Kazus 1

20 - letnia Joanna Sz. była dobrze zapowiadającą się sprinterką. Mówiło się, że ma duże szanse na medal podczas igrzysk olimpijskich w 2000 r. Na kilka miesięcy przed olimpiadą jej trener Zenon Z. namawiał ją, by zaszła w ciąże w celu podniesienia wydolności organizmu. „W stosownym czasie przed igrzyskami poddasz się zabiegowi aborcyjnemu i medal pewny” - mówił. Joanna Sz., ulegał namową trenera i zaszła w ciąże ze swym przyjacielem Wiesławem W., którego poinformowała wcześniej dokładnie o całym planie, wyjaśniając w szczególności, że ciąża jest jej potrzebna jako doping. Na jakiś czas przed olimpiadą trener powiedział do Joanny Sz. :”teraz przerwij ciążę” Wręczył jej też sfałszowane zaświadczenie prokuratorskie, że jej ciąża powstała w wyniku gwałtu. na podstawie tego dokumentu nie wiedząc, że jest fałszywy Lekarz Włodzimierz L. wykonał w szpitalu miejskim zabieg przerywania ciąży. Ciąża była 12- tygodniowa.

Czy Włodzimierzowi L., Joannie Sz. oraz Zenonowi Z. można postawić zarzut zrealizowania któregoś z przestępstw określonych w kodeksie karnym? Pogląd krótko uzasadnij.

Kazus 2

Lekarz Józef K. przeprowadził zabieg przerwania ciąży. Prokurator zarzucił mu popełnienie przestępstwa wskazując, iż płód miał 5 miesięcy, lekarz nie posiadał pisemnej zgody kobiety, wprawdzie istniało duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, ale inny lekarz tego nie potwierdził. Dodatkowo zabieg został przeprowadzony w prywatnym gabinecie lekarza.

Czy argumentacja prokuratora jest właściwa. Pogląd krótko uzasadnij.

Kazus 3

Wskaż kryterium pozwalające przyjąć, iż przerywanie ciąży dotyczy dziecka poczętego zdolnego do samodzielnego życia poza organizmem matki. W jakim przypadku spowodowanie śmierci takiego dziecka kwalifikowane będzie jako czyn z art. 148 k.k. lub 155 k.k.

Kazus 4

Janina K. była w 6 miesiącu ciąży, kiedy zachorowała na poważną chorobę skóry. Lekarz do którego poszła, Witold G. przepisał jej antybiotyk. Na pytanie, czy nie może on zaszkodzić dziecku, odpowiedział przecząco. Wprawdzie nie był tego pewien, ale nie miał czasu sprawdzać. Janina K. zażywała lekarstwo już trzeci tydzień, kiedy dostała ostrych bólów i krwotoku. Po przyjeździe do szpitala okazało się, że dziecko już nie żyje. Lekarze usunęli martwe dziecko. Przyczyną zgonu,. jak stwierdzili biegli, był jeden ze składników antybiotyku.

Jaki zarzut prokuratura może postawić Witoldowi G? Odpowiedź krótko uzasadnij.

Kazus 5.

Hanna J. była w 8 - miesiącu ciąży, kiedy w nocy obudził ją powtórny ból brzucha. Pojechała natychmiast do szpitala, jednakże dyżurujący lekarz stwierdzając, że nie są to jeszcze skurcze porodowe, dał jej zastrzyk przeciwbólowy i nakazał czekać. Stwierdził też, że nie ma potrzeby wykonania badania USG. Badanie przeprowadził i wykonał zabieg cesarskiego cięcia dopiero po prawie 6 h kolejny z dyżurujących lekarzy. Jednakże było już za późno. Dziecko zmarło 2 h po porodzie. Biegli orzekli, iż gdyby cesarskie cięcie przeprowadzono w momencie, w którym przewieziono kobietę do szpitala z bardzo dużym prawdopodobieństwem dziecko przeżyłoby. Niewykonanie badania USG w tej sytuacji stanowiło także naruszenie reguł sztuki lekarskiej. Wykonanie wtedy badania pozwoliłoby już dostrzec konieczność przeprowadzenia cesarskiego cięcia. Prokurator postawił lekarzowi zarzut popełnienia przestępstwa z art. 155 k.k.

1. Czy zaproponowana przez prokuratora kwalifikacja prawna jest prawidłowa? Odpowiedź krótko uzasadnij.

2. Jak na odpowiedzialność karną lekarza wpłynąłby fakt, że biegli ustalili, iż z uwagi na bardzo poważną wrodzoną wadę serca noworodek nie miał szans na przeżycie poza organizmem matki bez sztucznego wspomagania jego funkcji życiowych?

3. Jak należałoby ocenić odpowiedzialność karną lekarza, gdyby zaaplikowany kobiecie zastrzyk przeciwbólowy był zbyt silny i biegli uznaliby, że stał się on przyczyną śmierci dziecka? Czy odpowiedzialność lekarza wyglądałaby inaczej, gdyby ustalono, że zbyt silna dawka zastrzyku przeciwbólowego spowodowała zgon dziecka jeszcze przed rozpoczęciem porodu w sposób naturalny?

