Adhortacja鷐iliaris consortio


Adhortacja Familiaris consortio

ADHORTACJA APOSTOLSKA FAMILIARIS CONSORTIO

OJCA 艢WI臉TEGO JANA PAW艁A II DO BISKUP脫W KAP艁AN脫W I WIERNYCH CA艁EGO KO艢CIO艁A KATOLICKIEGO O ZADANIACH RODZINY CHRZE艢CIJA艃SKIEJ W 艢WIECIE WSP脫艁CZESNYM

WPROWADZENIE

CZ臉艢膯 PIERWSZA
BLASKI I CIENIE RODZINY W DOBIE OBECNEJ

CZ臉艢膯 DRUGA
ZAMYS艁 BO呕Y WZGL臉DEM MA艁呕E艃STWA I RODZINY

CZ臉艢膯 TRZECIA
ZADANIA RODZINY CHRZE艢CIJA艃SKIEJ

CZ臉艢膯 CZWARTA
DUSZPASTERSTWO RODZIN: ETAPY, ORGANIZACJA, PRACOWNICY I OKOLICZNO艢CI

ZAKO艃CZENIE

Przypisy

WPROWADZENIE

Ko艣ci贸艂 w s艂u偶bie rodziny

1. Rodzina w czasach dzisiejszych znajduje si臋 pod wp艂ywem rozleg艂ych, g艂臋bokich i szybkich przemian spo艂ecznych i kulturowych. Wiele rodzin prze偶ywa ten stan rzeczy, dochowuj膮c wierno艣ci tym warto艣ciom, kt贸re stanowi膮 fundament instytucji rodzinnej. Inne stan臋艂y niepewne i zagubione wobec swych zada艅, a nawet niekiedy zw膮tpi艂y i niemal zatraci艂y 艣wiadomo艣膰 ostatecznego znaczenia i prawdy 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego. Inne jeszcze, na skutek doznawanych niesprawiedliwo艣ci, napotykaj膮 na przeszkody w korzystaniu ze swoich podstawowych praw. Ko艣ci贸艂, 艣wiadomy tego, 偶e ma艂偶e艅stwo i rodzina stanowi膮 jedno z najcenniejszych d贸br ludzko艣ci, pragnie nie艣膰 swoj膮 nauk臋 i zaofiarowa膰 pomoc tym, kt贸rzy znaj膮c warto艣ci ma艂偶e艅stwa i rodziny, staraj膮 si臋 pozosta膰 im wierni; tym, kt贸rzy w niepewno艣ci i niepokoju poszukuj膮 prawdy; i tym, kt贸rzy nies艂usznie napotykaj膮 na przeszkody w realizowaniu w艂asnej wizji rodziny. Podtrzymuj膮c pierwszych, o艣wiecaj膮c drugich i wspieraj膮c tych, kt贸rym stwarzane bywaj膮 trudno艣ci, Ko艣ci贸艂 pragnie s艂u偶y膰 ka偶demu cz艂owiekowi, zatroskanemu o losy ma艂偶e艅stwa i rodziny1. W spos贸b szczeg贸lny Ko艣ci贸艂 zwraca si臋 do ludzi m艂odych, kt贸rzy maj膮 wst膮pi膰 na drog臋 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego, aby ukaza膰 im nowe horyzonty, pom贸c odkry膰 pi臋kno i wielko艣膰 powo艂ania do mi艂o艣ci i s艂u偶by 偶yciu.

Synod roku 1980 kontynuacj膮 poprzednich Synod贸w

2. Znakiem tego g艂臋bokiego zainteresowania Ko艣cio艂a problematyk膮 rodziny by艂 ostatni Synod Biskup贸w, kt贸ry odby艂 si臋 w Rzymie, w dniach od 26 wrze艣nia do 25 pa藕dziernika 1980 roku. By艂 on naturaln膮 kontynuacj膮 dw贸ch poprzednich Synod贸w2. Rodzina chrze艣cija艅ska jest bowiem pierwsz膮 wsp贸lnot膮 powo艂an膮 do g艂oszenia Ewangelii osobie ludzkiej, kt贸ra jest w sta艂ym rozwoju, i doprowadzenia jej, poprzez stopniowe wychowanie i katechez臋, do pe艂nej dojrza艂o艣ci ludzkiej i chrze艣cija艅skiej. Ponadto problematyka ostatniego Synodu wi膮偶e si臋 艣ci艣le z tematyk膮 Synodu o kap艂a艅stwie s艂u偶ebnym i o sprawiedliwo艣ci w 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Rodzina bowiem, jako wsp贸lnota wychowawcza, powinna pom贸c cz艂owiekowi w rozpoznaniu w艂asnego powo艂ania i podj臋ciu koniecznych wysi艂k贸w na rzecz wi臋kszej sprawiedliwo艣ci, przygotowuj膮c go od samego pocz膮tku do relacji mi臋dzyosobowych, opartych na sprawiedliwo艣ci i mi艂o艣ci. Ojcowie Synodu przedstawili mi na zako艅czenie swych obrad obszerny wykaz propozycji, w kt贸rych zebrali owoce refleksji wysnutych w czasie dni intensywnej pracy, i jednomy艣lnie prosili, abym wobec ca艂ej ludzko艣ci wypowiedzia艂 偶ywe zainteresowanie Ko艣cio艂a spraw膮 rodziny oraz udzieli艂 potrzebnych wskaza艅 dotycz膮cych nowych zada艅 pasterskich w tej podstawowej dziedzinie 偶ycia ludzkiego i ko艣cielnego. Wype艂niaj膮c to zadanie poprzez niniejsz膮 Adhortacj臋, kt贸ra jest szczeg贸lnym wyrazem powierzonego mi urz臋du apostolskiego, pragn臋 podzi臋kowa膰 wszystkim uczestnikom Synodu za cenny wk艂ad nauki i do艣wiadczenia oddany do mojej dyspozycji, zw艂aszcza w postaci "Propositiones"; powierzam je Papieskiej Radzie do Spraw Rodziny celem g艂臋bszego studium dla ukazania pe艂nej warto艣ci zawartego tam bogactwa.

Wielkie dobro ma艂偶e艅stwa i rodziny

3. Ko艣ci贸艂 o艣wiecony wiar膮, kt贸ra pozwala mu pozna膰 ca艂膮 prawd臋 o wielkiej warto艣ci ma艂偶e艅stwa i rodziny oraz o ich g艂臋bokim znaczeniu, czuje si臋 przynaglony do g艂oszenia Ewangelii - "dobrej nowiny" - wszystkim bez wyj膮tku, a zw艂aszcza ludziom powo艂anym do ma艂偶e艅stwa i przygotowuj膮cym si臋 do niego, wszystkim ma艂偶onkom i rodzicom ca艂ego 艣wiata. Jest on g艂臋boko przekonany, 偶e jedynie przyj臋cie Ewangelii pozwala na spe艂nienie wszystkich nadziei, kt贸re cz艂owiek s艂usznie pok艂ada w ma艂偶e艅stwie i rodzinie. Zamierzone przez Boga w akcie stw贸rczym4ma艂偶e艅stwo i rodzina s膮 wewn臋trznie skierowane do urzeczywistnienia si臋 w Chrystusie4i potrzebuj膮 Jego 艂aski dla uzdrowienia z ran grzechu5i nawi膮zania do "pocz膮tku"6, czyli do pe艂nego poznania i ca艂kowitego wype艂nienia zamys艂u Bo偶ego. W obecnym momencie historycznym, gdy rodzina jest przedmiotem atak贸w ze strony licznych si艂, kt贸re chcia艂yby j膮 zniszczy膰 lub przynajmniej zniekszta艂ci膰, Ko艣ci贸艂 jest 艣wiadom tego, 偶e dobro spo艂ecze艅stwa, i jego w艂asne, zwi膮zane jest z dobrem rodziny7, czuje silniej i w spos贸b bardziej wi膮偶膮cy swoje pos艂annictwo g艂oszenia wszystkim zamys艂u Bo偶ego dotycz膮cego ma艂偶e艅stwa i rodziny, zapewniaj膮c im pe艂n膮 偶ywotno艣膰, rozw贸j ludzki i chrze艣cija艅ski oraz przyczyniaj膮c si臋 w ten spos贸b do odnowy spo艂ecze艅stwa i Ludu Bo偶ego.


CZ臉艢膯 PIERWSZA
BLASKI I CIENIE RODZINY W DOBIE OBECNEJ

Spis tre艣ci

Potrzeba rozeznania sytuacji

4. Z uwagi na to, 偶e Bo偶y plan wzgl臋dem ma艂偶e艅stwa i rodziny dotyczy m臋偶czyzny i kobiety w konkretnej codzienno艣ci ich bytowania w okre艣lonych sytuacjach spo艂ecznych i kulturowych, Ko艣ci贸艂 chc膮c spe艂ni膰 swoj膮 pos艂ug臋 musi do艂o偶y膰 stara艅, aby pozna膰 stosunki, w kt贸rych urzeczywistnia si臋 dzisiaj ma艂偶e艅stwo i rodzina8. Poznanie takie jest przeto niezb臋dnym wymogiem dzie艂a ewangelizacji. Rodzinie bowiem naszych czas贸w Ko艣ci贸艂 ma dzisiaj zanie艣膰 niezmienn膮 a zawsze now膮 Ewangeli臋 Jezusa Chrystusa, gdy偶 w艂a艣nie rodziny powo艂ane s膮 do przyj臋cia i prze偶ywania planu Bo偶ego wobec nich, w zale偶no艣ci od obecnych warunk贸w 艣wiata, w jakich 偶yj膮. Nadto, skoro wymagania i wezwania Ducha zawarte s膮 tak偶e w samych wydarzeniach historycznych, przeto Ko艣ci贸艂 mo偶e g艂臋biej poznawa膰 niewyczerpan膮 tajemnic臋 ma艂偶e艅stwa i rodziny r贸wnie偶 poprzez sytuacje, nurtuj膮ce pytania, niepokoje i nadzieje m艂odzie偶y, ma艂偶onk贸w i rodzic贸w 偶yj膮cych dzisiaj9. Winna tu doj艣膰 do g艂osu jeszcze inna, szczeg贸lnie wa偶na w naszych czasach refleksja. Nierzadko si臋 zdarza, 偶e m臋偶czy藕nie i kobiecie w ich szczerym i dog艂臋bnym poszukiwaniu odpowiedzi na codzienne i trudne problemy 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego przedk艂ada si臋 wizje i kusz膮ce propozycje, kt贸re w r贸偶ny spos贸b zdradzaj膮 prawd臋 i godno艣膰 osoby ludzkiej. Propozycje te cz臋sto znajduj膮 poparcie ze strony pot臋偶nej i rozga艂臋zionej sieci 艣rodk贸w spo艂ecznego przekazu, kt贸re niepostrze偶enie nara偶aj膮 na niebezpiecze艅stwo wolno艣膰 i zdolno艣膰 obiektywnej oceny. Wielu ludzi ju偶 u艣wiadamia sobie niebezpiecze艅stwo, na jakie nara偶ona jest osoba ludzka, i podejmuje dzia艂anie na rzecz prawdy. Ko艣ci贸艂 przy艂膮cza si臋 do nich poprzez sw贸j os膮d ewangeliczny i ofiarowuje wol臋 s艂u偶ebna prawdzie, wolno艣ci i godno艣ci ka偶dego m臋偶czyzny i ka偶dej kobiety.

Os膮d ewangeliczny

5. To swoje rozeznanie przedstawia Ko艣ci贸艂 jako kierunek zmierzaj膮cy do ocalenia i urzeczywistnienia ca艂ej prawdy i pe艂nej godno艣ci ma艂偶e艅stwa i rodziny. Ocena ta dokonywana jest przez zmys艂 wiary10, kt贸ry jest darem udzielonym przez Ducha wszystkim wiernym11. Jest ona zatem dzie艂em ca艂ego Ko艣cio艂a wedle r贸偶norodno艣ci dar贸w i charyzmat贸w, kt贸re wszystkie razem i wedle w艂a艣ciwej ka偶demu odpowiedzialno艣ci, wsp贸艂dzia艂aj膮 w g艂臋bszym poznaniu i wype艂nieniu S艂owa Bo偶ego: Ko艣ci贸艂 zatem dokonuje w艂asnej oceny ewangelicznej nie tylko poprzez Pasterzy nauczaj膮cych w imieniu i moc膮 Chrystusa, ale tak偶e poprzez 艣wieckich: Chrystus ich "po to ustanowi艂 艣wiadkami oraz wyposa偶y艂 w zmys艂 wiary i 艂ask臋 s艂owa, aby moc Ewangelii ja艣nia艂a w 偶yciu codziennym, rodzinnym i spo艂ecznym"12. 艢wieccy przeto, wezwani do wyja艣niania i wprowadzania 艂adu do rzeczywisto艣ci doczesnej wed艂ug zamys艂u Boga Stw贸rcy i Odkupiciela, maj膮 z racji w艂a艣ciwego im powo艂ania szczeg贸lne zadanie odczytywania w 艣wietle Chrystusa dziej贸w tego 艣wiata. "Nadprzyrodzony zmys艂 wiary"13nie polega jednak wy艂膮cznie i koniecznie na wsp贸lnym odczuciu wiernych. Ko艣ci贸艂, id膮c za Chrystusem, naucza prawdy, kt贸ra nie zawsze jest zgodna z opini膮 wi臋kszo艣ci. S艂ucha on g艂osu sumienia, a nie "si艂y", i w ten spos贸b broni ubogich i pogardzanych. Docenia badania socjologiczne i statystyczne, o ile okazuj膮 si臋 po偶yteczne dla uchwycenia kontekstu historycznego, w kt贸rym ma on rozwija膰 dzia艂alno艣膰 pastersk膮, i dla lepszego poznania prawdy; badania te nie mog膮 jednak by膰 uwa偶ane za wyraz zmys艂u wiary. Skoro zadaniem pos艂ugiwania apostolskiego jest zapewnienie niewzruszonego trwania Ko艣cio艂a w Prawdzie Chrystusowej i wprowadzania w ni膮 coraz g艂臋biej, przeto Pasterze winni rozwija膰 zmys艂 wiary u wszystkich wiernych, rozwa偶a膰 krytycznie i autorytatywnie os膮dza膰 prawdziwo艣膰 jego przejaw贸w oraz wychowywa膰 wiernych do coraz dojrzalszej oceny ewangelicznej14. Dla wyprowadzenia autentycznej oceny ewangelicznej w r贸偶norakich sytuacjach i kulturach, w jakich m臋偶czyzna i kobieta prze偶ywaj膮 swoje ma艂偶e艅stwo i rodzin臋, ma艂偶onkowie i rodzice chrze艣cija艅scy mog膮 i powinni ofiarowa膰 sw贸j w艂asny i niezast膮piony wk艂ad. Uzdalnia ich do tego zadania charyzmat czy w艂a艣ciwy im dar, dar sakramentu ma艂偶e艅stwa15.

Sytuacja rodziny w 艣wiecie wsp贸艂czesnym

6. Sytuacja, w kt贸rej znalaz艂a si臋 rodzina, posiada aspekty pozytywne i aspekty negatywne: pierwsze s膮 znakiem zbawienia Chrystusowego dzia艂aj膮cego w 艣wiecie, drugie - znakiem odrzucenia przez cz艂owieka mi艂o艣ci Boga. Z jednej strony ma si臋 bowiem do czynienia z 偶ywszym poczuciem wolno艣ci osobistej, jak r贸wnie偶 ze zwr贸ceniem wi臋kszej uwagi na jako艣膰 stosunk贸w mi臋dzyosobowych w ma艂偶e艅stwie, na podnoszenie godno艣ci kobiety, na odpowiedzialne rodzicielstwo, na wychowanie dzieci; pr贸cz tego obserwuje si臋 艣wiadomo艣膰 potrzeby zacie艣nienia wi臋z贸w mi臋dzy rodzinami celem niesienia wzajemnej pomocy duchowej i materialnej, pe艂niejsze odkrycie pos艂annictwa ko艣cielnego w艂a艣ciwego rodzinie i jej odpowiedzialno艣ci za budowanie spo艂ecze艅stwa bardziej sprawiedliwego. Z drugiej jednak strony nie brakuje niepokoj膮cych objaw贸w degradacji niekt贸rych podstawowych warto艣ci: b艂臋dne pojmowanie w teorii i praktyce niezale偶no艣ci ma艂偶onk贸w we wzajemnych odniesieniach; du偶y zam臋t w pojmowaniu autorytetu rodzic贸w i dzieci; praktyczne trudno艣ci, na kt贸re cz臋sto napotyka rodzina w przekazywaniu warto艣ci; stale wzrastaj膮ca liczba rozwod贸w, plaga przerywania ci膮偶y, coraz cz臋stsze uciekanie si臋 do sterylizacji; faktyczne utrwalanie si臋 mentalno艣ci przeciwnej pocz臋ciu nowego 偶ycia. U korzeni tych negatywnych objaw贸w cz臋sto le偶y ska偶one poj臋cie i prze偶ywanie wolno艣ci, rozumianej nie jako zdolno艣膰 do realizowania prawdziwego zamys艂u Bo偶ego wobec ma艂偶e艅stwa i rodziny, ale jako autonomiczna si艂a, utwierdzaj膮ca w d膮偶eniu do osi膮gni臋cia w艂asnego egoistycznego dobra, nierzadko przeciwko innym. Zas艂uguje tak偶e na uwag臋 fakt, 偶e w krajach tak zwanego Trzeciego 艢wiata rodziny nie maj膮 podstawowych 艣rodk贸w do 偶ycia, takich, jak po偶ywienie, praca, mieszkanie, lekarstwa, cz臋sto brakuje im te偶 najbardziej elementarnych swob贸d. W krajach bogatszych natomiast, nadmierny dobrobyt i nastawienie konsumpcyjne, paradoksalnie po艂膮czone z pewnym l臋kiem i niepewno艣ci膮 co do przysz艂o艣ci, odbieraj膮 ma艂偶onkom wielkoduszno艣膰 i odwag臋 do przekazywania 偶ycia nowym istotom ludzkim: w ten spos贸b 偶ycie bywa cz臋sto pojmowane nie jako b艂ogos艂awie艅stwo, lecz jako niebezpiecze艅stwo, przed kt贸rym nale偶y si臋 broni膰. Sytuacja historyczna, w kt贸rej 偶yje rodzina, przedstawia si臋 wi臋c jako mieszanina blask贸w i cieni. Dowodzi to, 偶e historia nie jest po prostu procesem, kt贸ry z konieczno艣ci prowadzi ku lepszemu, lecz jest wynikiem wolno艣ci, a raczej walki pomi臋dzy przeciwstawnymi wolno艣ciami, czyli - wed艂ug znanego okre艣lenia 艣w. Augustyna - konfliktem mi臋dzy dwiema mi艂o艣ciami: mi艂o艣ci膮 Boga, posuni臋t膮 a偶 do wzgardy sob膮 i mi艂o艣ci膮 siebie, posuni臋t膮 a偶 do pogardy Boga16. Wynika z powy偶szego, 偶e tylko wychowanie do mi艂o艣ci zakorzenionej w wierze mo偶e doprowadzi膰 do osi膮gni臋cia zdolno艣ci odczytywania "znak贸w czasu", kt贸re s膮 historycznym wyrazem tej podw贸jnej mi艂o艣ci.

Wp艂yw sytuacji na sumienie wiernych

7. 呕yj膮c w takim 艣wiecie, pod presj膮 p艂yn膮c膮 g艂贸wnie ze 艣rodk贸w spo艂ecznego przekazu, wierni nie zawsze potrafili i potrafi膮 uchroni膰 si臋 przed zaciemnianiem podstawowych warto艣ci i sta膰 si臋 krytycznym sumieniem kultury rodzinnej i aktywnymi podmiotami budowy autentycznego humanizmu rodzin. W艣r贸d najbardziej niepokoj膮cych znak贸w tego zjawiska Ojcowie Synodu uwydatnili w szczeg贸lny spos贸b szerzenie si臋 rozwod贸w i tworzenie nowych zwi膮zk贸w tak偶e w艣r贸d wierz膮cych; zawieranie jedynie cywilnych kontrakt贸w ma艂偶e艅skich, wbrew powo艂aniu ochrzczonych do "po艣lubienia si臋 w Panu"; przyjmowanie sakramentu ma艂偶e艅stwa bez 偶ywej wiary, dla innych motyw贸w; odrzucanie norm moralnych, kt贸re reguluj膮 wsp贸艂偶ycie ma艂偶e艅skie i nadaj膮 mu ludzki i chrze艣cija艅ski wymiar.

Nasza epoka potrzebuje m膮dro艣ci

8. Przed ca艂ym Ko艣cio艂em staje zadanie g艂臋bokiego przemy艣lenia i zaanga偶owania, by nowa kultura, kt贸ra si臋 rodzi, zosta艂a na wskro艣 przenikni臋ta Ewangeli膮, by uznane zosta艂y prawdziwe warto艣ci, by bronione by艂y prawa m臋偶czyzny i kobiety i szerzona sprawiedliwo艣膰 wewn膮trz samych struktur spo艂ecznych. W ten spos贸b "nowy humanizm" nie b臋dzie odci膮ga艂 ludzi od Boga, lecz bardziej do Niego zbli偶a艂. Do budowania takiego humanizmu nauka i jej praktyczne zastosowanie stwarzaj膮 nowe i niezmierzone mo偶liwo艣ci. Niestety, nauka, w nast臋pstwie decyzji politycznych, kt贸re okre艣laj膮 kierunek bada艅 i jej zastosowanie, bywa cz臋sto wykorzystywana wbrew jej pierwotnemu przeznaczeniu, kt贸rym jest rozw贸j osoby ludzkiej. Niezb臋dne staje si臋 zatem odzyskanie powszechnej 艣wiadomo艣ci prymatu warto艣ci moralnych, kt贸re s膮 warto艣ciami osoby ludzkiej jako takiej. U艣wiadomienie sobie na nowo ostatecznego celu 偶ycia i jego podstawowych warto艣ci jest wielkim zadaniem dnia dzisiejszego, maj膮cym na celu odnow臋 spo艂ecze艅stwa. Tylko 艣wiadomo艣膰 prymatu tych warto艣ci pozwoli na takie wykorzystanie ogromnych mo偶liwo艣ci, jakie nauka z艂o偶y艂a w r臋ce cz艂owieka, kt贸re b臋dzie naprawd臋 nastawione na rozw贸j osoby ludzkiej w ca艂ej jej wewn臋trznej prawdzie, w jej wolno艣ci i godno艣ci. Nauka winna sprzymierzy膰 si臋 z m膮dro艣ci膮. Do problematyki rodziny mo偶na zatem odnie艣膰 nast臋puj膮ce s艂owa Soboru Watyka艅skiego II: "Epoka nasza bardziej ni偶 czasy ubieg艂e potrzebuje takiej m膮dro艣ci, kt贸ra by wszelkie rzeczy nowe, jakie cz艂owiek odkrywa, czyni艂a bardziej ludzkimi. Przysz艂ym losom 艣wiata grozi bowiem niebezpiecze艅stwo, je艣li ludzie nie stan膮 si臋 m膮drzejsi"17. Kszta艂towanie sumienia moralnego, kt贸re uzdalnia ka偶dego cz艂owieka do os膮dzania i do rozpoznania w艂a艣ciwych sposob贸w urzeczywistniania siebie wedle swej pierwotnej prawdy, staje si臋 wymaganiem nieodzownym i pierwszoplanowym. To w艂a艣nie przymierze z M膮dro艣ci膮 Bo偶膮 winno by膰 g艂臋biej przywr贸cone dzisiejszej kulturze. Ka偶dy cz艂owiek staje si臋 uczestnikiem tej M膮dro艣ci w samym akcie stw贸rczym Boga. Tylko dochowuj膮c wierno艣ci temu przymierzu, rodziny dzisiejsze b臋d膮 mog艂y przyczyni膰 si臋 do budowania 艣wiata opartego na wi臋kszej sprawiedliwo艣ci i braterstwie.

Stopniowo艣膰 a nawr贸cenie

9. Niesprawiedliwo艣ci zapocz膮tkowanej przez grzech, kt贸ry g艂臋boko przenikn膮艂 w struktury dzisiejszego 艣wiata i cz臋sto nie pozwala rodzinie na pe艂ne urzeczywistnienie siebie samej i swoich podstawowych praw, musimy si臋 przeciwstawi膰 wszyscy przez nawr贸cenie umys艂u i serca, w wyrzeczeniu si臋 w艂asnego egoizmu, na艣laduj膮c Chrystusa ukrzy偶owanego. Takie nawr贸cenie wywrze na pewno dobroczynny wp艂yw tak偶e na odnow臋 struktur spo艂ecznych. Potrzebne jest ci膮g艂e, nieustanne nawracanie, kt贸re wymaga wewn臋trznego oderwania si臋 od wszelkiego z艂a i przylgni臋cia do dobra w jego pe艂ni, a kt贸re w praktyce dokonuje si臋 cz臋sto etapami, prowadz膮cymi coraz dalej. Rozwija si臋 w ten spos贸b proces dynamiczny, przebiegaj膮cy powoli przez stopniowe w艂膮czanie dar贸w Bo偶ych i wymaga艅 Jego ostatecznej i najdoskonalszej Mi艂o艣ci w ca艂e 偶ycie osobiste i spo艂eczne cz艂owieka. Dlatego te偶 konieczny jest pedagogiczny proces wzrostu, w kt贸rym poszczeg贸lni wierni, rodziny i ludy, a nawet sama cywilizacja, b臋d膮 prowadzeni cierpliwie dalej, od tego, co ju偶 przej臋li z Tajemnicy Chrystusa - dochodz膮c do coraz bogatszego poznania i pe艂niejszego w艂膮czenia tej Tajemnicy w ich 偶ycie.

Asymilacja kultur

10. Ko艣ci贸艂, zgodnie z ca艂膮 swoj膮 tradycj膮, przyjmuje z kultur poszczeg贸lnych lud贸w, to wszystko, co mo偶e lepiej wyrazi膰 niezg艂臋bione bogactwa Chrystusowe18. Tylko przy wsp贸艂dzia艂aniu wszystkich kultur owe bogactwa b臋d膮 mog艂y znale藕膰 coraz pe艂niejszy wyraz, a Ko艣ci贸艂 z ka偶dym dniem b臋dzie m贸g艂 dochodzi膰 do doskonalszego i g艂臋bszego poznania tej Prawdy, kt贸r膮 ju偶 w ca艂o艣ci otrzyma艂 od Pana. Podw贸jna zasada: zgodno艣ci z Ewangeli膮 tych kultur, kt贸re Ko艣ci贸艂 pragnie asymilowa膰 i jedno艣ci Ko艣cio艂a powszechnego, musi znajdowa膰 si臋 zawsze u podstaw studium, podejmowanego zw艂aszcza przez Konferencje Episkopat贸w i kompetentne Dykasterie Kurii Rzymskiej, oraz duszpasterskich wysi艂k贸w zmierzaj膮cych do pe艂niejszego ubogacenia chrze艣cija艅skiej wiary innymi kulturami, tak偶e w dziedzinie ma艂偶e艅stwa i rodziny. Taka w艂a艣nie asymilacja kultur prowadzi do pe艂nej odbudowy przymierza z M膮dro艣ci膮 Bo偶膮, kt贸r膮 jest sam Chrystus. Ca艂y Ko艣ci贸艂 b臋dzie ubogacony tak偶e przez te kultury, kt贸re jakkolwiek pozbawione technologii, s膮 bogate m膮dro艣ci膮 ludzk膮 i o偶ywione g艂臋bokimi warto艣ciami moralnymi. Dla jasnego ukazania celu tego procesu i bezpiecznej drogi do niego, Synod s艂usznie zg艂臋bi艂 w pierwszym rz臋dzie pierwotny zamys艂 Bo偶y wobec ma艂偶e艅stwa i rodziny; zgodnie ze wskazaniem Chrystusa powr贸ci艂 do "pocz膮tku"19.


