DLACZEGO ZNISZCZENIE POSIADANYCH PRZEDMIOTÓW

OKULTYSTYCZNYCH

CZY POSĄŻKÓW BÓSTW

MA TAK WIELKIE ZNACZENIE?

Ponieważ za każdym takim przed­miotem stoi demon i posiadając te przedmioty narażamy się na demoniczny wpływ. W swej praktyce duszpasterskiej spotkałem chłopca, który podczas mszy św. zachowywał się skandalicznie: biegał, krzyczał, przewrócił ambonkę, przy której mówiłem kazanie... Rodzice bez­skutecznie usiłowali go uspokoić. Z roz­mowy z nimi okazało się, że także lekarze psycholodzy są bezradni wobec przy­padku ich syna. Podczas modlitwy, gdy prosiłem Boga, aby rozwiązał problem tego chłopca, w moim umyśle pojawiło się słowo „Budda". Zapytałem więc rodziców chłopca, czy imię Buddy kojarzy im się z czymś, co dotyczy ich rodziny. Okazało się, że mają oni w domu kilka posążków Buddy, które przywieźli jako pamiątkę z podróży do Indii. Poradziłem im, aby wyrzucili te posążki, gdyż mogą one mieć związek z dziwnym zacho­waniem chłopca. Rodzice zaprotestowali mówiąc, że traktują te posążki wyłącznie jako dzieło sztuki i pamiątkę z podróży, a nie jako przedmiot kultu. Po jakimś , czasie jednak, gdy problemy z chłopcem nie ustępowały, jego rodzice zdecydowali się wyrzucić posążki Buddy, a potem z udziałem syna zaczęli się modlić, aby stojące za tymi i posążkami demoniczne duchy opuściły ich dom. Od tamtego czasu zachowanie chłopca diametralnie się zmieniło. Stał się normalnym, spokoj­nym dzieckiem, przestały go też drę­czyć nocne koszmary. Chłopiec z upływem lat dorósł, a tamte problemy nigdy już nie powróciły.

Tak wiec widzimy, że zarówno czynny jak i bierny udział w różnego rodzaju formach okultyzmu jest bardzo niebezpieczny. Niebezpieczeństwa te są głównie dwojakiego rodzaju:

- Po pierwsze - osoby, które w jakikolwiek sposób zetknęły się z okultyzmem, dostają się pod wpływ demonów, które atakują psychikę tych ludzi. Najczęściej kończy się to załamaniem psychicznym, a w skraj­nych przypadkach samobójstwem. Jeżeli nawet takie osoby nie doznają ataków demonicznych w ciągu swego aktywnego życia, to często zmaso­wany atak na ich psychikę następuje w podeszłym wieku. Takie osoby wpadają w stany lękowe, w manię prześladowczą, wydaje im się, że ktoś nieustannie czyha na ich życie i mie­nie.

- Po drugie - kontakty z okul­tyzmem oddzielają człowieka od Boga i eliminują z Królestwa Bożego. Bóg wskazał jednak wyjście dla osób uwikłanych w kontakty z de­monami. Przecież Jezus Chrystus umie­rał na krzyżu, aby wyzwolić nas od grzechu, także od grzechu okułtyzmu. Jeżeli więc na przestrzeni swego życia mieliśmy jakikolwiek kontakt - za­mierzony lub niezamierzony - z okułtyzmem, idżmy do spowiedzi, by Jezus nam to przebaczył i oczyścił nas od tego grzechu.

Tak, dzięki Bogu, jest zwycięstwo dla ludzi, którzy w swym życiu mieli kontakt z okultyzmem. Przecież okul­tyzm to dzieło szatana, a szatan jak wiemy, stoi na z góry przegranej po­zycji.

M. CH

---