Film i nie tylko

Film i nie tylko

Wybór filmów jest duży zarówno amatorskich jak i profesjonalnych. Które są lepsze - to zależy, moim zdaniem amatorzy powinni używać filmów amatorskich, ponieważ labolatoria z których korzystają specjalizują się w wywoływaniu i wykonywaniu odbitek z filmów amatorskich. Z tego samego powodu nie proponuję używania filmów mniej znanych marek lub dopiero wchodzących na rynek. Trzeba pamiętać o różnicy w przechowywaniu, pomiędzy filmami amatorskimi a profesjonalnymi. Filmy amatorskie są to filmy tzw. dojrzewające, czyli najlepsze parametry uzyskują dopiero w jakiś czas po wyprodukowaniu i należy przechowywać je w temperaturze pokojowej, w miejscu zacienionym. Filmy profesjonalne najlepsze parametry mają w momencie ich wyprodukowania, dlatego przechowuje się je w lodówce i przeznaczone są do wykorzystania w jak najkrótszym czasie od włożenia do aparatu. Zdjęcia na takim filmie źle przechowywanym wyjdą gorzej niż na amatorskim. Należy nadmienić, iż postęp jaki w ostatnich latach nastąpił w technologii, spowodował, że współczesne filmy amatorskie są lepsze niż filmy profesjonalne z przed paru lat. Wystarczają do wykonania poprawnego powiększenia 30 x 40 cm, czyli wykonania odbitki wystarczającej na wszelkie konkursy dla amatorów, w konkursach w których startują profesjonaliści amatorom film nawet najlepszy (najdroższy) nic nie pomoże, trzeba jeszcze mieć laboratorium.

Rodzaje filmów

Podstawowe parametry filmów:

CZUŁOŚĆ

Parametr ten określa w jakim stopniu film uczulony jest na światło. Inaczej mówiąc, jaka ilość światła jest potrzebna aby film został prawidłowo naświetlony. Do określenia czułości filmów używa się dzisiaj skali ISO np. ISO 100/21°. Czym mniejsza liczba tym materiał jest mniej czuły (potrzebuje więcej światła), im większa tym bardziej czuły (można wykonywać na nim zdjęcia przy mniejszym natężeniu światła). Typowe czułości filmów to ISO 100/21° i dwa razy czulszy od niego film ISO 200/24°. Zanim założymy do aparatu film o innej czułości, sprawdźmy czy nasze laboratorium obrobi taki film właściwie. Teoria mówi, że im film bardziej czuły tym ma on większe ziarno, mniejszą ostrość, mniejszy kontrast i mniejsze nasycenie kolorów.

Tabelka przedstawia jak zmienia się przysłona obiektywu w zależności od czułości filmu.

CZAS 1/60 s
ISO 100/21° ISO 200/24° ISO 400/27° ISO 800/30° ISO 1600/33°
2,8 4 5,6 8 11
 

Następna tabelka przedstawia jak zmienia się czas ekspozycji w zależności od czułości filmu.

PRZYSŁONA 5,6
ISO 100/21° ISO 200/24° ISO 400/27° ISO 800/30° ISO 1600/33°
1/8 s 1/15 s 1/30 s 1/60 s 1/125 s
 

Na obudowach aktualnie produkowanych filmów znajduje się kod DX, powodujący, w aparatach potrafiących go odczytać, automatyczne ustawienie właściwej czułości. Wszystkie aparaty wspólcześnie produkowane potrafią czytać kod DX.

Zanim wszyscy producenci sprzętu i materiałów fotograficznych zaczęli stosować standard ISO, w Stanach Zjednoczonych używany był standard ASA, w Europie Zachodniej DIN a w Związku Radzieckim GOST. Porównując poszczególne standardy to czułość filmu w standarcie ISO wynosząca 200/24° odpowiada 200 ASA które równe jest 24 DIN. Gorzej jest z GOST-ami, w roku 1987 w Związku Radzieckim postanowiono ujednolicić jednostki i ustalono, że GOST równa się ASA, czyli 100 GOST = 100 ASA = 100/21° ISO. Przed 1987 rokiem było trochę inaczej, przeliczenia przedstawia tabelka.

