Polibiusz, a właściwie Polybios ( ur.ok. 200 – zm. ok. 118 p.n.e.), grecki historyk pochodzący z Megalopolis (Arkadia). Syn Lykortasa, stratega Związku Achajskiego. W latach 169-168 p.n.e. dowódca jazdy (hipparch) Związku, zwolennik neutralności w czasie III wojny macedońskiej (171-168 p.n.e.).
Po klęsce Macedonii wzięty razem z innymi zakładnikami do Rzymu. Tam przebywał (167-150 p.n.e.) pod opieką miłośnika kultury greckiej Emiliusza Paulusa, zwycięzcy spod Pydny, jako towarzysz jego synów.
Zaprzyjaźnił się z młodszym z nich Publiuszem Scypionem Emilianusem póżniej znanym jako (Scypion Afrykański) i jako doradca wojskowy brał udział w jego kampaniach wojennych (Kartagina, Numancja). Po podboju Grecji przez Rzym (146 p.n.e.) z polecenia senatu zajął się porządkowaniem spraw greckich, co zyskało mu uznanie w Helladzie.
Znany jest przede wszystkim jako autor Dziejów (wydanie polskie tom 1 - 1957, tom 2 - 1962), jednego z najważniejszych dzieł starożytności - historii powszechnej (40 ksiąg obejmujących lata 264-144 p.n.e.).
W całości zachowały się księgi 1-5 (lata 264-220 p.n.e.: dzieje Rzymu i Kartaginy oraz lata 220-216 p.n.e.: dzieje Wschodu). Wyciągi i fragmenty pozostałych (brak 17. i 40. księgi) dotyczą II i III wojny punickiej, II i III wojny macedońskiej, wojny syryjskiej, podboju Hiszpanii i Grecji. Polibiusz uzasadniał podbój świata przez Rzym doskonałością jego ustroju
Aby poprawnie zrozumieć postać Polibiusza, jego życiową postawę i dokonania, należy wpierw przypomnieć, choć w pobieżny sposób sytuację polityczną mającą miejsce w Grecji i Macedonii w okresie drugiego w p.n.e, a przede wszystkim wpływ jaki na tą sytuację miała coraz większa ekspansja państwa rzymskiego. W polityce zagranicznej ówczesnego Rzymu dominowały dwie tendencje:
- jawna zaborczość , dążenie do szybkiego powiększenia terytorium poprzez tworzenie nowych prowincji z jednej strony
- i z drugiej to działania mające na celu utrzymanie najszerszego systemu sojuszy politycznych z różnymi państwami, a w stosunku do państw hellenistycznych popieranie państw słabszych przeciw silniejszym, wzmacnianie sojuszników, tworzenie systemu państw zależnych a tym samym osłabianie przeciwników.
Konflikt interesów pomiędzy Rzymem a Macedonią w latach 215-205 doprowadził tzw. pierwszej wojny macedońskiej. Zakończona pokojem w Fojnike nie zmieniła znacząco układu sił.
Druga wojna macedońska prowadzona przez Rzym wraz z przymierzonymi tj. Spartą , związkiem etolskim i achajskim, przeciw Filipowi V w latach 200-196 spowodowała utratę przez Macedonię wpływów w Tesalii i Grecji. Na szczególną uwagę zasługuje posłużenie sie przez Rzym kwestią wolności Greków. W 196r konsul Titus Flaminius w nagrodę za udział w wojnie po stronie Rzymian proklamuje niepodległość wszystkich państw greckich. Jednak deklaracja ta rozpoczęła okres nie chwały i wolności ale ograniczonej suwerenności. Grecja znalazła się w rzymskiej strefie wpływów, z koniecznością zwracania sie do Rzymu we wszystkich poważniejszych sprawach.
W czasie tym Polibiusz był dzieckiem, pochodził jednak z grupy która w arkadyjskim Megalopolis była grupą rządzącą. Ojciec jego piastował wysoki urząd stratega, a Megalopolis wysuwała sie w obrębie Związku Achajskiego na jedno z naczelnych miejsc. Dążeniem związku było zjednoczenie całego Peloponezu. Wobec tego dekret przynoszący Helladzie niepodległość był odbierany niezwykle emocjonalnie i traktowany jako zalążek przyszłej konstytucji.
Rzymianie natomiast w myśl swoich interesów pozwalali Grekom prowadzić własną politykę o ile polityka ta nie wykraczała poza sprawy greckie.
Sytuacja w samym związku achajskim była niezwykle skomplikowana , ścierały sie tam prądy niepodległościowe z narodowościowymi, spierano sie w jakim stopniu nie narażając sie na gniew i reperkusje, można przeciwstawiać sie rozkazom pochodzącym z Rzymu. Jednym z tych którzy nie pozostawali w swych poglądach bez wpływu na kształt Związku Achajskiego był kilkukrotny jego strateg – Filopoimen, który twierdził że należy dawać Rzymowi posłuch ilekroć żądania są zgodne z duchem sojuszu. W innym przypadku należy ustępować dopiero przed groźbą użycia przemocy.
Ojca Polibiusza, Lykortasa, który należał do najbogatszych i najznakomitszych rodów w Megalopolis łączyły z Filopoimenem wiązy serdecznej przyjaźni. Sam Polibiusz osobiście znał Filopoimena i gorąco go podziwiał. Zaszczepione w tym okresie wartości i idee będą miały znaczący wpływ na całe późniejsze życie Polibiusza.
