Złote Zasady Marketingu Sieciowego
Nie rozmawiaj o tym biznesie z przyjaciółmi czy rodziną dopóki nie zaangażujesz się całkowicie i nie przejdziesz szkolenia.
Rozwój Twojego biznesu będzie wprost proporcjonalny do liczby kandydatów, z którymi stykasz się na co dzień.
Jeżeli działasz w tym biznesie ,,na pół etatu” nawiązuj kontakt z minimum z 1-5 kandydatami tygodniowo - jeżeli tego nie robisz, tak naprawdę nie zależy Ci na odniesieniu sukcesu. Jeżeli działasz ,,na pół etatu”, ale poważnie podchodzisz do biznesu ta liczba powinna być wyższa. A jeśli jesteś całkowicie zaangażowany może to być nawet 10-15 kontaktów tygodniowo.
Pamiętaj: marketing sieciowy po upływie pierwszych 90 dni kiedy dystrybutor współpracuje ze sponsorem nad rozbudową struktury staje się biznesem dla tego dystrybutora.
Nawiązywanie kontaktu z niewielką ilością kandydatów sprawia, że odmowa urasta do rozmiarów katastrofy, kontakty z dużą ilością kandydatów sprawiają, że możesz skoncentrować się na tych, którzy powiedzieli ,,tak”.
Odmowy nie należy traktować personalnie, jest to zaledwie wskazówka , że dla danej osoby nie jest to odpowiedni czas.
Nie popełniaj błędu zbyt ograniczonej prezentacji, czyli promowania jednego produktu lub jednego aspektu firmy. Prezentuj pełen obraz podkreślając pomnażanie dochodów i swobodę czasu w oparciu o powtarzające się zamówienia często używanych produktów.
Nie jesteś odpowiedzialny za osobiste decyzje innych, prezentuj swoją szansę na biznes w atmosferze relaksu, braku stresu i obaw o odmowę? Spróbuj prowadzić prezentacje z takiego punktu widzenia: jesteś odpowiedzialny jedynie za zaoferowanie kandydatowi możliwości przyłączenia się do Ciebie.
Jeżeli zaprezentujesz kandydatowi swoją ofertę profesjonalnie i traktować będziesz kandydata jak dorosłego, czyli umożliwisz mu podjęcie samodzielnej decyzji opartej o osobiste uwarunkowania, to kandydat na pewno pomyśli wcześniej, czy później przychylnie o Twojej ofercie. Jesteś zobowiązany do przedstawienia kandydatowi faktów. A potem, to do kandydata należy podjęcie decyzji o podpisaniu lub nie umowy. Twój kandydat sam wie co jest dla niego najlepsze.