INTERWENCJONIZM PAŃSTWOWY
Wszystkie kraje świata stoją przed wspólnym problemem ekonomicznym. Problem ten wynika z posiadania niewystarczającej ilości zasobów potrzebnych do zrealizowania wszystkich planów, zamiarów, czy chęci. Występuje ograniczona podaż zarówno zasobów naturalnych, jak i kapitału oraz wykwalifikowanej siły roboczej. Ilość dóbr i usług, jaka może być wyprodukowana w oparciu o posiadane przez dany kraj zasoby jest niewystarczająca dla zaspokojenia popytu. Rządy chciałyby swoim obywatelom zapewnić wysoki poziom życia. Próbują one osiągnąć te cele poprzez rozwój gospodarczy.
Kto jednak powinien decydować o wykorzystaniu zasobów. Aby odpowiedzieć na to pytanie, należałoby się zastanowić nad dwiema przeciwstawnymi metodami dokonywania takich wyborów - system scentralizowany i system rynkowy.
W gospodarce centralnie planowanej decyzje o wykorzystaniu zasobów podejmowane są wyłącznie przez państwo.
W gospodarce rynkowej natomiast o tym, co jest produkowane decydują konsumenci poprzez sposób, w jaki wydają one swoje dochody, czyli przedsiębiorcy dowiadują się o decyzjach konsumentów dzięki istnieniu mechanizmu cenowego.
Oba te systemy stanowią swoje skrajne przeciwieństwa. W rzeczywistości nie istnieje gospodarka, która wykorzystywałaby wyłącznie jedną z metod. Na ogół gospodarki krajów świata są kombinacjami tych dwóch systemów, ale stopień tego połączenia może znacznie się różnić.
Zarówno system rynkowy, jak i centralnie planowany mają swoje zalety i wady.
Zalety systemu gospodarki centralnie planowanej:
możliwość nadania przez władzę priorytetu konkretnej sprawie (np. zapewnienie podstawowych potrzeb ludności: żywność, mieszkanie, odzież
posiadanie całkowitych danych odnośnie wykorzystania zasobów
zapobieganie niepotrzebnemu dublowaniu tej samej produkcji przez kilka przedsiębiorstw.
Wady systemu gospodarki centralnie planowanej:
Ze względu na konieczność wykonywania planów może wystąpić:
nadprodukcja niektórych dóbr ,
braki rynkowe,
zaniedbanie jakości produktów
brak zgodności z wymaganiami konsumentów.
Zalety systemu rynkowego:
wykorzystanie czynników produkcyjnych zgodnie z życzeniami konsumentów
Wady systemu rynkowego:
nierówny podział dochodu - życzenia bogatszej części społeczeństwa mają większe szanse być spełnione niż potrzeby biedniejszych warstw społeczeństwa.
brak mobilności zasobów - pracownicy mogą nie być w stanie przemieszczać się z jednego do drugiego miejsca pracy, wyposażenie użytkowane w jednym rodzaju produkcji nie może być łatwo przestawione na produkcję czegoś innego, niższy popyt na dane dobra może spowodować bezrobocie, jeżeli czynniki produkcji nie zostaną zaangażowane w produkcję innych dóbr.
monopoliści ze względu na swoją pozycję mogą nie reagować na wyższy popyt zwiększeniem produkcji , lecz tylko podniesieniem cen.
Ze względu zarówno na zalety, jak i wady obu systemów różne kraje wykorzystują różne kombinacje tych systemów.
Zależy to w pewnej mierze od zamożności danej gospodarki.
Planowanie centralne występuje przeważnie w biednej gospodarce, natomiast kraje wysoko rozwinięte charakteryzuje na ogół przewaga systemu rynkowego.
W ciągu XX w. znacznie wzrósł stopień ingerencji rządowej w gospodarkę. Przyczynę tej ingerencji stanowi niezadowolenie z rezultatów funkcjonowania nieregulowanych sił rynkowych.
Rząd powinien podejmować pewne działania, by osiągnąć cele gospodarcze, niemożliwe do uzyskania w przypadku funkcjonowania tylko gospodarki rynkowej.
Podstawowymi celami gospodarczymi, jakie chciałby osiągnąć rząd każdego państwa jest:
wzrost gospodarczy,
pełne zatrudnienie,
stabilizacja cen.
Działalność rządu możemy podzielić na następujące funkcje:
funkcję alokacyjną - polegającą na lepszej alokacji dóbr i usług, niż mógłby to zrobić mechanizm rynkowy
Dzięki tej działalności społeczeństwo otrzymuje nieodpłatnie dobra publiczne, takie, jak: obrona narodowa, służba zdrowia czy szkolnictwo,
funkcję dystrybucyjną - polegającą na sprawiedliwszym podziale dochodu i bogactwa niż osiągnięto by to dzięki mechanizmowi rynkowemu,
funkcję stabilizacyjną - działalność rządu, która ma na celu osiągnięcie pełnego zatrudnienia, stabilizacji cen i wzrost gospodarczy - system rynkowy nie może tego zapewnić.