Konsekwencją sporów , prób dominacji, a także dążeń można by rzec separatystycznych w Związku Achajskim było wpierw oderwanie się Sparty. Wykorzystując to Filopoimen zburzył jej mury a ludność która przeżyła wysiedlił lub zaprzedał w niewolę. Podobnie wyłamała sie ze związku Agros i Messenia. W walce z wiarołomną Messenią ginie w 183r Filopoimen a Achajowie pod wodzą Likortasa dokonują jej pacyfikacji.
Polibiusz jako siedemnastolatek bierze udział w uroczystej procesji i przenosi urnę z prochami zabitego Filopoimena do Megalopolis .W próżniejszych latach pisze jego obszerną biografię.
Jednak ponad tymi wewnętrznymi sporami i wojnami, ponad iluzją wolności stali Rzymianie. Czuwali aby Ahaja nie rozrosła sie nadmiernie w siły a Związek Achajski nie zamienił się w Związek Peloponeski. Doskonale zdawali sobie sprawę że Ahaja będzie trwać z nimi w sojuszu tak długo dopóki nie zmieni sie układ sił międzynarodowych.
Nie wiadomo czy w tym czasie młody Polibiusz brał udział w wyprawach wojennych, wiadomo natomiast że w roku 180 został wyznaczony został do udziału w poselstwie do Ptolemajosa V Epifanesa, króla egipskiego. Jednakże z powodu śmierci Ptolemajosa poselstwo to nie doszło do skutku. W roku 169 Polibiusz został wybrany hipparchem Związku Ahajskiego za strategii Archona. Jako hipparch był dowódcą kawalerii związkowej, a zarazem jednym z najwyższych politycznych urzędników. Zapewne wówczas napisał dziełko z zakresu wojskowości „Taktyka”.
Uchodził za znawcę w sztuce zakładania i ubezpieczania obozów oraz w dziedzinie łączności. Ulepszył telegraf optyczny i opisał na czym to ulepszenie polega. Jest również twórcą tzw. Szachownica Polibiusza czyli rodzaju szyfru mono alfabetycznego gdzie każdej literze przypisuje się liczbę wg odpowiedniej tabeli.
W roku 171 Rzym ponownie rozpoczął III juz wojnę z Macedonią której przewodził syn Filipa V Perseusz. Klęska Macedonii pod Pydyną doprowadziła do podziału jej na cztery niezależne republiki a w późniejszym czasie Macedonia stała sie rzymską prowincją.
Bezpośrednio po zwycięstwie konsul Lucius Aemilius Paulus przy pomocy przysłanej z Rzymu komisji zajął się uporządkowaniem spraw greckich.
W czasie III wojny macedońskiej Polibiusz uważany był w Ahaji za jednostkę na tyle wybitną że dla rządzącego w Megalopolis filo rzymskiego stronnictwa nie wygodną. Wypowiedział się za zachowaniem ostrożnej neutralności i odłożeniem ostatecznej decyzji o poparciu do czasu gdy, przebieg wypadków pokaże po czyjej stronie będzie zwycięstwo. To pozwoliło zaliczyć go do kategorii tzw. niepewnych i znaleźć mu miejsce jako jednemu z tysiąca zakładników achajskich wydanych na zażądanie Rzymowi. Od 167r rozpoczął się przymusowy pobyt Polibiusza w Italii, który trwał do 150r. zaś innych zakładników rozmieszczono w rozmaitych miastach Etrurii, Polibiuszowi pozwolono zostać w Rzymie za wstawiennictwem synów zwycięskiego Aemiliusa Paullusa tj. Qintusa Fabiusa Maximusa i Corneliusa Scipio. Zażyłość jaka niebawem powstała pomiędzy Polibiuszem a Scypionem Młodszym była zarówno dla jednego jak i drugiego niezwykle owocna. Polibiusz w chwili przesiedlenia miał ponad 30 lat, Scypion niepełne 20. Polibiusz miał za sobą pewne, doświadczenie w praktyce publicznej – wojskowe i polityczne, poza tym osobowość pozwalającą mu nie tylko wykładać przeczytane księgi ale i uzupełniać czy korygować o własne spostrzeżenia i wnioski. Tym wszystkim zapewne imponował Scypionowi. Scypion natomiast od paru lat był członkiem jednego z kolegiów kapłańskich, w których zasiadali najwyżsi dostojnicy państwowi. Rodzony ojciec Scypiona był jedną z czołowych postaci w Rzymie, jego ojciec przybrany brał udział w zakulisowym rządzie państwa. Tradycje rodzinne sięgały bitwy pod Kannami i pogromu Hannibala. Przed Polibiuszem zatem stanęły otworem pierwsze ze znakomitych domów w Rzymie. Nie sposób wyliczyć wszystkich znakomitych Rzymian których Polibiusz poznał i z którymi sie zaprzyjaźnił. Mimo to należy wymienić Mariusza – przyszłego pogromce Teutonów, z którym jako początkującym setnikiem zetknął sie podczas oblężenia Numancji, Luciusa Corneliusa Sulle który, kiedy został władcą nieograniczonym, nadał Polibiuszowym wywodom na temat ustroju rzymskiego jako najlepszego ustroju wszystkich czasów, rangę prawa i w ich duchu przeprowadził reformy. Do bliskich znajomych należeli obaj bracia Grakchowie; ze starszym oglądał zburzenie Kartaginy, z młodszym oblegał Numancję. Duży wpływ na Polibiusza wywarł Podyjczyk Panajtijos który był głównym krzewicielem nauki stoickiej w śród rzymskiej arystokracji, zaś sam Polibiusz stał sie zwolennikiem łagodnego stoicyzmu. Począł uważać wiarę za wygodny instrument w rękach władców utrzymujący w ryzach posłuszeństwa nierozumne masy. Do ciekawszych postaci poznanych przez Polibiusza zaliczyć należy Cato Censoriusa, który odkąd zasiadł w komicji kurylnej rozpoczął zajadłą walkę z greczyną i Grekami. Nie przeszkodziło mu to jednak dopomóc Polibiuszowi i jego współwygnańcom w staraniach o powrót do ojczyzny.
