Refleksyjnie, żartobliwie, groteskowo. Twoje rozważania o różnych sposobach ukazywania świata i człowieka w wybranych utworach literackich.
Na przełomie epok zarówno pisarze, jak i poeci ukazywali swych bohaterów wraz z otaczającym ich światem. W Średniowieczu i Baroku człowiek był tylko kruchą istotą rozdartą między wartościami niebieskimi a ziemskimi. " Był tylko trzciną, najsłabszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą ". Czy to prawda? Czy rzeczywiście człowiek był tak marny i delikatny? Tak.
Doskonałym przykładem na to jest powieść M.Cervantesa " Don Kichot ". Utwór ten przedstawia dzieje szlachcica - marzyciela, Don Kichota, który naczytał się romansów rycerskich, a te z kolei przewróciły mu w głowie. Uwierzy on, iż jest rycerzem. Dzięki tym księgom ujrzał inny świat. Widząc wiatraki bohater zapragnął z nimi walczyć, gdyż wydawało mu się, że są olbrzymami. Zwykła karczma wydawała się być zamczyskiem. Don Kichot stał się buntownikiem, mającym swój własny wyimaginowany świat. Autor powieści snuje refleksje nad tym czym jest człowiek w świecie i jaki właściwie jest ten świat. Przecież każdy z nas czy to realista, marzyciel, czy szlachcic postrzega go inaczej. Don Kichot stworzył sobie swój inny, szczególny świat, za co został wyśmiany przez ograniczone spojrzenie ludzi nie tkniętych szaleństwem.
Straszny obraz przemijania i kruchości życia zawarł w swym utworze średniowieczny pisarz Francois Villon. Z jednej strony w " Wielkim Testamencie" chwalił życie, radości, miłości i korzystanie z dóbr doczesnych, a z drugiej ukazał uderzającą prawdę o przemijaniu i słabości życia. Nasuwa się pytanie : " Czymże jest człowiek w przyrodzie? Nicością wobec nieskończoności; wszystkim wobec nicości, ośrodkiem pomiędzy niczym a wszystkim ".
Do wielu refleksji na temat życia człowieka, jego zachowań, postępowania, skłania mnie zbiór nowel Giovanniego Boccaccio " Dekameron". Są to opowiadania dziesięciu osób, którzy uciekli z miasta przed szalejącą zarazą. Zamknięci w podmiejskiej willi wypełniają wolny czas swoimi opowieściami. Dominuje w nich humor, pochwała sprytu i dążenie do szczęścia i przyjemności. W centrum wydarzeń tych znajduje się człowiek - aktywny, walczący o swoje szczęście i bogactwo. Głównymi tematami nowel są miłość duchowa i zmysłowa, zdrady małżeńskie, zdobywanie kochanki, ekscesy duchownych, zakonnic i mnichów. Następnie walka o pieniądze i pokonywanie słabszych podstępem, opowieści o rycerzach i zdradzonych mężach. Nie zapomniał Bocaccio w swych nowelach ukazać ludzkich wad. Skąpstwa, głupoty, fałszu, ludzkich słabości i namiętności. Zastanawiające jest dlaczego Boccaccio w " Dekameronie " potępia postępowanie istoty ludzkiej? Co chciał nam uzmysłowić?
Czy sposób w jaki ukazał człowieka i jego zakłamany świat, miał nas skłonić do przemyśleń i rozważań. Z pewnością tak. Przecież sam J. Conrad powiedział: " człowiek jest zdumiewający, ale arcydziełem nie jest !". I rzeczywiście Conrad miał rację. Człowiek nie jest idealny. Doskonale ukazują to pisarze i poeci poszczególnych epok. Jedni potępiają postępowanie człowieka, inni popierają jego czyny, a jeszcze inni żartują z niego.
Tak właśnie było w przypadku Kochanowskiego i jego fraszek. W rzeczywistości pisarz ten w swych utworach nie tylko żartuje z człowieka, lecz także prezentuje inne treści. Tematami fraszek może być wszystko. Od miłości, pochwały rycerskiej śmierci, domu, sławy, życia dworskiego, po żart sytuacyjny. Połączone fraszki Kochanowskiego stanowią coś w rodzaju osobistego dziennika, ale takiego w którym osoba autora nigdy nie pojawia się na pierwszym planie. W utworach pojawiają się motywy przemijania, np. we fraszce " O żywocie ludzkim " , w której pisze :
"Nie masz na szczęście żadnej pewnej rzeczy,
Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy.
Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszystko to mnie jako polna trawa ... "
Motyw ten pojawia się również we fraszce " Na lipę ". Jan Kochanowski w utworach swych ukazywał człowieka i jego życie w różnoraki sposób. Pisał w różnych kategoriach. Czasami . Tak więc widać, że chciał autor stworzyć własną odmianę, swój model, stosując różne kategorie przedstawiania istoty ludzkiej i jej wartości.
Poruszając temat żartu i "komediowego" ukazywania przez autorów ich bohaterów, nie można zapomnieć o komediach Moliera. Jedną z nich jest "Świętoszek ", równie znana jak " Skąpiec ", " Don Juan ", czy " Mieszczanin szlachcicem ". Tytułowy Świętoszek to Tartuffe - oszust, który dla niskich celów przybiera maskę świątobliwości i pobożności. Oszukuje on Orgona i jego matkę i wyłudza od nich majątek, a następnie planuje małżeństwo z córką Orgona. Tartuffe jest na tyle bezczelny, że jednocześnie usiłuje romansować z młodą żoną Orgona - Elmirą. Sprawa ożenku bohatera z córką Orgona jest dość skomplikowana, gdyż dziewczyna jest zaręczona z kochanym i kochającym ją człowiekiem. I tak zaczynają się problemy, które Molier rozwiązuje dość komediową sceną. Intryga Elmiry i sprawiają, iż cała prawda wychodzi na jaw. Molier w " Świętoszku " naśmiewa się z ludzi, z ich łatwowierności i naiwności. W pewien sposób żartuje sobie także z Tartuffa, który uważa, iż poprzez fałsz i obłudę uda mu się zdobyć majątek i córkę Orgona.
Komedia Moliera została przyjęta wśród świętobliwych środowisk bardzo chłodno, gdyż wiele osób poczuło się bardzo dotkniętych. Wzbudził wielki skandal, lecz w końcu sztuka Moliera wygrała, a fałsz, obłuda i łatwowierność, które piętnuje pamiętane są aż do dziś.
Pisząc o różnym ukazywaniu świata i człowieka nie można zapomnieć o grotesce. Cóż to takiego jest groteska? Możemy nazwać ją zabiegiem artystycznym, którego dokonuje autor dzieła, swoistą deformacją świata przedstawionego, a najlepiej i kategorią estetyczną, której istotą jest odkształcenie realnego świata, fantastyka oraz przemieszanie elementów komizmu i tragizmu oraz sprzecznych stylów. Groteska występuje również w utworach muzycznych, w filmie i plastyce. Używał jej Arystoteles - antyczny twórca komedii. W wieku XX groteska odgrywa pierwszoplanową rolę w dziełach nurtów awangardowych.
Pierwszym z takich dzieł, wypełnionym groteską, jest teatr Witkacego. Karykaturalne postacie, groteskowo charakteryzowane w didaskaliach, poruszają się w absurdalnym świecie i tworzą groteskowe sceny. Księżna Zbereźnicka, z " Szewców " prowadzi na smyczy swego adoratora Scurvego, szewc natomiast zaczyna używać stylu filozofa. Groteska pomaga realizować Witkacowską teorię " czystej formy ", czyli absolutnego odejścia od jakiejkolwiek iluzji w teatrze.
Sceny groteskowe kreuje również Gombrowicz w " Ferdydurke ". Przykładem na to jest słynny pojedynek na miny, obiad u Młodziaków, czy wizyta na wsi, gdzie chłopi szczekają udając psy.
Specyficzny rodzaj groteski ukazuje Franz Kafka w swej powieści. Tworzy on świat koszmaru, w którym labirynty sal sądowych urastają do potęgi niezwyciężonej bestii. Oglądamy w " Procesie " świat wynaturzony, o spotęgowanych rysach rzeczywistości.
Sumując, uważam, iż poeci i pisarze dobrze postąpili opisując człowieka i świat w tak różnorodny sposób. Mimo, iż na swej " drodze " spotkali przeciwników, nie wahali się podjąć trudnej w ich czasach walki o nowy sposób ukazania człowieka. Podoba mi się w literaturze to, że nic nie jest takie samo. Każdy z autorów starał się zadziwić czytelnika swym odmiennym stylem - i udało im się to. Jedni przedstawiali człowieka i świat w sposób żartobliwy, inni groteskowy, a jeszcze inni - refleksyjny. Myślę, że gdyby w utworach nie było odmienności stały by się dla nas nudny i nikt nie chciałby ich czytać. Wydaje mi się, iż bohater ukazywany z różnych perspektyw daje nam wiele do myślenia - i to jest ważne. Skłania nas do refleksji nad naszym życiem i postępowaniem. Bo " tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia ".