęcia, że ktoś je śledzi.

Mała myszka oddaliła się nieco od rodziców i zaczęła bliżej przyglądać się krzaczkom, na których wisiały dorodne, soczyste owoce. Stanęła na dwóch łapkach i zaczęła obwąchiwać czerwone, smakowicie wyglądające jagódki.

Dionizy wytężył wzrok i zamarł z przerażenia. Przecież owoce tego krzaku są śmiertelnie trujące, a mała myszka już otwiera pyszczek, żeby schrupać jedną z jagódek.

Czerwona jagódka niemal znalazła się już w pyszczku myszki, kiedy Dionizy niczym strzała przemknął między gałązkami i wyskoczył wprost na zaskoczoną myszkę, głośno przy tym sycząc i robiąc tak groźną minę, jakiej jeszcze nigdy dotąd nikt nie widział.

Przerażone zwierzątko odskoczyło jak oparzone od krzaczka, wrzasnęło nie swoim głosem i ile sił w łapkach rzuciło się w stronę swoich mysich rodziców.

Dionizy odetchnął z ulgą.

Owinął się wokół trującego krzaczka i postanowił, że od tej pory będzie czuwał nad tym, by nikt nie zerwał i nie zjadł trujących jagód. Bo jeśli nawet nigdy nie będzie miał prawdziwego przyjaciela, to może przynajmniej uda mu się, tak jak przed chwilą ocalić komuś życie.

Elżbieta Janikowska



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bajka o wigilijnej gwiazdce(1), Dokumenty(1)
Bajka o wigilijnej gwiazdce, Dokumenty(1)
Bajka o leniwej królewnie, Dokumenty(1)
Bajka o małym kwadracie, Dokumenty(1)
Bajka Wektorowa, smieszne dokumenty , txt,
Bajka o zaskrońcu Dyziu, Dokumenty(1)
Bajka o zaginionej księżniczce, Dokumenty(1)
Bajka o wigilijnej gwiazdce(1), Dokumenty(1)
Bajka o koguciku, Dokumenty(1)
Bajka o rycerzu, Dokumenty(1)
Bajka o bardzo przywiązanej owieczce, Dokumenty - różności dla dzieci
Bajka zuchowa, ZHP - przydatne dokumenty, Piosenki dla zuchów
bajka o laciatym sloniu - scenariusz, Dokumenty Textowe, Religia
Bajka o jabłuszku, Dokumenty(1)
Bajka o kotku ze schroniska, Dokumenty(1)
Bajka o królewnie Julitce i smoku Hilarym, Dokumenty(1)
Bajka o koguciku, Dokumenty(1)
Bajka o rycerzu, Dokumenty(1)
Leszek Kołakowski Bajka koptyjska o wężu logiku

więcej podobnych podstron