Z chwilą przyjazdu do Italii zmieniła sie perspektywa z której Polibiusz oglądał świat. Dotychczas patrzył z punktu Megalopolis, a miernikiem były interesy tego państewka. Dopiero przymusowy pobyt w Rzymie przekonał go że Megalopolis nie jest ośrodkiem świata i nie może w żaden sposób wywierać rozstrzygającego wpływu na jego dzieje.
Polibiusz wyrwany siłą z czynnego życia w swojej ojczyźnie – poświęca się badaniom historycznym, poznaje ustrój państwowy Rzymian,analizuje ich charakter - męstwo,wytrwałość, bezinteresowność, miłość do ojczyzny, gotowość do poświęceń. Zbliżenie ze światem rzymskim wywiera znaczący wpływ na sposób postrzegania świata przez Polibiusza.
Podejmuje pracę napisania historii powszechnej obejmującej pierwotnie okres do 220 do 168r tzn. od początku drugiej wojny punickiej do upadku mocarstwa macedońskiego. Tematem dzieła miało być przedstawienie jak w 53 latach Rzym zapanował nad światem i wykazanie przyczyn tego procesu historycznego. Po wstępnych badaniach źródłowych zaczyna pisać około 160r.
Dostrzega wielki przełomowy proces dziejowy swojej epoki. Treścią tego procesu i jego końcowym wynikiem było jednoczenie się Śródziemnomorza, a każdy nowy podbój był kolejnym ogniwem w łańcuchu tej ewolucji. Jego poglądy na wyższość narodu rzymskiego nie wynikają ze służalczości. Na podstawie ścisłego rozumowania jest o niej najmocniej przekonany. Rozumie konieczność podboju Grecji rozdartej na stronnictwa i dążącej lekkomyślnie do powstania. Porównując ustrój lakoński z rzymskim w VI księdze swojego dzieła stwierdza że mieszany ustrój Likurga powstał drogą rozumowania; Rzymianie ten sam cel osiągnęli przez doświadczenie i tak stworzyli najlepszy ustrój, ponad to przyznaje tym ostatnim wyższość „ bo jego forma lepiej nadaje sie do rozwinięcia sił” Należy pamiętać że Polibiusz jest arystokratą i zwolennikiem imperializmu. Demokrację potępia, bo ona zgodnie z poglądami stoików – teorii o o naturalnym cyklu ustrojów której jest zwolennikiem, przechodzi w ochlokrację ; jej kontrastem są rządy najlepszych. W XVII księdze „Dziejów” sam broni sie przed zarzutem zdrady stanu. Za zdrajcę uważa tylko tego kto dla osobistej korzyści,albo przez zaciekłość partyjną porzuca ojczyznę. Kto natomiast dla dobra ojczyzny łączy się z innym ludem ten nieraz staje sie zbawcą i dobroczyńcą ojczystego kraju.
Praca nad pierwszą częścią dzieła trwa 10 lat. Powstaje 29 ksiąg Historii Powszechnej z których do dnia dzisiejszego zachowało sie 5 pierwszych, a następne w większych lub mniejszych fragmentach bądź wyciągach. Przy końcu księgi 29 Polibiusz podsumowując dziękuje bogom za to że może do kresu życia wykonywać swą rolę pośrednika pomiędzy Rzymem a Grekami.
Po sześciu latach przerwy, po przeżyciu III wojny punickiej, wojny w Grecji , zburzeniu Kartaginy i Koryntu, powrócił do pracy nad kontynuacją dzieła - około roku 144, jednakże ze zmienionymi już pod wieloma względami poglądami. W kolejnych powstałych jedenastu księgach jego poglądy na temat idealnego państwa - Rzymu ulegają dość znacznej metamorfozie. Ton uwielbienia dla zdobywców świata znacznie sie obniża .Zauważa u Rzymian brutalna politykę gwałtu wynikającą z egoizmu i rzekomej racji państwowej, krytykuje ich obłudę i bezwzględność z jaką traktują podbite bądź uzależnione państwa. Późniejsza rewolucja Grakchów oraz zagadkowa śmierć przyjaciela Scypiona całkowicie utwierdzają go w przekonaniu że w ustroju państwa rzymskiego istnieją niedomagania które rokują przyszły jego upadek.
Polibiusz dużo myślał o istocie, wartości , celu, zadaniach i metodach dziejopisarstwa, a w ciągu pracy nad swoim dziełem stale sie do tego problemu odnosił. We wstępie do Dziejów przypomina powszechną opinie ze historia jest najlepszą szkołą w polityce, a wspominanie cudzych doświadczeń doskonałą nauką jak można zmiany losu z godnością znosić. Celem więc historii według Polibiusza jest pouczać czytelników i przynosić im istotny pożytek. Nie tyle chodzi tu o moralne pouczanie ile o polityczne i militarne. Dzieło Polibiusza jest nie tylko opowiadaniem dziejów lecz zarazem nieomal podręcznikiem wiedzy politycznej i wojskowej. Jest przeciwnikiem wszelkiej przesady w opisie wydarzeń. Rzeczy wstrząsające i sensacyjne należy pozostawić tragediopisarzom. Uważa że niebezpieczeństwem grożącym historii jest niezdolność do obiektywnego przedstawiania faktów. Polibiusz uprawia jak najbardziej świadomie pragmatyczny gatunek dziejopisarstwa. Sam wyznaczył trzy części pragmatycznej historii tj. studium źródeł, znajomość terenu i polityczno militarne doświadczenie i sam ich przestrzega.
