Władza- możliwość dokonywania zmian, lub uniknięcia zmian (czyli modyfikowania lub oporu) w otoczeniu.
Bernard RUSSELL- władza to osiągnięcie zamierzonych celów
W węższym, socjologicznym sensie:
Dennis WRONG- władza to możliwość wywołania przez pewne osoby zamierzonych i przewidzianych skutków wobec innych osób
Max WEBER- władza oznacza szansę przeprowadzenia swojej woli, także wbrew oporowi, w ramach pewnego stosunku społecznego bez względu na to, na czym ta szansa polega
Steven LUKES- „A” sprawuje nad „B”, gdy „B” oddziałuje na „B” w sposób sprzeczny z interesami „B”- wydanie z roku 1974
Władza to możliwość oddziaływanie na innych, wbrew lub zgodnie z ich interesami, w sposób zamierzony lub nie
VOLTAIRE- władza polega na sprawowaniu, by inni działali zgodnie z moim wyborem
PASSERIN D’ ENTREVES- władza zalegalizowana, zinstytucjonowana siła (przemoc)
Władza „do”
Hannah ARENDT- włądza odpowiada ludzkiej zdolności działania (…) jednomyślnego. Władza nigdy nie jest własnością jednostki, należy do grupy i istnieje tylko dopóty, dopóki grupa trzyma się razem. Kiedy mówimy, że ktoś jest „u władzy”, w rzeczywistości powołujemy się na to, że pewna liczba ludzi upoważniła go do działania w ich imieniu”
ARENDT nazywa przemocą to, co inni teoretycy nazywają władzą „nad” lub władza pozbawiona legitymacji, zaś władzą nazywa władzę legitymizowaną (opartą na uprawnieniu)- problem terminologiczny.
Walka o zdobycie lub powiększenie własnej władzy albo też ograniczenie lub wyzwolenie się spod innych.
Według Jamesa READA władza to z zdolność podmiotu (indywidualnego lub zbiorowego) do realizowania jakiegoś celu, polegający na zamierzonej zmianie zakresu możliwości dostępnych dla innego podmiotu lub grupy podmiotów. Natomiast władza polityczna to zdolność podmiotu ( indywidualnego lub zbiorowego) do realizowania jakiegoś celu, który podmiot ów przedstawia jako korzystny dla wspólnoty poprzez zamierzoną zmianę zakresu możliwość dostępnych dla innych, w konkurencji z innymi analogicznymi dążeniami.
Zatem władza polityczna różni się od władzy dwoma elementami:
Twierdzeniem, podmiotu, że jego działania przyczyniają się do dobra wspólnego.
Konfliktem z innymi, którzy też tak twierdzą.
Pasuje to do demokracji, iż elementy te są faktycznie obecne. W takim razie czy władza dyktatora lub tradycyjna nie jest władzą polityczną, bo nie ma roszczenia do wspólnego dobra i rywalizacji o władzę?
INTENCJONALNOŚĆ- skutki zamierzone i przewidziane.
POTENCJALNOŚĆ- władza to możliwość działania niekoniecznie jej urzeczywistnienia. Spór o reputację jako źródło władzy
ASYMETRIA- władza jest relacją asymetryczną: jeden z jej uczestników kontroluje zachowanie drugiego, niż vice versa. Gdyby ich oddziaływanie było równe, nie mielibyśmy relacji władzy. Z drugie, zaś strony nie może być działania jednostronnego, bo mielibyśmy do czynienia z brakiem relacji społecznych.
ZASIĘG- ile osób (podmiotów) podlega władzy – np.: papież
ZAKRES- jak wiele sfer (rodzajów działań) podlega władzy – np.: Stalin
INTENSYWANOŚĆ- jak daleko może posunąć się władza w swoich żądaniach – np.: dowódca na polu bitwy.
Pojęcia pokrewne
Wpływ
Manipulacja
Siła (force)
Perwersja- zdolność do przekonywania
Panowanie prawomocne (authority)
Legitymizacja władzy – dążenie rządzących do uzyskania uprawomocnienia i uzasadnienia dla swej władzy wśród społeczeństwa (proces)
Legitymacja władzy – stan, który jest efektem procesu legitymizacji.
legalna (prawna – oparta na przeświadczeniu, że posłuszeństwo wobec rządzących wynika z istniejącego stanu prawnego, a więc np. z wygranych wyborów w systemach demokratycznych)
tradycyjna (np. odziedziczenie tronu po ojcu-królu, rodzaj ten najczęściej jest spotykany w monarchiach)
charyzmatyczna (wynika z charyzmy danego przywódcy, jego niezwykłego charakteru i osobowości, spotykana w państwach autorytarnych, ale także totalitarnych – np. rządy Charlesa de Gaulle’a we Francji, Józefa Piłsudskiego w Polsce, Adolfa Hitlera w Niemczech, Józefa Stalina w ZSRR, Saddama Husajna w Iraku)
System polityczny – ogół organów państwowych, partii politycznych oraz organizacji i grup społecznych (formalnych i nieformalnych), uczestniczących w działaniach politycznych w ramach danego państwa oraz ogół zasad i norm regulujących wzajemne stosunki pomiędzy nimi.
Do elementów systemu politycznego zaliczają się m.in.: reżim polityczny panujący w danym kraju, normy prawne, system wyborczy, grupy nacisku (interesu), organizacje pozarządowe, ruchy polityczne (np. Zieloni, Greenpeace), kultura polityczna ale także system medialny (tzw. czwarta władza).
