Kochane dzieci !!!
Tak właściwie to nie wiem od czego zacząć, ale tak sobie myślę, że chyba wypadało od gratulacji, więc: „Przyjmijcie gratulacje od wszystkich, a szczególnie ode mnie - z całego serca życzymy Wam wszystkiego najlepszego na nowej, wspólnej drodze życia, a w szczególności dużo pieniędzy, ładnego mieszkania, extra samochodu, mądrych i ładnych dzieci, no i tego co najważniejsze: ciepła i miłości ” - Wam to fajnie! Dla mnie też bo dzięki Wam będę miał extra wakacje, mam nadzieję, że na następne wakacje też coś wykombinujecie, nie zawiedźcie mnie i innych. A-ha jak byście przypadkiem szukali imion to moim skromnym zdaniem Paul i Paulina to bardzo, ale to bardzo, bardzo ładne imiona.
Zaliczyłem kolejną sesję, teraz muszę się tylko zapisać na następny semestr i jadę do domu, żeby poszukać dla Was jakiejś niespodzianki. Wczoraj i dzisiaj dzwoniłem do Ciebie Dorka, ale nikt nie odbiera, więc stwierdziłem, że tam już nikogo nie ma. Musimy się jakoś skontaktować tzn. musicie odpisać, bo my niestety nie mamy telefonu. Nie wiem jeszcze kiedy dokładnie jedzie autokar, ale planowaliśmy z Basią, że wyjedziemy 15.07. - a to oznacza, że przyjedziemy tuż przed ślubem, niestety nie możemy inaczej. Piszę to po to ponieważ: chcielibyśmy, a właściwie chcielibyśmy Was prosić, żebyście po nas wyjechali. Jak tylko będę wiedział więcej to zaraz do Was napiszę, mam nadzieję, że jak będziecie znali autokar i kiedy wyjeżdża to możecie się dowiedzieć kiedy dokładnie będziemy w Bremen. Napiszcie trochę szczegółów i numer telefonu do Was. Trzymajcie się ciepło, przepraszam, że tak krótko, pogadamy więcej jak się spotkamy, Rafał zbieraj doświadczenia z życia mężczyzny na kilka dni przed małżeństwem - będziesz mi opowiadał . Cześć!
Pawełek.
Wrocław 29-06-98