Widział główny cel dziejopisarstwa w pouczaniu czytelników, w sposób pedantyczny każdą naukę wynikającą z historii wraża w pamięć czytających. Stąd dzieło przeplata licznymi pouczającymi refleksjami. Obszerniejsze przestrogi są zazwyczaj treści politycznej, i tak opowiada on o wojnie i pokoju który nie zawsze jest najwyższym dobrem, o kulturalnym prowadzeniu wojen, o unikaniu bezmyślnej srogości , właściwości poszczególnych greckich plemion i Rzymian itd. Teoretyczne uwagi na temat państwa, polityki i wojskowości są według pisarza najważniejsze. Największym takim wykładem ro rozprawa o ustroju państwa rzymskiego uzupełniona o teksty traktujące o podziale zdobyczy u Rzymian , greckim i rzymskim sposobie zakładania obozu , uwagi o macedońskim i rzymskim uzbrojeniu oraz taktyce obu narodów.
Polibiuszowi niewątpliwie wszędzie zależało na ustaleniu prawdy. Ten cel obiektywnego sprawozdania ,wolnego od uprzedzeń i stronniczości osiągnął w wysokim stopniu, choć nie ustrzegł się od drobnych subiektywnych ocen zwłaszcza jeżeli pisze o Związku Achajskim i o swojej ojczyźnie.
W roku 150 powracający z Hiszpanii Scypion wywierając presję na opornego Katona przeprowadza w senacie uchwałę zwalniających trzystu żyjących jeszcze Achajów. Dzięki temu liczący wtedy 50 lat Polibiusz odzyskuje wolność. Wraca do Grecji w której sytuacja wewnętrzna jest jeszcze bardziej zła niż przed 18 laty. Powracający przesiedleńcy w większości zasilali szeregi demokratów. Ogólna bieda i niezadowolenie społeczne, zrzucanie na Rzymian odpowiedzialności za wszystkie problemy, a także wszechobecna wiara, że pozbycie się Rzymian automatycznie przywróci legendarną świetność to symptomy które zapowiadały szybki wybuch wojny wyzwoleńczej. Zanim jednak do tego doszło 149 roku wybucha III wojna punicka. Polibiusz wezwany zostaje przez konsula Manlinusa Maniliusa jako fachowy doradcy wojenny. Przybywa do Afryki i pozostaje w otoczeniu Scypiona jako naoczny świadek oblężenia i zdobycia Kartaginy. W 147r odbywa podróż badawczą wzdłuż wybrzeży Afryki na zachód i południe. Niebawem niepokoje w Grecji wzrosły do takiego stopnia że nikt juz nie potrafił zapanować nad wypadkami. Na czele narodu stanęli towarzysze z wygnania Polibiusza : Kritolaos i Diajos. Obaj przywódcy stronnictwa skrajnie demokratycznego. Wiosną 146r upadła Kartagina i Rzym mógł spokojnie zająć sie rozwiązywaniem sprawy greckiej. Mimo przygniatającej przewagi militarnej nie dążył jednak do siłowego rozwiązania sytuacji. Mumiusz – dowódca legionów Rzymskich do ostatniej chwili przemawiał Achajom do rozsądku , obiecywał pokój na rozsądnych warunkach. Gdy rozmowy przyniosły fiasko dwoma legionami przywrócił porządek gromiąc wojska Achajskie bitwie pod Leukopetrą. Mumius po 3 dniach zajął Korynt i wydał miasto na łup żołnierzy grabiąc je doszczętnie z dzieł sztuki. Kilkanaście dni później nadeszła z Rzymu informacja tzw, Senatus Consultum nakazujące zburzenie Koryntu i zaprzedanie jego ludności w niewolę. Działo się to na oczach Polibiusza którego po zburzeniu Kartaginy wysłano do Grecji aby jako rzeczoznawca służył radą dziesięciu legatom senatu, wysłanym dla uporządkowania stosunków w Helladzie. Zawał sobie sprawę że Korynt zburzono nie w zapamiętaniu wojennym ale na zimno w wyniku wyrachowanych i wykalkulowanych racji. Był świadomy tego że Grecja utraciła ostatecznie swoja niepodległość mimo że generalnie Rzymianie poza nielicznymi wyjątkami potraktowali ją w sposób bardzo łagodny. Poprzez rozwiązanie wszystkich związków przywrócono całkowitą autonomię. Zabroniono stanowczo sąsiedzkich wojen. Nałożone na miasta kontrybucje nie były zbyt wysokie, a i te w niedługim czasie zniesiono. Grecja powoli zmieniała się w spokojny położony na uboczu, uporządkowany kraj pozbawiony wielkiej historii.
Rada rzymska odjeżdżając do Italii w 145r powierzyła Polibiuszowi objazd miast Helleńskich i łagodzenie sporów związanych z zaistniałym nowym porządkiem. Polibiusz sumiennie wykonuje te polecenia. Zdobywa zaufanie uznanie, Poszczególne miasta greckie jeszcze niedawno obwiniające go o zdradę – Olimpia, Mantynea, Megalopolis, już za życia oddają mu cześć i wznoszą posągi.
