Tytoń Twój wróg

Tytoń - Twój wróg

Elżbieta Krawczyk

piątek 11 październik 2013

Z danych Komisji Europejskiej, która w 2009 roku przeprowadziła badania dotyczące palenia tytoniu wśród mieszkańców Unii Europejskiej wynika, że aż trzech na dziesięciu obywateli powyżej 15. roku życia pali papierosy. Wśród największych palaczy znaleźli się Grecy (42%), Bułgarzy (39%) i Łotysze (37%). Najmniej palą mieszkańcy Słowenii (22%) oraz Szwecji (25%). W Polsce palaczem jest co trzecia osoba. Ciekawostką jest, że w porównaniu do poprzednich lat wyraźnie obniżył się odsetek palących mężczyzn, przy braku wyraźnych tendencji spadkowych wśród kobiet.


Związki chemiczne zawarte w dymie tytoniowym mają przeróżny wpływ na nasz organizm. Do tej pory najlepiej udało się poznać mechanizm jego działania na układ krążenia. Nikotyna wprowadzana do organizmu działa pośrednio – na zwoje wegetatywne i rdzeń nadnerczy, oraz bezpośrednio – na same naczynia krwionośne. Dym tytoniowy przyspiesza pracę serca, podnosi objętość wyrzutową i minutową serca, czego wynikiem jest podwyższone ciśnienie tętnicze krwi. Jednocześnie pojawia się też wzrost oporów w naczyniach obwodowych i upośledzenie ukrwienia większości narządów. W konsekwencji palacze mają większą szansę, niż osoby nie palące, na chorobę niedokrwienną i zawał serca. Co więcej, dochodzi także do zmian chorobowych w innych narządach, m. in. w ośrodkowym układzie nerwowym.

Dym tytoniowy działa również destrukcyjnie na inny, ważny układ – układ oddechowy. Najczęściej u palaczy pojawia się choroba obturacyjna płuc. Ostrzeżeniem dla palaczy powinien być poranny kaszel i odkrztuszanie niewielkiej ilości wydzieliny. Jeżeli te objawy zostaną zlekceważone, może dojść do przewlekłego zapalenia oskrzeli, co objawia się napadami kaszlu, mniejszą tolerancją na wysiłek a nawet chwilowymi dusznościami. Ostatnim etapem choroby jest rozedma płuc i utrata miąższu pęcherzykowego. Jest to stan nieodwracalny.

Palenie oczywiście niszczy także naszą skórę. Bez trudu możemy odróżnić kobietę – palacza i taką, która nie pali. Pierwsze obserwacje, które pojawiły się już w XIX wieku w czasopiśmie „Lancet”, sugerowały iż palenie papierosów znacznie przyspiesza proces powstawania zmarszczek. Ponadto w 1856 roku Solly przedstawił tezę, że palenie papierosów może powodować przedwczesne pojawienie się zmarszczek oraz zmiany barwnikowe. Od tego czasu wiele badań klinicznych potwierdziło te przypuszczenia.

Niezwykle negatywne działanie dymu tytoniowego na skórę to jej niedotlenienie, co zaburza proces syntezy włókien kolagenowych i spadek aktywności komórek. Wypalenie tylko jednego papierosa powoduje zwężenie tętniczych naczyń krwionośnych, utrzymujące się 90 minut, w różnym stopniu zmniejszające przepływ krwi, np. w przypadku palców u rąk o 42%. Dlatego właśnie wielu palącym osobom jest wiecznie zimno.

Palenie ma również działanie prooksydacyjne, związane z bezpośrednim tworzeniem się wolnych rodników. U palaczy zaobserwowano znacznie zmniejszone stężenie witaminy A, która ma za zadanie chronić przed wolnymi rodnikami. Istotny jest również proces hydroksylacji estradiolu, podwyższony w porównaniu do osób nie palących, który obniża u kobiet stężenie aktywnych estrogenów, powodując suchość skóry, przyspiesza jej atrofię i podnosi podatność na zmarszczki. Palenie przyczynia się również do powstawania rozszerzonych naczyń krwionośnych na twarzy i innych częściach ciała.

Wykazano także związek między paleniem tytoniu a chorobami skóry. Ponad 80% osób z zapaleniem apokrynowych gruczołów potowych to palacze. Taka zależność występuje również z przypadku wykwitów w łuszczycy. Wśród palaczy większe jest także ryzyko zachorowania na raka kolczystokomórkowego a w przypadku wystąpienia czerniaka, ryzyko przerzutów znacznie wzrasta.

Nie często mówi się, że palenie przyspiesza siwienie u mężczyzn oraz łysienie u kobiet. Przyczynia się do tego permanentne niedokrwienie skóry owłosionej głowy, uszkodzeniem DNA komórek macierzy mieszków włosowych.

Nie ulega wątpliwości, że palenie jest niezwykle szkodliwe dla osoby palącej, a także dla tzw. palaczy biernych. Wywołuje nie tylko wyraźne zmiany estetyczne, ale także znacznie podnosi ryzyko zachorowania na wiele nieuleczalnych chorób.

Czy zatem możemy wskazać istotne korzyści wynikające z palenia tytoniu? 


Wyszukiwarka