System nie znajduje się w próżni, otaczają go (i oddziaływają nań) inne rzeczy, takie jak: czynniki naturalne (np. klimat danego kraju), organizacje i podmioty międzynarodowej oraz systemy polityczne innych krajów.
Sprzężenie zwrotne – wkłady oddziaływają na system polityczny, a działania wychodzące z systemu wtórnie oddziaływają na wkłady.
Podział socjopolityczny – podział społeczny, który wpływa na politykę (ma konsekwencje polityczne).
Największy wpływ na wytworzenie się obowiązujących do dziś podziałów socjopolitycznych miały: rewolucja narodowa i rewolucja przemysłowa w XIX wieku. Podziały te, to:
podział na centrum i peryferie
państwo – Kościół
miasto – wieś
pracodawcy – pracownicy
Wedle jednej z teorii politologicznych to właśnie z tych podziałów wytworzyły się partie polityczne.
Kultura polityczna – ogół postaw, wartości i wzorów zachowań dotyczących wzajemnych stosunków na linii władza – obywatele.
Zaliczają się do nich m.in. stopień świadomości obywateli co do działania systemu politycznego, postawy wobec władzy (popieranie/ opozycyjność wobec rządzących), zaangażowanie (partycypacja) obywateli w życiu politycznym.
zaściankowa (vel. parafialna, nieświadomość obywateli, brak partycypacji)
poddańcza (obywatele mają wiedzę o systemie politycznym w którym żyją, ale wykazują bierność)
uczestnicząca (duży stopień świadomości i duży stopień partycypacji w systemie)
Kultura polityczna nie ma nic wspólnego z kulturą dyskusji polityków !
Systemy demokratyczne – jeden z podstawowych rodzajów systemów politycznych.
Demokracja – ustrój polityczny i forma sprawowania władzy w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli (obywatele ci sprawują rządy bezpośrednio lub za pośrednictwem przedstawicieli).
Współcześnie odchodzi się od pierwotnego, starogreckiego oznaczającego ,,rządy ludu”, gdyż nie pokrywa się on z rzeczywistością. Współcześnie lud po prostu wybiera sobie rządzących.
Demokracja jako procedura decyzyjna, nie można jej powiązać z żadnym systemem wartości.
Najważniejsze są więc w demokracji wybory.
Wadą tej teorii jest brak rozróżnienia demokracji, a to istotne patrząc na jakość demokracji np. w Rosji i w USA.
Dahr uznaje demokrację za stan idealny, do którego można jedynie dążyć. W związku z tym określa on współczesne państwa demokratyczne, którym najbliżej do idealnego modelu demokracji mianem poliarchii.
Warunki, aby państwo uznać za poliarchię:
szerokie prawa i wolności obywatelskie (m.in. wolność słowa, do zrzeszania się)
pięcioprzymiotnikowe wybory (dążenie do redukcji wszystkich cenzusów wyborczych)
prawo do istnienia opozycji
wiek (jedynie osoby prawnie uznane za dorosłe mają prawo głosu)
zdrowie psychiczne
Oba cenzusy budzą kontrowersje, bowiem główną ideą demokracji jest teza, że wszyscy ludzie są równi.
bezpośrednia
na czele polis ateńskiego Zgromadzenie Ludowe – eklezja, reprezentacja ogółu
Rada Pięciuset – rada starszych, ateński odpowiedni spartańskiej geruzji
Liczne cenzusy wyborcze (m.in. płci – głosować mogli tylko wolni, dorośli mężczyźni)
Krytyka demokracji, zręczny demagog nie ma bowiem problemów z zapanowaniem nad motłochem. Poza tym Platon podkreśla chwiejność rządów demokratycznych.
Krytyka timokracji (czyli ludzie odważnych, dzielnych, walczących dla idei). Gdy obalają oni tyranię, sami zaczynają zbierać dla siebie korzyści co powoduje, że ich rządy przeradzają się w oligarchię.
Krytyka również tyranii, którą Platon uważa za najgorszy ustrój, bowiem racją stanu jest osobisty interes tyrana.
Platon był prekursorem totalitaryzmu, chciał aby rządy sprawowali mędrcy, a więc głównie filozofowie (koncepcja władców-filozofów). Ponadto akcentował potrzebę istnienia silnego stanu strażników (wojskowi), dbających o bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne państwa. Trzecim stanem społecznym miał być stan tzw. żywicieli, którzy dbają o zaopatrzenie wspólnoty w potrzebne dobra materialne.
Widać więc, że Platon kładł ogromny nacisk na hierarchię społeczeństwa. Głosił on także teorię o tym, że kolejne grupy charakteryzują się poszczególnym metalem, I tak: filozofowie – zlotem, strażnicy – żelazem, żywiciele – brązem. Wiedząc, że mieszanie różnych metali prowadzi do ich degeneracji Platon twierdził, że klasa najwyższa (rządząca) musi pozostać ,,czysta” (teoria czystości rasy) i stanowić ją powinni właśnie filozofowie jako posiadacze najszlachetniejszego metalu.
