To nie proboszcz zawinił

To nie proboszcz zawinił! Nowe fakty w sprawie „pokazu mody w kościele”

Autor: Rafał Staniszewski |  16 listopada 2013

Proboszcz kościoła św. Augustyna był przeciwny organizowaniu pokazu mody w jego parafii. Decyzję narzuciła kuria warszawska.

W zeszłym tygodniu w Warszawie na Muranowie w kościele św. Augustyna odbył się pokaz mody, który wzbudził wiele kontrowersji. Świątynia zamieniła się wtedy w zwykły wybieg dla modelek, które prezentowały publiczności nową kolekcję Macieja Zienia.

Kościół św. Augustyna w Warszawie

Zarzuty po piątkowym pokazie od razu padły na ks. proboszcza tejże parafii. Jednak według naszych informacji ks. Walenty Królak, który od 6 listopada był na planowanej od roku pielgrzymce do Jerozolimy, nie chciał zgodzić się na pokaz -musiał jednak zaakceptować narzuconą z góry decyzję kurii warszawskiej. Co więcej, w piątek na parafii został tylko jeden najmłodszy wikariusz, bezsilny wobec działań organizatorów, które były niezgodne z zapowiedzianymi. Miał to być bowiem pokaz sukien komunijnych i ślubnych, a nie zwykły pokaz mody. Powodem nieobecności najstarszego wikariusza, ks. Carlosa Damaglio była pielgrzymka do Ziemi Świętej razem z proboszczem. Z kolei ks. Moisés Marín Pérez był w tym czasie na rekolekcjach ze wspólnotą  Neokatechumenalną.

Pokaz był organizowany „na szybko”, pod nieobecność większości księży – co potwierdzają słowa samych uczestników.

Zacznijmy od tego, że aura tajemnicy, jaka otaczała to wydarzenie od kilku dni, wprawiała mnie w duże zdziwienie. Kilka razy ktoś mnie podpytywał, czy wiem gdzie jest pokaz Zienia w piątek, a ja nawet nie wiedziałam, że ma być jakiś pokaz. Aż tu nagle, dzień przed, dostałam sms z zaproszeniem od projektanta.

- relacjonuje Ewa Wojciechowska na swoim portalu.

Czy był to przypadek, że pod nieobecność proboszcza i większości księży zorganizowano ten pokaz?

Sama parafia pod probostwem ks. Walentego bardzo się rozwija – twierdzą parafianie kościoła św. Augustyna. Proboszcz był inicjatorem renowacji zabytkowego kościoła parafialnego, który przetrwał II Wojnę Światową. Ksiądz Królak w 2000 roku został finalistą konkursu Proboszcz Roku.

Jego wielkim osiągnięciem jest stworzenie ze stołecznej parafii wielkiej wspólnoty. Stara się, by parafianie uczestniczyli w jej życiu nie tylko w czasie nabożeństw, ale podczas pielgrzymek, kolonii dla dzieci, wycieczek dla dorosłych, a także koncertów, festynów i zbiórek na cele charytatywne.

-motywowała nominacje do finału konkursu Katolicka Agencja Informacyjna.

Działa tam wiele grup i wspólnot, m.in. Droga Neokatechumenalna, Legion Maryi, Akcja Katolicka, Zespół Charytatywny, Koło Żywego Różańca, chór parafialny.

Po całym piątkowym zajściu księża od razu zareagowali i zorganizowali Mszę Świętą i nabożeństwo przebłagalne – na której wczoraj było około pół tysiąca osób.

Rafał Staniszewski
fot. Boston9/ Commons Wikimedia
Mateusz Opasiński/ Commons Wikimedia


Wyszukiwarka