W roku 145 udaje sie w podróż do Egiptu będącego pod panowaniem Ptolemajosa Fyskona.
W latach 138-135 jeździł kilkakrotnie do Lokroi i Epizefryroi.
W roku 134 odbył podróż morzem do Hiszpanii w otoczeniu Scypiona i działał jako doradca przy oblężeniu Numancji. Po upadku miasta opłynął z Nowej Kartaginy Portugalsko-Hiszpańskie wybrzeże aż do zatoki Biskajskiej i południowo francuski ocean. W 132r udał się ze Scypionem w drogę powrotną do Italii przez Alpy które chciał zwiedzić ze względu na wyprawę Hanibala. Wkrótce tez napisał osobny utwór o wojnie numantyjskiej. Na uwagę zasługuje również napisany przez Polibiusza traktat geograficzny o osadnictwie w strefie równikowej.
Resztę życia spędził Polibiusz w rodzinnym mieście doprowadzając do końca pracę nad swym głównym dziełem.
Zmarł około 118rp.n.e.
Polibiusz do końca starożytności uchodził za klasyka historiografii. Jego dzieło kontynuowane było przez Poseidoniosa i Strabona. Było ono dla jego następców głównym źródłem od czasów 264 do 146r czerpali z niego współczesny Polibiuszowi historyk rzymski Semproniusz Asellio. Za czasów Augusta korzystali z Polibiusza Diodor i Dionysios z Halikarnasu.
Z pewnością jednym z głównych czynników osiągnięcia przez Polibiusza tak wysokiej pozycji w panteonie historyków starożytnych, było konsekwentne realizowanie wcześniej przyjętych przez siebie dla celów dziejopisarstwa właściwych praw i zasad. A właściwym zadaniem historii, według Polibiusza, jej fundamentem, jest unikanie fałszu , wynikającego ze stronniczości czy z chęci oddziaływania na czytelnika. Wierne i prawdziwe opowiadanie samych zdarzeń jeszcze nie stwarza historyka, podobnie jak poznanie ich nie daje jeszcze czytelnikowi pożytku. Chodzi o wydobycie i wyśledzenie przyczynowych związków, dlaczego wypadki miały taki a nie inny przebieg.
Appian z Aleksandrii
Ancient-Warfare.com, online home of Ancient Warfare Magazine
Appian z Aleksandrii (c.95-c.165): jeden z najbardziej niedocenianych wszystkich greckich historyków, autor historii Rzymu. Część na Civil Wars przetrwa.
Appian z Aleksandrii napisał autobiografię, ale jest prawie całkowicie stracone, a zatem prawie nie wiedział nic o historyk z Aleksandrii. Musimy wydestylować informacje o jego życiu od jego własnych pism i list Cornelius Fronto, znany littérateur mieszka w Rzymie w połowie II w. i wychowawcą przyszłego cesarza Marka Aureliusza.
Mimo to brak informacji, pewne jest, że urodził się w Appian c.95 w Aleksandrii, stolicy Egiptu, Roman, i należała do zamożnych klasy wyższej. Po tym wszystkim, jego rodzice byli obywatelami rzymskimi, a może zapłacić za ich syna edukacji formalnej. Był adwokatem i chwalił się we wstępie do swej "Historii rzymskiej" przyznał, że przypadki, w Rzymie, a potem cesarzy ".
To musiało się stać po c.120, bo Appian stwierdza w jednym z zachowanych fragmentów, które udało mu się uciec z zespołu żydowskich rabusiów, którzy wykonywali go na bagnach Nilu (więcej). Ta dziwna informacja może być datowane na 116-117, kiedy Żydzi z Cyrenajki i Egiptu zbuntowali się, wierząc, że Lukuas był Mesjaszem (więcej. ..). Jak Appian jeszcze był w Egipcie pod koniec panowania Trajana, musi on mieć przeniósł się do Rzymu w późniejszym terminie, i cesarzy którym twierdzi, że skierowana musiały więc mieć albo Hadriana i Antoninusa Piusa lub Antoninusa Piusa i Marka Aureliusza .
Historia Roman skończył przed 165, gdyż wspomina Appian rzeki Eufrat jako wschodniej granicy Cesarstwa Rzymskiego, który był już tak nie jest po kampanii Lucius Verus. Być może możemy być nieco bardziej precyzyjny. Appian mówi, że w okresie panowania Hadriana, części Włoch było rządzone przez prokonsula (13.38). Dodaje on, że polityka ta uległa odwróceniu przez Antoninusa Piusa, ale nie wiedzieć o jej przywrócenie przez Marka Aureliusza w 162. To sugeruje, że Roman Historia została zakończona za panowania Antoninusa Piusa. Nie wyklucza, że Appian przyznał przypadkach przed Marka Aureliusza, który był pilotem cesarza Antoninusa Piusa po 147.
list Fronto's, wniosek w imieniu Appian dać mu rangi prokuratora, może być datowany w coregency, czyli pomiędzy 147 i 161. Interesujące jest, że starał się o ten urząd, bo to oznacza, że należał on do zawodów jeździeckich klasie "drugiej klasy" obywateli rzymskich (po senackich zamówienia). Wiemy, że Appian faktycznie wygrał swój urząd, ale nie jest pewne, czy był to zaledwie honorific lub prawdziwą pracę.