referendum
obligatoryjne – trzeba je przeprowadzić
fakultatywne – można je przeprowadzić
konstytutywne – wynik wiążący
konsultacyjne – zasięganie opinii
aprobatywne (afirmatywne) – głosowanie za przyjęciem
derogacyjne – głosowanie za odrzuceniem
inicjatywa ludowa (obywatelska inicjatywa ustawodawcza)
zgromadzenie ludowe (np. wszyscy oddelegowani albo po prostu wszyscy uprawnieni biorą udział w zbiorowym podejmowaniu jakiejś decyzji – współcześnie występuje w kantonach szwajcarskich, gdzie mieszkańcy gromadzą się na głównym placu w stolicy danego kantonu)
recall (odwołanie funkcjonariusza publicznego pochodzącego z wyboru powszechnego – kontrowersyjne jest to czy zaliczyć tą metodę do demokracji bezpośredniej, niektórzy optują za pośrednią)
Tu mieszka prof. Caritat
Autorytarna dyktatura
Rządzą wojskowi
Doktryną utylitaryzm
Najważniejszy jest ogół społeczeństwa
Partia Działania (jednostki decydują o sobie) i Zasad (państwo decyduje za jednostkę)
Użyteczni najważniejsi
Wszystkie decyzje dokładnie kalkulowane (za pomocą kalkulatorków), ale tak naprawdę nie ma żadnego konkretnego celu w ów kalkulowaniu
Celem uszczęśliwienie jak najwięcej liczby ludzi
Frustracja- swoisty narkotyk szczęścia
Każdy miał przynależeć do jakiejś grupy społecznej
Inność tworzyła wspólnoty
tożsamość człowieka jest nierozerwalnie związana z daną społecznością, z której się wywodzi
Wszystko sprywatyzowane
Wolność jednostki kończy się tam, gdzie narusza się wolność drugiej
Brak ingerencji państwa w gospodarkę
Wolność jednostki kończy się tak, gdzie narusza się wolność drugiej
Państwo wyrosło z potrzeby ochrony- państwowa agencja ochrony
Współczesne państwa nie są liberalne, bo kreują taki styl życia jaki same uważają za słuszny - np. nie wolno zażywać narkotyków czy jeździć samochodem bez zapiętych pasów
Powszechność (najmniejsza liczba cenzusów wykluczających prawo wyborcze)
Równość (formalna- każdy ma taką samą liczbę głosów, nieformalna- każdy głos ma taką samą wartość)
Tajność (akt głosowania jest anonimowy)
Bezpośredniość (głosowanie bezpośrednio na kandydata i samodzielnie)
Proporcjonalność (procent poparcia na konkretną partię jest proporcjonalny do liczby mandatów)
Proporcjonalne- głosowanie na kandydatów spośród list i zgodnie z poparciem partii rozdzielenie mandatów
Większościowe- głosowanie na konkretnego kandydata- kandydat, który uzyska największą liczbę głosów zdobywa mandat- w jednomandatowych okręgach wyborczych jeden mandat, a wielomandatowych- w zależności
Bezwzględna- 50% +1 ----> ewentualna druga tura wyłaniająca zwycięsce spośród dwóch kandydatów, którzy uzyskali najwięcej głosów w turze pierwszej
Zwykła- więcej głosów
Iloraz zgodny ze wzorem: I= g/m
g- liczba osób, które wzięły udział w głosowaniu, m- liczba mandatów przydzielona na dany okręg wyborczy
Przykład
1000 głosów I= g/m= 1000/5= 200*
5 mandatów
Kandydaci:
471 głosów ----- 2 r. 71* -------- 2
294 głosów ----- 1 r. 94* -------- 1
139 głosów ----- 0 r. 139* -------- 1 –zostały nam dwa mandaty
96 głosów ----- 0 r. 96* -------- 1 j.w.
Rozkład zgodnie z ilorazem na 3 i 5 i wybieramy największe liczby- tyle ile jest mandatów
Przykład:
1000 głosów
5 mandatów
1 3 5
A) 471 157 94 2
B) 294 98 59 2
C) 139 46 - 1
D) 96 32 - 0
Rozkład mandatów zgodnie z ilorazem na 2, 3, 4 i 5 i wybieramy największe liczby- tyle ile jest mandatów
Przykład:
1000 głosów
5 mandatów
1 2 3 4 5
A) 471 235 157 117 94 3
B) 294 147 98 74 59 2
C) 139 70 46 35 - 0
D) 96 48 32 24 - 0
Podsumowanie
H-N S-L d’H
A 2 2 3
B 1 2 2
C 1 1 0
D 1 0 0
Wszystkie z tych metod stosowane były w Polsce w 1991 roku- H-N, od 1993 d’H, natomiast w 2001 stosowano metodę S-L.
Próg wyborczy-
Geografia polityczna- rozkład okręgów wyborczych
W pierwszym przykładzie środkowy okręg wyborczy wyłoni swojego przedstawiciela, ponieważ z pośród swoich wyborców mają większość, natomiast drugim, są mniejszością i prawdopodobnie nie wyłoni przedstawiciela.
Ćwiczenie
System partyjny- jedna z trzech kategorii systemów w politologii obok systemów politycznych i systemów wyborczych. Jest to układ wszystkich partii politycznych, a także organizacji quasi- partyjnych: stowarzyszeń (np. BBWR) czy związków zawodowych (np. NSZZ "Solidarność do 2001 r.). Do systemu partyjnego nie zalicza się natomiast tzw. "partii kanapowych", nie uczestniczących w wyborach, założonych często dla żartu (np. Polska Partia Łysych, Partia Dobrego Humoru), jak również stronnictw antysystemowych, dążących do obalenia porządku polityczno-społecznego (np. terrorystycznych).