CZ臉艢膯 DRUGA
ZAMYS艁 BO呕Y WZGL臉DEM MA艁呕E艃STWA I RODZINY

Spis tre艣ci

Cz艂owiek obrazem Boga-Mi艂o艣ci

11. B贸g stworzy艂 cz艂owieka na sw贸j obraz i podobie艅stwo20; powo艂uj膮c go do istnienia z mi艂o艣ci, powo艂a艂 go jednocze艣nie do mi艂o艣ci. B贸g jest mi艂o艣ci膮21i w samym sobie prze偶ywa tajemnic臋 osobowej komunii mi艂o艣ci. Stwarzaj膮c cz艂owieka na sw贸j obraz i nieustannie podtrzymuj膮c go w istnieniu, B贸g wpisuje w cz艂owiecze艅stwo m臋偶czyzny i kobiety powo艂anie, a wi臋c zdolno艣膰 i odpowiedzialno艣膰 za mi艂o艣膰 i wsp贸lnot臋22. Mi艂o艣膰 jest zatem podstawowym i wrodzonym powo艂aniem ka偶dej istoty ludzkiej. Cz艂owiek jako duch uciele艣niony, czyli dusza, kt贸ra si臋 wyra偶a poprzez cia艂o, i cia艂o formowane przez nie艣miertelnego ducha, powo艂any jest do mi艂o艣ci w tej w艂a艣nie swojej zjednoczonej ca艂o艣ci. Mi艂o艣膰 obejmuje r贸wnie偶 cia艂o ludzkie, a cia艂o uczestniczy w mi艂o艣ci duchowej. Objawienie chrze艣cija艅skie zna dwa w艂a艣ciwe sposoby urzeczywistnienia powo艂ania osoby ludzkiej - w jej jedno艣ci wewn臋trznej - do mi艂o艣ci: ma艂偶e艅stwo i dziewictwo. Zar贸wno jedno, jak i drugie, w formie im w艂a艣ciwej, s膮 konkretnym wype艂nieniem najg艂臋bszej prawdy o cz艂owieku, o jego istnieniu "na obraz Bo偶y". W nast臋pstwie tego p艂ciowo艣膰, poprzez kt贸r膮 m臋偶czyzna i kobieta oddaj膮 si臋 sobie wzajemnie we w艂a艣ciwych i wy艂膮cznych aktach ma艂偶e艅skich, nie jest bynajmniej zjawiskiem czysto biologicznym, lecz dotyczy samej wewn臋trznej istoty osoby ludzkiej jako takiej. Urzeczywistnia si臋 ona w spos贸b prawdziwie ludzki tylko wtedy, gdy stanowi integraln膮 cz臋艣膰 mi艂o艣ci, kt贸r膮 m臋偶czyzna i kobieta wi膮偶膮 si臋 z sob膮 a偶 do 艣mierci. Ca艂kowity dar z cia艂a by艂by zak艂amaniem, je艣liby nie by艂 znakiem i owocem pe艂nego oddania osobowego, w kt贸rym jest obecna ca艂a osoba, r贸wnie偶 w swym wymiarze doczesnym. je偶eli cz艂owiek zastrzega co艣 dla siebie lub rezerwuje sobie mo偶liwo艣膰 zmiany decyzji w przysz艂o艣ci, ju偶 przez to samo nie oddaje si臋 ca艂kowicie. Ta ca艂kowito艣膰, jakiej wymaga mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska, odpowiada r贸wnie偶 wymogom odpowiedzialnego rodzicielstwa, kt贸re b臋d膮c w rzeczywisto艣ci nastawione na zrodzenie istoty ludzkiej, przewy偶sza sw膮 natur膮 porz膮dek czysto biologiczny i nabiera w ca艂ej pe艂ni warto艣ci osobowych, a dla jej harmonijnego wzrostu konieczny jest trwa艂y i zgodny wk艂ad obojga rodzic贸w. Jedynym "miejscem" umo偶liwiaj膮cym takie oddanie w ca艂ej swej prawdzie jest ma艂偶e艅stwo, czyli przymierze mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej lub 艣wiadomy i wolny wyb贸r, poprzez kt贸ry m臋偶czyzna i kobieta przyjmuj膮 wewn臋trzn膮 wsp贸lnot臋 偶ycia i mi艂o艣ci, zamierzon膮 przez samego Boga23, kt贸ra jedynie w tym 艣wietle objawia swoje prawdziwe znaczenie. Instytucja ma艂偶e艅stwa nie jest wynikiem jakiej艣 nies艂usznej ingerencji spo艂ecze艅stwa czy w艂adzy, ani zewn臋trznym narzuceniem jakiej艣 formy, ale stanowi wewn臋trzny wym贸g przymierza mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, kt贸re potwierdza si臋 publicznie jako jedyne i wy艂膮czne, dla dochowania w ten spos贸b pe艂nej wierno艣ci wobec zamys艂u Boga Stw贸rcy. Wierno艣膰 ta, daleka od kr臋powania wolno艣ci osoby, zabezpiecza j膮 od wszelkiego subiektywizmu i relatywizmu i daje jej uczestnictwo w stw贸rczej M膮dro艣ci.

Ma艂偶e艅stwo - komuni膮 mi臋dzy Bogiem i lud藕mi

12. Komunia mi艂o艣ci pomi臋dzy Bogiem i lud藕mi, stanowi膮ca zasadnicz膮. tre艣膰 Objawienia i do艣wiadczenia wiary Izraela, znajduje sw贸j wymowny wyraz w przymierzu oblubie艅czym zawartym pomi臋dzy m臋偶czyzn膮 i kobiet膮. St膮d te偶 g艂贸wny przekaz Objawienia: "B贸g mi艂uje sw贸j lud", zostaje wypowiedziany r贸wnie偶 偶ywymi i konkretnymi s艂owami, poprzez kt贸re m臋偶czyzna i kobieta wyra偶aj膮 swoj膮 mi艂o艣膰 ma艂偶e艅sk膮. Wi臋藕 ich mi艂o艣ci staje si臋 obrazem i znakiem Przymierza 艂膮cz膮cego Boga z Jego ludem24. I ten sam grzech, kt贸ry mo偶e zrani膰 przymierze ma艂偶e艅skie, staje si臋 obrazem niewierno艣ci ludu wobec swego Boga; ba艂wochwalstwo jest prostytucj膮25, niewierno艣膰 jest cudzo艂贸stwem, niepos艂usze艅stwo wobec prawa jest odrzuceniem mi艂o艣ci oblubie艅czej Pana. Jednak偶e niewiemo艣膰 Izraela nie niszczy odwiecznej wierno艣ci Pana, a zatem mi艂o艣膰 Bo偶a zawsze wierna staje si臋 wzorem wi臋z贸w wiernej mi艂o艣ci, jakie powinny 艂膮czy膰 ma艂偶onk贸w26.

Jezus Chrystus, Oblubieniec Ko艣cio艂a a sakrament ma艂偶e艅stwa

13. Komunia mi臋dzy Bogiem i lud藕mi znajduje swoje ostateczne wype艂nienie w Jezusie Chrystusie, Oblubie艅cu, kt贸ry mi艂uje ludzko艣膰 i oddaje si臋 jej jako Zbawiciel, jednocz膮c j膮 w swoim ciele. Objawia On pierwotn膮 prawd臋 ma艂偶e艅stwa, prawd臋 o "pocz膮tku"27i, wyzwalaj膮c cz艂owieka od twardo艣ci serca, uzdalnia go do urzeczywistnienia w pe艂ni tej prawdy. Objawienie to osi膮ga sw膮 pe艂ni臋 ostateczn膮 w darze mi艂o艣ci, kt贸ry S艂owo Bo偶e daje ludzko艣ci, przyjmuj膮c natur臋 ludzk膮 i w ofierze, kt贸r膮 Jezus Chrystus sk艂ada z siebie samego na Krzy偶u dla swej oblubienicy, Ko艣cio艂a. W ofierze tej ods艂ania si臋 ca艂kowicie 贸w zamys艂, kt贸ry B贸g wpisa艂 w cz艂owiecze艅stwo m臋偶czyzny i kobiety od momentu stworzenia28; ma艂偶e艅stwo ochrzczonych staje si臋 w ten spos贸b rzeczywistym znakiem Nowego i Wiecznego Przymierza, zawartego we krwi Chrystusa. Duch, kt贸rego Pan u偶ycza, daje nowe serce i uzdalnia m臋偶czyzn臋 i kobiet臋 do mi艂owania si臋 tak, jak Chrystus nas umi艂owa艂. Mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska osi膮ga t臋 pe艂ni臋, kt贸rej jest wewn臋trznie podporz膮dkowana, ow膮 "caritas" ma艂偶e艅sk膮, b臋d膮c膮 w艂a艣ciwym i szczeg贸lnym sposobem, w jaki ma艂偶onkowie uczestnicz膮 i s膮 powo艂ani do prze偶ywania samej mi艂o艣ci Chrystusa, ofiaruj膮cego si臋 na Krzy偶u. Tertulian, w jednym ze swych pism o zas艂u偶onej s艂awie, dobrze wyrazi艂 wielko艣膰 i pi臋kno 偶ycia ma艂偶e艅skiego w Chrystusie: "Jak偶e potrafi臋 wys艂owi膰 szcz臋艣cie tego ma艂偶e艅stwa, kt贸re wi膮偶e Ko艣ci贸艂, ofiara eucharystyczna umacnia, a b艂ogos艂awie艅stwo piecz臋tuje, anio艂owie og艂aszaj膮, a Ojciec potwierdza? ... C贸偶 za jarzmo dwojga wiernych z艂膮czonych w jednej nadziei, jednym dochowaniu wierno艣ci, w jednej s艂u偶bie! Oboje s膮 bra膰mi i oboje wsp贸lnie s艂u偶膮; nie ma pomi臋dzy nimi podzia艂u ani co do cia艂a, ani co do ducha. Owszem, s膮 prawdziwie dwoje w jednym ciele, a gdzie jest jedno cia艂o, jeden te偶 jest duch"29. Przyjmuj膮c i rozwa偶aj膮c wiernie S艂owo Bo偶e, Ko艣ci贸艂 uroczy艣cie naucza艂 i naucza, 偶e ma艂偶e艅stwo mi臋dzy ochrzczonymi jest jednym z siedmiu sakrament贸w Nowego Przymierza30. Poprzez Chrzest bowiem m臋偶czyzna i kobieta zostaj膮 definitywnie w艂膮czeni w Nowe i Wieczne Przymierze, w Przymierze oblubie艅cze Chrystusa z Ko艣cio艂em. W艂a艣nie z racji tego niezniszczalnego w艂膮czenia, ta g艂臋boka wsp贸lnota 偶ycia i mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej ustanowiona przez Stw贸rc臋31, doznaje wywy偶szenia i w艂膮czenia w mi艂o艣膰 oblubie艅cz膮 Chrystusa, zostaje wsparta i wzbogacona Jego moc膮 zbawcz膮. Na mocy sakramentalnego charakteru ma艂偶e艅stwa, wzajemny zwi膮zek ma艂偶onk贸w staje si臋 tym bardziej nierozerwalny. Poprzez sakramentalny znak, ich wzajemna przynale偶no艣膰 jest rzeczywistym obrazem samego stosunku Chrystusa do Ko艣cio艂a. Ma艂偶onkowie s膮 zatem sta艂ym przypomnieniem dla Ko艣cio艂a tego, co dokona艂o si臋 na Krzy偶u; wzajemnie dla siebie i dla dzieci s膮 艣wiadkami zbawienia, kt贸rego uczestnikami stali si臋 poprzez sakrament. Ma艂偶e艅stwo, podobnie jak ka偶dy sakrament, jest pami膮tk膮, uobecnieniem i proroctwem tego zbawczego dzie艂a: "Jako pami膮tka, sakrament daje im 艂ask臋 i zadanie upami臋tniania wielkich dzie艂 Bo偶ych i 艣wiadczenia o nich wobec swych dzieci; jako uobecnienie, daje im 艂ask臋 i zadanie wprowadzania w 偶ycie, wzajemnie wobec siebie i wobec dzieci, wymog贸w mi艂o艣ci, kt贸ra przebacza i darzy odkupieniem; jako proroctwo, daje im 艂ask臋 i zadanie 偶ycia i 艣wiadczenia o nadziei przysz艂ego spotkania z Chrystusem"32. Podobnie jak ka偶dy z siedmiu sakrament贸w, r贸wnie偶 ma艂偶e艅stwo we w艂a艣ciwy sobie spos贸b jest rzeczywistym znakiem dzie艂a zbawienia. "Za艣lubieni, jako ma艂偶onkowie, uczestnicz膮 w nim we dwoje, jako para, do tego stopnia, 偶e pierwszym i bezpo艣rednim skutkiem ma艂偶e艅stwa (res et sacramentum) nie jest sama 艂aska nadprzyrodzona, ale chrze艣cija艅ska wi臋藕 ma艂偶e艅ska, komunia dwojga typowo chrze艣cija艅ska, poniewa偶 przedstawia tajemnic臋 Wcielenia Chrystusa i tajemnic臋 Jego Przymierza. Szczeg贸lna jest tak偶e tre艣膰 uczestnictwa w 偶yciu Chrystusa; mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska zawiera jak膮艣 ca艂kowito艣膰, w kt贸r膮 wchodz膮 wszystkie elementy osoby - impulsy cia艂a i instynktu, si艂a uczu膰 i przywi膮zania, d膮偶enie ducha i woli. Mi艂o艣膰 zmierza do jedno艣ci g艂臋boko osobowej, kt贸ra nie tylko 艂膮czy w jedno cia艂o, ale prowadzi do tego, by by艂o tylko jedno serce i jedna dusza. Wymaga ona nierozerwalno艣ci i wierno艣ci w ca艂kowitym wzajemnym obdarowaniu i otwiera si臋 ku p艂odno艣ci (por. Humanae vitae, 9). Jednym s艂owem chodzi o normalne cechy charakterystyczne ka偶dej naturalnej mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, ale w nowym znaczeniu, gdy偶 sakrament nie tylko je oczyszcza i wzmacnia, ale wynosi tak, 偶e staj膮 si臋 wyrazem warto艣ci prawdziwie chrze艣cija艅skich"33.

Dzieci, najcenniejszy dar ma艂偶e艅stwa

14. Wedle zamys艂u Bo偶ego, ma艂偶e艅stwo jest podstaw膮 szerszej wsp贸lnoty rodzinnej, poniewa偶 sama instytucja ma艂偶e艅stwa i mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska s膮 skierowane ku rodzeniu i wychowaniu potomstwa, w kt贸rym znajduj膮 swoje uwie艅czenie34. W swej najg艂臋bszej rzeczywisto艣ci mi艂o艣膰 jest istotowo darem, a mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska, prowadz膮c ma艂偶onk贸w do wzajemnego "poznania", kt贸re czyni z nich "jedno cia艂o"35, nie wyczerpuje si臋 w艣r贸d nich dwojga, gdy偶 uzdalnia ich do najwi臋kszego oddania, dzi臋ki kt贸remu staj膮 si臋 wsp贸艂pracownikami Boga, udzielaj膮c daru 偶ycia nowej osobie Judzkiej. W ten spos贸b ma艂偶onkowie, oddaj膮c si臋 sobie, wydaj膮 z siebie now膮 rzeczywisto艣膰-dziecko, 偶ywe odbicie ich mi艂o艣ci, trwa艂y znak jedno艣ci ma艂偶e艅skiej oraz 偶yw膮 i nieroz艂膮czn膮 syntez臋 ojcostwa i macierzy艅stwa. Stawszy si臋 rodzicami, ma艂偶onkowie otrzymuj膮 od Boga dar nowej odpowiedzialno艣ci. Ich mi艂o艣膰 rodzicielska ma si臋 sta膰 dla dzieci widzialnym znakiem tej samej mi艂o艣ci Boga, "od kt贸rej bierze nazw臋 wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi"36. Nie nale偶y jednak偶e zapomina膰, 偶e tak偶e w贸wczas, kiedy zrodzenie potomstwa nie jest mo偶liwe, 偶ycie ma艂偶e艅skie nie traci z tego powodu swojej warto艣ci. Niep艂odno艣膰 fizyczna mo偶e bowiem dostarczy膰 ma艂偶onkom sposobno艣ci do innej, wa偶nej s艂u偶by na rzecz 偶ycia osoby ludzkiej, jak na przyk艂ad adopcja, r贸偶ne formy pracy wychowawczej, niesienie pomocy innym rodzinom czy dzieciom ubogim lub upo艣ledzonym.

Rodzina - komuni膮 os贸b

15. W ma艂偶e艅stwie i w rodzinie wytwarza si臋 ca艂y zesp贸艂 mi臋dzyosobowych odniesie艅: oblubie艅czo艣膰, ojcostwo-macierzy艅stwo, synostwo, braterstwo, poprzez kt贸re ka偶da osoba wchodzi do "rodziny ludzkiej" i do "rodziny Bo偶ej", kt贸r膮 jest Ko艣ci贸艂. Ma艂偶e艅stwo i rodzina chrze艣cija艅ska buduj膮 Ko艣ci贸艂. W rodzinie bowiem osoba ludzka nie tylko rodzi si臋 i stopniowo, poprzez wychowanie, wprowadzana jest we wsp贸lnot臋 ludzk膮, ale tak偶e poprzez odrodzenie chrzcielne i wychowanie w wierze wprowadzana jest w rodzin臋 Bo偶膮, jak膮 jest Ko艣ci贸艂. Rodzina ludzka, rozdarta przez grzech, zosta艂a na nowo zjednoczona zbawcz膮 moc膮 艣mierci i zmartwychwstania Chrystusa37. Ma艂偶e艅stwo chrze艣cija艅skie, uczestnicz膮c w zbawczych skutkach tej tajemnicy, stanowi naturalne 艣rodowisko, w kt贸rym dokonuje si臋 w艂膮czenie osoby ludzkiej do wielkiej rodziny Ko艣cio艂a. Przykazanie skierowane na pocz膮tku do m臋偶czyzny i kobiety, aby ro艣li i rozmna偶ali si臋, osi膮ga w ten spos贸b swoj膮 ca艂kowit膮 prawd臋 i pe艂ne urzeczywistnienie. Tak wi臋c Ko艣ci贸艂 znajduje w rodzinie, zrodzonej z sakramentu, swoj膮 kolebk臋 i miejsce, w kt贸rym wchodzi w pokolenia ludzkie, a one w Ko艣ci贸艂.

Ma艂偶e艅stwo a dziewictwo

16. Dziewictwo i celibat dla Kr贸lestwa Bo偶ego nie tylko nie stoj膮 w sprzeczno艣ci z godno艣ci膮 ma艂偶e艅stwa, ale j膮 zak艂adaj膮 i potwierdzaj膮. Ma艂偶e艅stwo i dziewictwo to dwa sposoby wyra偶enia i prze偶ywania jedynej Tajemnicy Przymierza Boga ze swym ludem. Bez poszanowania ma艂偶e艅stwa nie mo偶e tak偶e istnie膰 dziewictwo konsekrowane; je偶eli p艂ciowo艣膰 ludzka nie jest traktowana jako wielka warto艣膰 dana przez Stw贸rc臋, traci sens wyrzeczenie si臋 jej dla Kr贸lestwa Niebieskiego. Bardzo s艂usznie stwierdza 艣w. Jan Chryzostom: "Kto pot臋pia ma艂偶e艅stwo, pozbawia tak偶e dziewictwo jego chwa艂y; kto natomiast je chwali, czyni dziewictwo bardziej godnym podziwu i chwalebnym. To, co wydaje si臋 dobrem tylko w por贸wnaniu ze z艂em, nie mo偶e by膰 wielkim dobrem; ale to, co jest lepsze od tego, co wszyscy uwa偶aj膮 za dobro, jest z pewno艣ci膮 dobrem w stopniu najwy偶szym"38. 呕yj膮c w dziewictwie cz艂owiek trwa tak偶e ciele艣nie w oczekiwaniu na eschatologiczne za艣lubiny Chrystusa z Ko艣cio艂em, oddaj膮c si臋 ca艂kowicie Ko艣cio艂owi w nadziei, 偶e Chrystus odda si臋 Ko艣cio艂owi w pe艂nej prawdzie 偶ycia wiecznego. Cz艂owiek bez偶enny antycypuje w ten spos贸b w swym ciele nowy 艣wiat "przysz艂ego zmartwychwstania"39. Na mocy tego 艣wiadectwa dziewictwo podtrzymuje w Ko艣ciele 偶yw膮 艣wiadomo艣膰 tajemnicy ma艂偶e艅stwa i chroni je przed wszelkim pomniejszeniem i zubo偶eniem. Czyni膮c w specjalny spos贸b wolnym serce cz艂owieka40tak, aby zapali膰 je bardziej mi艂o艣ci膮 do Boga i do wszystkich ludzi41, dziewictwo 艣wiadczy o tym, 偶e Kr贸lestwo Bo偶e i jego sprawiedliwo艣膰 s膮 ow膮 cenn膮 per艂膮 po偶膮dan膮 nad wszelkie, nawet najwi臋ksze warto艣ci, kt贸rej cz艂owiek winien szuka膰 jako jedynej warto艣ci ostatecznej. Dlatego te偶 Ko艣ci贸艂 w ci膮gu swych dziej贸w zawsze broni艂 wy偶szo艣ci tego charyzmatu w stosunku do charyzmatu ma艂偶e艅stwa, z uwagi na jego szczeg贸lne powi膮zanie z Kr贸lestwem Bo偶ym42. Cz艂owiek bez偶enny, chocia偶 wyrzeka si臋 p艂odno艣ci fizycznej, staje si臋 p艂odny duchowo, staje si臋 ojcem i matk膮 wielu, wsp贸艂pracuj膮c w dziele kszta艂towania si臋 rodziny wedle zamys艂u Bo偶ego. Ma艂偶onkowie chrze艣cija艅scy maj膮 zatem prawo oczekiwa膰 od os贸b bez偶ennych dobrego przyk艂adu i 艣wiadectwa dozgonnej wierno艣ci swemu powo艂aniu. Jak dla ma艂偶onk贸w dochowanie wierno艣ci bywa niekiedy trudne i wymaga ofiary, umartwienia i zaparcia si臋 siebie, tak samo mo偶e by膰 ono trudne dla os贸b bez偶ennych. Wierno艣膰 ich, tak偶e w czasie ewentualnej pr贸by, winna by膰 zbudowaniem dla wierno艣ci ma艂偶onk贸w43. Refleksje powy偶sze na temat dziewictwa mog膮 by膰 艣wiat艂em i pomoc膮 tym, kt贸rzy z przyczyn niezale偶nych od swej woli nie mogli wst膮pi膰 w zwi膮zki ma艂偶e艅skie i przyj臋li swoje po艂o偶enie w duchu s艂u偶by.


CZ臉艢膯 TRZECIA
ZADANIA RODZINY CHRZE艢CIJA艃SKIEJ

Spis tre艣ci

Rodzina winna sta膰 si臋 tym, czym jest ze swej natury

17. W zamy艣le Boga Stworzyciela i Odkupiciela rodzina odkrywa nie tylko swoj膮 "to偶samo艣膰", to czym "jest", ale r贸wnie偶 swoje "pos艂annictwo", to, co mo偶e i powinna "czyni膰". Zadania, kt贸re z powo艂ania Bo偶ego ma wype艂nia膰 w historii, wyp艂ywaj膮 z samej jej istoty i ukazuj膮 jej dynamiczny i egzystencjalny rozw贸j. Ka偶da rodzina odkrywa i znajduje w sobie samej nie daj膮ce si臋 st艂umi膰 wezwanie, kt贸re jednocze艣nie okre艣la jej godno艣膰 i odpowiedzialno艣膰: rodzino, "sta艅 si臋" tym, czym "jeste艣"! Si臋ganie do "pocz膮tku" stw贸rczego aktu Boga jest konieczno艣ci膮 dla rodziny, je偶eli pragnie ona pozna膰 i urzeczywistni膰 siebie wedle prawdy wewn臋trznej nie tylko swego istnienia, ale tak偶e swego dzia艂ania historycznego. A poniewa偶 wedle zamys艂u Bo偶ego rodzina zosta艂a utworzona jako "g艂臋boka wsp贸lnota 偶ycia i mi艂o艣ci"44, przeto na mocy swego pos艂annictwa ma ona stawa膰 si臋 coraz bardziej tym, czym jest, czyli wsp贸lnot膮 偶ycia i mi艂o艣ci "w d膮偶eniu", kt贸re - podobnie jak ka偶da rzeczywisto艣膰 stworzona i odkupiona - znajdzie swoje ostateczne spe艂nienie w Kr贸lestwie Bo偶ym. W perspektywie si臋gaj膮cej samych korzeni rzeczywisto艣ci ma艂偶e艅skiej i rodzinnej trzeba nast臋pnie powiedzie膰, 偶e istota i zadania rodziny s膮 ostatecznie okre艣lone przez mi艂o艣膰. Rodzina dlatego otrzymuje misj臋 strze偶enia, objawiania i przekazywania mi艂o艣ci, b臋d膮cej 偶ywym odbiciem i rzeczywistym udzielaniem si臋 mi艂o艣ci Bo偶ej ludzko艣ci oraz mi艂o艣ci Chrystusa Pana Ko艣cio艂owi, Jego oblubienicy. Ka偶de poszczeg贸lne zadanie rodziny jest wyrazem i konkretnym wype艂nieniem tego podstawowego pos艂annictwa. Trzeba zatem bardziej wnika膰 w to szczeg贸lne bogactwo pos艂annictwa rodziny i zg艂臋bia膰 jego wielorakie i jednorodne tre艣ci. W tym sensie, zaczynaj膮c od mi艂o艣ci i stale do niej si臋 odwo艂uj膮c, ostatni Synod na艣wietli艂 cztery podstawowe zadania rodziny: 1. tworzenie wsp贸lnoty os贸b, 2. s艂u偶ba 偶yciu, 3. udzia艂 w rozwoju spo艂ecze艅stwa, 4. uczestnictwo w 偶yciu i pos艂annictwie Ko艣cio艂a.

I - TWORZENIE WSP脫LNOTY OS脫B

Mi艂o艣膰 zasad膮 i moc膮 komunii

18. Rodzina, za艂o偶ona i o偶ywiana przez mi艂o艣膰, jest wsp贸lnot膮 os贸b: m臋偶czyzny i kobiety jako ma艂偶onk贸w, rodzic贸w, dzieci i krewnych. Pierwszym jej zadaniem jest wierne prze偶ywanie rzeczywisto艣ci komunii w ci膮g艂ym dzia艂aniu na rzecz rozwijania prawdziwej wsp贸lnoty os贸b. Wewn臋trzn膮 zasad膮, trwa艂膮 moc膮 i celem ostatecznym tego zadania jest mi艂o艣膰: tak jak bez mi艂o艣ci rodzina nie jest wsp贸lnot膮 os贸b, tak samo bez mi艂o艣ci nie mo偶e ona 偶y膰, wzrasta膰 i doskonali膰 si臋 jako wsp贸lnota os贸b. To, co napisa艂em w Encyklice Redemptor hominis, znajduje sw贸j pocz膮tek i najw艂a艣ciwsze zastosowanie w rodzinie jako takiej: "Cz艂owiek nie mo偶e 偶y膰 bez mi艂o艣ci. Cz艂owiek pozostaje dla siebie istot膮 niezrozumia艂膮, jego 偶ycie jest pozbawione sensu, je艣li nie objawi mu si臋 Mi艂o艣膰, je艣li nie spotka si臋 z Mi艂o艣ci膮, je艣li jej nie dotknie i nie uczyni w jaki艣 spos贸b swoj膮, je艣li nie znajdzie w niej 偶ywego uczestnictwa"45. Mi艂o艣膰 pomi臋dzy m臋偶czyzn膮 i kobiet膮 w ma艂偶e艅stwie i, w formie pochodnej i rozszerzonej, mi艂o艣膰 pomi臋dzy cz艂onkami tej samej rodziny - pomi臋dzy rodzicami i dzie膰mi, pomi臋dzy bra膰mi i siostrami, pomi臋dzy krewnymi i domownikami - jest o偶ywiana i podtrzymywana przez wewn臋trzny, nieustaj膮cy dynamizm, prowadz膮cy rodzin臋 do coraz g艂臋bszej i mocniejszej komunii, kt贸ra jest fundamentem i zasad膮 wsp贸lnoty ma艂偶e艅skiej i rodzinnej.