To wszystko wiemy o Appian z Aleksandrii: urodzony jako członek zamożnej rodziny w c.95, pracując jako adwokat w Rzymie po 120, stając się prokurator po 147, opublikował historii Rzymu, który pojawił się przed 162.
Najbardziej niezwykły aspekt tej pracy, jak Appian zapowiada w przedmowie, jest jej podział. Na przykład, moduł 4 opisuje wojny z Galów od samego początku, worek Rzymie w 387/386 pne do podboju Galii przez Cezara, ponad trzy wieki później. Choć organizacja ta jest czasami kłopotliwe (np. przy Via Appia ignoruje tworzenie Cezara z podstawki zasilającej w Galii na swoim koncie wojny domowej przeciwko Pompey), korzyści z jego system wyraźnie przewyższają te drobne podrażnienia. Appian oferuje znacznie więcej topograficznych jasności i daje nam lepsze spojrzenie na wybory strategiczne dokonywane przez dowódców. Jego uwagę Mithridatic wojen przypadku.
Ponadto, Appian nie ma do czynienia z problemem, że historycy, którzy ściśle przestrzegać kolejności chronologicznej wydarzenia miały do czynienia z: jeśli jest wrogiem Rzymu ma szczególne zamówienie, musieli wyjaśnić dwa lub zostawić niewyjaśnione.
Wreszcie, należy zauważyć, że w ten sposób organizowania przedmiot zapobiega zbytniemu historia stopniu skupia się na Rzym. To może być dobrze z wcześniejszych historyków (np. do Liwiusza), ale w drugim wieku, prowincje cesarstwa rzymskiego były prawie równe z Włoch i Rzymu-centered narracji był nie do przyjęcia.
Chociaż Appian wykorzystuje podział geograficzny jego przedmiot, ludzi, których poddanie opisuje są wymienione w porządku chronologicznym. Wrzuca różnych ludzi, którzy walczyli z Rzymu, w kolejności, w jakiej pierwszy nawiązał kontakt. Tylko Książki 13-17 nie pasują do tego systemu: Rzymianie walki Rzymian. Te książki są pierwszymi, którzy w drugiej połowie projektu, a to nie jest przypadkiem. W pierwszych dwunastu książek, Rzym podbił świat, a teraz ma do walki z najbardziej groźny przeciwnik - sobie.
W następnych czterech książek nadal taką historię: wojny z egipskiej królowej Kleopatry VII Filopator była, oczywiście, wojna domowa między dwoma przywódcami frakcji Juliusza Cezara, Oktawian i Marek Antoniusz. Nazywając te książki "egipskich wojny", Appian po oficjalna propaganda Oktawiana. Leczył przedmiot w korzystnych długości jednej szóstej ogółu Roman History-nie dlatego, że myślał, że zdobycie własnego kraju ojczystym była ważna, ale wręcz przeciwnie, bo zrozumiał, że to więcej niż tylko kolejnym zagranicznym wojny.
Podobnie jak jego młodszy kolega Cassius Dio, Appian rzadko wspomina o jego źródeł i prawdopodobnie z tego samego powodu: nie po jednej ręki, ale po sprawdzeniu więcej niż jeden stary tekst. Jego współczesna Arrian z Nikomedii zrobił to samo w swojej książce o Aleksandrze Wielkim: gdzie jego dwóch głównych źródeł uzgodnionych, przyjął ich historię zgodnie z prawdą, podając różnice tylko wtedy, gdy wydawało się ważne. Historycy starożytnej często nie sprawdzić źródła ich źródeł (co oznaczało wizytę niedostępne archiwum, jeśli nie było to archiwum w ogóle), ale jest jeden przykład, gdy widzimy, Appian parafrazując oryginalny dokument (mowie pogrzebowej Marc Antony's Juliusz Cezar, tekst) i nie ma wątpliwości innych przypadkach, które nie uznają.
Appian jest o wiele lepiej niż większość historyków XX wieku klasyków były gotowe do przyjęcia. Określił dobrych źródeł i korzystali z nich z powodu krytyki (np. za pomocą komentarzy na temat Illyrian wojny przez cesarza Augusta, i narzekali na niekompletność). Należy podkreślić, że jest on jedynym, który uznał starożytny autor społecznych przyczyn Roman wojen domowych, dla których Appian pozostaje jednym z najważniejszych źródeł. Jest również dobrze pisarza, który można obrazowo opisać wydarzenia, i wie, jak wywołać mniejsze i większe tragedie, które są historią. On obejmuje nice dygresje, ma oko na lepsze anegdoty, i nie ignoruje ciekawych szczegółów. Nigdy stylistycznym powtórzeń zostały wykorzystane bardziej efektywnie niż przez Appian w jego szokujące uwagę prześladowania wrogów II triumwirat, który należy do najlepszych jakie kiedykolwiek zostało napisane w języku greckim. Innymi słowy, Appian nie spełnia żadnych znaczących standard, chyba że na hyperprofessionalized studia nad historią naszego życia.