Poza partiami w skład systemu partyjnego wchodzą także:
normy - regulujące stosunki pomiędzy poszczególnymi partiami, relacje wewnątrzpartyjne oraz stosunki pomiędzy partiami a strukturami państwowymi. Normy te mogą mieć charakter uregulowań prawnych lub zwyczajów.
relacje - pomiędzy partiami, jak i wewnątrz nich. Opisują one stosunki pomiędzy ugrupowaniami rywalizującymi ze sobą w celu przejęcia władzy, lub też współpracują w celu jej sprawowania.
funkcje - zadania, jakie system partyjny musi wypełnić w danym systemie politycznym. Funkcje systemu partyjnego można podzielić na dwie grupy: polityczne i kulturalne. Funkcje polityczne to m.in. spełnianie roli jedynego forum legalnej walki o władzę, mobilizowanie społeczeństwa do działalności politycznej, selekcja liderów politycznych, przeprowadzanie wyborów. Funkcje kulturowe to przede wszystkim kształtowanie kultury politycznej polityków i ich wyborców.
system jednopartyjny - istnieje tylko jedna legalna partia, zaś działanie ewentualnych organizacji opozycyjnych jest przez nią skutecznie hamowane - np. w ZSRR Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego;
system partii hegemonicznej - wśród kilku istniejących partii jedna z nich pełni funkcję hegemona zmuszając pozostałe partie (tzw. partie satelickie) do całkowitego podporządkowania - np. w Polsce 1948-1989 układ PZPR-ZSL-SD;
system partii dominującej - wśród wielu istniejących partii jedna z nich, zwykle wykorzystując uwarunkowania historyczne, ma zdecydowaną przewagę pozostając niemal bez przerwy u władzy - np. w Indiach Indyjski Kongres Narodowy, w Meksyku Partia Rewolucyjno-Instytucjonalna;
system dwupartyjny - istnieją dwie partie zdecydowanie dominujące nad pozostałymi, zmieniające się co jakiś czas u władzy - np. w Stanach Zjednoczonych Partia Demokratyczna i Partia Republikańska;
system dwuipółpartyjny - istnieją dwie partie zdecydowanie dominujące nad pozostałymi, zmieniające się co jakiś czas u władzy, jednak potrzebujące zwykle współpracy z inną mniejszą partią, ewentualnie utworzenia "wielkiej koalicji" - np. w Niemczech SPD i CDU/CSU + Zieloni lub FDP;
system wielopartyjny - istnieje wiele partii, które rywalizują ze sobą o zdobycie i utrzymanie władzy. Żadna z nich nie ma szans zdobyć przewagi w parlamencie (większość mandatów), aby samodzielnie utworzyć rząd. Tworzą się więc rządy koalicyjne. System ten świadczy o zróżnicowaniu ludności, daje im możliwość lepszej, pełniejszej reprezentacji ich poglądów w parlamencie. Jednak czasem może też utrudniać rozwiązywanie pewnych problemów społecznych, doprowadzając do konfliktów.
system dwublokowy - istnieje wiele partii, które rywalizują ze sobą podczas kampanii wyborczej, jednak po wyborach formują się w dwa bloki np. prawica i lewica i współdziałają w ramach tych bloków.
system kooperacji partii - istnieje wiele partii, które rywalizują ze sobą w okresie przedwyborczym. Po wyborach wszystkie lub większość partii współpracuje ze sobą ponad podziałami i tworzą koalicyjny rząd, który działa zgodnie z ustaleniami międzypartyjnymi. System możliwy w tzw. starych demokracjach, np. obecnie Szwajcarii lub sytuacjach przełomowych w Austrii w latach 1955-1966.
PO- 38%
PiS- 30%
RP- 10%
PSL- 8%
SLD- 8%
FREKWENCJA 50% ----------> 1, 5 MLN OBYWATELI
DO 5% ------- 750 000 x6
5- 10% ------- 750 000 x5
10- 20% ----- 1 500 000 x4
20- 30% ----- 1 500 000 x2
POW. 30% -- 1 350 000 x1
(mln)
4,50
3,75
6,00
3,00
1,35
18, 00 mln
U S T A W A z dnia 27 czerwca 1997 r. O PARTIACH POLITYCZNYCH
Partia polityczna jest dobrowolną organizacją, występującą pod określoną nazwą, stawiającą sobie za cel udział w życiu publicznym poprzez wywieranie metodami demokratycznymi wpływu na kształtowanie polityki państwa lub sprawowanie władzy publicznej.
Partia polityczna może korzystać z praw wynikających z ustaw po uzyskaniu wpisu do ewidencji partii politycznych.
Rozdział 2
STRUKTURA I ZASADY DZIAŁANIA PARTII POLITYCZNYCH
Art. 8
Partie polityczne kształtują swoje struktury oraz zasady działania zgodnie z zasadami demokracji, w szczególności przez zapewnienie jawności tych struktur, powoływania organów partii w drodze wyborów i podejmowania uchwał większością głosów.
Art. 9
Statut partii politycznej określa jej cele, strukturę i zasady działania, a w szczególności:
nazwę, skrót nazwy i siedzibę partii,
sposób nabywania i utraty członkostwa,
prawa i obowiązki członków,
organy partii, w tym organy reprezentujące partię na zewnątrz oraz uprawnione do zaciągania zobowiązań majątkowych, ich kompetencje oraz czas trwania ich kadencji,
tryb dokonywania wyboru organów partii i uzupełniania składów tych organów,
sposób zaciągania zobowiązań majątkowych, uzyskiwania środków finansowych oraz tryb sporządzania i zatwierdzania informacji o działalności finansowej partii,
zasady tworzenia i znoszenia terenowych jednostek organizacyjnych partii,
zasady dokonywania zmian statutu,
sposób rozwiązania się partii oraz tryb połączenia z inną partią lub innymi partiami.
