(mam nadzieję, że nie będzie miała nic przeciwko)
- pierś z kurczaka,
- 5 pieczarek,
- 1 cebulka,
- 100g sera żółtego,
- majonez,
- pieprz.
Piersi z kurczaka rozbić lekko i przyprawić do smaku pieprzem. Na patelni smażymy cebulkę do zeszklenia i dodajemy pokrojone pieczarki, całość chwilkę dusimy (również doprawić pieprzem). Na blaszkę z piekarnika kładziemy folię aluminiową, a na nią rozbitą, surową pierś z kurczaka. Na tę pierś kładziemy pieczarki, smarujemy to majonezem (ok. 1 łyżeczki na jedną pierś) i na wierzch posypujemy startym żółtym serem. Piec w nagrzanym do 180-190 stopni piekarniku około 20 minut.