Aby te cele osiągnąć rząd wykorzystuje następujące narzędzia polityki fiskalnej:
Wydatki rządowe - dzięki nim rząd może mieć wpływ na zmiany zagregowanego popytu w gospodarce. O tym natomiast, czy narzędzie to powinno być wykorzystywane w danym momencie decyduje to, w jakim miejscu cyklu koniunkturalnego państwo się znajduje.
Jeżeli gospodarka znajduje się w depresji, to znajduje się w niej bardzo wiele niezatrudnionych czynników wytwórczych. Jeżeli rząd zwiększy wydatki rządowe, to nastąpi zwiększenie produkcji oraz wzrost zatrudnienia
Jeżeli gospodarka znajduje się w stanie pełnego zatrudnienia - wzrost wydatków rządowych spowoduje tylko wzrost cen, ponieważ wszystkie czynniki wytwórcze są zatrudnione i nie może nastąpić wzrost produkcji
Najczęściej spotyka się jednak gospodarkę z pewnym zatrudnieniem. W takiej gospodarce
znajduje się pewna ilość niezatrudnionych czynników wytwórczych. W wyniku wzrostu
wydatków rządowych następuje zarówno wzrost cen, jak i wzrost produkcji
Kolejnym narzędziem polityki fiskalnej, które ma wpływ na zagregowany popyt w gospodarce są podatki. W zależności od stanu gospodarki rząd może podejmować decyzje o podwyższeniu lub obniżeniu podatków.
Obniżenie podatków powoduje skutki analogiczne do tych spowodowanych wzrostem wydatków rządowych:
Jeżeli gospodarka znajduje się w depresji - obniżenie podatków, prowadzące do wzrostu wydatków ( ludzie mają więcej dochodu do dyspozycji) spowoduje wzrost r - PNB
W gospodarce z pełnym zatrudnieniem obniżenie podatków spowoduje tylko wzrost cen
W gospodarce natomiast z pewnym zatrudnieniem nastąpi zarówno wzrost produkcji, jak i wzrost cen.
Podobnie jak wzrost wydatków rządowych, jak i obniżenie podatków wpływ na wzrost zagregowanego popytu ma zwiększenie transferów.
Transfery są „podarunkiem” od rządu na rzecz najbiedniejszych.
Jeżeli np. wzrosną zasiłki, to wzrosną wydatki ludności, co znowu doprowadzi do wzrostu zagregowanego popytu.
Poza rządem, który dzięki stosowaniu polityki fiskalnej wpływa na wzrost zagregowanego popytu jest jeszcze inny organ władzy gospodarczej - jest nim bank centralny - w Polsce NBP (Narodowy Bank Polski).
Bank centralny również może mieć wpływ na zagregowany popyt, inflację czy inwestycje.
Prowadzi on politykę monetarną, polegającą na kształtowaniu stopy procentowej, co wpływa na podaż pieniądza, a co za tym idzie - wielkość inwestycji, zagregowany popyt, zatrudnienie, inflację.
Bank centralny również posługuje się pewnymi narzędziami:
Operacje otwartego rynku - czyli zakup i sprzedaż papierów wartościowych bankom i ludziom.
Zakup powoduje:
zwiększanie rezerw w bankach
zwiększenie pieniądza w obiegu
wzrost podaży pieniądza
obniżenie stopy procentowej.
Działania takie są przejawem ekspansywnej polityki monetarnej, mającej na celu zwiększenie produkcji, a także zatrudnienia i inwestycji.
Analogiczne cele ma prowadzenie ekspansywnej polityki fiskalnej.
Zjawiskom tym towarzyszy niestety inflacja.
Sprzedaż papierów wartościowych przez bank centralny powoduje przeciwne skutki i jest stosowana jako element restrykcyjnej polityki monetarnej, prowadzącej do obniżenia zagregowanego popytu. Wynikiem monetarnej polityki restrykcyjnej jest również wzrost stopy procentowej, a w rezultacie zmniejszenia inwestycji, zagregowanego popytu i r-PNB.
Wyznaczanie stopy rezerw obowiązkowych - czyli określona procentowo wielkość środków pieniężnych, jakie bank musi pozostawić z otrzymanych depozytów. Wynika z tego, że im większa jest ta stopa, tym mniej jest pieniędzy na rynku (mniejsza podaż pieniądza). W związku z tym zmniejszają się inwestycje, zatrudnienie i r-PNB.
Bank centralny stosując politykę restrykcyjną podnosi stopę rezerw obowiązkowych, a obniża stosując politykę ekspansywną.
Określanie stopy redyskontowej, czyli ceny za kredyty dla innych banków.
Jeżeli stopa redyskontowa się zmniejsza - podaż pieniądza rośnie - polityka ekspansywna.
Skutkiem wzrostu stopy redyskontowej jest spadek podaży pieniądza - polityka restrykcyjna.