Biba
Boys
Już sobota, wieczór się zaczyna
Myśli krążą w głowie zarąbista dziewczyna
Już niedługo będziesz ją obracał
Pójdzie jak po lodzie potem numer w samochodzie...
Hej, co za noc!
Jesteś tylko dla niej bujasz ją
Będziesz mocno dmuchał aż do rana
Potem cześć, a w myślach spadaj mała
A teraz łapy w górę ti tabu dibu daj
Publika dziś baluje ti tabu dibu daj
Bo tutaj nic nie boli ti tabu dibu daj
Się w tańcu nie pierdoli ti tabu dibu daj
/ w s t a w k a discopolowa /
To nie koniec dyski nikt nie siada
To początek imprezy wesoła jest zabawa
Wszyscy tańczą, skaczą i śpiewają
To publika szaleje mocne driny grzeje
Hej, co za noc!. . . itd.
A teraz łapy w górę. . . itd.
/ w s t a w k a /
Łapy w górę!
/ w s t a w k a discopolowa /
co za noc!. . . itd.
A teraz łapy w górę. . . itd. / x 2