 
Stary GOST (do 1987 roku) 90 180 350 700
Nowy GOST (po 1987 roku) 100 200 400 800
ISO 100/21° 200/24° 400/27° 800/30°
 

Z filmami nie ma teraz problemu bo nawet jeśli ktoś wygrzebie z zakamarków radziecki film wyprodukowany przed 1987 rokiem to raczej nie będzie na nim robił zdjęć. Gorzej jest z aparatami wyprodukowanymi przed 1987 rokiem, ich nastawy ustawiania czułości są wyskalowane w Starych GOST-ach, dotyczy to zwłaszcza bardzo popularnego Zenita. Dlatego mając film o czułości ISO 100/21° należy na skali ustawić czułość na kropkę pomiędzy 65 a 130, dla filmu o czułości ISO 200/24° na kropkę pomiędzy 130 a 250, przy czułości ISO 400/27° na kropkę pomiędzy 250 a 500, czułości ISO 800/30° nie da się ustawić na tych aparatach, co nie umożliwia stosowania takich filmów, ustawiamy czułość jak dla ISO 400/27° i za każdym razem po ustawieniu ekspozycji według wskazań światłomierza zmniejszamy ilość światła o 1 EV czyli przymykamy o jedną przysłonę (np. z 8 na 11).

Efekt Schwarzschilda

Pozorna utrata czułości filmu występująca przy bardzo krótkich i bardzo długich czasach naświetlenia. Efekt Schwarzschilda jest różny dla różnych filmów, w nowoczesnych negatywach barwnych fotografując w zakresie czasów 10s do 1/10 000 s można go pominąć. Przy dłuższych czasach naświetlania należy dodatkowo wprowadzać korekcję prześwietlającą film, czym dłuższy czas naświetlania tym większą korekcję należy wprowadzić.

Tolerancja naświetlenia

Wartość (mierzona w EV) o jaką błona może być prześwietlona lub niedoświetlona i da zadawalające rezultaty na zdjęciu. Ogólnie - filmy wysokoczułe wykazują większą tolerancję od filmów niskoczułych i negatywy od diapozytywów. Wynosi ona przeważnie dla negatywów 2 - 3 EV na prześwietlenie i 1 - 2 EV na niedoświetlenie, łatwo stąd wyciągnąć wniosek, że lepiej film prześwietlić niż niedoświetlić. Niektórzy ustawiają stałe prześwietlenie (np. za pomocą zmiany ustawienia czułości filmu) o 1 EV tłumacząc to między innymi lepszym odwzorowanie barw na filmach lekko prześwietlonych, a jednocześnie ochroną przed niedoświetleniem zdjęć.

Do aparatów kompaktowych jaki i do lustrzanek wyposażonych w obiektywy zmiennoogniskowe najlepiej stosować filmy o czułosci ISO 200/24°.

ZIARNISTOŚĆ

Obraz na filmie barwnym tworzony jest przez cząsteczki barwników, (na filmie czarno - białym, przez kryształki srebra). Od wielkości kryształków zależy ziarnistość filmu, z reguły im większa czułość filmu tym większa ziarnistość. Jeśli wykonujemy odbitki formatu 10 x 15 cm, to nie ma znaczenia jaki film użyjemy, jest mało prawdopodobne abyśmy przy tak małym powiększeniu zauważyli ziarno na zdjęciu. Problem zaczyna się gdy wykonujemy większe powiększenia np. 30 x 40 cm, tutaj ziarno może być widoczne i wykonując powiększenia do takiego formatu należy dokładnie się zastanowić przed wyborem producenta filmu oraz jego czułości.