KOBIETY
Jaka była pozycja kobiet w starożytnej Grecji i Rzymie? Nie ulega wątpliwości, że ówczesne kobiety nie miały takich możliwości rozwoju w różnych dziedzinach życia, jak współcześnie. Choć i tu nie do końca słuszne jest przeświadczenie, iż ich rola sprowadzała się tylko i wyłącznie do usłużnych małżonek i troskliwych matek, których życiowym priorytetem było przedłużenie istnienia wspólnoty. Warto rzucić nieco światła na to zagadnienie.Skupmy się najpierw na Grecji, gdzie pozycja kobiety była faktycznie niska, jednakże sytuacja taka nie panowała od początku – sięgnijmy do prastarej kultury minojskiej. Na podstawie wielu dostępnych źródeł i zabytków pochodzących z okresu kultury kreteńskiej można stwierdzić, iż kobiety posiadały wówczas dość dużą swobodę i odgrywały w swoim środowisku większa rolę, niż w latach późniejszych w państwach greckich. Świadczą o tym m.in. freski pałaców kreteńskich, na których występują sceny z życia codziennego, np. uwieczniona została grupa kobiet, które tańczą jako uczestniczki obrzędów sakralnych – nie były więc one wyłączone z udziału w życiu religijnym społeczności. Również zabytki literackie, rzeźby i malowidła wazowe przedstawiają m.in. młode kobiety biorące czynny udział w zabawach sportowych (np. w zawodach polegających na przeskoczeniu byka). Ciekawostkę stanowi w tym miejscu fragment fresku z wizerunkiem tancerki, zwanej przez archeologów „Paryżanką” – w efektownym ujęciu i stroju, przypominającym bardziej kreację z końca XIX wieku, niż z ubiór zgodny z kanonami epoki klasycznej. Jak widać, również w życiu towarzyskim przysługiwała kobietom duża swoboda.Zmiany w położeniu życia państwowego i prywatnego kobiet dokonały się zasadniczo w XII-VII w. p.n.e., kiedy nastąpił proces przejścia od ustroju rodowego do organizacji jednostki państwowej – polis, czyli miasta-państwa, w którym kobiety były pozbawione praw obywatelskich. Dominujący wpływ na taką sytuację miało wykształcenie się zasady patriarchatu, który przyznawał ojcu nieograniczoną władzę nad swoimi dziećmi – stąd decydował też on o wyborze męża dla swojej córki. Przy czym pokrewieństwo nie stanowiło przeszkody do zawierania małżeństw. Dlatego zdarzały się także przypadki, kiedy dochodziło do małżeństw między rodzeństwem przyrodnim z jednego ojca – jedynie zawieranie małżeństw między przyrodnim rodzeństwem po tej samej matce było prawnie zabronione. Dziewczęta wydawano za mąż w bardzo młodym wieku – najczęściej między 12 a 15 rokiem życia – często za mężczyzn o wiele od siebie starszych, których wcześniej nawet nie znały. Od tego momentu były całkowicie zależne od małżonka (tak, jak wcześniej od ojca). Zawarcie małżeństwa poprzedzały tzw. engyesis, czyli formalne zaręczyny; przyrzeczenia narzeczonemu jednak nie składała dziewczyna, lecz czynił to w jej imieniu ojciec, a w przypadku, gdy była sierotą – brat lub bliski krewny; jeśli nie miała krewnych – wyznaczony prawnie opiekun. Ponadto ograniczenia praw kobiet można zaobserwować w przypadku przeprowadzania rozwodów. Jeżeli np. o rozwód, zwany w Grecji apoleipsis (opuszczenie), występowała kobieta mieszkająca w Atenach, musiała przedstawić pisemnie archontowi powody, dla których postanowiła odejść od męża. Jeśli w tym momencie mąż nie wyraził zgody na rozwód, żona musiała wystąpić ze sprzeciwem i odwołaniem do archonta, a sprawa rozpatrywana była na drodze prawnej. Dla porównania, jeśli to mężczyzna zechciał odejść od małżonki, sprawa była prosta: odsyłał żonę wraz z posagiem do domu jej wcześniejszego opiekuna bez podawania przyczyny (było to tzw. apopompe – odesłanie). Kobiety pozbawione były prawa decydowania o własnych sprawach majątkowych i przesiadywały prawie wyłącznie w domu, gdyż twierdzono, że nie wypada im pokazywać się publicznie np. na targach, toteż robienie sprawunków było głównie domeną mężczyzn (uległo to zmianie ok. IV w. p.n.e.). Jedynie tzw. hetery, będące odpowiednikiem japońskich gejsz, brały udział w sympozjonie na praktycznie równych prawach, co mężczyźni. Posiadały także dokładne, literackie i muzyczne wykształcenie. Greckie kobiety nawet w domach nie mogły czuć się wolnymi – wydzielone były dla nich bowiem specjalne pokoje, tzw. gynaikonitis i gynaikeion, w których spędzały czas na tkaniu materiałów na ubrania i wychowywaniem dzieci. Jeśli wychodziły na zewnątrz, to wyłącznie w towarzystwie jakiegoś krewnego lub niewolnicy, przy czym zawsze miały osłoniętą twarz, by nie zwracać na siebie niczyjej uwagi.Mężczyźni greccy uważali za ideał kobietę piękną, posłuszną i pracowitą – jakbyśmy to dziś określili – byli z nich typowi szowiniści: przejaw męskiej niechęci do niewiast znaleźć można m.in. w literaturze, np. poeta Symonides porównywał różne charaktery i typy kobiet do klaczy, świni, małpy czy pszczoły, a Hezjod dowodził, że mężczyźni żyli szczęśliwie, dopóki bogowie nie zesłali na świat pierwszej kobiety, Pandory. Również Arystoteles uważał, iż