Niepodzielna jedno艣膰 komunii ma艂偶e艅skiej

19. Jako pierwsza, powstaje i rozwija si臋 komunia pomi臋dzy ma艂偶onkami; na mocy przymierza mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, m臋偶czyzna i kobieta "ju偶 nie s膮 dwoje, lecz jedno cia艂o"46i powo艂ani s膮 do ci膮g艂ego wzrostu w tej komunii poprzez codzienn膮 wierno艣膰 ma艂偶e艅skiej obietnicy obop贸lnego ca艂kowitego daru. Owa komunia ma艂偶e艅ska ma swoje korzenie w naturalnym uzupe艂nianiu si臋 m臋偶czyzny i kobiety, i jest wzmacniana przez osobist膮 wol臋 ma艂偶onk贸w dzielenia ca艂ego programu 偶ycia, tego, co maj膮 i tego, czym s膮. St膮d taka komunia jest owocem i znakiem potrzeby g艂臋boko ludzkiej. Jednak偶e w Chrystusie Panu, B贸g przyjmuje t臋 potrzeb臋 ludzk膮, potwierdza j膮, oczyszcza i podnosi, prowadz膮c j膮 do doskona艂o艣ci w sakramencie ma艂偶e艅stwa. Duch 艢wi臋ty, udzielony podczas uroczysto艣ci sakramentalnej, u偶ycza ma艂偶onkom chrze艣cija艅skim daru nowej komunii, komunii mi艂o艣ci, kt贸ra jest 偶ywym i rzeczywistym obrazem tej najszczeg贸lniejszej jedno艣ci, kt贸ra czyni z Ko艣cio艂a niepodzielne Cia艂o Mistyczne Chrystusa Pana. Dar Ducha jest 偶yciowym przykazaniem dla ma艂偶onk贸w chrze艣cija艅skich, a zarazem podniet膮, by z ka偶dym dniem zmierzali ku coraz g艂臋bszej wi臋zi pomi臋dzy sob膮 na ka偶dym poziomie: na poziomie zwi膮zku cia艂, charakter贸w, serc, umys艂贸w i d膮偶e艅, zwi膮zku dusz47, ukazuj膮c w ten spos贸b Ko艣cio艂owi i 艣wiatu now膮 komuni臋 mi艂o艣ci jako dar 艂aski Chrystusowej. Takiej komunii zaprzecza radykalnie poligamia; przekre艣la ona bowiem wprost zamys艂 Bo偶y, kt贸ry zosta艂 objawiony nam na pocz膮tku, gdy偶 jest przeciwna r贸wnej godno艣ci osobowej m臋偶czyzny i kobiety, oddaj膮cych si臋 sobie w mi艂o艣ci ca艂kowitej, a przez to samo jedynej i wy艂膮cznej. Wed艂ug Soboru Watyka艅skiego II, "przez r贸wn膮 godno艣膰 osobist膮 kobiety i m臋偶czyzny, kt贸ra musi by膰 uwzgl臋dniona przy wzajemnej i pe艂nej mi艂o艣ci ma艂偶onk贸w, ukazuje si臋 tak偶e w pe艂nym 艣wietle potwierdzona przez Pana jedno艣膰 ma艂偶e艅stwa"48.

Komunia nierozerwalna

20. Komunia ma艂偶e艅ska charakteryzuje si臋 nie tylko swoj膮 jedno艣ci膮, ale r贸wnie偶 swoj膮 nierozerwalno艣ci膮: "To g艂臋bokie zjednoczenie b臋d膮ce wzajemnym oddaniem si臋 sobie dw贸ch os贸b, jak r贸wnie偶 dobro dzieci, wymaga pe艂nej wierno艣ci ma艂偶onk贸w i prze ku nieprzerwalnej jedno艣ci ich wsp贸艂偶ycia"49. Podstawowym obowi膮zkiem Ko艣cio艂a jest potwierdzanie z moc膮 - jak to uczynili Ojcowie Synodu - nauki o nierozerwalno艣ci ma艂偶e艅stwa. Tym, kt贸rzy w naszych czasach uwa偶aj膮 za trudne lub niemo偶liwe wi膮zanie si臋 z jedn膮 osob膮 na ca艂e 偶ycie, i tym, kt贸rzy maj膮 pogl膮dy wypaczone przez kultur臋 odrzucaj膮c膮 nierozerwalno艣膰 ma艂偶e艅stwa i wr臋cz o艣mieszaj膮c膮 zobowi膮zanie ma艂偶onk贸w do wierno艣ci, nale偶y na nowo przypomnie膰 radosne or臋dzie o bezwzgl臋dnie wi膮偶膮cej mocy owej mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, kt贸ra w Jezusie Chrystusie znajduje sw贸j fundament i swoj膮 si艂臋50. Zakorzeniona w osobowym i ca艂kowitym obdarowaniu si臋 ma艂偶onk贸w i wymagana dla dobra dzieci nierozerwalno艣膰 ma艂偶e艅stwa znajduje swoj膮 ostateczn膮 prawd臋 w zamy艣le Bo偶ym, wyra偶onym w Objawieniu: B贸g chce nierozerwalno艣ci ma艂偶e艅stwa i daje j膮 jako owoc, jako znak i wym贸g mi艂o艣ci absolutnie wiernej, kt贸r膮 On darzy cz艂owieka i kt贸r膮 Chrystus Pan 偶ywi dla swego Ko艣cio艂a. Chrystus odnawia pierwotny zamys艂, kt贸ry Stworzyciel wpisa艂 w serce m臋偶czyzny i kobiety, a w sakramencie ma艂偶e艅stwa daje "serce nowe" tak, 偶e ma艂偶onkowie nie tylko mog膮 przezwyci臋偶y膰 "zatwardzia艂o艣膰 serc"51, ale r贸wnocze艣nie i nade wszystko dzieli膰 pe艂n膮 i ostateczn膮 mi艂o艣膰 Chrystusa, nowe i wieczne Przymierze, kt贸re sta艂o si臋 cia艂em. Tak jak Chrystus jest "艣wiadkiem wiernym"52, jest owym "tak" obietnicy Bo偶ej53i przez to najwy偶szym urzeczywistnieniem bezwarunkowej wierno艣ci, z jak膮 B贸g mi艂uje sw贸j lud, tak samo ma艂偶onkowie chrze艣cija艅scy powo艂ani s膮 do rzeczywistego uczestnictwa w nieodwo艂alnej nierozerwalno艣ci, kt贸ra 艂膮czy Chrystusa z Ko艣cio艂em, Jego oblubienic膮, umi艂owan膮 przez Niego a偶 do ko艅ca54. Dar sakramentu jest jednocze艣nie powo艂aniem i przykazaniem dla ma艂偶onk贸w chrze艣cija艅skich, aby pozostali sobie wierni na zawsze, ponad wszelkie pr贸by i trudno艣ci, w wielkodusznym pos艂usze艅stwie 艣wi臋tej woli Pana: "Co wi臋c B贸g z艂膮czy艂, niech cz艂owiek nie rozdziela"55. Dawanie 艣wiadectwa bezcennej warto艣ci nierozerwalno艣ci i wierno艣ci ma艂偶e艅skiej jest jednym z najcenniejszych i najpilniejszych zada艅 ma艂偶onk贸w chrze艣cija艅skich naszych czas贸w. Dlatego wraz ze wszystkimi Bra膰mi, kt贸rzy brali udzia艂 w Synodzie Biskup贸w, pochwalam owe liczne pary ma艂偶e艅skie, kt贸re cho膰 napotykaj膮 na niema艂e trudno艣ci, to jednak zachowuj膮 i rozwijaj膮 dobro nierozerwalno艣ci, wype艂niaj膮c w ten spos贸b pokornie i odwa偶nie powierzone im zadanie; zach臋cam je, aby by艂y w 艣wiecie "znakiem" - male艅kim i cennym znakiem, niekiedy poddanym pr贸bie, lecz zawsze odnawiaj膮cym si臋 - tej niestrudzonej wierno艣ci, z kt贸r膮 B贸g i Jezus Chrystus mi艂uj膮 wszystkich ludzi i ka偶dego cz艂owieka. Koniecznie trzeba podnie艣膰 te偶 warto艣膰 艣wiadectwa tych ma艂偶onk贸w, kt贸rzy, opuszczeni przez partnera, dzi臋ki mocy wiary i nadziei chrze艣cija艅skiej nie wst膮pili w nowy zwi膮zek. Oni r贸wnie偶 daj膮 autentyczne 艣wiadectwo wierno艣ci, kt贸rej 艣wiat dzisiejszy tak potrzebuje. Dlatego winni doznawa膰 zach臋ty i pomocy ze strony pasterzy i wiernych Ko艣cio艂a.

Szerszy zakres komunii rodziny

21. Komunia ma艂偶e艅ska stanowi fundament, na kt贸rym powstaje szersza komunia rodziny, rodzic贸w i dzieci, braci i si贸str pomi臋dzy sob膮, domownik贸w i innych krewnych. Komunia ta zakorzenia si臋 w naturalnych wi臋zach cia艂a i krwi, rozwija si臋 i doskonali w spos贸b prawdziwie ludzki poprzez zawi膮zywanie i rozwijanie g艂臋bszych jeszcze i bogatszych wi臋z贸w ducha. Mi艂o艣膰 o偶ywiaj膮ca stosunki mi臋dzyosobowe poszczeg贸lnych cz艂onk贸w rodziny, stanowi si艂臋 wewn臋trzn膮, kt贸ra kszta艂tuje i wzmacnia komuni臋 i wsp贸lnot臋 rodzinn膮. Rodzina chrze艣cija艅ska jest te偶 powo艂ana do tego, by do艣wiadczy艂a nowej i szczeg贸lnej komunii, kt贸ra wzmacnia i doskonali komuni臋 naturaln膮 i ludzk膮. W rzeczywisto艣ci 艂aska Jezusa Chrystusa, "pierworodnego mi臋dzy wielu bra膰mi"56, jest, przez swoj膮 natur臋 i wewn臋trzny dynamizm, "艂ask膮 braterstwa", jak j膮 nazywa 艣w. Tomasz z Akwinu57. Duch 艢wi臋ty, udzielany poprzez sprawowanie sakrament贸w, jest 偶ywym 藕r贸d艂em i niewyczerpanym pokarmem nadprzyrodzonej komunii, kt贸ra gromadzi i wi膮偶e wierz膮cych z Chrystusem i mi臋dzy sob膮 w jedno艣ci Ko艣cio艂a Bo偶ego. Objawienie i w艂a艣ciwe urzeczywistnienie komunii ko艣cielnej ma miejsce w rodzinie chrze艣cija艅skiej, kt贸ra r贸wnie偶 z tego powodu mo偶e i powinna nazywa膰 si臋 "Ko艣cio艂em domowym"58. Wszyscy cz艂onkowie rodziny, ka偶dy wedle w艂asnego daru, maj膮 艂ask臋 i odpowiedzialny obowi膮zek budowania dzie艅 po dniu komunii os贸b, tworz膮c z rodziny "szko艂臋 bogatszego cz艂owiecze艅stwa"59. Dokonuje si臋 to poprzez 艂ask臋 i mi艂o艣膰 wobec dzieci, wobec chorych i starszych; poprzez wzajemn膮 codzienn膮 s艂u偶b臋 wszystkich; poprzez dzielenie si臋 dobrami, rado艣ciami i cierpieniami. Podstawowym czynnikiem w budowaniu takiej komunii jest wymiana wychowawcza mi臋dzy rodzicami i dzie膰mi60, w kt贸rej ka偶dy daje i otrzymuje. Dzieci, poprzez mi艂o艣膰, szacunek, pos艂usze艅stwo dla rodzic贸w wnosz膮 sw贸j szczeg贸lny i niezast膮piony wk艂ad w budowanie rodziny autentycznie ludzkiej i chrze艣cija艅skiej61. Zadanie to b臋dzie u艂atwione, je艣li rodzice b臋d膮 wykonywa膰 swoj膮 niezbywaln膮 w艂adz臋 jako prawdziw膮 i w艂a艣ciw膮 "s艂u偶b臋", czyli pos艂ug臋 podporz膮dkowan膮 dobru ludzkiemu i chrze艣cija艅skiemu dzieci, a w szczeg贸lno艣ci umo偶liwieniu im osi膮gni臋cia prawdziwie odpowiedzialnej wolno艣ci, oraz je艣li rodzice zachowaj膮 偶yw膮 艣wiadomo艣膰 "daru", kt贸ry stale otrzymuj膮 w dzieciach. Komunia rodzinna mo偶e by膰 zachowana i doskonalona jedynie w wielkim duchu ofiary. Wymaga bowiem szlachetnej gotowo艣ci ka偶dego i wszystkich do zrozumienia, tolerancji, przebaczenia i pojednania. Ka偶da rodzina zdaje sobie spraw臋 jak napi臋cia i konflikty, egoizm, niezgoda gwa艂townie uderzaj膮 w t臋 komuni臋, a niekiedy 艣miertelnie j膮 rani膮. St膮d wielorakie i liczne formy rozbicia 偶ycia rodzinnego. Ale ka偶da rodzina jest r贸wnocze艣nie zawsze powo艂ana przez Boga pokoju do radosnego i odnawiaj膮cego do艣wiadczania "pojednania", to jest do odbudowanej komunii i odnalezionej jedno艣ci. W szczeg贸lno艣ci uczestnictwo w sakramencie pojednania i w uczcie jednego Cia艂a Chrystusa obdarza rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮 艂ask膮 i odpowiedzialnym zadaniem przezwyci臋偶ania wszelkich podzia艂贸w i d膮偶enia do pe艂nej prawdy komunii, zamierzonej przez Boga, odpowiadaj膮c w ten spos贸b pragnieniu Pana, "aby wszyscy stanowili jedno"62.

Prawa i obowi膮zki kobiety

22. Rodzina, kt贸ra jest ze swej natury, i powinna si臋 stawa膰 komuni膮 i wsp贸lnot膮 os贸b, znajduje w mi艂o艣ci 偶ywe 藕r贸d艂o i sta艂y bodziec do przyj臋cia, szanowania i popierania rozwoju ka偶dego z cz艂onk贸w, w jego najwy偶szej godno艣ci jako osoby, czyli 偶ywego obrazu Boga. Jak s艂usznie potwierdzili Ojcowie Synodu, kryterium moralne autentyczno艣ci wi臋z贸w ma艂偶e艅skich i rodzinnych polega na rozwijaniu godno艣ci i powo艂ania poszczeg贸lnych os贸b, kt贸re odnajduj膮 swoj膮 pe艂ni臋 w bezinteresownym darze z siebie samych63. W tej perspektywie Synod pragn膮艂 zwr贸ci膰 szczeg贸ln膮 uwag臋 na kobiet臋, na jej prawa i obowi膮zki w rodzinie i w spo艂ecze艅stwie. W tej samej perspektywie spojrza艂 tak偶e na m臋偶czyzn臋 jako ma艂偶onka i ojca, na dziecko i osoby starsze. Nale偶y przede wszystkim podkre艣li膰 godno艣膰 i odpowiedzialno艣膰 kobiety, r贸wne godno艣ci i odpowiedzialno艣ci m臋偶czyzny. R贸wno艣膰 ta realizuje si臋 w szczeg贸lno艣ci we w艂a艣ciwym ma艂偶e艅stwu i rodzinie dawaniu si臋 drugiemu wsp贸艂ma艂偶onkowi i dawaniu si臋 obojga dzieciom. To, co sam rozum ludzki wyczuwa i poznaje, zosta艂o w pe艂ni objawione przez S艂owo Bo偶e. Dzieje zbawienia s膮 bowiem ci膮g艂ym i chwalebnym 艣wiadectwem godno艣ci kobiety. Stwarzaj膮c cz艂owieka "m臋偶czyzn膮 i niewiast膮"64. B贸g obdarza godno艣ci膮 osobow膮 w r贸wnej mierze m臋偶czyzn臋 i kobiet臋, ubogacaj膮c ich w niezbywalne prawa i odpowiedzialne zadania w艂a艣ciwe osobie ludzkiej. Z kolei B贸g w najwy偶szym stopniu objawia godno艣膰 kobiety, gdy On sam przyjmuje cia艂o Judzkie z Maryi Dziewicy, kt贸r膮 Ko艣ci贸艂 czci jako Matk臋 Bo偶膮, nazywaj膮c J膮 now膮 Ew膮 i stawiaj膮c jako wz贸r kobiety odkupionej. Subtelny szacunek Chrystusa dla kobiet, kt贸re wezwa艂 do p贸j艣cia za sob膮 i do przyja藕ni, Jego ukazanie si臋 po zmartwychwstaniu kobiecie przed innymi uczniami, misja powierzona kobietom, aby zanios艂y Aposto艂om dobr膮 nowin臋 o zmartwychwstaniu - to znaki potwierdzaj膮ce szczeg贸lne uznanie Chrystusa Pana dla kobiety. Powie Aposto艂 Pawe艂: "Wszyscy ... dzi臋ki ... wierze jeste艣cie synami Bo偶ymi - w Chrystusie Jezusie ... Nie ma ju偶 呕yda ani poganina, nie ma ju偶 niewolnika ani cz艂owieka wolnego, nie ma ju偶 m臋偶czyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jeste艣cie kim艣 jednym w Chrystusie Jezusie"65.

Kobieta a spo艂ecze艅stwo

23. Nie wchodz膮c teraz w r贸偶ne szczeg贸艂owe aspekty z艂o偶onego tematu stosunku kobieta- spo艂ecze艅stwo, lecz ograniczaj膮c si臋 tylko do istotnych spostrze偶e艅, trzeba jednak zauwa偶y膰, 偶e na specyficznym gruncie rodzinnym szeroko rozpowszechniona tradycja spo艂eczna i kulturalna przyznawa艂a kobiecie jedynie rol臋 ma艂偶onki i matki, nie umo偶liwiaj膮c jej odpowiedniego dost臋pu do zada艅 spo艂ecznych, zarezerwowanych na og贸艂 dla m臋偶czyzny. Nie ulega w膮tpliwo艣ci, 偶e r贸wna godno艣膰 i odpowiedzialno艣膰 m臋偶czyzny i kobiety usprawiedliwia w pe艂ni dost臋p kobiety do zada艅 publicznych. Z drugiej strony prawdziwy awans kobiety domaga si臋 tak偶e, by - wyra藕nie by艂a uznana warto艣膰 jej zadania macierzy艅skiego i rodzinnego w odniesieniu do wszystkich innych zada艅 publicznych i wszystkich innych zawod贸w. Zadania te i zawody powinny zreszt膮 uzupe艂nia膰 si臋 wzajemnie, je偶eli si臋 pragnie, by rozw贸j spo艂eczny i kulturalny by艂 prawdziwie i w pe艂ni ludzki. Stanie si臋 to 艂atwiejsze, je偶eli - zgodnie z 偶yczeniem Synodu - odnowiona "teologia pracy" na艣wietli i pog艂臋bi znaczenie pracy w 偶yciu chrze艣cija艅skim i ustali podstawow膮 wi臋藕, jaka istnieje pomi臋dzy prac膮 i rodzin膮, a tym samym pierwotne i niezbywalne znaczenie pracy dla domu i wychowania dzieci66. Ko艣ci贸艂 zatem mo偶e i powinien dopom贸c wsp贸艂czesnemu spo艂ecze艅stwu, nawo艂uj膮c niestrudzenie do uznania i poszanowania przez wszystkich niezast膮pionej warto艣ci pracy kobiety w domu. Ma to szczeg贸lne znaczenie w pracy wychowawczej: wtedy bowiem zostanie usuni臋te samo 藕r贸d艂o mo偶liwej dyskryminacji mi臋dzy r贸偶nymi rodzajami prac i zawodami, gdy stanie si臋 jasne, 偶e w ka偶dej dziedzinie wszyscy podejmuj膮 zadania, maj膮c jednakowe prawa i jednakow膮 odpowiedzialno艣膰. W ten spos贸b obraz Boga w m臋偶czy藕nie i kobiecie zaja艣nieje jeszcze bardziej. Je偶eli prawo dost臋pu do r贸偶nych zada艅 publicznych ma by膰 przyznane kobietom podobnie jak m臋偶czyznom, to jednocze艣nie spo艂ecze艅stwo winno stworzy膰 takie struktury, aby kobiety zam臋偶ne i matki nie by艂y w praktyce zmuszone do pracy poza domem, i aby ich rodziny mog艂y godnie 偶y膰 i rozwija膰 si臋 pomy艣lnie nawet wtedy, gdy kobieta po艣wi臋ca si臋 ca艂kowicie w艂asnej rodzinie. Nale偶y ponadto przezwyci臋偶y膰 mentalno艣膰, wed艂ug kt贸rej wi臋kszy zaszczyt przynosi kobiecie praca poza domem, ni偶 praca w rodzinie. Wymaga to jednak, by m臋偶czy藕ni powa偶ali i mi艂owali kobiet臋 z ca艂ym szacunkiem dla jej godno艣ci, i aby spo艂ecze艅stwo stwarza艂o i rozwija艂o warunki sprzyjaj膮ce pracy domowej. Z nale偶ytym szacunkiem dla odmiennego powo艂ania m臋偶czyzny i kobiety, Ko艣ci贸艂 winien w swoim w艂asnym 偶yciu popiera膰, w miar臋 mo偶no艣ci, r贸wno艣膰 ich praw i godno艣ci dla dobra wszystkich: rodziny, spo艂ecze艅stwa i Ko艣cio艂a. Jest jednak rzecz膮 jasn膮, 偶e wszystko to nie oznacza rezygnacji kobiety ze swej kobieco艣ci ani te偶 na艣ladowania roli m臋偶czyzny, ale w艂a艣nie pe艂ni臋 cz艂owiecze艅stwa kobiecego, kt贸re powinno wyrazi膰 si臋 w dzia艂alno艣ci kobiety czy to w rodzinie, czy poza rodzin膮; nie mo偶na przy tym zapomina膰 o r贸偶norodno艣ci zwyczaj贸w i kultur w tej dziedzinie.

Obraza godno艣ci kobiety

24. Or臋dzie chrze艣cija艅skie o godno艣ci kobiety bywa, niestety, zaprzeczane przez owo uporczywe nastawienie, traktuj膮ce istot臋 ludzk膮 nie jako osob臋, ale jako rzecz, jako przedmiot kupna-sprzeda偶y b臋d膮cy na us艂ugach egoistycznego interesu i samozadowolenia. Pierwsz膮 ofiar膮 takiej mentalno艣ci jest kobieta. Nastawienie to rodzi bardzo gorzkie owoce, jak pogard臋 dla m臋偶czyzny i kobiety, niewolnictwo, ucisk s艂abszych, pomografi臋, prostytucj臋 - zw艂aszcza w formie zorganizowanej - i wszelkie najrozmaitsze dyskryminacje spotykane na polu wychowania, na polu zawodowym, przy wynagrodzeniu za prac臋 itp. Opr贸cz tego, jeszcze dzisiaj, przetrwa艂y w du偶ej cz臋艣ci naszego spo艂ecze艅stwa liczne formy upokarzaj膮cej dyskryminacji, kt贸re powa偶nie obra偶aj膮 i godz膮 w niekt贸re zw艂aszcza kategorie kobiet, jak na przyk艂ad m臋偶atki bezdzietne, wdowy, kobiety 偶yj膮ce w separacji, rozwiedzione oraz samotne matki. Ojcowie Synodu wyrazili g艂臋boki niepok贸j z powodu tych i innych dyskryminacji. Prosz臋 wi臋c bardzo o rozwijanie wzmo偶onego i skuteczniejszego duszpasterstwa specjalistycznego, aby te dyskryminacje mog艂y by膰 ostatecznie przezwyci臋偶one i aby w pe艂ni by艂 szanowany obraz Boga, ja艣niej膮cy w ka偶dym bez wyj膮tku cz艂owieku.

M臋偶czyzna jako m膮偶 i ojciec

25. Wewn膮trz komunii-wsp贸lnoty ma艂偶e艅skiej i rodzinnej m臋偶czyzna jest powo艂any, aby 偶y艂 w 艣wiadomo艣ci swego daru oraz roli m臋偶a i ojca. W ma艂偶once widzi m臋偶czyzna wype艂nienie si臋 zamys艂u Bo偶ego: "Nie jest dobrze, 偶eby m臋偶czyzna by艂 sam; uczyni臋 mu zatem odpowiedni膮 dla niego pomoc"67, i swoim czyni okrzyk Adama, pierwszego oblubie艅ca: "Ta dopiero jest ko艣ci膮 z moich ko艣ci i cia艂em z mego cia艂a!"68. Prawdziwa mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska zak艂ada i wymaga, aby m臋偶czyzna 偶ywi艂 g艂臋boki szacunek dla r贸wnej godno艣ci kobiety: "Nie jeste艣 jej panem - pisze 艣w. Ambro偶y - lecz m臋偶em, nie s艂u偶膮c膮 otrzyma艂e艣, ale 偶on臋 ... Odp艂a膰 偶yczliwo艣ci膮 za 偶yczliwo艣膰, mi艂o艣膰 wynagrod藕 mi艂o艣ci膮"69. M臋偶czyzna winien 偶y膰 ze sw膮 偶on膮 "w szczeg贸lnej formie przyja藕ni os贸b"70. A chrze艣cijanin jest powo艂any do rozwijania nowej postawy mi艂o艣ci, okazuj膮c w ten spos贸b swej w艂asnej oblubienicy mi艂o艣膰 subteln膮 i mocn膮 zarazem, jak膮 Chrystus 偶ywi do Ko艣cio艂a71. Mi艂o艣膰 do ma艂偶onki, kt贸ra zosta艂a matk膮, i mi艂o艣膰 do dzieci s膮 dla m臋偶czyzny naturaln膮 drog膮 do zrozumienia i urzeczywistnienia swego ojcostwa. Nade wszystko tam, gdzie warunki spo艂eczne i kulturalne 艂atwo sk艂aniaj膮 ojca do pewnego uwolnienia si臋 od zobowi膮za艅 wobec rodziny i do mniejszego udzia艂u w wychowaniu dzieci, konieczne jest odzyskanie spo艂ecznego przekonania, 偶e miejsce i zadanie ojca w rodzinie i dla rodziny maj膮 wag臋 jedyn膮 i niezast膮pion膮72. Jak uczy do艣wiadczenie, nieobecno艣膰 ojca powoduje zachwianie r贸wnowagi psychicznej i moralnej oraz znaczne trudno艣ci w stosunkach rodzinnych, podobnie jak, w okoliczno艣ciach przeciwnych, przyt艂aczaj膮ca obecno艣膰 ojca, zw艂aszcza tam, gdzie wyst臋puje ju偶 zjawisko tzw. "machizmu", czyli nadu偶ywanie przewagi uprawnie艅 m臋skich, kt贸re upokarzaj膮 kobiet臋 i nie pozwalaj膮 na rozw贸j zdrowych stosunk贸w rodzinnych. M臋偶czyzna, ukazuj膮c i prze偶ywaj膮c na ziemi ojcostwo samego Boga73, powo艂any jest do zabezpieczenia r贸wnego rozwoju wszystkim cz艂onkom rodziny. Spe艂ni to zadanie przez wielkoduszn膮 odpowiedzialno艣膰 za 偶ycie pocz臋te pod sercem matki, przez troskliwe pe艂nienie obowi膮zku wychowania, dzielonego ze wsp贸艂ma艂偶onk膮74, przez prac臋, kt贸ra nigdy nie rozbija rodziny, ale utwierdza j膮 w sp贸jni i sta艂o艣ci, przez dawanie 艣wiadectwa dojrza艂ego 偶ycia chrze艣cija艅skiego, kt贸re skutecznie wprowadza dzieci w 偶ywe do艣wiadczenie Chrystusa i Ko艣cio艂a.

Prawa dziecka

26. W rodzinie, wsp贸lnocie os贸b, szczeg贸ln膮 trosk膮 winno by膰 otoczone dziecko; nale偶y rozwija膰 g艂臋boki szacunek dla jego godno艣ci osobistej, oraz ze czci膮 i wielkodusznie s艂u偶y膰 jego prawom. Odnosi si臋 to do ka偶dego dziecka, ale szczeg贸lnie wa偶kie staje si臋 wobec dziecka ma艂ego, wymagaj膮cego opieki ca艂kowitej, wobec dziecka chorego, cierpi膮cego lub upo艣ledzonego. Troszcz膮c si臋 o ka偶de dziecko przychodz膮ce na 艣wiat i otaczaj膮c je czu艂膮 i rzeteln膮 opiek膮, Ko艣ci贸艂 wype艂nia swoje podstawowe pos艂annictwo; powo艂any jest bowiem do objawiania i przedstawiania na nowo w dziejach przyk艂adu i przykazania Chrystusa Pana, kt贸ry postawi艂 dziecko w samym centrum Kr贸lestwa Bo偶ego, m贸wi膮c: "Dopu艣膰cie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyj艣膰 do Mnie; do takich bowiem nale偶y kr贸lestwo niebieskie"75. Powtarzam raz jeszcze to, co powiedzia艂em na Zgromadzeniu Og贸lnym Narod贸w Zjednoczonych dnia 2 pa藕dziernika 1979 roku: "Pragn臋 ... wypowiedzie膰 t臋 rado艣膰, jak膮 dla ka偶dego z nas stanowi膮 dzieci, wiosna 偶ycia, zadatek przysz艂o艣ci ka偶dej dzisiejszej ojczyzny. 呕aden kraj na 艣wiecie, 偶aden system polityczny nie mo偶e my艣le膰 o swej przysz艂o艣ci inaczej, jak tylko poprzez wizj臋 tych nowych pokole艅, kt贸re przejm膮 od swoich rodzic贸w wielorakie dziedzictwo warto艣ci, zada艅 i d膮偶e艅 zar贸wno w艂asnego narodu, jak te偶 ca艂ej rodziny ludzkiej. Troska o dziecko, jeszcze przed jego narodzeniem, od pierwszej chwili pocz臋cia, a potem w latach dzieci臋cych i m艂odzie艅czych, jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku cz艂owieka do cz艂owieka. I dlatego te偶, czeg贸偶 mo偶na bardziej 偶yczy膰 ka偶demu narodowi i ca艂ej ludzko艣ci, wszystkim dzieciom 艣wiata, je艣li nie owej lepszej przysz艂o艣ci, w kt贸rej poszanowanie praw cz艂owieka stanie si臋 pe艂n膮 rzeczywisto艣ci膮 w wymiarach nadchodz膮cego 2000 roku?"76. Przyj臋cie, mi艂o艣膰, szacunek, wieloraka i jednolita s艂u偶ba - materialna, uczuciowa, wychowawcza, duchowa - ka偶demu dziecku, kt贸re przychodzi na ten 艣wiat, winny stanowi膰 zawsze charakterystyczn膮 i nieodzown膮 cech臋 chrze艣cijan, a zw艂aszcza rodzin chrze艣cija艅skich tak, aby dzieci maj膮c mo偶liwo艣膰 wzrastania "w m膮dro艣ci, w latach i w 艂asce u Boga i u ludzi"77, wnosi艂y sw贸j cenny wk艂ad w budowanie wsp贸lnoty rodzinnej i w samo u艣wi臋cenie rodzic贸w78.