ROZDZIELCZOŚĆ

Rozdzielczość określa się w ilości linii na milimetr wzoru rozróżnialne na filmie. Im większa rozdzielczość tym obraz wydaje się ostrzejszy, tym większe, dobre powiększenie można z danego filmu uzyskać.

BALANS BARWNY

Balans barwny zwany też równoważeniem kolorów - wskaźnik informujący do wykonywania zdjęć przy jakiej temperaturze barwnej przeznaczony jest dany film. Występują dwa rodzaje: do światła dziennego i do światła sztucznego. Pierwszy przeznaczony jest do wykonywania zdjęć przy temperaturze barwnej 5500 K, drugi zrównoważony jest dla temperatury 3200 K. Jeśli na filmie do światła dziennego będziemy wykonywali zdjęcia przy świetle sztucznym to uzyskamy mocne pomarańczowe zabarwienie odbitek, jeśli natomiast na filmach do światła sztucznego będziemy wykonywali zdjęcia w dzień przy oświetleniu słonecznym to zdjęcia będą miały silną niebiesko-fioletową dominantę. Większość filmów spotykana w handlu to filmy do światła dziennego, filmy do światła sztucznego można spotkać jedynie w sklepach fotograficznych z artykułami dla zawodowców.

ROZPIĘTOŚĆ TONALNA

Parametr ten określa jak bardzo kontrastowa scena zostanie zarejestrowana na filmie. Czym większa rozpiętość tonalna filmu tym więcej odcieni barw zarejestrowanych będzie na filmie. Największą rozpiętość mają filmy czarno - białe (8 - 9 EV), mniejsze filmy barwne i najmniejsze barwne diapozytywy. Jeśli film posiada dużą rozpiętość tonalną to potrafi dobrze oddać zarówno szczegóły w cieniach jak i światłach, jeśli małą to musimy wybrać co jest dla nas ważniejsze.

Za kwiatkami znajduje się ciemna ściana budynku, z powodu zbyt dużej rozpiętości tonalnej sceny i pomiarze wykonanym na samych kwiatkach ściana jest całkiem czarna. Zdjecie w pełnym słońcu, w celu zmniejszenia kontrastów twarz została doświetlona lampą błyskową.

SPOSÓB REPRODUKCJA BARW

Parametr bardzo trudny do oceny. Producenci filmów podają wykresy uczulenia spektralnego barwników, jednak prawdę mówiąc trzeba samemu wykonać zdjęcia na danym materiale i ocenić który z filmów oddaje barwy w sposób najbardziej dla nas odpowiedni. Przy ocenie negatywów należy szczególną uwagę zwracać na tak zwane "barwy trudne", a więc kolor skóry, czy zieleń roślin, różne filmy różnie je oddają. Kolorystyka zdjęć bardzo zależy od laboratorium w którym wykonujemy odbitki, dobrze ustawiony minilab da więcej niż najdroższy film. Warto sprawdzić na jakim filmie wykonuje zdjęcia fotograf u którego wykonujemy odbitki, najprawdopodobniej maszyna będzie ustawiona na ten film. Nie dotyczy to firmowych fotolaboratoriów, tu wiadomo film Kodaka należy obrabiać w laboratorium Kodaka, Agfy w Agfy a Fuji w Fuji.

KONFEKCJONOWANIE

Filmy konfekcjonowane są w różny sposób zależnie od przeznaczenia. Do kompaktów czy małoobrazkowych lustrzanek stosujemy film perforowany 135, szerokości 35 mm, występujący w trzech długościach:

Filmy nawinięte są na plastikową rolkę i umieszczone w światłoszczelnej kasetce, koniec filmu, celem umożliwienia założenia go do aparatu wysunięty jest z kasetki na długość 4 - 5 cm.