kobiety są z natury słabsze i zimniejsze, więc świadczy to o kobiecości jako rodzaju deformacji człowieka. W społeczeństwie greckim żony obywateli cieszyły się, pomimo wymienionych przekonań, wielkim szacunkiem, jako matki przyszłych członków wspólnoty polis. Niektórym z nich udało się całkowicie uniezależnić od mężczyzn. Wymienić tu można chociażby poetki: Safonę z Lesbos, Korynnę z Tangary czy Telesillę z Argos. Jednak one, podobnie jak inne kobiety aspirujące do równej pozycji z mężczyznami, nie były tolerowane, a ich postawa spotykała się z ogólną niechęcią i pogardą.W tym miejscu należy podkreślić, że w poszczególnych polis panowały różne zwyczaje, wpływające również na pewne odstępstwa od wyżej opisanej sytuacji w pozycji kobiet. Dla przykładu: Beotki były bardziej wykształcone i uprawiały poezję – podobnie jak inne kobiety mieszkające na wyspach. Znacznie na tym tle wyróżniały się mieszkanki Sparty. Kobiety cieszyły się tu wielką swobodą, uczestniczyły w zawodach sportowych, w czasie świąt religijnych nago brały udział w procesjach, tańcząc i śpiewając; zarządzały majątkiem, zajmowały się handlem, a nawet dziedziczyły majątek rodzinny, co gorszyło pozostałych Greków.Jak wspomniałam już we wstępie, zdecydowanie lepszy status społeczny posiadały Rzymianki. Gdy w rzymskiej rodzinie przychodziła na świat dziewczynka, dekorowano główne wejście do domu kolorowymi wstążkami, składano ofiary i nadawano noworodkowi imię rodowe ojca w żeńskiej formie (np. Aureliusz – Aurelia). W miarę dorastania kobieta zdobywała staranne wykształcenie (literackie, muzyczne, tkackie i podstawowe umiejętności prowadzenia gospodarstwa domowego). Zamożne dziewczęta uczyły się w domu pod okiem przydzielonego nauczyciela, uboższe chodziły do szkoły publicznej. Podobnie jak w Grecji, wraz z chwilą zamążpójścia przechodziły spod władzy ojca pod władzę męża. By dziewczyna mogła wstąpić w stan małżeński, musiała mieć ukończone 12 lat – chłopiec natomiast 14. Również i w Rzymie małżeństwo poprzedzały zaręczyny (sponsalia). Różnica polegała jednakże na tym, iż w Rzymie narzeczeni sami składali głośno sobie przysięgę, inaczej niż w Grecji, gdzie ojciec w imieniu dziewczyny wyrażał zgodę na zawarcie małżeństwa.Z biegiem czasu jednak niemal całkowicie kobiety uniezależniły się od małżonków, mogły nawet bez większych problemów i ograniczeń wystąpić o rozwód. Matrona – bo tak nazywano żonę i matkę, będącą panią i nadzorczynią domu w Rzymie – cieszyła się ogromnym wręcz poważaniem, co więcej - obchodzono jej święto, tzw. matronalia. Tutejsze kobiety nie miały, tak jak Greczynki, wyłącznych dla siebie pokoi – spędzały czas we wspólnych pomieszczeniach. Ponadto brały udział w życiu towarzyskim, uczestniczyły w przyjęciach. Kobiety nie mogły sprawować, podobnie jak w Grecji, jakichkolwiek urzędów (nulla comitiorum communio), co argumentowano ich słabością, wstydliwością i nieznajomością praw. Nie przeszkadzało im to jednak wpływać na decyzje państwowe za pośrednictwem swych mężów. W Rzymie i innych miastach italskich istniały nawet związki zrzeszające kobiety. Np. w Tuskulum istniały dwa duże „kluby” dziewcząt i kobiet, tj. sodales Tusculanae. W Rzymie funkcjonowało ponadto tzw. Conventus matronarum (stowarzyszenie kobiet zamężnych). Jego członkinie odbywały zebrania, których tematem były niejednokrotnie sprawy dotyczące sytuacji państwa. Rzymianki potrafiły bronić swych uprawnień i przywilejów. Warto przytoczyć tutaj zabawną historyjkę z „Nocy Attyckich” (I 23) Galliusza. Rzymianie uwzględnili w swym programie wychowawczym przystosowanie młodzieży do udziału w życiu politycznym poprzez bierny w nim udział. Polegało to na tym, że dopuszczano synów senatorów do przysłuchiwania się obradom senatu. Obowiązywało ich przy tym zachowanie tajemnicy, co wyrabiało jednocześnie charakter młodych mężczyzn. Pewnego dnia młodzieniec o imieniu Papiriusz, nie mogąc uwolnić się od dociekliwych pytań swej matki, o czym dyskutowano w senacie, opowiedział zmyśloną historię, że rozpatrywano zagadnienie: czy wprowadzić ustawę pozwalającą mężczyznom posiadać dwie żony, czy też może na odwrót? Okazało się, że to dowcipne kłamstewko pociągnęło za sobą równie dowcipne, co niespodziewane konsekwencje. Oto przed senatem zebrał się bowiem tłum kobiet, które domagały się, by wprowadzono ustawę zezwalającą kobietom posiadanie dwóch mężów! Gdy pomyłka została wyjaśniona, przerażeni rozmiarami „inwazji” kobiet senatorowie ustanowili natychmiast zakaz wprowadzania młodzieży na posiedzenia senatu :-)Jak więc widać, pozycja kobiet greckich różniła się dość znacznie od pozycji Rzymianek w społeczeństwie, aczkolwiek w żadnej z tych cywilizacji nie udało się doprowadzić do równouprawnienia – a przecież jego postulat wysunął już Platon stwierdzając, że natura obu płci jest jednakowa, dlatego kobiety powinny być pełnoprawnymi obywatelami, których również obejmowałby... choćby obowiązek służby wojskowej!