Osoby starsze w rodzinie

27. Istniej膮 kultury przejawiaj膮ce szczeg贸ln膮 cze艣膰 i wielk膮 mi艂o艣膰 dla os贸b starszych. Cz艂owiek stary nie bywa tam nigdy wy艂膮czony z rodziny, czy traktowany jako nieu偶yteczny ci臋偶ar; pozostaje w rodzinie i chocia偶 zobowi膮zany do szanowania autonomii nowej rodziny, nadal bierze czynny i odpowiedzialny udzia艂 w jej 偶yciu, a nade wszystko wype艂nia cenne pos艂annictwo 艣wiadka przesz艂o艣ci i inspiratora m膮dro艣ci dla m艂odych i dla przysz艂o艣ci. Inne kultury natomiast, zw艂aszcza w nast臋pstwie nieuporz膮dkowanego rozwoju przemys艂owego i urbanistycznego, doprowadzi艂y i nadal prowadz膮 do niedopuszczalnego zepchni臋cia starszych na margines 偶ycia, co jest dla nich 藕r贸d艂em wielkiego cierpienia, a r贸wnocze艣nie duchowego zubo偶enia dla wielu rodzin. Dzia艂alno艣膰 duszpasterska Ko艣cio艂a winna pobudzi膰 wszystkich do odkrycia i docenienia zadania os贸b starszych we wsp贸lnocie 艣wieckiej i ko艣cielnej, a zw艂aszcza w rodzinie. W rzeczywisto艣ci "偶ycie os贸b starszych u艂atwia nam zdanie sobie sprawy z hierarchii warto艣ci ludzkich; ukazuje ci膮g艂o艣膰 pokole艅 i wspaniale przedstawia wzajemn膮 zale偶no艣膰 Ludu Bo偶ego. Osoby starsze ponadto maj膮 charyzmat przekraczania barier mi臋dzy pokoleniami, zanim one zaistniej膮. Ile偶 dzieci znalaz艂o zrozumienie i mi艂o艣膰 w oczach, s艂owach i pieszczotach os贸b starszych! Ile偶 os贸b starszych ch臋tnie podpisuje si臋 pod natchnionymi s艂owami biblijnymi, 偶e "koron膮 starc贸w - synowie syn贸w" (Prz 17, 6)"79.

II. - W S艁U呕BIE 呕YCIU

1. Przekazywanie 偶ycia

Wsp贸艂pracownicy mi艂o艣ci Boga Stworzyciela

28. B贸g, stwarzaj膮c m臋偶czyzn臋 i kobiet臋 na obraz sw贸j i podobie艅stwo, wie艅czy i doprowadza do doskona艂o艣ci dzie艂o swych r膮k - powo艂uje ich do szczeg贸lnego uczestnictwa w swej mi艂o艣ci, a zarazem w swojej mocy Stw贸rcy i Ojca poprzez ich woln膮 i odpowiedzialn膮 wsp贸艂prac臋 w przekazywaniu 偶ycia ludzkiego: "B贸g im b艂ogos艂awi艂, m贸wi膮c do nich: "B膮d藕cie p艂odni i rozmna偶ajcie si臋, aby艣cie zaludnili ziemi臋 i uczynili j膮 sobie poddan膮""80. Tak wi臋c podstawowym zadaniem rodziny jest s艂u偶ba 偶yciu, urzeczywistnianie w ci膮gu dziej贸w pierwotnego b艂ogos艂awie艅stwa Stw贸rcy: przekazywania - poprzez rodzenie - obrazu Bo偶ego z cz艂owieka na cz艂owieka81. P艂odno艣膰 jest owocem i znakiem mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, 偶ywym 艣wiadectwem pe艂nego wzajemnego oddawania si臋 ma艂偶onk贸w: "... prawdziwy szacunek dla mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej i ca艂y sens 偶ycia rodzinnego zmierzaj膮 do tego, 偶eby ma艂偶onkowie, nie zapoznaj膮c pozosta艂ych cel贸w ma艂偶e艅stwa, sk艂onni byli m臋偶nie wsp贸艂dzia艂a膰 z mi艂o艣ci膮 Stw贸rcy i Zbawiciela, kt贸ry przez nich wci膮偶 powi臋ksza i wzbogaca swoj膮 rodzin臋"82. P艂odno艣膰 mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej nie zacie艣nia si臋 wszak偶e tylko do fizycznego rodzenia dzieci, cho膰by nawet by艂a pojmowana w swym specyficznie ludzkim wymiarze: poszerza si臋 i ubogaca wszelkimi owocami 偶ycia moralnego, duchowego i nadprzyrodzonego, jakie ojciec i matka z racji swego powo艂ania winni przekaza膰 w darze dzieciom, a poprzez dzieci, Ko艣cio艂owi i 艣wiatu.

Prastare i wci膮偶 nowe nauczanie i prawodawstwo Ko艣cio艂a

29. W艂a艣nie dlatego, 偶e mi艂o艣膰 ma艂偶onk贸w jest szczeg贸lnym uczestnictwem w tajemnicy 偶ycia i mi艂o艣ci samego Boga, Ko艣ci贸艂 ma 艣wiadomo艣膰, 偶e otrzyma艂 specjalne pos艂annictwo strze偶enia i ochraniania tak wielkiej godno艣ci ma艂偶e艅stwa i tak wielkiej odpowiedzialno艣ci za przekazywanie 偶ycia ludzkiego. Tak wi臋c, w 艂膮czno艣ci z nieprzerwan膮 w ci膮gu dziej贸w i 偶yw膮 tradycj膮 wsp贸lnoty ko艣cielnej, ostatni Sob贸r Watyka艅ski II i nauczanie mojego Poprzednika, papie偶a Paw艂a VI, wyra偶one przede wszystkim w Encyklice Humanae vitae, przekaza艂y naszym czasom prawdziwie profetyczne wypowiedzi, kt贸re potwierdzaj膮 i jasno przedk艂adaj膮 prastar膮 i wci膮偶 now膮 nauk臋 i przepisy Ko艣cio艂a, dotycz膮ce ma艂偶e艅stwa i przekazywania 偶ycia ludzkiego. Dlatego na ostatnim zgromadzeniu Ojcowie Synodu wyra藕nie o艣wiadczyli: "Ten 艢wi臋ty Synod, z艂膮czony w jedno艣ci wiary z Nast臋pc膮 艣w. Piotra, utrzymuje w mocy to, co jest zawarte w dokumentach Soboru Watyka艅skiego II (por. Gaudium et spes, 50), a nast臋pnie w Encyklice Humanae vitae, w szczeg贸lno艣ci to, 偶e mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska winna by膰 w pe艂ni Judzka, wy艂膮czna i otwarta na nowe 偶ycie (Humanae vitae, n. II, por. 9 i 12)"83.

Ko艣ci贸艂 opowiada si臋 za 偶yciem

30. Nauczanie Ko艣cio艂a odbywa si臋 dzisiaj w takiej sytuacji spo艂ecznej i kulturowej, kt贸ra utrudnia jego zrozumienie, a zarazem sprawia, 偶e jest ono bardziej pilne i niezast膮pione w rozwijaniu prawdziwego dobra m臋偶czyzny i kobiety. Post臋p naukowo-techniczny, kt贸ry cz艂owiek wsp贸艂czesny ci膮gle rozwija poprzez swoje panowanie nad natur膮, nie tylko budzi nadziej臋 stworzenia nowej i lepszej ludzko艣ci, ale tak偶e coraz g艂臋bszy niepok贸j o przysz艂o艣膰. Niekt贸rzy pytaj膮, czy warto 偶y膰, czy te偶 nie by艂oby lepiej w og贸le si臋 nie narodzi膰; w膮tpi膮, czy godzi si臋 powo艂ywa膰 innych do 偶ycia, skoro by膰 mo偶e b臋d膮 oni z艂orzeczy膰, 偶e wypad艂o im istnie膰 w okrutnym 艣wiecie, kt贸rego grozy nie mo偶na nawet przewidzie膰. Inni mniemaj膮, 偶e jedynie do nich nale偶膮 korzy艣ci p艂yn膮ce z techniki, wykluczaj膮c pozosta艂ych ludzi, kt贸rym narzucaj膮 艣rodki antykoncepcyjne albo jeszcze gorsze metody. Jeszcze inni, zniewoleni mentalno艣ci膮 konsumpcyjn膮 i poch艂oni臋ci ca艂kowicie staraniem o ci膮g艂e zwi臋kszanie d贸br materialnych, dochodz膮 w ko艅cu do tego, 偶e ju偶 nie rozumiej膮 duchowego bogactwa nowego 偶ycia ludzkiego i odrzucaj膮 je. Ostateczna racja takiej mentalno艣ci, to brak Boga w sercach ludzi, Boga, kt贸rego mi艂o艣膰 jedynie jest silniejsza od wszelkich mo偶liwych obaw 艣wiata, i tylko ona mo偶e je przezwyci臋偶y膰. Jak wynika z wielu aktualnych kwestii, rodzi si臋 w ten spos贸b jaka艣 mentalno艣膰 przeciwna 偶yciu (anti-life mentality): wystarczy na przyk艂ad pomy艣le膰 o pewnego rodzaju panicznym strachu, wywodz膮cym si臋 ze studi贸w ekolog贸w i futurolog贸w nad demografi膮; niekiedy wyolbrzymiaj膮 oni niebezpiecze艅stwo przyrostu demograficznego dla jako艣ci 偶ycia. Ko艣ci贸艂 jednak偶e mocno wierzy, 偶e 偶ycie ludzkie, nawet gdy s艂abe i cierpi膮ce, jest zawsze wspania艂ym darem Bo偶ej dobroci. Przeciw pesymizmowi i egoizmowi, zaciemniaj膮cym 艣wiat, Ko艣ci贸艂 opowiada si臋 za 偶yciem: w ka偶dym 偶yciu ludzkim umie odkry膰 wspania艂o艣膰 owego "Tak", owego, "Amen", kt贸rym jest sam Chrystus84. Owemu "Nie", kt贸re zalewa i gn臋bi 艣wiat, przeciwstawia to 偶yj膮ce "Tak", broni膮c w ten spos贸b cz艂owieka i 艣wiat przed tymi, kt贸rzy czyhaj膮 na 偶ycie i zadaj膮 mu 艣mier膰. Ko艣ci贸艂 jest powo艂any do tego, aby wszystkim ukaza膰 na nowo, z coraz wi臋kszym przekonaniem, swoj膮 wol臋 rozwijania wszelkimi 艣rodkami 偶ycia ludzkiego i bronienia go przeciw jakimkolwiek zasadzkom, niezale偶nie od stanu i stadium rozwoju, w kt贸rym si臋 ono znajduje. Dlatego Ko艣ci贸艂 pot臋pia, jako ci臋偶k膮 obraz臋 godno艣ci ludzkiej i sprawiedliwo艣ci, wszystkie te poczynania rz膮d贸w czy innych organ贸w w艂adzy, kt贸re zmierzaj膮 do ograniczania w jakikolwiek spos贸b wolno艣ci ma艂偶onk贸w w podejmowaniu decyzji co do potomstwa. St膮d te偶 wszelki nacisk wywierany przez te w艂adze na rzecz stosowania 艣rodk贸w antykoncepcyjnych, a nawet sterylizacji i sp臋dzania p艂odu, winien by膰 bezwzgl臋dnie pot臋piony i zdecydowanie odrzucony. Podobnie nale偶y napi臋tnowa膰 jako wielce niesprawiedliwy ten fakt, 偶e w stosunkach mi臋dzynarodowych pomoc gospodarcza udzielana na rzecz rozwoju lud贸w jest uzale偶niana od program贸w antykoncepcji, sterylizacji czy sp臋dzania p艂odu85.

Aby zamys艂 Bo偶y by艂 coraz pe艂niej urzeczywistniany

31. Ko艣ci贸艂 jest z pewno艣ci膮 艣wiadomy tak偶e wielorakich i z艂o偶onych problem贸w, kt贸re dzisiaj w wielu krajach wywieraj膮 wp艂yw na ma艂偶onk贸w, gdy chodzi o ich zadania zwi膮zane z odpowiedzialnym przekazywaniem 偶ycia. Zna tak偶e powa偶ny problem wzrostu demograficznego, tak jak si臋 on zarysowuje w r贸偶nych cz臋艣ciach 艣wiata, 艂膮cznie z implikacjami moralnymi, jakie w sobie zawiera. Ko艣ci贸艂 uwa偶a jednak, 偶e pog艂臋bione rozwa偶enie wszystkich aspekt贸w tych problem贸w da nowe i silniejsze potwierdzenie wa偶no艣ci autentycznej doktryny odno艣nie do regulacji urodzin, na nowo przedstawionej na Soborze Watyka艅skim II i w Encyklice Humanae vitae Dlatego te偶, wraz z Ojcami Synodu, uwa偶am za m贸j obowi膮zek zwr贸ci膰 si臋 z usilnym wezwaniem do teolog贸w, aby jednocz膮c swoje wysi艂ki we wsp贸艂pracy z hierarchicznym Magisterium, starali si臋 coraz lepiej na艣wietla膰 podstawy biblijne tej nauki, jej motywacje etyczne i racje personalistyczne. Dzi臋ki temu, b臋dzie mo偶liwe w kontek艣cie organicznego wyk艂adu przedstawi膰 nauk臋 Ko艣cio艂a, dotycz膮c膮 tego wa偶nego tematu, w spos贸b naprawd臋 dost臋pny wszystkim ludziom dobrej woli, u艂atwiaj膮c coraz ja艣niejsze i g艂臋bsze jej zrozumienie. W ten spos贸b zamys艂 Bo偶y b臋dzie m贸g艂 by膰 coraz pe艂niej urzeczywistniany dla zbawienia cz艂owieka i dla chwa艂y Stw贸rcy. Z tego wzgl臋du zgodny wysi艂ek teolog贸w, czerpi膮cy natchnienie z opartej na pe艂nej przekonania wierno艣ci Magisterium, kt贸re jest jedynym autentycznym przewodnikiem Ludu Bo偶ego, jest szczeg贸lnie pilny r贸wnie偶 z racji wewn臋trznego powi膮zania pomi臋dzy doktryn膮 katolick膮 na ten temat a wizj膮 cz艂owieka jak膮 Ko艣ci贸艂 ukazuje: w膮tpliwo艣ci lub b艂臋dy dotycz膮ce dziedziny ma艂偶e艅stwa lub rodziny powoduj膮 powa偶ne zaciemnienie ca艂ej prawdy o cz艂owieku w sytuacji kulturowej i tak ju偶 cz臋sto niejasnej i pe艂nej sprzeczno艣ci. Wk艂ad w wyja艣nianie i pog艂臋bianie nauki, b臋d膮cy powo艂aniem i w艂a艣ciwym zadaniem teolog贸w, ma ogromn膮 warto艣膰 i stanowi szczeg贸lnie cenn膮 pos艂ug臋 wobec rodziny i ludzko艣ci.

W integralnej wizji cz艂owieka i jego powo艂ania

32. W kontek艣cie kultury, kt贸ra powa偶nie zniekszta艂ca lub wr臋cz zatraca prawdziwe znaczenie p艂ciowo艣ci ludzkiej, gdy偶 pozbawia j膮 zasadniczego odniesienia do osoby, Ko艣ci贸艂 uwa偶a za swoj膮 bardzo nagl膮c膮 i niezast膮pion膮 misj臋 ukazywanie p艂ciowo艣ci jako warto艣ci i zadania ca艂ej osoby ludzkiej - m臋偶czyzny czy kobiety - stworzonych na obraz Boga. W tej perspektywie Sob贸r Watyka艅ski II jasno stwierdza, 偶e "kiedy ... chodzi o pogodzenie mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej z odpowiedzialnym przekazywaniem 偶ycia, w贸wczas moralny charakter sposobu post臋powania nie zale偶y wy艂膮cznie od samej szczerej intencji i oceny motyw贸w, lecz musi by膰 okre艣lony w 艣wietle obiektywnych kryteri贸w, uwzgl臋dniaj膮cych natur臋 osoby ludzkiej i jej czyn贸w, kt贸re to kryteria w kontek艣cie prawdziwej mi艂o艣ci strzeg膮 pe艂nego sensu wzajemnego oddawania si臋 sobie i cz艂owieczego przekazywania 偶ycia; a to jest niemo偶liwe bez kultywowania szczerym sercem cnoty czysto艣ci ma艂偶e艅skiej"86. W艂a艣nie wpatrzony w wizj臋, kt贸ra uwzgl臋dnia "ca艂ego cz艂owieka i ca艂e jego powo艂anie, obejmuj膮ce nie tylko porz膮dek naturalny i doczesny, ale r贸wnie偶 nadprzyrodzony i wieczny"87, Pawe艂 VI stwierdzi艂, 偶e nauka Ko艣cio艂a "ma swoj膮 podstaw臋 w ustanowionym przez Boga nierozerwalnym zwi膮zku - kt贸rego cz艂owiekowi nie wolno samowolnie zrywa膰 - mi臋dzy dwojakim znaczeniem tkwi膮cym w stosunku ma艂偶e艅skim: mi臋dzy oznaczaniem jedno艣ci i oznaczaniem rodzicielstwa"88. W ko艅cu przypomnia艂, 偶e nale偶y odrzuci膰 - jako wewn臋trznie nieuczciwe - "wszelkie dzia艂anie, kt贸re - b膮d藕 to w przewidywaniu zbli偶enia ma艂偶onk贸w, b膮d藕 podczas jego spe艂niania, czy w rozwoju jego naturalnych skutk贸w - mia艂oby za cel uniemo偶liwienie pocz臋cia lub stanowi艂o 艣rodek prowadz膮cy do tego celu"89. Kiedy ma艂偶onkowie, uciekaj膮c si臋 do 艣rodk贸w antykoncepcyjnych, oddzielaj膮 od siebie dwa znaczenia, kt贸re B贸g Stw贸rca wpisa艂 w natur臋 m臋偶czyzny i kobiety i w dynamizm ich zjednoczenia p艂ciowego, zajmuj膮 postaw臋 "s臋dzi贸w" zamys艂u Bo偶ego i "manipuluj膮" oraz poni偶aj膮 p艂ciowo艣膰 ludzk膮, a wraz z ni膮 osob臋 w艂asn膮 i wsp贸艂ma艂偶onka, fa艂szuj膮c warto艣膰 "ca艂kowitego" daru z siebie. W ten spos贸b naturalnej "mowie", kt贸ra wyra偶a obop贸lny, ca艂kowity dar ma艂偶onk贸w, antykoncepcja narzuca "mow臋" obiektywnie sprzeczn膮, czyli tak膮, kt贸ra nie wyra偶a ca艂kowitego oddania si臋 drugiemu; st膮d pochodzi nie tylko czynne odrzucenie otwarcia si臋 na 偶ycie, ale r贸wnie偶 sfa艂szowanie wewn臋trznej prawdy mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, powo艂anej do ca艂kowitego osobowego daru. Je偶eli natomiast ma艂偶onkowie, stosuj膮c si臋 do okres贸w niep艂odno艣ci, szanuj膮 nierozerwalny zwi膮zek znaczenia jednocz膮cego i rozrodczego p艂ciowo艣ci ludzkiej, post臋puj膮 jako "s艂udzy" zamys艂u Bo偶ego i "korzystaj膮" z p艂ciowo艣ci zgodnie z pierwotnym dynamizmem obdarowania "ca艂kowitego", bez manipulacji i zniekszta艂ce艅90. W 艣wietle samego do艣wiadczenia tylu par ma艂偶e艅skich, a tak偶e danych, kt贸rych dostarczaj膮 r贸偶ne ga艂臋zie ludzkiej wiedzy, refleksja teologiczna winna uchwyci膰, a nast臋pnie, zgodnie ze swoim powo艂aniem, uwydatni膰 r贸偶nic antropologiczn膮 a zarazem moraln膮, jaka istnieje pomi臋dzy 艣rodkami antykoncepcyjnymi, a odwo艂aniem si臋 do rytm贸w okresowych: chodzi tu o r贸偶nic臋 znacznie wi臋ksz膮 i g艂臋bsz膮 ni偶 si臋 zazwyczaj uwa偶a, kt贸ra w ostatecznej analizie dotyczy dw贸ch, nie daj膮cych si臋 z sob膮 pogodzi膰, koncepcji osoby i p艂ciowo艣ci ludzkiej. Wyb贸r rytmu naturalnego bowiem, poci膮ga za sob膮 akceptacj臋 cyklu osoby, to jest kobiety, a co za tym idzie, akceptacj臋 dialogu, wzajemnego poszanowania, wsp贸lnej odpowiedzialno艣ci, panowania nad sob膮. Przyj臋cie cyklu i dialogu oznacza nast臋pnie uznanie charakteru duchowego i cielesnego zarazem komunii ma艂偶e艅skiej, jak r贸wnie偶 prze偶ywanie mi艂o艣ci osobowej w wierno艣ci, jakiej ona wymaga. W tym kontek艣cie para ma艂偶e艅ska do艣wiadcza, 偶e ich wsp贸lnota ma艂偶e艅ska ubogaca si臋 takimi warto艣ciami, jak czu艂o艣膰 i serdeczno艣膰, kt贸re s膮 czynnikami g艂臋boko o偶ywiaj膮cymi p艂ciowo艣膰 ludzk膮 r贸wnie偶 w jej wymiarze fizycznym. W ten spos贸b p艂ciowo艣膰 zostaje uszanowana i rozwini臋ta w jej wymiarze prawdziwie i w pe艂ni ludzkim, nie jest natomiast "u偶ywana" jako "przedmiot", kt贸ry burz膮c jedno艣膰 osobow膮 duszy i cia艂a, uderza w samo dzie艂o stw贸rcze Boga w najg艂臋bszym powi膮zaniu natury i osoby.

Ko艣ci贸艂 Nauczycielem i Matk膮 dla ma艂偶onk贸w znajduj膮cych si臋 w trudno艣ciach

33. R贸wnie偶 w dziedzinie moralno艣ci ma艂偶e艅skiej Ko艣ci贸艂 jest obecny i dzia艂a jako Nauczyciel i Matka. Jako Nauczyciel, niestrudzenie g艂osi norm臋 moraln膮, kt贸ra winna kierowa膰 odpowiedzialnym przekazywaniem 偶ycia. Ko艣ci贸艂 nie jest bynajmniej autorem tej normy, ani jej s臋dzi膮. Ko艣ci贸艂, pos艂uszny prawdzie, kt贸r膮 jest Chrystus i kt贸rego obraz odbija si臋 w naturze i godno艣ci osoby ludzkiej, t艂umaczy norm臋 moraln膮 i przedk艂ada j膮 wszystkim ludziom dobrej woli, nie ukrywaj膮c, 偶e wymaga ona radykalizmu i doskona艂o艣ci. Jako Matka, Ko艣ci贸艂 chce by膰 bliski wszystkim ma艂偶e艅stwom, kt贸re napotykaj膮 na trudno艣ci w tym wa偶nym punkcie 偶ycia moralnego: zna dobrze ich cz臋sto bardzo przykre po艂o偶enie, niekiedy b臋d膮ce wprost udr臋k膮 z powodu r贸偶nego rodzaju trudno艣ci, nie tylko natury indywidualnej, ale i spo艂ecznej; wie, 偶e wiele ma艂偶e艅stw napotyka na trudno艣ci nie tylko w konkretnej realizacji, ale tak偶e w samym zrozumieniu warto艣ci zawartych w normie moralnej. Jednak偶e ten sam Ko艣ci贸艂 jest zarazem Nauczycielem i Matk膮. I dlatego nie przestaje nigdy wzywa膰 i zach臋ca膰 wszystkich do rozwi膮zywania ewentualnych trudno艣ci ma艂偶e艅skich, bez jakiegokolwiek fa艂szowania i uszczerbku dla prawdy, jest bowiem przekonany, 偶e nie mo偶e zachodzi膰 prawdziwa sprzeczno艣膰 pomi臋dzy prawami Bo偶ymi co do przekazywania 偶ycia a obowi膮zkiem piel臋gnowania autentycznej mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej91. St膮d te偶 praktyczna pedagogia Ko艣cio艂a winna by膰 zawsze po艂膮czona z jego nauk膮 i nie mo偶e by膰 nigdy od niej od艂膮czona. Powtarzam przeto z tym samym przekonaniem, co m贸j Poprzednik: "... wybitn膮 form膮 mi艂o艣ci dla dusz jest nie pomniejsza膰 w niczym zbawczej nauki Chrystusa"92. Z drugiej strony, autentyczna pedagogia Ko艣cio艂a ukazuje sw贸j realizm i swoj膮 m膮dro艣膰 tylko wtedy, gdy wytrwale i odwa偶nie pomna偶a wysi艂ki w celu stworzenia i podtrzymania tych wszystkich warunk贸w 偶ycia ludzkiego - psychologicznych, moralnych i duchowych - kt贸re s膮 konieczne do zrozumienia i prze偶ywania warto艣ci i normy moralnej. Nie ulega w膮tpliwo艣ci, 偶e do tych warunk贸w nale偶y zaliczy膰 sta艂o艣膰 i cierpliwo艣膰, pokor臋 i moc ducha, dzieci臋ce zaufanie Bogu i Jego 艂asce, cz臋ste uciekanie si臋 do modlitwy i do sakrament贸w Eucharystii i pojednania93. Tak umocnieni ma艂偶onkowie chrze艣cija艅scy potrafi膮 zachowa膰 偶yw膮 艣wiadomo艣膰 szczeg贸lnego wp艂ywu, kt贸ry wywiera 艂aska sakramentu ma艂偶e艅stwa na wszystkie aspekty 偶ycia ma艂偶e艅skiego, a zatem i na dziedzin臋 p艂ciow膮: dar Ducha, przyj臋ty i odwzajemniony przez ma艂偶onk贸w, pomo偶e im prze偶ywa膰 p艂ciowo艣膰 ludzk膮 wedle zamys艂u Bo偶ego i jako znak jednocz膮cej i p艂odnej mi艂o艣ci Chrystusa do Jego Ko艣cio艂a. Do warunk贸w koniecznych nale偶y jednak tak偶e znajomo艣膰 cielesno艣ci i jej rytm贸w p艂odno艣ci. Trzeba zatem uczyni膰 wszystko, aby udost臋pni膰 t臋 wiedz臋 og贸艂owi ma艂偶onk贸w, a wcze艣niej jeszcze osobom m艂odym, poprzez informacj臋 i wychowanie jasne, stosowne i powa偶ne, przy wsp贸艂udziale par ma艂偶e艅skich, lekarzy i ekspert贸w. Znajomo艣膰 taka winna nast臋pnie wej艣膰 w wychowanie do samokontroli: st膮d p艂ynie absolutna konieczno艣膰 cnoty czysto艣ci i sta艂ego wychowywania do niej. W chrze艣cija艅skiej wizji czysto艣膰 nie oznacza bynajmniej odrzucenia czy te偶 pogardy dla p艂ciowo艣ci ludzkiej: oznacza raczej energi臋 duchow膮, kt贸ra potrafi broni膰 mi艂o艣ci przed niebezpiecze艅stwami ze strony egoizmu i agresywno艣ci oraz potrafi kierowa膰 j膮 ku pe艂nemu urzeczywistnieniu. Pawe艂 VI, wiedziony g艂臋bok膮 intuicj膮 m膮dro艣ci i mi艂o艣ci, da艂 jedynie wyraz do艣wiadczeniu tylu ma艂偶e艅stw, gdy w swej Encyklice napisa艂: "Nie ulega 偶adnej w膮tpliwo艣ci, 偶e rozumne i wolne kierowanie pop臋dami wymaga ascezy, a偶eby znaki mi艂o艣ci, w艂a艣ciwe dla 偶ycia ma艂偶e艅skiego, zgodne by艂y z etycznym porz膮dkiem, co konieczne jest zw艂aszcza dla zachowania okresowej wstrzemi臋藕liwo艣ci. Jednak偶e to opanowanie, w kt贸rym przejawia si臋 czysto艣膰 ma艂偶e艅ska, nie tylko nie przynosi szkody mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, lecz wyposa偶a j膮 w nowe ludzkie warto艣ci. Wymaga ono wprawdzie sta艂ego wysi艂ku, ale dzi臋ki jego dobroczynnemu wp艂ywowi ma艂偶onkowie rozwijaj膮 w spos贸b pe艂ny swoj膮 osobowo艣膰, wzbogacaj膮c si臋 o warto艣ci duchowe. Opanowanie to przynosi 偶yciu rodzinnemu obfite owoce w postaci harmonii i pokoju oraz pomaga w przezwyci臋偶aniu innych jeszcze trudno艣ci: sprzyja trosce o wsp贸艂ma艂偶onka i budzi dla niego szacunek, pomaga tak偶e ma艂偶onkom wyzby膰 si臋 egoizmu, sprzeciwiaj膮cego si臋 prawdziwej mi艂o艣ci oraz wzmacnia w nich poczucie odpowiedzialno艣ci. A wreszcie dzi臋ki opanowaniu siebie rodzice uzyskuj膮 g艂臋bszy i skuteczniejszy wp艂yw wychowawczy na potomstwo ... "94.