Kazus 6

Ginekolog Henryk J. prowadził prywatny gabinet. Pewnego dnia przyszedł do niego jego kolega długoletni przyjaciel Grzegorz T. i oświadczył, że potrzebuje pomocy. Wyjaśnił, że miał romans z koleżanką z pracy Renatą D., która jest w 2 miesiącu ciąży i żąda od niego żeby się z nią ożenił. Tymczasem Grzegorz T. w ogóle jako zatwardziały kawaler nie miał na to ochoty. Nakłonił on więc Henryka J. oferując mu 15 tys. złotych, żeby ten pod pozorem przeprowadzenia rutynowych badań mających potwierdzić czy w rzeczywistości Renata D. jest w ciąży, przeprowadzi zabieg aborcyjny, a następnie oświadczy kobiecie, że była to tzw. „ciąża urojona”. Henryk J. zachęcony sporą sumą pieniędzy zgodził się na plan zaproponowany przez Grzegorza T., oświadczając mu, że do zabiegu będzie potrzebował jeszcze anestezjologa, więc będzie go to kosztowało 5 tys. więcej Grzegorz T. zgodził się na to. Henryk J. zadzwonił do swojego kolegi Piotra W., któremu oświadczył, że ma skrobankę na boku i potrzebuje pomocy za 5 tys. zł. Piotr W., usłyszawszy że to standardowa wpadka i kobieta chce usunąć ciąże, zgodził się na udział w zabiegu. W umówionym dniu Grzegorz T. przywiózł do gabinetu Henryka J. Renatę D., która przekonana, że ma zostać jedynie zbadana, bez oporów poddała się czynnością przeprowadzonym przez lekarzy. W wyniku zaaplikowanej narkozy usnęła. Jednak zabieg na skutek niestaranności Henryka J. zakończył się co prawda spędzeniem płodu, ale w wyniku sprzecznego z zasadami sztuki lekarskiej jego przeprowadzenia, doszło do uszkodzenia macicy u Renaty D., które wykluczyło możliwość jej ponownego zajścia w ciąże.

Kazus 9

Julianna B. udała się do znajomego ginekologa Lucjana M. , aby namówić go do przerwania ciąży jej siostry Gustawy B. Kwota 4 tysięcy pln oraz powołanie się na wieloletnią przyjaźń między kobietami a Lucjanem, przekonały Lucjana M, który dotychczas nie wykonywał takich zabiegów. Na pytanie Lucjana M., w którym miesiącu ciąży jest siostra, Julanna B. odparła, że nie wie dokładnie, ale ponieważ brzuch „już widać”, jej zdaniem może to być nawet 6 miesiąc. Oceń odpowiedzialność Lucjana M., Gustawy B. i Julianny B.Czy kształtowałaby się ona tak samo, gdyby Gustawa B. udała się do Lucjana osobiście a Julianna B. jedynie ją do tej decyzji skłoniła? Czy kształtowałaby się ona tak samo, gdyby brzuch Gustawy B. był jak na 6 miesiąc ciąży stosunkowo niewielki, co (wraz z innymi okolicznościami towarzyszącymi pierwszym objawom ciąży i poczęciu) wprowadziło w błąd co do zaawansowania ciąży obie siostry (obydwie myślały, że Gustawa jest w 4 miesiącu ciąży).

Kazus 10

Przeprowadzający operację wyrostka robaczkowego wybitny chirurg Jakub B. i anestezjolog Zofia S. spostrzegli u operowanej pacjentki ciąże pozamaciczną. Zofia dramatycznym szeptem zaproponowała, aby ciążę tę usunąć „od razu”, gdyż pacjentka ma kłopoty z wątrobą i krążeniem, co powoduje, że narkoza stanowi zagrożenie dla zdrowia operowanej pacjentki. Jakub B. powiedział „dobrze Zosiu” i ciążę oraz wyrostek usunął.

Oceń odpowiedzialność Jakuba B. i Zofii S.

B.)Czy kształtowałaby się ona tak samo, gdyby prawidłowo rozwijająca się ciąża pacjentki, została zagrożona (rozstrój zdrowia płodu zagrażający jego życiu), gdyż było to niezbędne dla ratowania zdrowia pacjentki, jednak z powodu kłótni małżeńskiej Zofia S. zapomniała zapytać pacjentki o zgodę na przeprowadzenie operacji wyrostka.

Kazus 11

18 - letnia Karolina B. 5 grudnia 2007, gdy wracała z Roratów przez las, została zgwałcona przez dwóch zamaskowanych sprawców (jak się później okazało byli to ministranci z jej parafii). Matka Karoliny B., bojąc się szykan ze strony sąsiadek, nakazała Karolinie B. pozbyć się dziecka, choć ta nie chciała usuwać ciąży pod żadnym pozorem. Odpowiednie zaświadczenie wystawił także prokurator. Matka Karoliny B. oświadczyła, że jeśli ta nie zgodzi się na przerwanie ciąży, to ona utopi ją w studni. Karolina B. wyraziła więc pisemną zgodę, zabiegu dokonał „znający sprawę” ojciec chrzestny Karoliny B. i lekarz ginekolog w jednej osobie -Wincenty B. Oceń odpowiedzialność Matki Karoliny B i Wincentego B.

Czy kształtowałaby się ona tak samo gdyby: B) Wincenty B. - nic o powodach wyrażenia przez Karolinę B. „zgody” nie wiedział C) Wincenty B. zaplanował wszystko wspólnie z matką Karoliny B.

Kazus 12

Wiesław O. chciał zasztyletować swoją byłą dziewczynę. Pomylił się jednak i zaatakował Jolantę W., która w wyniku zadania licznych ran nożem poniosła śmierć na miejscu. Sekcja zwłok wykazała, że ofiara była w 3 miesiącu ciąży. B) Czy odpowiedzialność Wiesława O. wyglądała by tak samo, gdyby pokrzywdzona była w zaawansowanej ciąży (8 miesiąc) jednak udało się ją pomimo licznych uszkodzeń narządów wewnętrznych uratować kosztem życia płodu?

1

2

---