Próba odrodzenia człowieka w „Kalinie Czerwonej” W. Szukszyna
Pobyt w więzieniu odizolował Prokudina od społeczeństwa. Musi on więc w jakiś sposób na nowo włączyć się do społeczeństwa i zacząć życie od początku. Musi się odrodzić jako jednostka społeczna i jako człowiek. Niestety, szereg przeszkód mu to uniemożliwia.
Prokudin chciał skończyć z kryminalną przeszłością, ale świat przestępczy po wyjściu z więzienia nadal w nim tkwi (chciał zająć się gospodarką, ale od razu jedzie do swoich dawnych kompanów). Miota się pomiędzy wsią a miastem, nigdzie nie mogąc znaleźć swojego miejsca. Nie ma punktu zaczepienia i nie potrafi go znaleźć ani na wsi, z której pochodzi, ani w mieście. Wyjeżdżając do miasta, sercem zostaje na wsi. Jest jakby jedną nogą na ladzie a drugą jeszcze w łodzi, co sprawia, że się chwieje i w każdej chwili może wpaść do wody. Najważniejszą przeszkodą w rozpoczęciu nowego życia jest jednak to, ze Prokudin nie potrafi definitywnie zakończyć kryminalnego etapu swojego życia. Nie wyznał swoich win, nie przyznając się matce, że jest jej synem i że był w więzieniu. To przesądziło o sprawie i uniemożliwiło Prokudinowi odrodzenie jako człowiekowi.
Obraz człowieka w „Zegnaj, Gulsary” Ajtmatowa
Ponieważ nie mogłam nic znaleźć na ten temat to pisze ogólnie:
Bohaterowie opowieści A. to ludzie młodzi, reprezentujący to pokolenie Kirgizów, które dorastało i kształtowało się w początkowym okresie władzy radzieckiej. Prawie wszyscy, zgłasza kobiety, naruszają tradycyjne obyczaje kirgiskie i normy etyczne. Jest to ich bunt- potrzeba walki o szczęście, wolność osobistą, godność, która zrodziła się pod wpływem nowej moralności socjalistycznej, zdecydowanie odmiennej od norm etycznych przestrzeganych w tradycyjnej rodzinie kirgiskiej.
Zegnaj, Gulsary, Matczyne Pole, Spotkanie z synem: centralne miejsce zajmują ludzie starzy, również Kirgizi, odznaczający się niezwykłym hartem ducha i bolesnymi doświadczeniami osobistymi, świadomi jednocześnie, że znajdują się u kresu swej drogi życiowej.