Droga moralna ma艂偶onk贸w

34. Posiadanie w艂a艣ciwego spojrzenia na porz膮dek moralny, na jego warto艣ci i normy jest zawsze rzecz膮 wielkiej wagi; jest za艣 szczeg贸lnie wa偶ne, gdy wzrastaj膮 i mno偶膮 si臋 trudno艣ci w ich zachowaniu. Porz膮dek moralny, w艂a艣nie dlatego, 偶e ujawnia i przedstawia zamys艂 Bo偶y, nie mo偶e by膰 czym艣, co utrudnia 偶ycie cz艂owiekowi i co nie odpowiada osobie; wr臋cz przeciwnie, odpowiadaj膮c najg艂臋bszym potrzebom cz艂owieka stworzonego przez Boga, s艂u偶y jego pe艂nemu cz艂owiecze艅stwu z t膮 sam膮 subteln膮 i wi膮偶膮c膮 mi艂o艣ci膮, z jak膮 sam B贸g pobudza, podtrzymuje i prowadzi do w艂a艣ciwego mu szcz臋艣cia ka偶de stworzenie. Cz艂owiek jednak偶e, powo艂any do 艣wiadomego wype艂nienia m膮drego i pe艂nego mi艂o艣ci zamys艂u Bo偶ego, jest istot膮 historyczn膮, kt贸ra si臋 formuje dzie艅 po dniu, podejmuj膮c liczne i dobrowolne decyzje: dlatego poznaje, mi艂uje i czyni dobro moralne, odpowiednio do etap贸w swego rozwoju. Tak偶e i ma艂偶onkowie, w zakresie swego 偶ycia moralnego, s膮 powo艂ani do ustawicznego post臋pu, wiedzeni szczerym i czynnym pragnieniem coraz lepszego poznawania warto艣ci, kt贸re prawo Bo偶e chroni i rozwija, oraz prost膮 i szlachetn膮 wol膮 kierowania si臋 nimi w konkretnych decyzjach. Nie mog膮 jednak patrze膰 na prawo tylko jako na czysty idea艂 osi膮galny w przysz艂o艣ci, lecz powinni traktowa膰 je jako nakaz Chrystusa do wytrwa艂ego przezwyci臋偶ania trudno艣ci. A zatem "tego, co nazywa si臋 "prawem stopniowo艣ci" nie mo偶na uto偶samia膰 ze "stopniowo艣ci膮 prawa", jak gdyby w prawie Bo偶ym mia艂y istnie膰 r贸偶ne stopnie i formy nakazu dla r贸偶nych os贸b i sytuacji. Wszyscy ma艂偶onkowie s膮 powo艂ani do 艣wi臋to艣ci w ma艂偶e艅stwie wed艂ug woli Boga, a to powo艂anie realizuje si臋 w miar臋, jak osoba Judzka potrafi odpowiedzie膰 na przykazanie Bo偶e, o偶ywiona spokojn膮 ufno艣ci膮 w 艂ask臋 Bo偶膮 i we w艂asn膮 wol臋"95. Tak samo spraw膮 pedagogii Ko艣cio艂a jest, by ma艂偶onkowie przede wszystkim jasno uznali nauk臋 zawart膮 w Encyklice Humanae vitae, jako normatywn膮 dla ich 偶ycia p艂ciowego i szczerze usi艂owali stworzy膰 warunki konieczne dla zachowania tych zasad. Pedagogia ta, jak zauwa偶y艂 Synod, obejmuje ca艂e 偶ycie ma艂偶e艅skie. St膮d zadanie przekazywania 偶ycia winno by膰 w艂膮czone w og贸lne pos艂annictwo "ca艂ego 偶ycia chrze艣cija艅skiego", kt贸re bez krzy偶a nie mo偶e osi膮gn膮膰 zmartwychwstania. W tym kontek艣cie rozumie si臋, 偶e z 偶ycia rodzinnego nie da si臋 usun膮膰 ofiary, co wi臋cej, trzeba j膮 przyjmowa膰 sercem tak, aby dozna艂a pog艂臋bienia mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska i sta艂a si臋 藕r贸d艂em wewn臋trznej rado艣ci. Ten wsp贸lny post臋p wymaga refleksji, pouczenia, w艂a艣ciwego przygotowania kap艂an贸w, zakonnik贸w i os贸b 艣wieckich pracuj膮cych w duszpasterstwie rodzin. Wszyscy oni b臋d膮 mogli pomaga膰 ma艂偶onkom na drodze ich ludzkiego i duchowego rozwoju, kt贸ry zak艂ada 艣wiadomo艣膰 grzechu, szczer膮 wol臋 zachowania prawa moralnego i pos艂ug臋 pojednania. Trzeba zdawa膰 sobie tak偶e spraw臋, 偶e w t臋 intymn膮 wi臋藕 ma艂偶e艅sk膮 wchodzi wola dwojga os贸b, kt贸re s膮 jednak powo艂ane do zgodno艣ci w my艣leniu i post臋powaniu. Wymaga to niema艂o cierpliwo艣ci, uczucia i czasu. Szczeg贸lnie wa偶na na tym polu jest jedno艣膰 os膮d贸w moralnych i duszpasterskich kap艂an贸w. Tej jedno艣ci nale偶y starannie poszukiwa膰 i zabezpiecza膰 j膮, aby wierni nie do艣wiadczali bolesnego niepokoju sumienia96. Post臋p w 偶yciu ma艂偶e艅skim b臋dzie zatem u艂atwiony w miar臋 jak ma艂偶onkowie, szanuj膮cy nauk臋 Ko艣cio艂a i ufni 艂asce Chrystusowej, wspomagani i utwierdzani przez duszpasterzy oraz ca艂膮 wsp贸lnot臋 ko艣cieln膮, b臋d膮 umieli odkry膰 i prze偶y膰 wyzwalaj膮c膮 i rozwijaj膮c膮 warto艣膰 autentycznej mi艂o艣ci, jak膮 ofiaruje Ewangelia i kt贸rej domaga si臋 przykazanie Pana.

Budzenie przekona艅 i zaofiarowanie konkretnej pomocy

35. Wobec problemu godziwej regulacji urodzin wsp贸lnota ko艣cielna musi w obecnym czasie podj膮膰 zadanie budzenia przekona艅 i ofiarowania konkretnej pomocy tym, kt贸rzy pragn膮 prze偶ywa膰 ojcostwo i macierzy艅stwo w spos贸b prawdziwie odpowiedzialny. W tej dziedzinie Ko艣ci贸艂, ciesz膮c si臋 osi膮gni臋ciami bada艅 naukowych pozwalaj膮cych okre艣li膰 dok艂adniej rytm p艂odno艣ci kobiety i popieraj膮c intensywniejszy i szerszy zakres takich studi贸w, nie mo偶e nie rozbudza膰 ze wzmo偶on膮 energi膮 poczucia odpowiedzialno艣ci tych, kt贸rzy - jak lekarze, eksperci, doradcy ma艂偶e艅stw, wychowawcy i same ma艂偶e艅stwa - mog膮 skutecznie pom贸c ma艂偶e艅stwom w prze偶ywaniu ich mi艂o艣ci tak, a偶eby uszanowane by艂y struktura i cel aktu ma艂偶e艅skiego, kt贸ry j膮 wyra偶a. Oznacza to szerszy, bardziej zdecydowany i systematyczny wysi艂ek id膮cy w kierunku poznania, oceny i stosowania naturalnych metod regulacji p艂odno艣ci97. Cenne 艣wiadectwo mog膮 i powinni tu da膰 ci ma艂偶onkowie, kt贸rzy poprzez wsp贸lne podj臋cie okresowej wstrzemi臋藕liwo艣ci doszli do bardziej dojrza艂ej odpowiedzialno艣ci osobistej wobec mi艂o艣ci i wobec 偶ycia: "takie bowiem powierzy艂 im Pan zadanie - pisa艂 Pawe艂 VI - aby ukazywali ludziom 艣wi臋to艣膰 i s艂odycz tego prawa, dzi臋ki kt贸remu ich wzajemna mi艂o艣膰 wi膮偶e si臋 艣ci艣le z t膮 ich funkcj膮, przez kt贸r膮 wsp贸艂dzia艂aj膮 oni z mi艂o艣ci膮 Boga, Tw贸rcy ludzkiego 偶ycia"98.

2. Wychowanie

Prawo-obowi膮zek rodzic贸w do wychowywania

36. Zadanie wychowania wyp艂ywa z najbardziej pierwotnego powo艂ania ma艂偶onk贸w do uczestnictwa w stw贸rczym dziele Boga: rodz膮c w mi艂o艣ci i dla mi艂o艣ci now膮 osob臋, kt贸ra sama w sobie jest powo艂ana do wzrostu i rozwoju, rodzice tym samym podejmuj膮 zadanie umo偶liwienia jej 偶ycia w pe艂ni ludzkiego. Przypomnia艂 o tym Sob贸r Watyka艅ski II: "Rodzice, poniewa偶 dali 偶ycie dzieciom, w najwy偶szym stopniu s膮 obowi膮zani do wychowania potomstwa i dlatego musz膮 by膰 uznani za pierwszych i g艂贸wnych jego wychowawc贸w. To zadanie wychowawcze jest tak wielkiej wagi, 偶e jego ewentualny brak z trudno艣ci膮 da艂by si臋 zast膮pi膰. Do rodzic贸w bowiem nale偶y stworzy膰 tak膮 atmosfer臋 rodzinn膮, przepojon膮 mi艂o艣ci膮 i szacunkiem dla Boga i ludzi, aby sprzyja艂a ca艂emu osobistemu i spo艂ecznemu wychowaniu dzieci. Dlatego rodzina jest pierwsz膮 szko艂膮 cn贸t spo艂ecznych, potrzebnych wszelkim spo艂eczno艣ciom"99. Prawo-obowi膮zek rodzic贸w do wychowywania jest czym艣 istotnym i jako taki zwi膮zany jest z samym przekazywaniem 偶ycia ludzkiego; jest on pierwotny i maj膮cy pierwsze艅stwo w stosunku do zada艅 wychowawczych innych os贸b, z racji wyj膮tkowo艣ci stosunku mi艂o艣ci 艂膮cz膮cej rodzic贸w i dzieci; wyklucza zast臋pstwo i jest niezbywalny, dlatego nie mo偶e by膰 ca艂kowicie przekazany innym, ani przez innych zaw艂aszczony. Nie mo偶na zapomina膰, 偶e poza tymi cechami, charakteryzuj膮cymi zadanie wychowawcze rodzic贸w, najg艂臋bszym i okre艣laj膮cym je elementem jest mi艂o艣膰 ojcowska i macierzy艅ska, kt贸ra znajduje w dziele wychowawczym wype艂nienie doskona艂ej s艂u偶by 偶yciu: mi艂o艣膰 rodzicielska od pocz膮tku staje si臋 dusz膮, a przez to i norm膮, kt贸ra inspiruje i nadaje kierunek ca艂ej konkretnej dzia艂alno艣ci wychowawczej, ubogacaj膮c j膮 tak cennymi owocami mi艂o艣ci, jak czu艂o艣膰, sta艂o艣膰, dobro膰, us艂u偶no艣膰, bezinteresowno艣膰 i duch ofiary.

Wychowanie do istotnych warto艣ci 偶ycia ludzkiego

37. Pomimo cz臋sto bardzo powa偶nych dzi艣 trudno艣ci w dziele wychowania, rodzice wiruzi ufnie i z odwag膮 kszta艂towa膰 w dzieciach istotne warto艣ci 偶ycia ludzkiego. Dzieci winny wzrasta膰 we w艂a艣ciwej wolno艣ci wobec d贸br materialnych, przyjmuj膮c prosty i surowy styl 偶ycia w g艂臋bokim przekonaniu, 偶e "wi臋cej wart jest cz艂owiek z racji tego czym jest, ni偶 ze wzgl臋du na to, co posiada"100, W spo艂ecze艅stwie wstrz膮sanym i rozbitym przez napi臋cia i konflikty, wynikaj膮ce z gwa艂townego 艣cierania si臋 r贸偶nych indywidualizm贸w i egoizm贸w, dzieci powinny naby膰 nie tylko poczucie prawdziwej sprawiedliwo艣ci, kt贸ra jedyna prowadzi do poszanowania godno艣ci osobistej ka偶dego cz艂owieka, ale tak偶e i tym bardziej poczucie prawdziwej mi艂o艣ci, jako postawy szczerej troski i bezinteresownej s艂u偶by wobec drugich, a zw艂aszcza najbiedniejszych i potrzebuj膮cych. Rodzina jest pierwsz膮 i podstawow膮 szko艂膮 uspo艂ecznienia: w niej, jako we wsp贸lnocie mi艂o艣ci, uczynienie z siebie daru jest prawem, nadaj膮cym kierunek i warunkuj膮cym wzrost. Dar z siebie, kt贸ry o偶ywia wzajemn膮 mi艂o艣膰 ma艂偶onk贸w, staje si臋 wzorem i zasad膮 sk艂adania daru z siebie, co powinno dokonywa膰 si臋 we wzajemnych stosunkach braci i si贸str oraz r贸偶nych, wsp贸艂偶yj膮cych w rodzinie pokole艅. Tak komunia, jak uczestnictwo codziennie prze偶ywane w domu, w chwilach rado艣ci i w trudno艣ciach, jest najbardziej konkretn膮 i skuteczn膮 pedagogi膮 dla czynnego, odpowiedzialnego i owocnego w艂膮czenia si臋 dzieci w 偶ycie spo艂eczne o szerszym zasi臋gu. Wychowanie do mi艂o艣ci poj臋tej jako dar z siebie stanowi nieodzown膮 przes艂ank臋 dla rodzic贸w wezwanych do przekazania dzieciom jasnego i subtelnego wychowania seksualnego. W obliczu kultury, kt贸ra na og贸艂 "banalizuje" p艂ciowo艣膰 ludzk膮, interpretuj膮c j膮 i prze偶ywaj膮c w spos贸b ograniczony i zubo偶ony, odnosz膮c j膮 jedynie do cia艂a i egoistycznej przyjemno艣ci, pos艂uga wychowawcza rodzic贸w musi skupi膰 si臋 zdecydowanie na kulturze 偶ycia p艂ciowego, aby by艂a ona prawdziwie i w pe艂ni osobowa: p艂ciowo艣膰 jest w istocie bogactwem ca艂ej osoby - cia艂a, uczu膰 i duszy - ujawniaj膮cym swe g艂臋bokie znaczenie w doprowadzeniu osoby do z艂o偶enia daru z siebie w mi艂o艣ci. Wychowanie seksualne, stanowi膮ce prawo i podstawowy obowi膮zek rodzic贸w, winno dokonywa膰 si臋 zawsze pod ich troskliwym kierunkiem zar贸wno w domu, jak i w wybranych i kontrolowanych przez nich o艣rodkach wychowawczych. W tym sensie Ko艣ci贸艂 potwierdza prawo pomocniczo艣ci, kt贸re szko艂a obowi膮zana jest przestrzega膰, wsp贸艂pracuj膮c w wychowaniu seksualnym, w takim samym duchu, jaki o偶ywia rodzic贸w. W tym kontek艣cie bezwzgl臋dnie nieodzowne jest wychowanie do czysto艣ci, jako cnoty, kt贸ra doprowadza osob臋 do prawdziwej dojrza艂o艣ci i uzdalnia j膮 do szanowania i rozwijania "oblubie艅czego sensu" cia艂a. Co wi臋cej, je艣li rodzice chrze艣cija艅scy rozpoznaj膮 u dzieci oznaki Bo偶ego powo艂ania, do艂o偶膮 wszelkiej troski i starania, aby wychowywa膰 do dziewictwa, jako najwy偶szej formy owego daru z siebie, kt贸ry jest istotnym sensem p艂ciowo艣ci ludzkiej. Ze wzgl臋du na powi膮zania zachodz膮ce pomi臋dzy wymiarem p艂ciowym osoby a jej warto艣ciami etycznymi, wychowanie ma doprowadzi膰 do znajomo艣ci zasad moralnych i uznania ich za konieczn膮 i cenn膮 gwarancj臋 odpowiedzialnego wzrostu osobowego w dziedzinie p艂ciowo艣ci ludzkiej. Dlatego Ko艣ci贸艂 stanowczo sprzeciwia si臋 pewnej, cz臋sto rozpowszechnianej formie informowania o 偶yciu seksualnym w oderwaniu od zasad moralnych, kt贸ra nie jest niczym innym, jak wprowadzeniem do do艣wiadczenia przyjemno艣ci i bod藕cem, sk艂aniaj膮cym - ju偶 w latach niewinno艣ci - do utraty pogody ducha, otwieraj膮c drog臋 do zepsucia.

Pos艂annictwo wychowawcze a sakrament ma艂偶e艅stwa

38. Now膮 i specjaln膮 pomoc w pos艂annictwie wychowawczym rodzic贸w chrze艣cija艅skich, wyp艂ywaj膮cym z uczestnictwa w dziele stw贸rczym Boga, znajduj膮 oni w sakramencie ma艂偶e艅stwa, kt贸ry ich konsekruje do prawdziwie chrze艣cija艅skiego wychowania dzieci, to znaczy powo艂uje ich do uczestnictwa we w艂adzy i mi艂o艣ci samego Boga Ojca i Chrystusa Pasterza, a tak偶e w macierzy艅skiej mi艂o艣ci Ko艣cio艂a, wzbogaca ich darami m膮dro艣ci, rady, m臋stwa i wszystkimi innymi darami Ducha 艢wi臋tego po to, a偶eby pomogli dzieciom w ich ludzkim i chrze艣cija艅skim wzrastaniu. Poprzez sakrament ma艂偶e艅stwa zadanie wychowawcze rodzic贸w nabiera godno艣ci i charakteru powo艂ania, staj膮c si臋 prawdziw膮 i w 艣cis艂ym sensie "pos艂ug膮" Ko艣cio艂a w dziele budowania jego cz艂onk贸w. Donios艂o艣膰 i zaszczytno艣膰 wychowawczej pos艂ugi rodzic贸w chrze艣cija艅skich jest tak wielka, 偶e 艣w. Tomasz nie waha si臋 zestawia膰 jej z pos艂ug膮 kap艂a艅sk膮: "Niekt贸rzy krzewi膮 i podtrzymuj膮 偶ycie duchowe wy艂膮cznie poprzez pos艂ug臋 duchow膮. To odnosi si臋 do sakramentu kap艂a艅stwa; inni czyni膮 to zar贸wno w stosunku do 偶ycia fizycznego, jak i duchowego, co ma miejsce w przypadku sakramentu ma艂偶e艅stwa, w kt贸rym m臋偶czyzna z kobiet膮 艂膮cz膮 si臋, a偶eby wyda膰 na 艣wiat potomstwo i wychowa膰 je na chwa艂臋 Bo偶膮"101. 呕ywa i czujna 艣wiadomo艣膰 pos艂annictwa otrzymanego wraz z sakramentem ma艂偶e艅stwa pomo偶e rodzicom chrze艣cija艅skim po艣wi臋ci膰 si臋 dzie艂u wychowania dzieci z wielk膮 pogod膮 ducha i ufno艣ci膮, a zarazem z poczuciem odpowiedzialno艣ci wobec Boga, kt贸ry ich powo艂uje i posy艂a, a偶eby budowali Ko艣ci贸艂 w dzieciach. W ten spos贸b rodzina ochrzczonych, zgromadzona razem przez S艂owo i Sakrament jako Ko艣ci贸艂 domowy, staje si臋 tak jak wielki Ko艣ci贸艂, nauczycielem i matk膮.

Pierwsze do艣wiadczenie Ko艣cio艂a

39. Misja wychowawcza wymaga, a偶eby rodzice chrze艣cija艅scy ukazali dzieciom wszystkie te tre艣ci, kt贸re s膮 konieczne do stopniowego dojrzewania ich osobowo艣ci z punktu widzenia chrze艣cija艅skiego i ko艣cielnego. Niechaj zatem przyjm膮 wy偶ej przypomniany kierunek wychowania, troszcz膮c si臋 o to, by pokaza膰 dzieciom, do jakich g艂臋bin prowadzi wiara i mi艂o艣膰 Jezusa Chrystusa. Poza tym rodzic贸w chrze艣cija艅skich w ich dziele podejmowanym dla umocnienia w duszach dzieci daru 艂aski Bo偶ej, b臋dzie podtrzymywa艂a 艣wiadomo艣膰, 偶e Pan powierza im trosk臋 o wzrost dziecka Bo偶ego, brata Chrystusa, 艣wi膮tyni Ducha 艢wi臋tego, cz艂onka Ko艣cio艂a. Sob贸r Watyka艅ski II tak precyzuje tre艣膰 wychowania chrze艣cija艅skiego: "zd膮偶a (ono) nie tylko do pe艂nego rozwoju osoby ludzkiej ... lecz ma na wzgl臋dzie przede wszystkim to, aby ochrzczeni, wprowadzani stopniowo w tajemnic臋 zbawienia, stawali si臋 z ka偶dym dniem coraz bardziej 艣wiadomi otrzymanego daru wiary. Niechaj ucz膮 si臋 chwali膰 Boga Ojca w duchu i w prawdzie (por. J 4, 23), zw艂aszcza w kulcie liturgicznym; niechaj zaprawiaj膮 si臋 w prowadzeniu w艂asnego 偶ycia wedle nowego cz艂owieka w sprawiedliwo艣ci i 艣wi臋to艣ci prawdy (Ef 4, 22-24); w ten spos贸b niech staj膮 si臋 lud藕mi doskona艂ymi na miar臋 wieku pe艂no艣ci Chrystusowej (por. Ef 4, 13) i przyczyniaj膮 si臋 do wzrostu Cia艂a Mistycznego. Ponadto 艣wiadomi swego powo艂ania niech si臋 przyzwyczajaj膮 dawa膰 艣wiadectwo nadziei, kt贸ra w nich jest (por. 1 P 3, 15), jako te偶 pomaga膰 w chrze艣cija艅skim kszta艂towaniu 艣wiata"102. R贸wnie偶 Synod, podejmuj膮c i rozwijaj膮c my艣li soborowe, przedstawi艂 pos艂annictwo wychowawcze rodziny chrze艣cija艅skiej jako prawdziw膮 pos艂ug臋, poprzez kt贸r膮 dokonuje si臋 przekazywanie i promieniowanie Ewangelii, tak 偶e 偶ycie rodziny staje si臋 drog膮 wiary i jakby inicjacj膮 chrze艣cija艅sk膮 oraz szko艂膮 na艣ladowania Chrystusa. W rodzinie 艣wiadomej takiego daru, jak pisa艂 Pawe艂 VI "wszyscy cz艂onkowie ... ewangelizuj膮, a tak偶e podlegaj膮 ewangelizacji"103. Na mocy pos艂ugi wychowania rodzice, poprzez przyk艂ad w艂asnego 偶ycia, s膮 pierwszymi g艂osicielami Ewangelii wobec dzieci. Co wi臋cej, modl膮c si臋 z dzie膰mi i czytaj膮c z nimi S艂owo Bo偶e, w艂膮czaj膮c dzieci poprzez stopniow膮 inicjacj臋 chrze艣cija艅sk膮 do Cia艂a - eucharystycznego i ko艣cielnego - Chrystusa, staj膮 si臋 rodzicami w pe艂ni, nie tylko rodzicielami 偶ycia fizycznego, ale i tego, kt贸re przez odrodzenie Ducha 艢wi臋tego p艂ynie z Krzy偶a i zmartwychwstania Chrystusa. A偶eby rodzice mogli godnie wype艂ni膰 swoje pos艂ugiwanie wychowawcze, Ojcowie Synodu wyrazili 偶yczenie, aby zosta艂 przygotowany tekst katechizm dla rodzin, jasny, zwi臋z艂y, przyst臋pny dla wszystkich. Do wydania takiego katechizmu gor膮co zach臋cono Konferencje Episkopat贸w.

Wsp贸艂praca z innymi czynnikami wychowania

40. Rodzina jest pierwsz膮, lecz nie jedyn膮 ani wy艂膮czn膮 wsp贸lnot膮 wychowuj膮c膮: ju偶 wymiar wsp贸lnotowy, obywatelski i ko艣cielny cz艂owieka wymaga i prowadzi do dzie艂a szerszego i okre艣lonego, b臋d膮cego owocem uporz膮dkowanej wsp贸艂pracy r贸偶nych czynnik贸w wychowawczych. Wszystkie te czynniki s膮 konieczne, nawet je艣li ka偶dy mo偶e i powinien dzia艂a膰 wedle w艂asnej kompetencji i wnosz膮c sobie w艂a艣ciwy wk艂ad104, Zadanie wychowawcze rodziny chrze艣cija艅skiej zajmuje wi臋c miejsce bardzo wa偶ne w duszpasterstwie organicznym: zak艂ada to now膮 form臋 wsp贸艂pracy rodzic贸w ze wsp贸lnotami chrze艣cija艅skimi oraz rozmaitych grup wychowawczych z duszpasterzami. W tym sensie odnowa szkolnictwa katolickiego musi zwr贸ci膰 szczeg贸ln膮 uwag臋 tak na rodzic贸w uczni贸w, jak i na tworzenie doskona艂ej wsp贸lnoty wychowuj膮cej. Prawo rodzic贸w do wyboru wychowania zgodnego z wyznawan膮 przez nich wiar膮 winno by膰 bezwzgl臋dnie zabezpieczone. Pa艅stwo i Ko艣ci贸艂 maj膮 obowi膮zek s艂u偶enia rodzinom wszelkimi mo偶liwymi formami pomocy, aby rodziny mog艂y prawid艂owo wype艂ni膰 swe zadania wychowawcze. W tym celu, zar贸wno Ko艣ci贸艂, jak i pa艅stwo winny tworzy膰 i popiera膰 te instytucje i tak膮 dzia艂alno艣膰, kt贸rych s艂usznie domagaj膮 si臋 rodziny: pomoc winna by膰 proporcjonalna do niewystarczalno艣ci rodziny. A zatem ci wszyscy, kt贸rzy w spo艂ecze艅stwie stoj膮 na czele szkolnictwa, nie powinni nigdy zapomina膰, 偶e rodzice zostali ustanowieni przez samego Boga pierwszymi i g艂贸wnymi wychowawcami dzieci, i 偶e ich prawo jest niezbywalne. Jednak偶e dope艂nieniem praw rodzic贸w jest spoczywaj膮ca na nich powa偶na powinno艣膰 g艂臋bokiego zaanga偶owania si臋 w nawi膮zanie serdecznego i czynnego kontaktu z nauczycielami i kierownictwem szko艂y. Je偶eli w szko艂ach naucza si臋 ideologii przeciwnych wierze chrze艣cija艅skiej, rodziny, o ile to mo偶liwe, przy pomocy r贸偶nych form zrzesze艅 rodzinnych, musz膮 ze wszystkich si艂 i z ca艂膮 umiej臋tno艣ci膮 pom贸c m艂odym, a偶eby ci nie oddalili si臋 od wiary. W tym przypadku rodzina potrzebuje szczeg贸lnej pomocy duszpasterzy, kt贸rym nie wolno zapomnie膰, 偶e rodzice maj膮 nienaruszalne prawo do powierzenia dzieci wsp贸lnocie ko艣cielnej.