Do aparatów średnioformatowych stosuje się filmy zwojowe bez perforacji o szerokości 6 cm i oznaczeniu 120 który mieści 12 klatek 6x6 cm, lub 220 mieszczący 24 klatki 6x6 cm. Rozmiar klatki zależy od aparatu, najczęściej jest 6x6 cm, 6x4,5 cm lub 6x7 cm. Filmy zwojowe nie są umieszczone w kasecie, a jedynie owinięte w ochronny papier, stąd ich założenie do aparatu wymaga pewnej wprawy.

Do aparatów wielkoformatowych stosuje się błony cięte. Najpopularniejszy format to 4x5 cala, a ładuje się je do specjalnych kaset w ciemni.

PRZECHOWYWANIE FILMÓW

Amatorskie błony fotograficzne powinny być przechowywane w temperaturze pokojowej w miejscu zacienionym. Wystawienie filmu na działanie podwyższonej temperatury (w tym słońca) może i na pewno spowoduje, zmianę jego dominanty barwnej. Odbitki z przegrzanego filmu będą bardziej pomarańczowe, zwiększy się także ziarnistość filmu i to w sposób mocno zauważalny. Jeśli natomiast film zamarznie to uszkodzeniu (popękaniu) ulegnie warstwa światłoczuła.

Jeśli ktoś zamierza używać filmów profesjonalnych to podejście do nich powinno być całkiem inne. Filmy profesjonalne od momentu wyprodukowania do wywołania powinny przebywać w środowisku o obniżonej temperaturze ( od 4 do 12°C). Jeśli je kupujecie to wyłącznie w sprawdzonym sklepie wyposażonym w lodówki, w domu najlepiej przechowywać je na najniższej półce lodówki zabezpieczone dodatkowo przed wilgocią. Na plan zdjęciowy zabieramy je w specjalnym kuferku termicznym, na miejscu wkładamy film do aparatu, wykonujemy zdjęcia i film ponownie chowamy do kuferka.

Często jakiś amator chcąc uzyskać super zdjęcia kupuje drogi profesjonalny film i później oglądając swoje zdjęcia 10 x 15 czy nawet 30 x 40, nie rozumie po co są takie filmu gdyż on nie zauważa żadnej różnicy. Nie wie, że aby zauważyć różnicę pomiędzy filmem amatorskim a profesjonalnym trzeba je obrobić w laboratorium profesjonalnym, obróbka takiego filmu w zwykłym, amatorskim minilabie mija się z celem. Filmy profesjonalne naprawdę są lepsze, kolory na wykonanych z nich odbitkach są głębsze, żywsze, bardziej naturalne, tylko koszt uzyskania takiej odbitki w profesjonalnym studio będzie kilka razy większy, niewspółmiernie dużo razy większy niż jakość którą zyskujemy.

PODSUMOWANIE

Przeważnie, nie ma możliwości powtórzenia wykonanego wcześniej zdjęcia, dlatego ja osobiście nie eksperymentuję z filmami. Używam sprawdzone błony jednej firmy już od wielu lat. Kupuje je pakowane po 10 sztuk w jednym miejscu i tylko wyjątkowo wkładam do aparatu coś innego, zawsze jednak jest to film znanej marki. Po prostu muszę mieć pewność, że moja praca nad zdjęciem nie pójdzie na marne.

Ważne jest też jak laboratorium w którym wykonujemy zdjęcia ma ustawione maszyny. Każdy film ma inne zrównoważenie kolorystyczne, dlatego dla każdego inaczej powinna być ustawiona korekcja barwna. Jeśli zaniosę do laboratorium Kodaka film Kodaka, to uzyskam lepsze odbitki niż z filmu Agfy, natomiast mając film Agfy zaniosę go do laboratorium Agfy. Jeśli fotograf u którego robię zdjęcia sam używa filmów Konica to najlepiej wykonywane u niego zdjęcia robić na Konice. Laboratorium w którym wykonuje zdjęcia, dobre odbitki uzyskuje zarówno z Koniki jak i Fuji czy Kodaka, jednak jeśli zdarzy mi się wykonać zdjęcia na Agfie, wywołuję ją gdzie indziej.


Wyszukiwarka