MODLITWA CZYNI CUDA
Jest bardzo ważnym elementem naszego życia.
Ważna jest modlitwa np, różaniec odmawiany co dzień.
Te powtarzające się zwroty (mantry) działają mocno na naszą nadświadomość.
Podnoszą nasze pole świadomości i są spełniane pod warunkiem,
że nie robimy tego automatycznie ale i serce nasze też potrafi się z nami modlić.
Ze swojego doświadczenia widzę,
że słowa mówione w chwilach potrzeby, proste i szczere pracują - MOCNO.
Wielokrotnie właśnie takie zatrzymanie się
i szczerze wypowiedziana własna myśl do Boga czyni cuda.
Wielokrotnie zostałam wysłuchana,
właśnie mówiąc szczerze i prosząc o łaski dla innych osób, pięknie odpowiada na modlitwy Maryja.
Odpowiada znakami i czynami prawie natychmiast.
Wczoraj odwiedziła mnie osoba, która parę miesięcy temu była chora na raka,
młoda 21 letnia dziewczyna, przyszła do mnie z mamą.
Ostatniej zimy, kiedy zmagaliśmy się z 7 guzami nowotworowymi w jej ciele,
któregoś dnia obie zabrały mnie do kościoła.
Był to kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Niepokalanej.
Na placu przed kościołem stoi ładna gipsowa figurka Matki Boskiej.
Wychodząc już z kościoła powiedziałam do mamy Hanny,
podejdźmy tam ... poprośmy Maryję.
Podeszłyśmy tylko we dwie.
I mówiłam do Maryji swoimi słowami i prosiłam o uzdrowienie Hanny,
nagle ku zdziwieniu nas obu ta figurka pięknym płynnym ruchem,
zupełnie tak jakby coś żywego wyszło z tego gipsu - zatańczyła,
jej gipsowa sukienka zafalowała.
Obie zaniemówiłyśmy, ja już nie pierwszy raz przeżyłam coś podobnego więc krzyknęłam,
zobacz Maryja tańczy.
Ale mama Hanny, zaczęła wątpić, ... eee wydawało nam się bo bardzo chcemy jakiegoś znaku.
W tym momencie Maryja zatańczyła po raz drugi. Ja już wiedziałam,
że Hanna będzie zdrowa a mama.... eeee myślisz, że to naprawdę tak się zdarzyło?
Wczoraj jednak wspominała to zdarzenie i rzekła,
a jednak jestem szczęściarą,
Maryja dała mi znak i moje dziecko jest zdrowe
i zobaczyłam na własne oczy znak od niej.
Ale wracając do modlitwy,
Jezus powiedziała do Faustyny,
Pamiętaj pierwsze są czyny,
drugie słowa
a trzecia modlitwa.
I to jest wielka prawda.
(21 grudnia 2006)