Wieloraka s艂u偶ba 偶yciu

41. P艂odna mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska wyra偶a si臋 w r贸偶nych formach s艂u偶enia 偶yciu. W艣r贸d nich najbardziej bezpo艣rednie, w艂a艣ciwe ma艂偶e艅stwu i zarazem takie, w kt贸rych nic ma艂偶e艅stwa nie mo偶e zast膮pi膰, to rodzenie i wychowanie. W istocie ka偶dy akt prawdziwej mi艂o艣ci wobec cz艂owieka potwierdza i doskonali duchow膮 p艂odno艣膰 rodziny, b臋d膮c aktem pos艂usze艅stwa wobec g艂臋bokiego, wewn臋trznego dynamizmu mi艂o艣ci, rozumianej jako oddawanie siebie innym. Z tej perspektywy, bogatej w warto艣ci i zadania dla wszystkich, niech czerpi膮 zach臋t臋 ci zw艂aszcza ma艂偶onkowie, kt贸rzy do艣wiadczaj膮 bezp艂odno艣ci fizycznej. Rodziny chrze艣cija艅skie, kt贸re przez wiar臋 widz膮 we wszystkich ludziach dzieci wsp贸lnego Ojca Niebieskiego, b臋d膮 wielkodusznie wychodzi膰 naprzeciw dzieciom innych rodzin, pomagaj膮c im i kochaj膮c je nie jako obcych, ale jako cz艂onk贸w jednej rodziny dzieci Bo偶ych. W ten spos贸b rodzice chrze艣cija艅scy b臋d膮 mogli rozszerzy膰 zasi臋g swej mi艂o艣ci poza wi臋藕 cia艂a i krwi, uznaj膮c zwi膮zki wywodz膮ce si臋 z ducha, kt贸re rozwin膮 si臋 w konkretn膮 s艂u偶b臋 dzieciom innych rodzin, cz臋sto potrzebuj膮cych i pozbawionych 艣rodk贸w do 偶ycia. Rodziny chrze艣cija艅skie winna o偶ywia膰 wi臋ksza gotowo艣膰 do adopcji i przysposobienia dzieci pozbawionych rodzic贸w czy te偶 opuszczonych: podczas gdy te dzieci, odnajduj膮c na nowo ciep艂o uczu膰 rodzinnych zaznaj膮 pe艂nego mi艂o艣ci, opatrzno艣ciowego ojcostwa Boga, 艣wiadczonego przez rodzic贸w chrze艣cija艅skich, wzrastaj膮c w atmosferze pogody i ufno艣ci, ca艂a rodzina zostanie ubogacona warto艣ciami duchowymi poszerzonego braterstwa. P艂odno艣膰 rodziny winna by膰 艣wiadoma swej nieustannej "tw贸rczo艣ci", cudownego owocu Ducha Bo偶ego, kt贸ry otwiera oczy serca na odkrywanie nowych potrzeb i cierpie艅 naszego spo艂ecze艅stwa, i kt贸ry daje odwag臋 podj臋cia ich oraz udzielenia na nie odpowiedzi. Przedstawiony obraz ukazuje rodzinom szerokie pole dzia艂ania. Bardziej jeszcze ani偶eli opuszczenie dzieci, niepokoi dzisiaj marginalizacja spo艂eczna i kulturowa, bole艣nie uderzaj膮ca starych, chorych, upo艣ledzonych, narkoman贸w, by艂ych wi臋藕ni贸w itd. W ten spos贸b poszerza si臋 niepomiernie horyzont ojcostwa i macierzy艅stwa rodzin chrze艣cija艅skich: ich mi艂o艣膰 p艂odna duchowo podejmuje wyzwanie tych i innych nagl膮cych potrzeb naszych czas贸w. Chrystus Pan, wraz z rodzinami i przez nie, nadal ma "wsp贸艂czucie" dla rzesz.

III. - UCZESTNICTWO W ROZWOJU SPO艁ECZE艃STWA

Rodzina - pierwsz膮 i 偶ywotn膮 kom贸rk膮 spo艂ecze艅stwa

42. "Poniewa偶 Stw贸rca wszechrzeczy ustanowi艂 zwi膮zek ma艂偶e艅ski pocz膮tkiem i podstaw膮 spo艂eczno艣ci ludzkiej", rodzina sta艂a si臋 "pierwsz膮 i 偶ywotn膮 kom贸rk膮 spo艂ecze艅stwa"105. Rodzin臋 艂膮cz膮 ze spo艂ecze艅stwem 偶ywotne i organiczne wi臋zi, stanowi ona bowiem jego podstaw臋 i stale je zasila poprzez swe zadanie s艂u偶enia 偶yciu: w rodzinie przecie偶 rodz膮 si臋 obywatele i w niej znajduj膮 pierwsz膮 szko艂臋 tych cn贸t spo艂ecznych, kt贸re stanowi膮 o 偶yciu i rozwoju samego spo艂ecze艅stwa. W ten spos贸b na mocy swej natury i powo艂ania, daleka od zamkni臋cia si臋 w sobie, rodzina otwiera si臋 na inne rodziny i na spo艂ecze艅stwo, podejmuj膮c swoje zadanie spo艂eczne.

呕ycie rodzinne jako do艣wiadczenie komunii i uczestnictwa

43. To do艣wiadczenie komunii i uczestnictwa, kt贸re winno cechowa膰 codzienne 偶ycie rodziny, stanowi jej pierwszy i podstawowy wk艂ad na rzecz spo艂ecze艅stwa. We wzajemnych stosunkach cz艂onkowie wsp贸lnoty rodzinnej s膮 inspirowani i kieruj膮 si臋 "prawem bezinteresowno艣ci", kt贸re szanuj膮c i umacniaj膮c we wszystkich i w ka偶dym godno艣膰 osobist膮 jako jedyn膮 racj臋 warto艣ci, przybiera posta膰 serdecznego otwarcia si臋, spotkania i dialogu, bezinteresownej gotowo艣ci s艂u偶enia, wielkodusznej s艂u偶by i g艂臋bokiej solidarno艣ci. W ten spos贸b umocnienie autentycznej i dojrza艂ej komunii os贸b w rodzinie, staje si臋 pierwsz膮 i niezast膮pion膮 szko艂膮 偶ycia spo艂ecznego, przyk艂adem oraz bod藕cem dla szerszych kontakt贸w spo艂ecznych w duchu szacunku, sprawiedliwo艣ci, dialogu i mi艂o艣ci. Tak wi臋c - o czym przypomnieli Ojcowie Synodu - rodzina stanowi kolebk臋 i najskuteczniejsze narz臋dzie humanizacji i personalizacji spo艂ecze艅stwa: wsp贸艂pracuje w pe艂ni i w spos贸b sobie tylko w艂a艣ciwy w budowaniu 艣wiata, czyni膮c 偶ycie naprawd臋 ludzkim, zw艂aszcza przez to, 偶e strze偶e, zachowuje i przekazuje cnoty oraz "warto艣ci". W rodzinie - stwierdza Sob贸r Watyka艅ski II - "r贸偶ne pokolenia spotykaj膮 si臋 i pomagaj膮 sobie wzajemnie w osi膮ganiu pe艂niejszej m膮dro艣ci 偶yciowej oraz w godzeniu praw poszczeg贸lnych os贸b z wymaganiami 偶ycia spo艂ecznego"106. Dzi臋ki temu, w obliczu spo艂ecze艅stwa zagro偶onego coraz wi臋ksz膮 depersonalizacj膮 i umasowieniem, a st膮d odcz艂owieczeniem i tym, 偶e samo b臋dzie dzia艂a膰 odcz艂owieczaj膮co, co w efekcie przynosi negatywne skutki w tak licznych formach "ucieczki", jakimi na przyk艂ad s膮 alkoholizm, narkomania, a nawet terroryzm - rodzina jeszcze dzisiaj posiada i wyzwala pot臋偶ne energie, kt贸re s膮 zdolne wyrwa膰 cz艂owieka z anonimowo艣ci, podtrzyma膰 w nim 艣wiadomo艣膰 godno艣ci w艂asnej osoby, wzbogaci膰 go g艂臋bokim cz艂owiecze艅stwem i w艂膮czy膰, zachowuj膮c jego odr臋bno艣膰 i niepowtarzalno艣膰, w tkank臋 spo艂ecze艅stwa.

Zadanie spo艂eczne i polityczne

44. Cho膰 spo艂eczne zadanie rodziny wyra偶a si臋 przede wszystkim w dziele prokreacji i wychowania, w kt贸rym jest ona nie do zast膮pienia, nie mo偶e z pewno艣ci膮 do tego jedynie si臋 ogranicza膰. Dlatego rodziny - pojedyncze czy te偶 po艂膮czone w zwi膮zki - mog膮 i powinny podejmowa膰 rozmaite dzie艂a s艂u偶by spo艂ecznej, zw艂aszcza dla ubogich, a w ka偶dym razie na rzecz tych os贸b i sytuacji, do kt贸rych nie s膮 w stanie dotrze膰 organizacje dobroczynne i opieku艅cze powo艂ane przez w艂adze publiczne. Wk艂ad spo艂eczny rodziny posiada sw膮 w艂asn膮 specyfik臋, kt贸r膮 nale偶y lepiej pozna膰 i w spos贸b bardziej zdecydowany uwzgl臋dnia膰, zw艂aszcza w miar臋 dorastania dzieci, anga偶uj膮c do wsp贸艂pracy, na ile to mo偶liwe, wszystkich cz艂onk贸w rodziny107. W szczeg贸lny spos贸b nale偶y podkre艣li膰 wzrastaj膮ce w naszym spo艂ecze艅stwie znaczenie go艣cinno艣ci ze wszystkimi jej przejawami, od otwarcia na pro艣by braci drzwi w艂asnego domu, a bardziej jeszcze serca, a偶 po konkretne zatroszczenie si臋 o zapewnienie ka偶dej rodzinie w艂asnego mieszkania, jako naturalnego 艣rodowiska, kt贸re j膮 zachowuje i pozwala jej wzrasta膰. Nade wszystko rodzina chrze艣cija艅ska winna ws艂uchiwa膰 si臋 w polecenie Aposto艂a: "Zaradzajcie potrzebom ... Przestrzegajcie go艣cinno艣ci"108, by na艣laduj膮c przyk艂ad Chrystusa i dziel膮c Jego mi艂o艣膰, umia艂a przyj膮膰 potrzebuj膮cego brata: "Kto poda kubek 艣wie偶ej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego 偶e jest uczniem, zaprawd臋, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody"109. Do zada艅 spo艂ecznych rodziny nale偶y r贸wnie偶 wyra偶anie opinii w formie interwencji politycznej: rodziny winny wi臋c zabiega膰 jako pierwsze o to, a偶eby prawa i instytucje pa艅stwa nie tylko nie narusza艂y praw i obowi膮zk贸w rodziny; ale by je popiera艂y i pozytywnie ich broni艂y. W tym sensie rodziny powinny coraz lepiej sobie u艣wiadamia膰 w艂asn膮 rol臋 wsp贸艂tw贸rc贸w tak zwanej "polityki rodzinnej" oraz podejmowa膰 odpowiedzialno艣膰 za przemian臋 spo艂ecze艅stwa: w przeciwnym razie one pierwsze padn膮 ofiar膮 tego z艂a, na kt贸re patrzy艂y oboj臋tnie. Apel Soboru Watyka艅skiego II o przezwyci臋偶anie etyki indywidualistycznej dotyczy r贸wnie偶 rodziny jako takiej110.

Spo艂ecze艅stwo w s艂u偶bie rodziny

45. Je艣li wewn臋trzne powi膮zanie rodziny ze spo艂ecze艅stwem wymaga od niej otwarcia si臋 i uczestniczenia w 偶yciu oraz rozwoju spo艂ecze艅stwa, to i przed spo艂ecze艅stwem ten wewn臋trzny zwi膮zek stawia r贸wnie偶 wymaganie niezaniedbywania podstawowego zadania, kt贸rym jest okazywanie rodzinie szacunku i poparcia. Z pewno艣ci膮 rodzina i spo艂ecze艅stwo uzupe艂niaj膮 si臋 w funkcji obrony i rozwoju dobra wszystkich ludzi i ka偶dego cz艂owieka. Jednak spo艂ecze艅stwo, a m贸wi膮c 艣ci艣lej pa艅stwo, winno uzna膰, 偶e rodzina jest "spo艂eczno艣ci膮 ciesz膮c膮 si臋 w艂asnym i pierwotnym prawem"111, a zatem, 偶e jest 艣ci艣le zobowi膮zane do przestrzegania w odniesieniu do rodziny zasady pomocniczo艣ci. Pa艅stwo, w my艣l tej zasady, nie mo偶e i nie powinno pozbawia膰 rodziny takich zada艅, kt贸re r贸wnie dobrze mo偶e ona wype艂ni膰 sama, lub w ramach dobrowolnego zrzeszenia rodzin; powinno natomiast popiera膰 w spos贸b pozytywny i jak najbardziej pobudza膰 odpowiedzialn膮 ich inicjatyw臋. W艂adze publiczne przekonane o tym, 偶e dobro rodziny stanowi warto艣膰 niezast膮pion膮 i nieodzown膮 we wsp贸lnocie obywateli, winny czyni膰 wszystko co mo偶liwe celem zabezpieczenia wszelkiej pomocy - gospodarczej, spo艂ecznej, pedagogicznej, politycznej, kulturalnej - niezb臋dnej do tego, a偶eby rodziny mog艂y w spos贸b ludzki sprosta膰 swoim odpowiedzialnym zadaniom.

Karta praw rodziny

46. Idea艂 wsp贸艂pracy rodziny i spo艂ecze艅stwa we wzajemnym wspieraniu si臋 i rozwoju natrafia cz臋sto i w wymiarach bardzo powa偶nych na niebezpiecze艅stwo rozdzia艂u czy wr臋cz wzajemnego przeciwstawiania si臋. W rezultacie - co nieustannie ujawnia艂 Synod - sytuacja ogromnej liczby rodzin w r贸偶nych krajach jest bardzo skomplikowana, je艣li nie wprost krytyczna: instytucje i ustawy neguj膮 w spos贸b niesprawiedliwy nienaruszalne prawa rodziny i samej osoby ludzkiej, a spo艂ecze艅stwo - dalekie od s艂u偶enia rodzinie - gwa艂townie atakuje jej warto艣ci i wymagania. W ten spos贸b rodzina, kt贸ra wedle zamys艂u Bo偶ego jest podstawow膮 kom贸rk膮 spo艂ecze艅stwa, podmiotem praw i obowi膮zk贸w najpierw ze strony pa艅stwa, a nast臋pnie wszelkich innych wsp贸lnot, pada ofiar膮 spo艂ecze艅stwa, ofiar膮 opiesza艂o艣ci jego interwencji, a bardziej jeszcze oczywistych jego niesprawiedliwo艣ci. Dlatego te偶 Ko艣ci贸艂 otwarcie i z moc膮 broni praw rodziny przed niedopuszczalnymi uzurpacjami ze strony spo艂ecze艅stwa i pa艅stwa. W szczeg贸lno艣ci Ojcowie Synodu przypomnieli nast臋puj膮ce prawa rodziny: - prawo do istnienia i rozwoju jako rodziny, czyli prawo ka偶dego, zw艂aszcza cz艂owieka ubogiego, do za艂o偶enia rodziny i posiadania odpowiednich 艣rodk贸w do jej utrzymania; - prawo do wype艂niania w艂asnej odpowiedzialno艣ci w zakresie przekazywania 偶ycia i wychowania dzieci; - prawo do intymno艣ci 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego; - prawo do sta艂o艣ci wi臋zi i instytucji ma艂偶e艅stwa; - prawo do wyznawania w艂asnej wiary i stawania w jej obronie; - prawo do wychowania dzieci wedle w艂asnych tradycji i warto艣ci religijnych i kulturowych, przy pomocy koniecznych 艣rodk贸w, narz臋dzi oraz instytucji; - prawo do uzyskania zabezpieczenia fizycznego, spo艂ecznego, politycznego, ekonomicznego, zw艂aszcza dla ubogich i chorych; - prawo do mieszkania, pozwalaj膮cego na godziwe 偶ycie rodzinne; - prawo do wypowiedzi i przedstawicielstwa wobec publicznych w艂adz gospodarczych, spo艂ecznych i kulturalnych oraz w艂adz ni偶szego szczebla, b膮d藕 bezpo艣rednio, b膮d藕 za po艣rednictwem stowarzysze艅; - prawo do zrzeszania si臋 z innymi rodzinami i instytucjami celem w艂a艣ciwego i gorliwego wype艂nienia swych zada艅; - prawo do ochrony nieletnich poprzez odpowiednie instytucje i prawodawstwo przed szkodliwymi 艣rodkami farmakologicznymi, pornografi膮, alkoholizmem itp.; - prawo do godziwej rozrywki, kt贸ra s艂u偶y艂aby r贸wnie偶 warto艣ciom rodziny; - prawo os贸b starszych do godziwego 偶ycia i umierania w spos贸b godny cz艂owieka; - prawo do emigrowania ca艂ej rodziny w poszukiwaniu lepszych warunk贸w 偶ycia112. Stolica Apostolska, podejmuj膮c wyra藕ne 偶yczenie Synodu, zajmie si臋 pog艂臋bieniem tych sugestii, opracowuj膮c "kart臋 praw rodziny" celem przed艂o偶enia jej zainteresowanym 艣rodowiskom i w艂adzom.

艁aska i odpowiedzialno艣膰 rodziny chrze艣cija艅skiej

47. Spo艂eczne zadanie w艂a艣ciwe ka偶dej rodzinie, z nowego i odr臋bnego tytu艂u, odnosi si臋 do rodziny chrze艣cija艅skiej, zbudowanej na fundamencie sakramentu ma艂偶e艅stwa. Obejmuj膮c ludzk膮 rzeczywisto艣膰 mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej z tym wszystkim, co ona zawiera, sakrament uzdalnia oraz zobowi膮zuje chrze艣cija艅skich ma艂偶onk贸w i rodzic贸w do 偶ycia odpowiadaj膮cego powo艂aniu ludzi 艣wieckich, a wi臋c do tego, by "szukali Kr贸lestwa Bo偶ego zajmuj膮c si臋 sprawami 艣wieckimi i kieruj膮c nimi po my艣li Bo偶ej"113. Zadanie spo艂eczne i polityczne wchodzi w zakres tego kr贸lewskiego pos艂annictwa czy s艂u偶by, w kt贸rej ma艂偶onkowie chrze艣cija艅scy uczestnicz膮 na mocy sakramentu ma艂偶e艅stwa, otrzymawszy jednocze艣nie przykazanie, od kt贸rego nie mog膮 si臋 uchyli膰, oraz 艂ask臋, kt贸ra ich wspomaga i o偶ywia. W ten spos贸b rodzina chrze艣cija艅ska jest powo艂ana do z艂o偶enia wobec wszystkich 艣wiadectwa wielkodusznego i bezinteresownego oddania si臋 problemom spo艂ecznym, poprzez "stawianie na pierwszym miejscu" ubogich i zepchni臋tych na margines. Na艣laduj膮c przeto Chrystusa w szczeg贸lnym umi艂owaniu wszystkich ubogich, musi ona specjalnie wzi膮膰 sobie do serca los ludzi g艂odnych, biednych, starych, narkoman贸w i pozbawionych rodziny.

O nowy 艂ad mi臋dzynarodowy

48. Wobec 艣wiatowego wymiaru, jaki charakteryzuje dzisiaj r贸偶ne problemy spo艂eczne, rodzina staje wobec zupe艂nie nowego rozszerzenia zakresu zada艅, kt贸re ma wype艂ni膰 dla rozwoju spo艂ecze艅stwa: chodzi tu tak偶e o wsp贸艂prac臋 w tworzeniu nowego 艂adu mi臋dzynarodowego, poniewa偶 tylko w ramach 艣wiatowej solidarno艣ci mo偶na rozpatrywa膰 i rozwi膮zywa膰 ogromne i dramatyczne problemy sprawiedliwo艣ci w 艣wiecie, wolno艣ci lud贸w i pokoju dla ludzko艣ci. Duchowa komunia rodzin chrze艣cija艅skich, zakorzenionych we wsp贸lnej wierze i nadziei, o偶ywionych mi艂o艣ci膮, stanowi wewn臋trzn膮 energi臋, kt贸ra rodzi i szerzy sprawiedliwo艣膰, pojednanie, braterstwo i pok贸j mi臋dzy lud藕mi. Jako "ma艂y Ko艣ci贸艂", rodzina chrze艣cija艅ska jest powo艂ana na podobie艅stwo "wielkiego Ko艣cio艂a" do tego, a偶eby by膰 dla 艣wiata znakiem jedno艣ci i w ten spos贸b pe艂ni膰 sw膮 rol臋 prorock膮, 艣wiadcz膮c o Kr贸lestwie i pokoju Chrystusowym, do kt贸rego zd膮偶a ca艂y 艣wiat. Rodziny chrze艣cija艅skie b臋d膮 mog艂y tego dokona膰 zar贸wno poprzez dzie艂o wychowania, daj膮c dzieciom wz贸r 偶ycia opartego na takich warto艣ciach, jak prawda, wolno艣膰, sprawiedliwo艣膰 i mi艂o艣膰, jak te偶 przez czynne i odpowiedzialne zaanga偶owanie si臋 na rzecz autentycznie Judzkiego dorastania spo艂ecze艅stwa i jego instytucji, czy wreszcie przez popieranie na r贸偶ny spos贸b stowarzysze艅 specjalnie powo艂anych do zajmowania si臋 problemami 艂adu mi臋dzynarodowego.

IV. - UCZESTNICTWO W 呕YCIU I MISJI KO艢CIO艁A

Rodzina w tajemnicy Ko艣cio艂a

49. Do zasadniczych zada艅 rodziny chrze艣cija艅skiej nale偶y r贸wnie偶 zadanie ko艣cielne: jest ona powo艂ana do budowania Kr贸lestwa Bo偶ego w dziejach, poprzez udzia艂 w 偶yciu i pos艂annictwie Ko艣cio艂a. A偶eby lepiej zrozumie膰 podstawy, tre艣ci i cechy charakterystyczne tego uczestnictwa, nale偶y zg艂臋bi膰 wielorakie i mocne wi臋zy wzajemnie 艂膮cz膮ce Ko艣ci贸艂 i rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮, tworz膮ce z niej niejako "Ko艣ci贸艂 w miniaturze" (Ecclesia domestica)114, i sprawiaj膮ce, 偶e jest ona swego rodzaju 偶ywym odbiciem i historycznym ukazaniem tajemnicy Ko艣cio艂a. To nade wszystko Matka-Ko艣ci贸艂 rodzi, wychowuje, buduje rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮, wype艂niaj膮c wobec niej zbawcz膮 misj臋 otrzyman膮 od Pana. G艂osz膮c S艂owo Bo偶e, Ko艣ci贸艂 objawia rodzinie chrze艣cija艅skiej jej prawdziw膮 to偶samo艣膰, to, czym ona jest i czym powinna by膰 wedle zamys艂u Pana; sprawuj膮c sakramenty, Ko艣ci贸艂 wzbogaca i umacnia rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮 艂ask膮 Chrystusow膮, a偶eby j膮 u艣wi臋ci膰 na chwa艂臋 Ojca; poprzez g艂oszenie z now膮 moc膮 nowego przykazania mi艂o艣ci Ko艣ci贸艂 pobudza i prowadzi rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮 do s艂u偶by mi艂o艣ci, aby na艣ladowa艂a i prze偶ywa艂a t臋 sam膮 mi艂o艣膰 oddania i ofiary, kt贸r膮 Chrystus 偶ywi dla ca艂ej ludzko艣ci. Ze swej strony rodzina chrze艣cija艅ska jest do tego stopnia wpisana w tajemnic臋 Ko艣cio艂a, 偶e staje si臋, na sw贸j spos贸b, uczestnikiem zbawczego pos艂annictwa samego Ko艣cio艂a: ma艂偶onkowie i rodzice chrze艣cija艅scy, na mocy sakramentu "we w艂a艣ciwym sobie stanie i porz膮dku 偶ycia maj膮 w艂asny dar w艣r贸d Ludu Bo偶ego"115. Dlatego te偶 nie tylko "otrzymuj膮" mi艂o艣膰 Chrystusa, staj膮c si臋 wsp贸lnot膮 "zbawion膮", ale s膮 r贸wnie偶 powo艂ani do "przekazywania" braciom tej samej mi艂o艣ci Chrystusa, staj膮c si臋 w ten spos贸b wsp贸lnot膮 "zbawiaj膮c膮". Tak wi臋c rodzina chrze艣cija艅ska, b臋d膮c owocem i znakiem nadprzyrodzonej p艂odno艣ci Ko艣cio艂a, staje si臋 symbolem, 艣wiadectwem i uczestnikiem macierzy艅stwa Ko艣cio艂a116.

W艂a艣ciwe i specjalne zadanie rodziny w Ko艣ciele

50. Rodzina chrze艣cija艅ska jest powo艂ana do brania 偶ywego i odpowiedzialnego udzia艂u w pos艂annictwie Ko艣cio艂a w spos贸b sobie w艂a艣ciwy i odr臋bny, czyli oddaj膮c siebie sam膮 na s艂u偶b臋 Ko艣cio艂owi i spo艂ecze艅stwu w tym, czym jest i co czyni, jako g艂臋boka wsp贸lnota 偶ycia i mi艂o艣ci. Skoro rodzina chrze艣cija艅ska jest wsp贸lnot膮, kt贸rej wi臋zy zosta艂y odnowione przez Chrystusa przez wiar臋 i sakramenty, jej udzia艂 w pos艂annictwie Ko艣cio艂a winien dokonywa膰 si臋 na spos贸b wsp贸lnotowy: a wi臋c wsp贸lnie, ma艂偶onkowie jako para, rodzice i dzieci jako rodzina winni prze偶ywa膰 swoj膮 s艂u偶b臋 dla Ko艣cio艂a i dla 艣wiata. Powinni by膰 w wierze jako "jeden duch i jedno serce"117, poprzez o偶ywiaj膮cego ich ducha apostolskiego i poprzez wsp贸艂prac臋, kt贸ra w艂膮cza ich w dzie艂o s艂u偶enia wsp贸lnocie ko艣cielnej i obywatelskiej. Rodzina chrze艣cija艅ska buduje r贸wnie偶 Kr贸lestwo Bo偶e w dziejach poprzez sam膮 codzienn膮 rzeczywisto艣膰, okre艣lon膮 i wyznaczon膮 przez jej warunki 偶yciowe: a wi臋c poprzez mi艂o艣膰 ma艂偶e艅sk膮 i rodzinn膮 - prze偶ywan膮 w jej nadzwyczajnym bogactwie warto艣ci i wymog贸w pe艂ni, wy艂膮czno艣ci, wierno艣ci i p艂odno艣ci118- wyra偶a si臋 i realizuje udzia艂 rodziny chrze艣cija艅skiej w misji prorockiej, kap艂a艅skiej i kr贸lewskiej Jezusa Chrystusa i Jego Ko艣cio艂a: mi艂o艣膰 i 偶ycie stanowi膮 zatem rdze艅 zbawczego pos艂annictwa rodziny chrze艣cija艅skiej w Ko艣ciele i dla Ko艣cio艂a. Przypomina o tym Sob贸r Watyka艅ski II, gdy m贸wi: "Rodzina winna dzieli膰 si臋 wspania艂omy艣lnie swym bogactwem duchowym z innymi rodzinami. Tote偶 rodzina chrze艣cija艅ska, poniewa偶 powstaje z ma艂偶e艅stwa, b臋d膮cego obrazem i uczestnictwem w mi艂osnym przymierzu Chrystusa i Ko艣cio艂a, przez mi艂o艣膰 ma艂偶onk贸w, ofiarn膮 p艂odno艣膰, jedno艣膰 i wierno艣膰, jak i przez mi艂osn膮 wsp贸艂prac臋 wszystkich cz艂onk贸w ujawnia膰 b臋dzie wszystkim 偶yw膮 obecno艣膰 Zbawiciela w 艣wiecie oraz prawdziw膮 natur臋 Ko艣cio艂a"119. Przedstawiwszy w ten spos贸b podstaw臋 udzia艂u rodziny chrze艣cija艅skiej w pos艂annictwie Ko艣cio艂a, trzeba teraz zobrazowa膰 tre艣膰 owego pos艂annictwa w potr贸jnym a zarazem jedynym odniesieniu do Jezusa Chrystusa Proroka, Kap艂ana i Kr贸la, ukazuj膮c rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮 jako 1. wsp贸lnot臋 wierz膮c膮 i ewangelizuj膮c膮, 2. wsp贸lnot臋 w dialogu z Bogiem, 3. wsp贸lnot臋 w s艂u偶bie cz艂owiekowi.

1. Rodzina chrze艣cija艅ska, jako wsp贸lnota wierz膮ca i ewangelizuj膮ca

Wiara - odkrycie i uwielbienie zamys艂u Bo偶ego wobec rodziny

51. Uczestnicz膮c w 偶yciu i pos艂annictwie Ko艣cio艂a, kt贸ry s艂ucha nabo偶nie S艂owa Bo偶ego i g艂osi je z pe艂n膮 ufno艣ci膮120, rodzina chrze艣cija艅ska wype艂nia swoje zadanie prorockie przyjmuj膮c i g艂osz膮c S艂owo Bo偶e: w ten spos贸b staje si臋 z ka偶dym dniem bardziej wsp贸lnot膮 wierz膮c膮 i ewangelizuj膮c膮. R贸wnie偶 od ma艂偶onk贸w i rodzic贸w chrze艣cija艅skich 偶膮da si臋 pos艂usze艅stwa wierze:121wezwani s膮 oni do przyj臋cia S艂owa Pa艅skiego, objawiaj膮cego im zdumiewaj膮c膮 nowo艣膰 - Dobr膮 Nowin臋 - ich 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego, kt贸re Chrystus uczyni艂 艣wi臋tym i u艣wi臋caj膮cym. Istotnie, tylko w 艣wietle wiary mog膮 oni odkry膰 i podziwia膰 w radosnej wdzi臋czno艣ci godno艣膰, do kt贸rej B贸g zechcia艂 podnie艣膰 ma艂偶e艅stwo i rodzin臋, czyni膮c je znakiem i miejscem przymierza mi艂o艣ci mi臋dzy Bogiem i lud藕mi, mi臋dzy Jezusem Chrystusem i Ko艣cio艂em, Jego oblubienic膮. Ju偶 samo przygotowanie do chrze艣cija艅skiego ma艂偶e艅stwa stanowi jakby drog臋 wiary: pojawia si臋 bowiem jako uprzywilejowana sposobno艣膰 dla narzeczonych odkrycia na nowo i pog艂臋bienia wiary otrzymanej na chrzcie 艣wi臋tym i umocnionej chrze艣cija艅skim wychowaniem. W ten spos贸b narzeczeni poznaj膮 i dobrowolnie przyjmuj膮 powo艂anie do p贸j艣cia za Chrystusem i s艂u偶enia Kr贸lestwu Bo偶emu w stanie ma艂偶e艅skim. Zasadniczym momentem dla wiary nowo偶e艅c贸w jest obrz臋d sakramentu ma艂偶e艅stwa, kt贸rego najg艂臋bsz膮 istot臋 stanowi g艂oszenie w Ko艣ciele Dobrej Nowiny o mi艂o艣ci ma艂偶e艅skiej, czyli S艂owa Bo偶ego, kt贸re "objawia" i "wype艂nia" m膮dry i pe艂en mi艂o艣ci zamys艂 Boga wobec ma艂偶onk贸w, wprowadzonych w tajemnicze i rzeczywiste uczestnictwo w mi艂o艣ci samego Boga do ludzko艣ci. Je偶eli obrz臋d sakramentu ma艂偶e艅stwa sam w sobie jest g艂oszeniem S艂owa Bo偶ego, to dla tych, kt贸rzy z r贸偶nego tytu艂u bior膮 udzia艂 w ceremonii za艣lubin, powinien by膰 "wyznaniem wiary" dokonanym w Ko艣ciele i z Ko艣cio艂em, wsp贸lnot膮 wierz膮cych. To wyznanie wiary domaga si臋 przed艂u偶enia na ca艂e 偶ycie ma艂偶onk贸w i rodziny: B贸g bowiem, kt贸ry powo艂a艂 oblubie艅c贸w "do" ma艂偶e艅stwa, nadal powo艂uje ich "w" ma艂偶e艅stwie122. B贸g przychodzi do nich w wydarzeniach i poprzez nie, w problemach, trudno艣ciach, codziennych sprawach 偶ycia, objawiaj膮c i przedk艂adaj膮c konkretne "wymagania", odnosz膮ce si臋 do ich uczestnictwa w mi艂o艣ci Chrystusa dla Ko艣cio艂a w kontek艣cie ka偶dej sytuacji - rodzinnej, spo艂ecznej i ko艣cielnej - w kt贸rej si臋 znajduj膮. Odkrywanie i wierne wype艂nianie zamys艂u Bo偶ego winno dokonywa膰 si臋 "razem", "we" wsp贸lnocie ma艂偶e艅skiej i rodzinnej, przez samo ludzkie do艣wiadczenie mi艂o艣ci pomi臋dzy ma艂偶onkami, pomi臋dzy rodzicami i dzie膰mi, mi艂o艣ci prze偶ywanej w Duchu Chrystusa. Dlatego tak jak wielki Ko艣ci贸艂, r贸wnie偶 i ma艂y "Ko艣ci贸艂 domowy" potrzebuje sta艂ej i dog艂臋bnej ewangelizacji, sk膮d te偶 wyp艂ywa spoczywaj膮cy na nim obowi膮zek ustawicznego wychowania w wierze.

Pos艂uga ewangelizacji w rodzinie chrze艣cija艅skiej

52. Zale偶nie od tego, w jakim stopniu rodzina chrze艣cija艅ska przyjmie Ewangeli臋 i dojrzeje w wierze, staje si臋 ona wsp贸lnot膮 ewangelizuj膮c膮. Pos艂uchajmy raz jeszcze Paw艂a VI: "rodzin臋, podobnie jak Ko艣ci贸艂, nale偶y uwa偶a膰 za pole, na kt贸re przynosi si臋 Ewangeli臋 i z kt贸rego ona si臋 rozkrzewia. Dlatego w 艂onie rodziny 艣wiadomej tego zadania wszyscy cz艂onkowie jej ewangelizuj膮 a tak偶e podlegaj膮 ewangelizacji. Rodzice nie tylko dziel膮 si臋 z dzie膰mi Ewangeli膮, ale mog膮 od nich odebra膰 t臋 Ewangeli臋 wyra偶on膮 g艂臋boko 偶yciem. Rodzina staje si臋 g艂osicielk膮 Ewangelii dla wielu rodzin oraz dla otoczenia, w kt贸rym 偶yje"123. Jak przypomnia艂 Synod, podejmuj膮c moje wezwanie wypowiedziane w Puebla, przysz艂o艣膰 ewangelizacji w du偶ej mierze zale偶y od Ko艣cio艂a domowego124. To apostolskie pos艂annictwo rodziny jest zakorzenione w chrzcie 艣wi臋tym, a przez 艂ask臋 sakramentu ma艂偶e艅stwa otrzymuje now膮 moc dla przekazywania wiary, dla u艣wi臋cania i przemiany wsp贸艂czesnego spo艂ecze艅stwa wedle zamys艂u Bo偶ego. Rodzina chrze艣cija艅ska, zw艂aszcza dzisiaj, jest szczeg贸lnie powo艂ana do 艣wiadczenia o przymierzu paschalnym Chrystusa poprzez ustawiczne promieniowanie rado艣ci膮 mi艂owania i pewno艣ci膮 nadziei, z kt贸rych ma zda膰 spraw臋: "Rodzina chrze艣cija艅ska pe艂nym g艂osem oznajmia zar贸wno obecne cnoty Kr贸lestwa Bo偶ego, jak i nadziej臋 b艂ogos艂awionego 偶ycia"125. Bezwzgl臋dna konieczno艣膰 katechezy rodzinnej ujawnia si臋 ze szczeg贸ln膮 moc膮 w okre艣lonych sytuacjach, kt贸re Ko艣ci贸艂 notuje niestety w r贸偶nych miejscach: "... tam, gdzie ustawy przeciwne religii utrudniaj膮 samo wychowanie w wierze, gdzie z powodu rozpowszechnionego niedowiarstwa lub panuj膮cego tak zwanego laicyzmu nie daje si臋 faktycznie mo偶liwo艣ci pe艂nego rozwoju religijno艣ci, tam ten "Ko艣ci贸艂 domowy" pozostaje jedynym miejscem, gdzie dzieci i m艂odzie偶 mog膮 pobiera膰 prawdziw膮 katechez臋"126.

Ko艣cielna pos艂uga rodziny

53. Pos艂uga ewangelizacyjna rodzic贸w chrze艣cija艅skich jest swoista i nie do zast膮pienia: nabiera ona cech typowych dla 偶ycia rodzinnego, na kt贸re winny si臋 sk艂ada膰 mi艂o艣膰, prostota, konkretne i codzienne 艣wiadectwo127. Rodzina winna tak przygotowa膰 dzieci do 偶ycia, aby ka偶de wype艂ni艂o ca艂kowicie swe zadanie, zgodnie z otrzymanym od Boga powo艂aniem. Istotnie, rodzina, kt贸ra jest otwarta na warto艣ci transcendentne, kt贸ra s艂u偶y braciom w rado艣ci, kt贸ra wykonuje swoje zadania z wielkoduszn膮 wierno艣ci膮 i kt贸ra jest 艣wiadoma swego codziennego uczestnictwa w tajemnicy chwalebnego Krzy偶a Chrystusowego, staje si臋 pierwszym i najlepszym seminarium powo艂ania do 偶ycia po艣wi臋conego Kr贸lestwu Bo偶emu. Pos艂uga ewangelizacyjna i katechetyczna rodzic贸w powinna towarzyszy膰 dzieciom tak偶e w okresie ich dojrzewania i m艂odo艣ci, kiedy - jak to cz臋sto si臋 zdarza - kontestuj膮 lub wr臋cz odrzucaj膮 wiar臋 chrze艣cija艅sk膮, otrzyman膮 w pierwszych latach 偶ycia. Podobnie jak w Ko艣ciele dzie艂o ewangelizacji zawsze zwi膮zane jest z cierpieniem aposto艂a, tak w rodzinie chrze艣cija艅skiej rodzice powinni odwa偶nie i z wielk膮 pogod膮 ducha przyjmowa膰 trudno艣ci, na jakie niejednokrotnie napotyka ich pos艂ugiwanie ewangelizacyjne wobec w艂asnych dzieci. Nie powinno si臋 zapomina膰 o tym, 偶e pos艂uga, kt贸r膮 ma艂偶onkowie i rodzice chrze艣cija艅scy wype艂niaj膮 na rzecz Ewangelii, jest zasadnicz膮 pos艂ug膮 ko艣cieln膮, czyli o tym, 偶e wchodzi ona w kontekst ca艂ego Ko艣cio艂a jako wsp贸lnoty ewangelizowanej i ewangelizuj膮cej. Poniewa偶 pos艂uga ewangelizacyjna i katechetyczna "Ko艣cio艂a domowego" wyrasta i pochodzi z jedynego pos艂annictwa Ko艣cio艂a i jest podporz膮dkowana budowaniu jednego Cia艂a Chrystusowego128, powinna pozostawa膰 w wewn臋trznej komunii i odpowiedzialnej harmonii z wszystkimi innymi pos艂ugami ewangelizacji oraz katechezy, obecnymi i dzia艂aj膮cymi we wsp贸lnocie ko艣cielnej tak diecezjalnej, jak i parafialnej.

G艂oszenie Ewangelii wszelkiemu stworzeniu

54. Uniwersalno艣膰, kt贸ra nie zna granic, jest w艂a艣ciwym polem ewangelizacji o偶ywionej wewn臋trznie zapa艂em misyjnym. Taka jest w istocie odpowied藕 na wyra藕ny i niedwuznaczny nakaz Chrystusa: "Id藕cie na ca艂y 艣wiat i g艂o艣cie Ewangeli臋 wszelkiemu stworzeniu"129. Wiara i pos艂annictwo ewangelizacyjne rodziny chrze艣cija艅skiej maj膮 r贸wnie偶 owo tchnienie misyjno艣ci katolickiej. Sakrament ma艂偶e艅stwa, kt贸ry podejmuje na nowo i nak艂ada obowi膮zek wszczepiony na chrzcie 艣wi臋tym i w bierzmowaniu - obrony i szerzenia wiary130, czyni ma艂偶onk贸w i rodzic贸w chrze艣cija艅skich 艣wiadkami Chrystusa "a偶 po kra艅ce ziemi"131, prawdziwymi i w艂a艣ciwymi "misjonarzami" mi艂o艣ci i 偶ycia. Pewna forma dzia艂alno艣ci misyjnej mo偶e by膰 rozwijana ju偶 wewn膮trz rodziny. Ma to miejsce wtedy, gdy kt贸ry艣 z jej cz艂onk贸w nie wierzy lub nie praktykuje konsekwentnie W tym przypadku inni cz艂onkowie rodziny winni da膰 mu 偶ywe 艣wiadectwo ich wiary, kt贸re by go pobudzi艂o i podtrzyma艂o na drodze ku pe艂nemu przylgni臋ciu do Chrystusa Zbawiciela132. O偶ywiony ju偶 we w艂asnym wn臋trzu duchem misyjnym, "Ko艣ci贸艂 domowy" jest powo艂any do tego, by by艂 ja艣niej膮cym znakiem obecno艣ci Chrystusa i Jego mi艂o艣ci tak偶e dla ludzi stoj膮cych "daleko", znakiem dla rodzin, kt贸re jeszcze nie wierz膮 i dla tych rodzin chrze艣cija艅skich, kt贸re ju偶 nie 偶yj膮 konsekwentnie wedle otrzymanej wiary: jest wezwany, a偶eby "przyk艂adem i 艣wiadectwem swoim" o艣wieca艂 "tych, co szukuj膮 prawdy"133. Jak u zarania chrze艣cija艅stwa Akwila i Pryscylla wyst臋powali jako para misjonarska134, tak dzisiaj Ko艣ci贸艂 艣wiadczy o swej nieprzemijaj膮cej nowo艣ci i rozkwicie poprzez obecno艣膰 ma艂偶onk贸w i rodzin chrze艣cija艅skich, kt贸re przynajmniej na pewien czas udaj膮 si臋 na tereny misyjne, a偶eby g艂osi膰 Ewangeli臋, s艂u偶膮c cz艂owiekowi z mi艂o艣ci膮 Jezusa Chrystusa. Rodziny chrze艣cija艅skie daj膮 szczeg贸lny wk艂ad w spraw臋 misyjn膮 Ko艣cio艂a, piel臋gnuj膮c powo艂ania misyjne w艣r贸d swoich syn贸w i c贸rek135oraz, w og贸lniejszy spos贸b, poprzez ca艂e dzie艂o wychowania, kt贸re przysposabia "dzieci od najm艂odszych lat do coraz lepszego poznawania mi艂o艣ci Boga ku wszystkim ludziom"136.

2. Rodzina chrze艣cija艅ska - wsp贸lnot膮 w dialogu z Bogiem

Domowe sanktuarium Ko艣cio艂a

55. G艂oszenie Ewangelii i przyjmowanie jej z wiar膮 osi膮ga pe艂ni臋 w sprawowaniu sakrament贸w. Ko艣ci贸艂, wsp贸lnota wierz膮ca i ewangelizuj膮ca, jest r贸wnie偶 ludem kap艂a艅skim, przyodzianym w godno艣膰 i uczestnicz膮cym we w艂adzy Chrystusa, Najwy偶szego Kap艂ana Nowego i Wiecznego Przymierza137. Tak偶e rodzina chrze艣cija艅ska jest w艂膮czona w Ko艣ci贸艂, lud kap艂a艅ski: poprzez sakrament ma艂偶e艅stwa, z kt贸rego wyrasta i z kt贸rego czerpie pokarm, jest stale o偶ywiana przez Chrystusa Pana i przez Niego wzywana i zobowi膮zana do dialogu z Bogiem poprzez 偶ycie sakramentalne, ofiar臋 偶ycia i modlitw臋. Jest to zadanie kap艂a艅skie, kt贸re rodzina mo偶e i powinna spe艂nia膰 w wewn臋trznej komunii z ca艂ym Ko艣cio艂em poprzez codzienn膮 rzeczywisto艣膰 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego: w ten spos贸b rodzina chrze艣cija艅ska jest wezwana do u艣wi臋cania siebie i do u艣wi臋cania wsp贸lnoty ko艣cielnej i 艣wiata.

Ma艂偶e艅stwo - sakramentem wzajemnego u艣wi臋cenia i aktem kultu

56. W艂a艣ciwym 藕r贸d艂em i pierwotnym 艣rodkiem u艣wi臋cenia ma艂偶e艅stwa i rodziny chrze艣cija艅skiej jest sakrament ma艂偶e艅stwa, kt贸ry podejmuje i rozwija 艂ask臋 u艣wi臋caj膮c膮 chrztu. Na mocy tajemnicy 艣mierci i zmartwychwstania Chrystusa, w kt贸r膮 ma艂偶e艅stwo chrze艣cija艅skie na nowo si臋 w艂膮cza, mi艂o艣膰 ma艂偶e艅ska doznaje oczyszczenia i u艣wi臋cenia: "T臋 mi艂o艣膰 Pan nasz zechcia艂 szczeg贸lnym darem swej 艂aski i mi艂o艣ci uzdrowi膰, udoskonali膰 i wywy偶szy膰"138. Dar Jezusa Chrystusa nie wyczerpuje si臋 w samym sprawowaniu sakramentu ma艂偶e艅stwa, ale towarzyszy ma艂偶onkom przez ca艂e ich 偶ycie. Przypomina to wyra藕nie Sob贸r Watyka艅ski II, gdy m贸wi, 偶e Jezus Chrystus "pozostaje z nimi nadal po to, aby tak, jak On umi艂owa艂 Ko艣ci贸艂 i wyda艂 za艅 Siebie samego, r贸wnie偶 ma艂偶onkowie przez obop贸lne oddanie si臋 sobie mi艂owali si臋 wzajemnie w trwa艂ej wierno艣ci ... Dlatego osobny sakrament umacnia i jakby konsekruje ma艂偶onk贸w chrze艣cija艅skich do obowi膮zk贸w i godno艣ci ich stanu; wype艂niaj膮c moc膮 tego sakramentu swoje zadania ma艂偶e艅skie i rodzinne, przenikni臋ci duchem Chrystusa, kt贸ry przepaja ca艂e ich 偶ycie wiar膮, nadziej膮 i mi艂o艣ci膮, zbli偶aj膮 si臋 ma艂偶onkowie coraz bardziej do osi膮gni臋cia w艂asnej doskona艂o艣ci i obop贸lnego u艣wi臋cenia, a tym samym do wsp贸lnego uwielbienia Boga"139. Powszechne powo艂anie do 艣wi臋to艣ci jest skierowane r贸wnie偶 do ma艂偶onk贸w i rodzic贸w chrze艣cija艅skich: okre艣lone w sprawowanym sakramencie zostaje prze艂o偶one na konkretny j臋zyk rzeczywisto艣ci 偶ycia ma艂偶e艅skiego i rodzinnego140. St膮d rodzi si臋 艂aska i wym贸g autentycznej i g艂臋bokiej duchowo艣ci ma艂偶e艅skiej i rodzinnej, kt贸ra b臋dzie czerpa艂a natchnienie z motyw贸w stworzenia, przymierza, Krzy偶a, zmartwychwstania i znaku, nad kt贸rymi niejednokrotnie zastanawia艂 si臋 Synod. Ma艂偶e艅stwo chrze艣cija艅skie, jak wszystkie sakramenty, kt贸rych celem "jest u艣wi臋cenie cz艂owieka, budowanie mistycznego Cia艂a Chrystusa, a wreszcie oddawanie czci Bogu"141, samo w sobie jest aktem liturgicznego uwielbienia Boga w Jezusie Chrystusie i w Ko艣ciele: sprawuj膮c ten sakrament, ma艂偶onkowie chrze艣cija艅scy wyznaj膮 Bogu swoj膮 wdzi臋czno艣膰 za udzielony im wznios艂y dar, kt贸rym jest to, 偶e w swym 偶yciu ma艂偶e艅skim i rodzinnym mog膮 prze偶ywa膰 mi艂o艣膰 samego Boga do ludzi i mi艂o艣膰 Pana Jezusa do Ko艣cio艂a, Jego oblubienicy. Jak z sakramentu wyp艂ywa dar i zobowi膮zanie ma艂偶onk贸w, a偶eby co dzie艅 偶yli otrzymanym u艣wi臋ceniem, tak te偶 z tego偶 sakramentu pochodz膮 艂aska i moralny obowi膮zek przemiany ca艂ego ich 偶ycia w nieustann膮 "ofiar臋 duchow膮"142. R贸wnie偶 do ma艂偶onk贸w i rodzic贸w chrze艣cija艅skich, zw艂aszcza w odniesieniu do w艂a艣ciwych im spraw ziemskich i doczesnych, stosuj膮 si臋 s艂owa wypowiedziane przez Sob贸r: "W ten spos贸b i ludzie 艣wieccy, jako zbo偶nie dzia艂aj膮cy wsz臋dzie czciciele Boga, sam 艣wiat Jemu po艣wi臋caj膮"143.

Ma艂偶e艅stwo a Eucharystia

57. Zadanie u艣wi臋cenia rodziny chrze艣cija艅skiej ma swe pierwsze 藕r贸d艂o w chrzcie 艣wi臋tym, znajduje za艣 sw贸j najpe艂niejszy wyraz w Eucharystii, z kt贸r膮 chrze艣cija艅skie ma艂偶e艅stwo jest wewn臋trznie zwi膮zane. Sob贸r Watyka艅ski II pragn膮艂 zwr贸ci膰 uwag臋 na szczeg贸lny zwi膮zek zachodz膮cy mi臋dzy Eucharysti膮 i ma艂偶e艅stwem, postanawiaj膮c, 偶e "zwyczajnie ma艂偶e艅stwo nale偶y zawiera膰 podczas Mszy 艣wi臋tej":144odkrycie na nowo i pog艂臋bienie tego zwi膮zku jest ze wszech miar konieczne, je艣li chce si臋 zrozumie膰 i prze偶ywa膰 intensywniej 艂aski oraz poj膮膰 zadania ma艂偶e艅stwa i rodziny chrze艣cija艅skiej. Eucharystia jest samym 藕r贸d艂em ma艂偶e艅stwa chrze艣cija艅skiego. Ofiara eucharystyczna bowiem uobecnia przymierze mi艂o艣ci Chrystusa z Ko艣cio艂em, przypiecz臋towane Jego krwi膮 na krzy偶u145. W tej w艂a艣nie ofierze Nowego i Wiecznego Przymierza ma艂偶onkowie chrze艣cija艅scy znajduj膮 korzenie, z kt贸rych wyrasta, stale si臋 odnawia i nieustannie o偶ywia ich przymierze ma艂偶e艅skie. Jako uobecnienie ofiary mi艂o艣ci Chrystusa wzgl臋dem Ko艣cio艂a, Eucharystia jest 藕r贸d艂em mi艂o艣ci. W darze eucharystycznym mi艂o艣ci rodzina chrze艣cija艅ska znajduje podstaw臋 i ducha o偶ywiaj膮cego jej "komuni臋" i jej "pos艂annictwo": Chleb eucharystyczny czyni z r贸偶nych cz艂onk贸w wsp贸lnoty rodzinnej jedno cia艂o, objawienie szerszej jedno艣ci Ko艣cio艂a i uczestnictwo w niej; uczestnictwo w Ciele "wydanym" i Krwi "przelanej" Chrystusa staje si臋 niewyczerpanym 藕r贸d艂em misyjnego i apostolskiego dynamizmu rodziny chrze艣cija艅skiej.

Sakrament nawr贸cenia i pojednania

58. Istotnym i sta艂ym elementem zadania u艣wi臋cenia rodziny chrze艣cija艅skiej jest przyj臋cie ewangelicznego wezwania do nawr贸cenia, skierowanego do wszystkich chrze艣cijan, kt贸rzy nie zawsze pozostaj膮 wierni "nowo艣ci" chrztu, kt贸ry ich uczyni艂 "艣wi臋tymi". Tak偶e rodzina chrze艣cija艅ska nie zawsze trwa konsekwentnie w prawie 艂aski i 艣wi臋to艣ci chrzcielnej, odnowionej w sakramencie ma艂偶e艅stwa. Skrucha i wzajemne przebaczenie w 艂onie rodziny chrze艣cija艅skiej, odgrywaj膮ce tak膮 rol臋 w 偶yciu codziennym, znajduj膮 szczeg贸lny wyraz sakramentalny w sakramencie pokuty chrze艣cija艅skiej. Zwracaj膮c si臋 do ma艂偶onk贸w, Pawe艂 VI tak pisze w Encyklice Humanae vitae: "Je艣li za艣 s膮 jeszcze uwik艂ani w grzechy, niech nie upadaj膮 na duchu, ale z pokor膮 i wytrwa艂o艣ci膮 uciekaj膮 si臋 do mi艂osierdzia Bo偶ego, kt贸rego Sakrament Pokuty obficie udziela"146. Sprawowanie tego sakramentu nabiera szczeg贸lnego znaczenia dla 偶ycia rodzinnego: odkrycie w duchu wiary tego, jak grzech sprzeciwia si臋 nie tylko przymierzu z Bogiem, ale i przymierzu ma艂偶e艅skiemu oraz komunii rodzinnej, prowadzi ma艂偶onk贸w i wszystkich cz艂onk贸w rodziny do spotkania Boga, "bogatego w mi艂osierdzie"147, kt贸ry rozszerzaj膮c sw膮 mi艂o艣膰 pot臋偶niejsz膮 ni偶 grzech148, odbudowuje i udoskonala przymierze ma艂偶e艅skie i komuni臋 rodzinn膮.

Modlitwa rodzinna

59. Ko艣ci贸艂 modli si臋 za rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮 i wychowuje j膮 do wiernego 偶ycia darem i zadaniem kap艂a艅skim, otrzymanym od Chrystusa, Najwy偶szego Kap艂ana. Kap艂a艅stwo powszechne wiernych prze偶ywane w ma艂偶e艅stwie - sakramencie, rzeczywi艣cie stanowi dla ma艂偶onk贸w i dla rodziny podstaw臋 powo艂ania i misji kap艂a艅skiej, kt贸ra przemienia ich codzienne 偶ycie w "duchow膮 ofiar臋 przyjemn膮 Bogu przez Jezusa Chrystusa"149, co dokonuje si臋 nie tylko przez sprawowanie Eucharystii oraz innych sakrament贸w, i w艂asn膮 ich ofiar臋 z艂o偶on膮 na chwa艂臋 Bo偶膮, ale r贸wnie偶 przez 偶ycie modlitwy, poprzez modlitewny dialog z Ojcem przez Jezusa Chrystusa w Duchu 艢wi臋tym. Modlitwa rodzinna ma swoje cechy charakterystyczne. Jest modlitw膮 wsp贸ln膮 m臋偶a i 偶ony, rodzic贸w i dzieci. Komunia w modlitwie jest jednocze艣nie owocem i wymogiem owej komunii, otrzymanej w sakramentach chrztu i ma艂偶e艅stwa. Do cz艂onk贸w rodziny chrze艣cija艅skiej mo偶na w spos贸b szczeg贸lny odnie艣膰 s艂owa, w kt贸rych Chrystus obieca艂 sw膮 obecno艣膰: "... zaprawd臋 powiadam wam: Je艣li dwaj z was na ziemi zgodnie o co艣 prosi膰 b臋d膮, to wszystkiego u偶yczy im m贸j Ojciec, kt贸ry jest w niebie. Bo gdzie s膮 dwaj albo trzej zebrani w imi臋 moje, tam jestem po艣r贸d nich"150. Taka modlitwa rodzinna czerpie sw膮 pierwotn膮 tre艣膰 z samego 偶ycia rodzinnego, kt贸re we wszystkich i rozmaitych okoliczno艣ciach jest pojmowane jako powo艂anie Bo偶e i aktualizowane jako synowska odpowied藕 na Jego wezwanie: rado艣ci i b贸le, nadzieje i smutki, narodziny i rocznice urodzin, rocznice 艣lubu rodzic贸w, wyjazdy, roz艂膮ka i powroty, dokonywanie wa偶nych i trudnych wybor贸w, 艣mier膰 drogich os贸b itd. oznaczaj膮 wkroczenie mi艂o艣ci Bo偶ej w dzieje rodziny, tak jak winny oznacza膰 moment stosowny do dzi臋kczynienia, b艂agania i do ufnego powierzenia rodziny wsp贸lnemu Ojcu, kt贸ry jest w niebie. Ponadto godno艣膰 i odpowiedzialno艣膰 rodziny chrze艣cija艅skiej jako "Ko艣cio艂a domowego" mog膮 by膰 prze偶ywane jedynie przy nieustannej pomocy Bo偶ej, kt贸ra zawsze zostanie udzielona, je偶eli wyprosi si臋 j膮 w pokornej i ufnej modlitwie.

