Filozofia Magii Chaosu (w pieciominutowym skrócie) Wyobraz sobie swiat, w którym nic nie jest prawda... Wyobraz sobie swiat, w którym wszystko jest dozwolone... w którym cokolwiek stworzysz, czemukolwiek nadasz energie, zaczyna zyc wlasnym zyciem, dazac do swego wlasnego celu... Mozesz dac ukochanej osobie kwiat, który rozkwita w jej wyobrazni... mozesz zmienic ten kwiat w cokolwiek zechcesz.... W takim swiecie zyja magowie chaosu. W takim swiecie zyja wszyscy pozostali ludzie - ich rola ogranicza sie jednak do uczestniczenia... Pod pojeciem chaosu nie nalezy rozumiec nieporzadku. Chaosem nalezy nazwac najwyzszy porzadek jaki istnieje, wraz z jego najwyzsza forma organizacji... Chaos jest potencjalem pierwotnej przyczyny (Wielkiego Wybuchu, jesli mial miejsce), jak równiez kazdej innej przyczyny... Swiat sklada sie z niezliczonej (a byc moze nieskonczonej) ilosci bytów, które czasem lacza sie ze soba by stworzyc wiekszy byt. Mozna uznac, ze wszystkie byty, jakie znamy z iluzji zwanej rzeczywistoscia, skladaja sie na wiekszy byt zwany wszechswiatem... Byty tak naprawde nie istnieja, a sa w pewnym sensie stanem przejsciowym matrycy. Matryca jest wzorcem rozwoju wypadków w obrebie chaosu. Chaos zas jest zbiorem nieskonczenie wielu wszystkich mozliwosci... Kazdy z bytów moze wplywac i wplywa na wszystkie inne byty. Poczawszy od trywialu akcji i reakcji w tym, co nazywamy umownie rzeczywistoscia, skonczywszy na wplyw umyslu na matryce wpadków... Kazdy byt, obdarzony energia moze zyc. W ten sposób mozemy sobie tworzyc bogów, demony i duchy. Kazda z tych postaci moze nam sluzyc tak, jak sobie tego zazyczymy. Jest wiele sposobów, na jakie mozemy przeksztalcac matryce. Jak pokazuje doswiadczenie wiekszosci magów, najlepsze efekty przy wplywie na rzeczywistosc mozna uzyskac poprzez rytualizacje swiadomych dazen tak, by przedostaly sie do podswiadomosci. Najlepsze efekty w pracy z powolanymi do zycia bytami uzyskuje sie natomiast wierzac w ich istnienie na poziomie religijnym. Magowie chaosu na czas rytualów zachowuja sie wiec, jakby wierzyli w jakis system magiczny(religijny), nawet, jesli ten system wydaje sie im byc sprzeczny, banalny i nieprawdziwy (a nieprawdziwe sa wszystkie).