S. Goszczyński Król zamczyska
Treść K. z. stanowi spotkanie narratora w ruinach zamku w Odrzykoniu, w okolicach Krosna, z jego „królem" (nawiązującym, także nazwiskiem, do postaci zamieszkującego te ruiny obłąkanego Jana Machnickiego, poznanego przez poetę 1833), który zapoznaje gościa ze swymi dziejami - historią obłędu na tle miłości ojczyzny. Ulubionym motywom literatury romantycznej (obłęd, ruiny, kult heroicznej przeszłości) nadał tu Goszczyński nowy sens symboliczno-historiozoficzny: zrujnowany zamek to symbol upadku Polski, której idea, chroniona przez strażnika-króla, przechowuje się w głębi zwalisk. Splot w postaci Machnickiego szaleństwa z mądrą goryczą błazna-Stańczyka, który nadał mu władzę królewską (i w którego szaty Machnicki jako król się przebiera), podkreśla tragiczną ironię losu króla – pustelnika i proroka. Jego szlachetny obłęd skontrastowany został z realistycznie przedstawionym zmaterializowanym życiem szlachty. Jedna z pierwszych romantycznych powieści polskich, stanowi ważne ogniwo w rozwoju gatunku; zyskała współcześnie popularność, ujęcie postaci Stańczyka znalazło odbicie w malarstwie (J. Matejko).