Statut partii politycznej uchwala zgromadzenie ogólne członków partii lub zgromadzenie ich demokratycznie wybranych przedstawicieli.
Art. 10
Członek partii politycznej ma prawo do wystąpienia z niej.
Rozdział 3
EWIDENCJA PARTII POLITYCZNYCH
Art. 11
Partię polityczną zgłasza się do ewidencji partii politycznych, zwanej dalej "ewidencją", prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Warszawie, zwany dalej "Sądem".
Zgłoszenie powinno zawierać nazwę, skrót nazwy i określenie adresu siedziby partii politycznej oraz imiona, nazwiska i adresy osób wchodzących w skład organów uprawnionych w statucie do reprezentowania partii na zewnątrz oraz do zaciągania zobowiązań majątkowych. Do zgłoszenia można załączyć wzorzec symbolu graficznego partii politycznej.
Do zgłoszenia należy załączyć:
statut partii politycznej,
wykaz zawierający imiona, nazwiska, adresy zamieszkania, numery ewidencyjne PESEL i własnoręczne podpisy popierających zgłoszenie co najmniej 1000 obywateli polskich, którzy ukończyli 18 lat i mają pełną zdolność do czynności prawnych; każda strona wykazu powinna być opatrzona adnotacją zawierającą nazwę partii politycznej zgłaszanej do ewidencji.
Art. 12
Sąd dokonuje wpisu partii politycznej do ewidencji niezwłocznie, jeżeli zgłoszenie jest zgodne z przepisami prawa.
Art. 13
Jeżeli zgłoszenie partii politycznej do ewidencji zostało dokonane z naruszeniem przepisów art. 11 ust. 2-6, Sąd wzywa zgłaszających do usunięcia stwierdzonych wad w wyznaczonym przez siebie terminie, nie dłuższym niż 3 miesiące.
W przypadku nieusunięcia wad w terminie i w sposób wskazany przez Sąd, Sąd wydaje postanowienie o odmowie wpisu partii politycznej do ewidencji.
Postanowienie może być zaskarżone w terminie 14 dni od jego doręczenia lub ogłoszenia na posiedzeniu jawnym.
Art. 14
W razie powstania wątpliwości co do zgodności z Konstytucją celów lub zasad działania partii politycznej określonych w statucie, zgodnie z art. 9 ust. 1, lub w programie partii Sąd zawiesza postępowanie, o którym mowa w art. 12, i występuje do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności celów partii politycznej z Konstytucją.
Na postanowienie, o którym mowa w ust. 1, zażalenie nie przysługuje.
Jeżeli Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie o sprzeczności celów partii politycznej z Konstytucją, Sąd odmawia wpisu partii do ewidencji.
Postanowienie Sądu, o którym mowa w ust. 3, nie podlega zaskarżeniu.
Art. 16
Partia polityczna nabywa osobowość prawną z chwilą wpisania do ewidencji.
Rozdział 4
FINANSE I FINANSOWANIE PARTII POLITYCZNYCH
Art. 23a
Źródła finansowania partii politycznych są jawne.
Art. 24
Majątek partii politycznej powstaje ze składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów, z dochodów z majątku oraz z określonych ustawami dotacji i subwencji.
Majątek partii politycznej może być przeznaczony tylko na cele statutowe lub charytatywne.
Partia polityczna nie może prowadzić działalności gospodarczej.
Partia polityczna może pozyskiwać dochody z majątku pochodzące jedynie:
z oprocentowania środków zgromadzonych na rachunkach bankowych i lokatach,
z obrotu obligacjami Skarbu Państwa i bonami skarbowymi Skarbu Państwa,
ze zbycia należących do niej składników majątkowych,
z działalności, o której mowa w art. 27.
Partia polityczna może użyczać posiadane przez siebie nieruchomości i lokale jedynie na biura poselskie, senatorskie oraz biura radnych gminy, powiatu albo województwa.)
(ust. 3-5 w art. 24 wchodzą w życie z dniem 1.11.2002 r. (Dz.U. z 2001 r. Nr 46, poz. 499, Nr 154, poz. 1802)
Partia polityczna nie może przeprowadzać zbiórek publicznych.
Partia polityczna może zaciągać kredyty bankowe na cele statutowe.
Partia polityczna może gromadzić środki finansowe jedynie na rachunkach bankowych, z zastrzeżeniem art. 26a.
Art. 25
Partii politycznej mogą być przekazywane środki finansowe jedynie przez osoby fizyczne, z zastrzeżeniem przepisów ust. 2, art. 24 ust. 4 i 7, art. 28 ust. 1 oraz przepisów ustaw dotyczących wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborów do Parlamentu Europejskiego w zakresie dotacji podmiotowej.
Partia polityczna nie może przyjmować środków finansowych pochodzących od:
osób fizycznych niemających miejsca zamieszkania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, z wyłączeniem obywateli polskich zamieszkałych za granicą,
cudzoziemców mających miejsce zamieszkania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.