Nauczyciele modlitwy

60. Na mocy swej godno艣ci i misji kap艂a艅skiej w艂a艣ciwej wszystkim ochrzczonym, rodzice chrze艣cija艅scy maj膮 szczeg贸lne zadanie wychowania dzieci do modlitwy, wprowadzenia ich w stopniowe odkrywanie Bo偶ego misterium i nauczenia osobistej z Nim rozmowy: "Szczeg贸lnie za艣 w rodzinie chrze艣cija艅skiej, ubogaconej 艂ask膮 i obowi膮zkami sakramentu ma艂偶e艅stwa, nale偶y ju偶 od najwcze艣niejszego wieku uczy膰 dzieci, zgodnie z wiar膮 na chrzcie otrzyman膮, poznawania i czci Boga, a tak偶e mi艂owania bli藕niego"151. Zasadniczym i niezast膮pionym elementem wychowania do modlitwy jest konkretny przyk艂ad, 偶ywe 艣wiadectwo rodzic贸w: tylko modl膮c si臋 wsp贸lnie z dzie膰mi, wype艂niaj膮c swoje kr贸lewskie kap艂a艅stwo, ojciec i matka zst臋puj膮 w g艂膮b serc dzieci pozostawiaj膮c 艣lady, kt贸rych nie zdo艂aj膮 zatrze膰 p贸藕niejsze wydarzenia 偶yciowe. Pos艂uchajmy wezwania, kt贸re Pawe艂 VI skierowa艂 do rodzic贸w. "Matki, czy uczycie wasze dzieci modlitwy chrze艣cija艅skiej? Czy przygotowujecie je w 艂膮czno艣ci z kap艂anami do sakrament贸w wieku dzieci臋cego: spowiedzi i komunii 艣wi臋tej, bierzmowania? Czy przyzwyczajacie je my艣le膰 w chorobie o Chrystusie cierpi膮cym? Wzywa膰 pomocy Matki Bo偶ej i 艢wi臋tych? Czy odmawiacie R贸偶aniec w rodzinie? A wy, ojcowie, czy umiecie modli膰 si臋 z waszymi dzie膰mi, z ca艂膮 wsp贸lnot膮 domow膮, przynajmniej od czasu do czasu? Wasz przyk艂ad - prawego my艣lenia i dzia艂ania - poparty wsp贸ln膮 modlitw膮 jest lekcj膮 偶ycia, stanowi akt kultu szczeg贸lnie zas艂uguj膮cy; wnosicie w ten spos贸b pok贸j w progi domu: Pax huic domui! Pami臋tajcie: w ten spos贸b budujecie Ko艣ci贸艂"152.

Modlitwa liturgiczna i prywatna

61. Istnieje g艂臋bokie i 偶yciowe powi膮zanie pomi臋dzy modlitw膮 Ko艣cio艂a i modlitw膮 poszczeg贸lnych wiernych, co jasno potwierdzi艂 Sob贸r Watyka艅ski153. Wa偶nym wi臋c celem modlitwy Ko艣cio艂a domowego jest stworzenie dzieciom warunk贸w do naturalnego wprowadzenia w modlitw臋 liturgiczn膮, w艂a艣ciw膮 dla ca艂ego Ko艣cio艂a, zar贸wno przez przygotowanie do niej, jak i przez obj臋cie ni膮 偶ycia osobistego, rodzinnego i spo艂ecznego. St膮d konieczno艣膰 stopniowego uczestnictwa wszystkich cz艂onk贸w rodziny w Eucharystii, zw艂aszcza niedzielnej i 艣wi膮tecznej oraz w innych sakramentach, a szczeg贸lnie w sakramentach inicjacji chrze艣cija艅skiej dzieci. Wskazania soborowe otworzy艂y now膮 mo偶liwo艣膰 dla rodziny chrze艣cija艅skiej, zaliczaj膮c j膮 do grup, kt贸rym zaleca si臋 wsp贸lne odmawianie modlitwy brewiarzowej154. Tak wi臋c do rodziny chrze艣cija艅skiej b臋dzie nale偶a艂a troska o to, by r贸wnie偶 w domu obchodzi膰 w formie stosownej dla jej cz艂onk贸w okresy i 艣wi臋ta roku liturgicznego. Celem przygotowania i przed艂u偶enia w domu kultu sprawowanego w Ko艣ciele, rodzina chrze艣cija艅ska si臋ga do modlitwy prywatnej, kt贸ra posiada wielk膮 rozmaito艣膰 form: ta rozmaito艣膰, 艣wiadcz膮ca o niezwyk艂ym bogactwie, z jakim Duch o偶ywia modlitw臋 chrze艣cija艅sk膮, wychodzi naprzeciw r贸偶nym potrzebom i sytuacjom 偶yciowym, w kt贸rych cz艂owiek zwraca si臋 do Pana. Poza modlitw膮 porann膮 i wieczorn膮, nale偶y, id膮c za wskazaniami Ojc贸w Synodu, poleci膰 lektur臋 i rozwa偶anie S艂owa Bo偶ego, przygotowanie do sakrament贸w, nabo偶e艅stwo i po艣wi臋cenie si臋 Sercu Jezusowemu, r贸偶ne formy kultu Matki Bo偶ej, modlitw臋 przed i po posi艂ku, praktyki pobo偶no艣ci ludowej. Szanuj膮c wolno艣膰 dzieci Bo偶ych, Ko艣ci贸艂 poleca艂 i nieustannie poleca wiernym niekt贸re praktyki ze szczeg贸ln膮 trosk膮 i naciskiem. W艣r贸d nich nale偶y wymieni膰 odmawianie r贸偶a艅ca: "... w 艂膮czno艣ci z zamiarami naszych Poprzednik贸w, pragniemy gor膮co zaleci膰 odmawianie r贸偶a艅ca maryjnego w rodzinach ... Nie ulega ... w膮tpliwo艣ci, i偶 ... Koronk臋 Naj艣wi臋tszej Maryi Panny trzeba zaliczy膰 do najwspanialszych i najskuteczniejszych "wsp贸lnych modlitw", do zanoszenia kt贸rych wzywa si臋 rodzin臋 chrze艣cija艅sk膮. Rzeczywi艣cie chcemy w tym kierunku zwr贸ci膰 my艣l i gor膮co 偶yczymy sobie, by w tym czasie, gdy cz艂onkowie rodziny zbieraj膮 si臋 na wsp贸ln膮 modlitw臋, cz臋sto i ch臋tnie pos艂ugiwano si臋 R贸偶a艅cem"155. W ten spos贸b prawdziwa pobo偶no艣膰 maryjna, kt贸ra przejawia si臋 w szczerej wi臋zi z Naj艣wi臋tsz膮 Maryj膮 Pann膮 i w na艣ladowaniu Jej, jest uprzywilejowanym 艣rodkiem zasilania komunii mi艂o艣ci w rodzinie i rozwijania duchowo艣ci ma艂偶e艅skiej i rodzinnej. Ona, Matka Chrystusa i Ko艣cio艂a, jest naprawd臋 w szczeg贸lny spos贸b Matk膮 chrze艣cija艅skiej rodziny - "Ko艣cio艂a domowego".

Modlitwa i 偶ycie

62. Nie nale偶y nigdy zapomina膰, 偶e modlitwa stanowi istotn膮 cz臋艣膰 偶ycia chrze艣cija艅skiego, ujmowanego w jego integralno艣ci i w tym, co stanowi jego centrum, co wi臋cej, jest cz臋艣ci膮 naszego cz艂owiecze艅stwa: "jest pierwszym wyrazem prawdy wewn臋trznej cz艂owieka i pierwszym warunkiem autentycznej wolno艣ci ludzkiego ducha"156. Dlatego modlitwa wcale nie jest ucieczk膮 od codziennych obowi膮zk贸w, lecz dla rodziny chrze艣cija艅skiej stanowi jeszcze wi臋ksz膮 zach臋t臋 do podejmowania i wype艂niania wszystkich swoich odpowiedzialnych zada艅 pierwszej i podstawowej kom贸rki ludzkiego spo艂ecze艅stwa. W tym sensie skuteczny udzia艂 w 偶yciu i misji Ko艣cio艂a w 艣wiecie jest proporcjonalny do wierno艣ci i intensywno艣ci modlitwy, w kt贸rej rodzina chrze艣cija艅ska jednoczy si臋 z p艂odnym Szczepem, kt贸rym jest Chrystus Pan157. Z 偶ywotnego zjednoczenia z Chrystusem, kt贸re jest zasilane Liturgi膮, z ofiarowania siebie i z modlitwy p艂ynie r贸wnie偶 p艂odno艣膰 rodziny chrze艣cija艅skiej w jej szczeg贸lnej s艂u偶bie dla post臋pu Judzkiego, kt贸ra sama z siebie nie mo偶e nie prowadzi膰 do przemiany 艣wiata158.

3. Rodzina chrze艣cija艅ska wsp贸lnot膮 w s艂u偶bie cz艂owieka

Nowe przykazanie mi艂o艣ci

63. Pos艂annictwem Ko艣cio艂a, ludu prorockiego, kap艂a艅skiego i kr贸lewskiego, jest doprowadzenie wszystkich ludzi do przyj臋cia z wiar膮 S艂owa Bo偶ego, do sprawowania i wyznawania go w sakramentach i modlitwie i wreszcie do ukazywania go w praktyce 偶ycia wed艂ug daru i nowego przykazania mi艂o艣ci. 呕ycie chrze艣cija艅skie znajduje swoje prawo nie w jakim艣 pisanym kodeksie, ale w osobowym dzia艂aniu Ducha 艢wi臋tego, kt贸ry o偶ywia i prowadzi chrze艣cijanina, to znaczy w prawie "Ducha, kt贸re daje 偶ycie w Jezusie Chrystusie":159"mi艂o艣膰 Bo偶a rozlana jest w sercach naszych przez Ducha 艢wi臋tego, kt贸ry zosta艂 nam dany"160. Ma to znaczenie r贸wnie偶 dla chrze艣cija艅skiego ma艂偶e艅stwa i rodziny chrze艣cija艅skiej: ich przewodnikiem i prawem jest Duch Jezusa, rozlany w sercach przez sakrament ma艂偶e艅stwa. Jako kontynuacja chrztu z wody i Ducha, ma艂偶e艅stwo stawia na nowo przed ma艂偶onkami chrze艣cija艅skimi prawo ewangelicznej mi艂o艣ci, i wraz z darem Ducha wpisuje j膮 g艂臋boko w ich serca: mi艂o艣膰 ich oczyszczona i zbawiona, jest owocem Ducha, kt贸ry dzia艂a w sercach wierz膮cych, b臋d膮c dla nich r贸wnocze艣nie podstawowym przykazaniem 偶ycia moralnego, domagaj膮cym si臋 odpowiedzialnej wolno艣ci. Rodzina chrze艣cija艅ska jest w ten spos贸b o偶ywiona i kierowana nowym prawem Ducha i w wewn臋trznej komunii z Ko艣cio艂em - ludem kr贸lewskim - zostaje wezwana do prze偶ywania swej "s艂u偶by" mi艂o艣ci wobec Boga i wobec braci. Tak jak Chrystus sprawuje swoj膮 w艂adz臋 kr贸lewsk膮 oddaj膮c si臋 na s艂u偶b臋 ludzi161, tak chrze艣cijanin znajduje autentyczny sens w艂asnego udzia艂u w kr贸lewsko艣ci swego Pana, uczestnicz膮c w Jego duchu i w postawie s艂u偶by cz艂owiekowi: "Tej w艂adzy udzieli艂 uczniom, aby i oni posiedli stan kr贸lewskiej wolno艣ci i przez zaparcie si臋 siebie oraz przez 偶ycie 艣wi臋te pokonywali w sobie samych panowanie grzechu (por. Rz 6, 12); co wi臋cej, aby s艂u偶膮c Chrystusowi w bli藕nich, przywodzili r贸wnie偶 braci swoich pokor膮 i cierpliwo艣ci膮 do Kr贸la, kt贸remu s艂u偶y膰 - znaczy panowa膰. Albowiem Pan r贸wnie偶 za po艣rednictwem wiernych 艣wieckich pragnie rozszerza膰 kr贸lestwo swoje, mianowicie kr贸lestwo prawdy i 偶ycia, kr贸lestwo 艣wi臋to艣ci i 艂aski, kr贸lestwo sprawiedliwo艣ci, mi艂o艣ci i pokoju; a w kr贸lestwie tym tak偶e stworzenie wyzwolone zostanie z niewoli ska偶enia na wolno艣膰 chwa艂y syn贸w Bo偶ych (por. Rz 8, 21)"162.

Dostrzec w ka偶dym cz艂owieku obraz Boga

64. Rodzina chrze艣cija艅ska, o偶ywiona i podtrzymywana nowym przykazaniem mi艂o艣ci, 偶yje go艣cinno艣ci膮, szacunkiem i s艂u偶b膮 ka偶demu cz艂owiekowi, w kt贸rym zawsze dostrzega godno艣膰 osoby i dziecka Bo偶ego. Winno si臋 to dokona膰 przede wszystkim wewn膮trz i dla dobra ma艂偶e艅stwa oraz rodziny, poprzez codzienny trud tworzenia autentycznej wsp贸lnoty os贸b, kt贸rej podstaw膮 jest i kt贸r膮 zasila wewn臋trzna komunia mi艂o艣ci. Powinno to nast臋pnie rozwija膰 si臋 w szerszym kr臋gu wsp贸lnoty ko艣cielnej, w kt贸r膮 rodzina chrze艣cija艅ska jest wpisana: dzi臋ki mi艂o艣ci rodziny Ko艣ci贸艂 mo偶e i powinien nabra膰 charakteru bardziej domowego, to znaczy bardziej rodzinnego, staj膮c si臋 w swoich stosunkach bardziej ludzkim i braterskim. Mi艂o艣膰 si臋ga dalej, ani偶eli tylko do w艂asnych braci w wierze: "Ka偶dy cz艂owiek jest moim bratem", poniewa偶 w ka偶dym, a nade wszystko w ubogim, s艂abym, cierpi膮cym i niesprawiedliwie traktowanym, mi艂o艣膰 umie dostrzec oblicze Chrystusa i brata, kt贸rego ma kocha膰 i kt贸remu ma s艂u偶y膰. A偶eby s艂u偶ba cz艂owiekowi by艂a prze偶yta przez rodzin臋 w stylu ewangelicznym, nale偶y gorliwie wciela膰 w 偶ycie to, co m贸wi Sob贸r Watyka艅ski II: "By tego rodzaju praktyka mi艂o艣ci by艂a i objawia艂a si臋 w spos贸b nieposzlakowany, trzeba widzie膰 w bli藕nim obraz Boga, wedle kt贸rego zosta艂 stworzony, oraz Chrystusa Pana, kt贸remu rzeczywi艣cie ofiaruje si臋, cokolwiek daje si臋 potrzebuj膮cemu"163. Rodzina chrze艣cija艅ska, buduj膮c Ko艣ci贸艂 w mi艂o艣ci, oddaje si臋 na s艂u偶b臋 cz艂owiekowi i 艣wiatu, urzeczywistniaj膮c prawdziwie 贸w "post臋p ludzki", kt贸rego tre艣膰 zosta艂a zwi臋藕le wyra偶ona w Or臋dziu Synodu do rodzin: "Do was nale偶y kszta艂towanie ludzi w mi艂o艣ci i praktykowanie mi艂o艣ci we wszystkich odniesieniach do bli藕nich tak, aby mi艂o艣膰 ogarnia艂a ca艂膮 wsp贸lnot臋, aby by艂a przepojona poczuciem sprawiedliwo艣ci i szacunku dla innych, 艣wiadoma swej odpowiedzialno艣ci wobec ca艂ej spo艂eczno艣ci"164.


Przypisy

G贸ra

1SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 52.

2JAN PAWE艁 II, Homilia na otwarcie VI Synodu Biskup贸w (26 wrze艣nia 1980 r.), 2: AAS 72 (1980), 1008.

3Por. Rdz 1-2.

4Por. Ef 5.

5Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 47; JAN PAWE艁 II, List Appropinquat iam, 1 (15 sierpnia 1980 r.): AAS 72 (1980), 791.

6Por. Mt 19, 4.

7Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 47.

8Por. JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do Rady Generalnego Sekretariatu Synodu Biskup贸w (23 lutego 1980 r.): Insegnamenti di Giovanni Paolo II, III, 1 (1980), 472-476.

9Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 4.

10Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 12.

11Por. 1 J 2, 20.

12SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 35.

13Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 12; Kongregacja do spraw Nauki Wiary, Dekl. Mysterium Ecclesiae, 2: AAS 65 (1973), 398- 400.

14Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 12; Konst. dogm. o Objawieniu Bo偶ym, Dei verbum, 10.

15Por. JAN PAWE艁 II, Homilia na otwarcie VI Synodu Biskup贸w, 3 (26 wrze艣nia 1980 r.): AAS 72 (1980), 1008.

16Por. 艢W. AUGUSTYN, De Civitate Dei, XIV, 28: CSEL 40, II, 56 n.

17SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 15.

18Por. Ef 3, 8; SOB脫R WAT. II, Konst. duszpast. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym, Gaudium et spes 44; Dekl. o dzia艂alno艣ci misyjnej Ko艣cio艂a, Ad gentes, 15 i 22.

19Por. Mt 19. 4 nn.

20Por. Rdz 1, 26n.

211 J 4, 8.

22Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 12.

23Por. tam偶e, 48.

24Por. np. Oz 2, 21; Jr 3, 6-13; Iz 54.

25Por. Ez 16, 25.

26Por. Oz 3.

27Por. Rdz 2, 24; Mt 19, 5.

28Por. Ef 5, 32 n.

29TERTULIAN, Ad uxorem, II, VIII; 6-8: CCL I, 393.

30Por. Sob贸r Trydencki, Sesja XXIV kan. 1: I. D. Mansi, Sacrorum Conciliorum Nova et Amplissima Collectio, 33, 149 n.

31Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 48.

32JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do Delegat贸w "Centre de Liaison des Equipes de Recherche", 3 (3 listopada 1979 r.): Insegnamenti di Giovanni Paolo II, II, 2 (1979), 1032.

33Tam偶e, 4.

34Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 50.

35Por. Rdz 2, 24.

36Por. Ef 3, 15.

37Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 78.

38艢W. JAN CHRYZOSTOM, La Verginita, X: PG 48, 540.

39Por. Mt 22, 30.

40Por. 1 Kor 7, 32-35.

41SOB脫R WAT. II, Dekr. o przystosowanej odnowie 偶ycia zakonnego Perfectae caritatis, 12.

42Por. PIUS XII, Enc. Sacra Virginitas, II: AAS 46 (1954), 174 nn.

43Por. JAN PAWE艁 II, List Novo incipiente, 9 (8 kwietnia 1979 r.): AAS 71 (1979), 410 n.

44SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 48.

45JAN PAWE艁 II, Enc. Redemptor Hominis, 10: AAS 71 (1979), 274.

46Mt 19, 6; por. Rdz 2, 24.

47Por. JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do Ma艂偶onk贸w, 4 (Kinshasa, 3 maja 1980 r.): AAS 72 (1980), 426 n.

48SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 49; por. JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do Ma艂偶onk贸w, 4 (Kinshasa, 3 maja 1980 r.): AAS 72 (1980), 426 n.

49SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 48.

50Por. Ef 5, 25.

51Mt 19, 8.

52Ap 3, 14.

53Por. 2 Kor 1, 20.

54Por. J 13, 1.

55Mt 19, 6.

56Rz 8, 29.

57艢W. TOMASZ Z AKWINU, Summa Theologiae, II, II, 14, 2 ad 4.

58SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, II; por. Dekr. o apostolstwie 艣wieckich, Apostolicam actuositatem, 11.

59SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 52.

60Por. Ef 6, 1-4; Kol 3, 20 n.

61Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 48.

62J 17, 21.

63Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 24.

64Rdz 1, 27.

65Ga 3, 26.28.

66Por. JAN PAWE艁 II, Enc. Laborem exercens, 19: AAS 73 (1951) 625.

67Rdz 2, 18.

68Rdz 2, 23.

69艢W. AMBRO呕Y, Hexameron, V, 7, 19: wyd. polskie, Warszawa, 1969 r.

70PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 9: AAS 60 (1968), 486.

71Por. Ef 5, 25.

72Por. JAN PAWE艁 II, Homilia do wiernych w Terni, 3-5 (19 marca 1981 r.): AAS 73 (1981), 268-271 .

73Por. Ef 3, 15.

74Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 52.

75艁k 18, 16; por. Mt 19, 14; Mk 10, 14.

76JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie: na Zgromadzeniu Og贸lnym Narod贸w Zjednoczonych, 21 (2 pa藕dziernika 1979 r.): AAS 71 (1979), 1159.

77艁k 2, 52.

78Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 48.

79JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do uczestnik贸w "International Forum on Active. Aging", 5 (5 wrze艣nia 1980 r.): Insegnamenti di Giovanni Paolo II, III, 2 (1980), 539.

80Rdz 1, 28.

81Por. Rdz 5, 1-3.

82SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 50.

83Propositio 21. Zako艅czenie p. 11 Enc. Humanae vitae stwierdza: "Jednak偶e Ko艣ci贸艂, wzywaj膮c ludzi do przestrzegania nakaz贸w naturalnego prawa, kt贸re obja艣nia swoj膮 sta艂膮 doktryn臋, naucza, 偶e konieczna jest rzecz膮, aby ka偶dy akt ma艂偶e艅ski zachowa艂 swoje wewn臋trzne przeznaczenie do przekazywania 偶ycia ludzkiego (ut quilibet matrimonii usus ad vitam humanam procreandam per se destinatus pennaneat)": AAS 60 (1968), 488.

84Por. 2 Kor 1, 19; Ap 3, 14.

85Por. Or臋dzie VI Synodu Biskup贸w do rodzin chrze艣cija艅skich w 艣wiecie wsp贸艂czesnym, 5 (24 pa藕dziernika 1980 r).

86SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 51.

87PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 7: AAS 60 (1968) 485.

88Tam偶e, 12: AAS 60 (1968) 488 n.

89Tam偶e, 14: AAS 60 (1968) 490.

90Tam偶e, 13: AAS 60 (1968) 489.

91Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 51.

92PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 29: AAS 60 (1968), 501.

93Tam偶e, 25: AAS 60 (1968), 498 n

94Tam偶e, 21: AAS 60 (1968), 496.

95JAN PAWE艁 II, Homilia na zako艅czenie VI Synodu Biskup贸w, 8 (25 pa藕dziernika 1981 r.): AAS 72 (1980), 1083.

96Por. PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 28: AAS 60 (1968), 501.

97Por. JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do Delegat贸w "Centre de Liaison des Equipes de Recherche", 9 (3 listopada 1979 r.): Insegnamenti di Giovanni Paolo II, II, 2 (1979), 1035; por. tak偶e Przem贸wienie do uczestnik贸w Pierwszego Kongresu Rodzin Afryki i Europy (15 stycznia 1981 r.): "L'Osservatore Romano" (16 stycznia 1981 r.).

98PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 25: AAS 60 (1968), 499.

99SOB脫R WAT. II, Dekl. o wychowaniu chrze艣cija艅skim Gravissimum educationis, 3.

100SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 35.

101艢W. TOMASZ Z AKWINU, Summa contra Gentiles, IV 58.

102SOB脫R WAT. II, Dekl. o wychowaniu chrze艣cija艅skim Gravissimum educationis, 2.

103PAWE艁 VI, Adhort. apost. Evangelii nuntiandi, 71: AAS 68 (1976), 60 n.

104Por. SOB脫R WAT. II, Dekl. o wychowaniu chrze艣cija艅skim Gravissimum educationis, 3.

105SOB脫R WAT. II, Dekr. o apostolstwie 艣wieckich Apostolicam actuositatem, 11.

106SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 52.

107Por. SOB脫R WAT. II, Dekr. o apostolstwie 艣wieckich Apostolicam actuositatem, 11.

108Rz 12, 13.

109Mt 10, 42.

110Por. SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 30.

111SOB脫R WAT. II, Dekl. o wolno艣ci religijnej Dignitatis humanae, 5.

112Por. Propositio 42.

113SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 31.

114Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, II; Dekr. o apostolstwie 艢wieckich, Apostolicam actuositatem, II; JAN PAWE艁 II, Homilia na otwarcie VI Synodu Biskup贸w, 3 (26 wrze艣nia 1980 r.): AAS 72 (1980), 1008.

115SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 11.

116Por. tam偶e, 41.

117Dz 4, 32.

118Por. PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 9: AAS 60 (1968), 486 n.

119SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 48.

120Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Objawieniu Bo偶ym Dei verbum, 1.

121Por. Rz 16, 26.

122Por. PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 25: AAS 60 (1968), 498.

123PAWE艁 VI, Adhort. apost. Evangelii nuntiandi, 71: AAS 68 (1976), 60 n.

124Por. JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie na III Konferencji Og贸lnej Episkopat贸w Ameryki 艁aci艅skiej, IV a (28 stycznia 1979 r.): AAS 71 (1979), 204.

125SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 35.

126JAN PAWE艁 II, Adhort. apost. Catechesi tradendae, 68: AAS 71 (1979), 1334.

127Por. tam偶e, 36: AAS 71 (1979), 1308.

128Por. 1 Kor 12, 4 nn; Ef 4, 12 n.

129Mk 16, 15.

130Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 11.

131Dz 1, 8.

132Por. 1 P 3, 1 n.

133Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 35; Dekr. o apostolstwie 艢wieckich, Apostolicam actuositatem, 11.

134Por. Dz 18, 1 nn.; Rz 16, 3 n.

135Por. SOB脫R WAT. II, Dekr. o dzia艂alno艣ci misyjnej Ko艣cio艂a Ad gentes, 39.

136SOB脫R WAT. II, Dekr. o apostolstwie 艣wieckich Apostolicam actuositatem, 30.

137Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 10.

138SOB脫R WAT. II, Konst. duszp. o Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym Gaudium et spes, 49.

139Tam偶e, 48.

140Por. SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 41.

141SOB脫R WAT. II, Konst. o liturgii 艣wi臋tej Sacrosanctum Concilium, 59.

142Por. 1 P 2, 5; SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele, Lumen gentium, 34.

143SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 34.

144SOB脫R WAT. II, Konst. o liturgii 艣wi臋tej Sacrosanctum Concilium, 78.

145Por. J 19, 34.

146PAWE艁 VI, Enc. Humanae vitae, 25: AAS 60 (1968), 499.

147Ef 2, 4.

148Por. JAN PAWE艁 II, Enc. Dives in misericordia, 13: AAS 72 (1980), 1218 n.

149Por. 1 P 2, 5.

150Mt 18, 19 n.

151SOB脫R WAT. II, Dekl. o wychowaniu chrze艣cija艅skim Gravissimum educationis, 3; por. JAN PAWE艁 II, Adhort. Apost. Catechesi tradendae, 36: AAS 71 (1979), 1308.

152PAWE艁 VI, Przem贸wienie na Audiencji og贸lnej (11 sierpnia 1976 r).: Insegnamenti di Paolo VI, XIV (1976), 640.

153Por. SOB脫R WAT. II, Konst. o liturgii 艣wi臋tej Sacrosanctum Concilium, 12.

154Por. Institutio Generalis de Liturgia Horarum, 27.

155PAWE艁 VI, Adhort. apost. Marialis cultus, 52-54: AAS 66 (1974), 160 n.

156JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie w Sanktuarium na Mentorelli (29 pa藕dziernika 1978 r.): Insegnamenti di Giovanni Paolo II, I (1978), 78 n.

157Por. SOB脫R WAT. II, Dekr. o apostolstwie 艣wieckich Apostolicam actuositatem, 4.

158Por. JAN PAWE艁 II, Przem贸wienie do Episkopatu XII Regionu Duszpasterskiego Stan贸w Zjedn. Ameryki (21 wrze艣nia 1978 r.): AAS 70 (1978), 767.

159Rz 8, 2.

160Rz 5, 5.

161Por. Mk 10, 45.

162SOB脫R WAT. II, Konst. dogm. o Ko艣ciele Lumen gentium, 36.

163SOB脫R WAT. II, Dekr. o apostolstwie 艣wieckich Apostolicam actuositatem, 8.

164Or臋dzie VI Synodu Biskup贸w do rodzin chrze艣cija艅skich w 艣wiecie wsp贸艂czesnym, 12 (24 pa藕dziernika 1980 r.).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Adhortacja EVANGELII NUNTIANDI
ADHORTACJA APOSTOLSKA O ZADANIACH RODZINY CHRZE艢CIJA艃SKIEJ W 艢WIECIE WSP脫艁CZESNYM, Religia
POSYNODALNA ADHORTACJA APOSTOLSKA VITA CONSECRATA, Wok贸艂 Teologii
Dives in misericordia, DOKUMENTY KO艢CIO艁A KATOLICKIEGO, Encykliki adhortacje itp
POSYNODALNA ADHORTACJA APOSTOLSKA PASTORES DABO VOBIS, Wok贸艂 Teologii
PIUS XII - Encyklika o aktualizacji Biblii, DOKUMENTY KO艢CIO艁A KATOLICKIEGO, Encykliki adhortacje it
Adhortacja Vita consecrata
Familairis consortio (1-3 i 42 -48), Kns
ADHORTACJA O EWANGELIZACJI id 5 Nieznany
ODNOWA KULTU MARYJNEGO WED艁UG ADHORTACJI 鈥淢ARIALIS CULTUS, T. Dogmatyczna
FAMILIARIS CONSORTIO, Wok贸艂 Teologii
adhortacja evangelii gaudium
familiaris consortio
Familiaris consortio(1)
ADHORTACJA APOSTOLSKA REDEMPTIONIS DONUM, Wok贸艂 Teologii
Adhortacja Sacramentum Caritatis, Teologia, Dokumenty Ko艣cio艂a
Adhortacja Pastores dabo vobis, teologia, Dokumenty
ADHORTACJA APOSTOLSKA RECONCILIATIO ET PAENITENTIA, Wok贸艂 Teologii
Adhortacja Catechesi tradendae, teologia, Dokumenty

wi臋cej podobnych podstron