Świece i kable, Troche techniki E30 i nietylko


Świece i kable

      Po pierwsze oglądamy kable, jak są popękane to oraz zmieniamy na firmowe, najlepiej fabryczne do danego auta bo rożne silikony sa najczęciej do niczego i stary kabel działa lepiej niz nowy. Pozwala odzyskać kilka koników. Stare kable mają tendencję do przerywania i gubienia pojeyńczych zaplonów, a o wilgoci nawet nie ma sensu wspominać - w deszczowe dni auto zaczyna nierówno palić.

Co do świec to praktyka i doświadzczenia ludzi dowiodły że najlepiej sprawują sie świece zalecane przez producenta, a ściślej ich bosch-owskie odpowiedniki. Zeby było ciekawiej Bosch oferuje też konstrukcje 4-elektrodowe, takie jak słynne "briski". Co do samych brisków to generalnie niewypał i wiele osób narzeka i stwierdza że strata kasy. Kilka cytatów:

      "Od wiosny tego roku zaprzestałem montażu świec Brisk. Wcześniej, zawsze tak było, że te świece nie sprawdzały się w niektórych silnikach, przysparzając kłopotów eksploatacyjnych, ale nie było zastrzeżeń do ich trwałości, pod warunkiem, że nie były zamontowane do silnika w kiepskim stanie technicznym ze szczególnym zwróceniem uwagi na szczelność pierścieni tłokowych. W niektórych zaś działały doskonale i były trwałe. Przykładem ich skuteczności i doskonałych efektów były silniki FIRE montowane do wielu włoskich samochodów, dla odmiany zaś efekty ich działania w silnikach K-16 ( np.Polonez z silnikiem Rover) były poniżej oczekiwań. W okresie wiosennym, te problemy zaczęły się powiększać, i zacząłem mieć podstawy do przypuszczenia, że Brisk I zaczęły mieć problemy z trwałością i jakością. Jedne działały przez 30 tys. km a inne ulegały awarii już po kilkuset km. Ponieważ przez firmę rocznie przewija się bardzo dużo samochodów, kłopoty użytkowników ze świecami zaczęły przeszkadzać w sprawnym funkcjonowaniu firmy a kwestie związane z realizacją reklamacji zaczęły być uciążliwe. Próby, w tym okresie, wykonywane ze świecami Brisk II bardzo rzadko owocowały przyrostem własności trakcyjnych samochodów, a takie były oczekiwania Klientów i moje. Pomiary trakcyjne wykonywane w niewielkim odstępie czasowym i w powtarzalnych warunkach często wykazywały jednak spadek parametrów silnika z tymi świecami. Lukę w tym asortymencie próbowałem zapełnić stosowaniem świec Golde Lodge i w ciągu kilku miesięcy letnich zamontowaliśmy je do kilkudziesięciu różnych samochodów. I w tym przypadku spodziewane efekty zastosowania tych świec potwierdziły się w około 30% sprawdzanych silników, natomiast w około 10% przypadków świece należało natychmiast wymienić na inne ze względu na problemy z prawidłową wręcz pracą silnika."

      "Czeskie świece nigdy nie uchodziły za dobre, wręcz przeciwnie opinie miały raczej słabą. Aż tu nagle udało się Pepikom wyprodukować cud - sportową świecę, zwiększającą moc (co za bzdura) i zmniejszającą spalanie. Nie ma to jak profesjonalne działanie marketingowe. Wyprodukowało się bubla, to teraz należy bardzo wyśrubować cenę. Dałem się namówić na Briski jakieś 3 miesiące temu. Od tego czasu przejechałem około 6000 kilometrów. Pierwsze objawy to nierównomierna praca silnika na biegu jałowym. Oprócz tego przy zimnym silniku, po puszczeniu pedału gazu obroty gwałtownie spadały nawet do zera. W przypadku redukcji biegu groziło to czasami nieprzyjemnymi szarpnięciami. Przyszła zima i zaczęło się na dobre. Rano absolutnie żadnych szans na uruchomienie silnika. Dopiero po kilku próbach zaskakiwał ciężko i przez chwilę pracował jak traktor. Pewnego dnia w ogóle nie mogłem uruchomić silnika pod pracą. Kolega musiał mnie pociągnąć na holu - ledwie puściłem sprzęgło, a silnik zaskoczył. Oprócz tego miałem problemy z wolnymi obrotami - tzn w ogóle ich nie było!!! O ssaniu nie wspomnę. Po powrocie do domu założyłem nowy akumulator i ze spokojnym sumieniem położyłem się spać. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się rano, że silnik kręci tak samo ciężko jak przed wymianą akumulatora. Może tylko liczba prób uruchomienia uległa nieco redukcji. Wizyta u znajomego mechanika trwała cały dzień. Sprawdzone zostało ładowanie akumulatora, rozrusznik i prąd jaki on pobiera przy uruchamianiu, przewody WN, no i tu przeszliśmy do świec. Mechanicy słysząc o Briskach tylko spojrzeli na siebie, po czym jeden z nich przyniósł z biura świece BOSCH zgodnie z katalogiem. Silnik zapalił bez problemu. Podobnie było rano następnego dnia. Auto stało całą noc na dworze, żeby sprawdzić, czy wszystko OK. - i było OK. Jedno zakręcenie i silnik chodził jak zegarek."

      Słyszałem o przypadku gdzie "upalona" elektroda dostała się między tłok a cylinder - skutki możecie sobie wyobrazić. Także niektórzy klubowicze mieli kłopoty z tym wielkim dziełem czeskiej myśli technicznej. Dobra rada - jeśli macie Briski wykręćcie świece i dokładnie je obejrzyjcie. Możliwe, że już widoczne są jakieś uszkodzenia - nadpalone elektrody lub pęknięta porcelanka wokół środkowej elektrody. Jeśli macie kłopotach z wolnymi obrotami, "pływającymi" obrotami, gasnącym silnikiem - spróbujcie założyć inne świece, a dopiero potem szukajcie dalej.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wtrysk mechaniczny K-Jetronic, Troche techniki E30 i nietylko
Malowanie kloszy świateł, Troche techniki E30 i nietylko
Magnetyzery, Troche techniki E30 i nietylko
Dane techniczne E30, Troche techniki E30 i nietylko
Opony, Troche techniki E30 i nietylko
Białe zegary, Troche techniki E30 i nietylko
Rozrząd, Troche techniki E30 i nietylko
Malowanie zacisków hamulców, Troche techniki E30 i nietylko
Chip tuning, Troche techniki E30 i nietylko
Silniki, Troche techniki E30 i nietylko
Crashtesty, Troche techniki E30 i nietylko
Turbo, Troche techniki E30 i nietylko
Geometria podwozia, Troche techniki E30 i nietylko
Komputer pokładowy BMW, Troche techniki E30 i nietylko
Tuning układu dolotowego, Troche techniki E30 i nietylko
Układ wydechowy, Troche techniki E30 i nietylko
Automat vs Manual, Troche techniki E30 i nietylko
Spoilery, Troche techniki E30 i nietylko

więcej podobnych podstron