Łączna suma wpłat od osoby fizycznej na rzecz partii politycznej, z wyłączeniem składek członkowskich w kwocie nieprzekraczającej w jednym roku minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, obowiązującego w dniu poprzedzającym wpłatę, oraz wpłat na Fundusz Wyborczy partii politycznej, nie może przekraczać w jednym roku 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, obowiązującego w dniu poprzedzającym wpłatę.
Jednorazowa wpłata kwoty przekraczającej minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów, obowiązujące w dniu poprzedzającym wpłatę, może być dokonywana na rzecz partii politycznej jedynie czekiem, przelewem lub kartą płatniczą.
Art. 28
Partia polityczna, która:
w wyborach do Sejmu samodzielnie tworząc komitet wyborczy otrzymała w skali kraju co najmniej 3% ważnie oddanych głosów na jej okręgowe listy kandydatów na posłów albo
w wyborach do Sejmu weszła w skład koalicji wyborczej, której okręgowe listy kandydatów na posłów otrzymały w skali kraju co najmniej 6% ważnie oddanych głosów,
ma prawo do otrzymywania przez okres kadencji Sejmu, w trybie i na zasadach określonych w niniejszej ustawie, subwencji z budżetu państwa na działalność statutową, zwanej dalej "subwencją".
Art. 29
Wysokość rocznej subwencji, o której mowa w art. 28, dla danej partii politycznej albo koalicji wyborczej ustalana jest na zasadzie stopniowej degresji proporcjonalnie do łącznej liczby głosów ważnych oddanych na listy okręgowe kandydatów na posłów tej partii albo koalicji wyborczej, w rozbiciu na liczby głosów odpowiadające poszczególnym przedziałom określonym w procentach, według następującego wzoru:
S = W1 x M1 + W2 x M2 + W3 x M3 + W4 x M4 + W5 x M5
gdzie poszczególne symbole oznaczają:
S - kwota rocznej subwencji,
W1-5 - liczby głosów kolejno obliczane dla każdego wiersza poniższej tabeli, podane odrębnie w wyniku rozbicia łącznej liczby głosów ważnych oddanych w skali kraju łącznie na listy okręgowe kandydatów na posłów danej partii politycznej albo koalicji wyborczej, odpowiednio do wyznaczonego w procentach przedziału,
M1-5 - wysokość kwoty w złotych dla kolejnych wierszy poniższej tabeli:
Wiersz | Głosy ważne oddane w całym kraju łącznie na listy okręgowe kandydatów na posłów danej partii politycznej albo koalicji wyborczej w rozbiciu odpowiednio dla każdego przedziału | Wysokość kwoty za jeden głos (M) |
---|---|---|
procent | liczba głosów (W) | |
1 | do 5% | |
2 | powyżej 5% do 10% | |
3 | powyżej 10% do 20% | |
4 | powyżej 20% do 30% | |
5 | powyżej 30% |
Art. 30
Partia polityczna tworzy Fundusz Ekspercki.
4. Środki finansowe zgromadzone w ramach Funduszu Eksperckiego mogą być wykorzystane na finansowanie ekspertyz prawnych, politycznych, socjologicznych i społeczno-ekonomicznych oraz finansowanie działalności wydawniczo-edukacyjnej, związanych z działalnością statutową partii politycznej.
Art. 33
Wydatki związane z subwencją pokrywane są z budżetu państwa w części Budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe.
Art. 35
Partia polityczna tworzy stały Fundusz Wyborczy w celu finansowania udziału partii politycznej w wyborach do Sejmu i do Senatu, w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach organów samorządu terytorialnego.
Art. 36
1. Środki finansowe gromadzone w ramach Funduszu Wyborczego mogą pochodzić z wpłat własnych partii politycznej oraz darowizn, spadków i zapisów.
Art. 39a
Korzyści majątkowe przekazane partii politycznej lub Funduszowi Wyborczemu z naruszeniem przepisów art. 24 ust. 3, 6 i 8, art. 25, art. 36 ust. 1 i 3 lub art. 36a podlegają przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa.
Rozdział 5
POSTĘPOWANIE W SPRAWIE STWIERDZENIA SPRZECZNOŚCI Z KONSTYTUCJĄ CELÓW LUB DZIAŁALNOŚCI PARTII POLITYCZNYCH
Art. 42
Rozpoznawanie spraw o stwierdzenie sprzeczności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych należy do właściwości Trybunału Konstytucyjnego.
Art. 44
Jeżeli Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie o sprzeczności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznej, Sąd wydaje niezwłocznie postanowienie o wykreśleniu wpisu partii z ewidencji.
Postanowienie Sądu, o którym mowa w ust. 1, nie podlega zaskarżeniu.
Podwójna egzekutywa- rozdział funkcji szefa rządu i głowy państwa
Występuje zarówno w republikach i monarchiach
Parlament wyłaniany jest w wyborach rywalizacyjnych
Układ sił w parlamencie przesądza o powołaniu premiera i uformowaniu gabinetu
Rząd ponosi odpowiedzialność przed parlamentem, który może wyrazić mu votum nieufności- oznaczające ustąpienie premiera i/ lub całego gabinetu
Dla równowagi rząd może doprowadzić do przedterminowego rozwiązania parlamentu
Parlament i rząd powiązane są z siecią zależności organizacyjnych, funkcjonalnych, personalnych (ministrowie mogą lub wręcz muszą być deputowani)
Głowa państwa nie kreuje polityki wewnętrznej i zagranicznej, pełni funkcje ceremonialno- reprezentacyjne
Wysoki stopień skuteczności działań rządu
Aktywnie uczestniczący i inicjujący proces ustawodawczy
Istnienie zdyscyplinowanej większości parlamentarnej
Niewielka liczba przesileń (kryzysów) gabinetowych
Wielka Brytania, Szwecja, Norwegia, Austria, Niemcy
Wielka Brytania „konstytucji jako ustawy zasadniczej nie posiada”
Jako monarchia konstytucyjna w systemie politycznym definiowanym jako parlamentarno- gabinetowy ma cały zbiór aktów, które to składają się na Konstytucję materialną złożoną nieskodyfikowaną
Brak konstytucji jako ustawy jest specyficzną cechą ustroju Wielkiej Brytanii
PARLAMENT
Parlament składa się z formalnie monarchy, Izby Lordów i Izby Gmin. Są to dwie izby i monarcha w parlamencie, a nie 3 izby
W gestii parlamentu leży:
Władza ustawodawcza: Teoretycznie wszystkie trzy człony parlamentu muszą zgodzić się na wprowadzenie nowego prawa, natomiast Izba Lordów posiada jedynie prawo veta zawieszającego, które w dodatku nie ma zastosowania przy uchwaleniu budżetu
Nadzór nad pracą rządu: Izba Gmin oraz Izba Lordów nadzorują prace rządu poprzez system debat, interpelacji oraz powoływanie specjalnych komisji
Kontrola finansów państwa: Ustalanie podatków oraz stanowienie budżetu należy do obowiązków Izby Gmin
Obrona praw jednostki: Każdy obywatel, który czuje, że został potraktowany niesprawiedliwie może zwrócić się o pomoc do swojego przedstawiciela w Izbie Gmin lub sądy apelacyjnego
Wdrażanie dyrektyw Unii Europejskiej: W obydwu Izbach działają specjalne komisje, których zadaniem jest dokładne badanie unijnych dyrektyw przed wprowadzeniem uch jako praw
Parlament przeprowadza również niezbędne zmiany w przepisach prawnych dostosowując je do wymogów prawa europejskiego
Dyskusja nad aktualnymi problemami: Obydwie Izby parlamentu debatują nad kwestiami o istotnym znaczeniu dla społeczeństwa brytyjskiego oraz nad ważnymi wydarzeniami międzynarodowymi. Tematyka tego rodzaju debat nie jest niczym ograniczona
Asymetryczny bikameralizm: dominacja Izby Gmin
Bikameralizm: element ustroju politycznego, polegający na istnieniu w parlamencie izb: niższej i wyższej, które zazwyczaj różnią się między sobą sposobem wyboru członków, ich liczbą i kompetencjami. Bikameralizm może przyjąć formę symetrycznego (obie izby mają podobne kompetencje: np.: USA, Belgia, Szwajcaria) lub asymetrycznego (koncentracja władzy ustawodawczej w izbie niższej np.: Polska, Francja, Wielka Brytania) |
---|
Izba Lordów- Izba Wyższa (House of Lords)
Pełna oficjalna nazwa Izby Lordów to: The Right Honoruable The Lords Spiritual and Temporal of the United Kingdom of Great Britain nad Northen Ireland in Parliament Assembled
Izba Lordów podobnie jak Izba Gmin spotyka się w Pałacu Westminsterskim
Jej obrady plenarne odbywają się na tzw. Czerwonej Sali, obrady Izby Gmin odbywają się na Sali Zielonej
Izba ta nie jest objęta organem objętym kadencją. Jej skład jest wyłaniany na podstawie zasad dziedziczenia i mianowania. Pod koniec 1999 r. prawo do zasiadania w niej miało 670 członków
525L dożywotnich- mianowanych przez monarchę, osoby zasłużone w życiu politycznym
26 Lordów duchownych- hierarchowie Kościoła anglikańskiego: arcybiskupi Centerbury i Yorku, biskupi Londynu, Durham, Winchesteru oraz innych 21 z urzędu
27 Lordów prawa, dożywotnio mianowani przez monarchę, twirzą trzeb władzy sądowniczej
92 Lordów dziedzicznych
Izba Gmin- Izba Niższa (House of Commons)
Liczy obecnie 646 członków
Wybierani według ordynacji większościowej w jednomandatowych okręgach
Do wygranej potrzeba jest zwykła większość głosów
Izba Gmin nie jest objęta kadencją
W brytyjskim systemie istnieje termin „pełnomocnictwa” i tak parlament może skrócić kadencję lub ją wydłużyć, co miało miejsce np.: podczas obu światowych wojen. Jest to cecha charakterystyczna parlamentu angielskiego
Posiada Speakera, który jest odpowiedzialny za pracę parlamentu, przebieg sesji i czuwanie nad regulaminem i dyscypliną Izby
Miejscem posiedzeń parlamentu jest Pałac Westminsterski w Londynie
Monarchia
Jest oficjalnie głową państwa
Zjednoczone królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej jest monarchią konstytucyjną
Od 6 II 1952 tę funkcję pełni królowa Elżbieta II, która jest również głową Kościoła anglikańskiego w Anglii
W Wielkiej Brytanii tron jest dziedziczny i przechodzi z ojca na syna lub jeśli nie ma syna wtedy obejmuje go najstarsza córka
Małżonek/a króla nie ma żadnych pełnomocnictw królewskich
Władca stoi na czele władzy wykonawczej i równocześnie jest jednym z członków brytyjskiej legislatywy. Ma szereg uprawnień, które w rzeczywistości są funkcjami reprezentacyjnymi, a faktycznie władza scedowana jest na poszczególnych ministrów i organy państwowe. Są to:
Dowództwo nad armią
Prawo veta wobec ustaw
Mianowanie sędziów
Mianowanie parów
Zawieranie i ratyfikowanie umów międzynarodowych
Urzeczywistnianie prawa łaski
Wypowiadanie wojny
Nadawanie tytułów szlacheckich
Zwoływanie, odraczanie i rozwiązywanie sesji parlamentu
Realne prawa monarchy ujęte w słowach
Udzielanie rady
Zachęcanie
Ostrzeganie
Monarcha musi podpisać każdą dostarczoną mu ustawę. Swoje prerogatywy wykonuje w formie:
Rozporządzeń w radzie (Orders In Council)
Zarządzeń królewskich (Warrants)
Rozporządzeń królewskich z odręcznym podpisem (Orders undr Sign Manual)
W prawie precedensowym jest wzmianka, w myśl której :król nie może czynić źle” i „król nie może działać sam”
Król nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje- jest nieodpowiedzialny
Monarcha nie uczestniczy w zebraniach gabinetowych
Obecnie monarcha to funkcja reprezentacyjna i historyczna, wręcz symboliczna. Rodzina królewska żyje z pieniędzy podatników. Jednak królowa to symbol jedności królestwa i reprezentant honorowy Wielkiej Brytanii na świecie
Rząd i gabinet Wielkiej Brytanii
Specyficzna cechą ustroju jest rozróżnienie pomiędzy rządem a gabinetem
W Wielkiej Brytanii rząd to wszyscy ministrowie powołanie przez premiera bądź monarchę
Gabinet natomiast to ścisły zespół premiera i praktycznie organ rządowy- jego trzon
Zbiera się on dwa razy w tygodniu przed Downing Street 10, w siedzibie premiera
Po ogłoszeniu wyników wyborów do Izby Gmin, monarcha powierza zadanie utworzenia rządu liderowi zwycięskiej partii, który staje się premierem (Prime minister- Pierwszy minister)
Premier musi być człowiekiem jednej z Izb (Izby Gmin)
Rząd dzieli się na :
Senior minister- (ministrowie właściwi lub ministrowie Korony), kierujący pracą poszczególnych resortów
Junior minister (ministrowie młodsi)- są podporządkowani seniorom, zadaniem których jest przede wszystkim zapewnienie łączności pomiędzy rządem a Izbą Gmin
Rząd w całości ponosi solidarną odpowiedzialność polityczną przed Izbami
System partyjny
Model brytyjski to dwupartyjny system z dwoma czołowymi partiami: Partią Prasy i Partią Konserwatywną
Ta stabilizacja w mniejszym bądź większym stopniu trwa od 1922 roku
Obok tych dwóch partii należy wspomnieć o Liberalnych Demokratach, Partii Liberalnej oraz Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa
Dwupartyjność pozwala utworzyć stabilny większościowy rząd
Dwupartyjność wynika z systemu wyborczego, który ustanawia okręgi jednomandatowe, co skutkuje marginalizacją mniejszych ugrupowań
Co jakiś czas opozycja dąży do zmian, potrzebna do tego jest konferencja gabinetu i opozycji, więc przeprowadzenie tego zabiegu jest skutecznie utrudniane
Od 1983 roku wyborcy głosują w 651 okręgach
Dominującą rolę w procesie decyzyjnym odgrywają stałe komisje parlamentarne (mają prawo zmieniania lub blokowania propozycji rządowych)
Niska skuteczność inicjatyw rządu
Niski stopień dyscypliny partii tworzących większość
Wysoka liczba gabinetów (przesileń rządowych)
Szwajcaria, Belgia, Dania, Holandia
Zasada jednolitości władzy państwowej
Parlament najważniejszym organem reprezentacyjnym narodu
Władza ustawodawcza
Zgromadzenie federalne ( dwie izby)
Rada Narodu (200 członków tzw. Deputowanych Narodu)
Rada Kantonów ( reprezentacja kantonów składa się z 46 „deputowanych kantonów”. 6 spośród 26 kandydatów wybiera po jednym tylko reprezentancie, a pozostałych 20- po dwóch
Bikameralizm symetryczny
System dwuizbowy szwajcarski ma charakter symetryczny- obie izby mają takie same prawa, zgoda obu izb jest konieczna do uchwalenia czegokolwiek, a postępowanie ustawodawcze może się rozpocząć w każdej z izb
Konstytucja wspomina o kadencji wyłącznie Rady Narodu ( 4 lata), która nie może być rozwiązana przedterminowo. Nie precyzuje czasu trwania kadencji Rady Kantonów- zasady wyboru do Rady Kantonów regulują konstytucje poszczególnych kantonów
Zgromadzenie Federalne ma niezwykle szerokie uprawnienia i funkcje:
Ustawodawcze
Elekcyjna (wybór rządu, prezydenta, v-ce prezydenta, Kanclerza Federalnego), kierownicze wobec rządu, kontrolna i sądowa
Władza wykonawcza
Rada Związkowa, inaczej Rada Federacyjna- organ pełniący rolę rzędu i kolegialnej głowy państwa
Obsadzanie stanowisk w rządzie ( w tym stanowiska szefa rządu) nie jest przedmiotem rywalizacji międzypartyjnej
Egzekutywa składa się z 7 osób (przedstawiciele poszczególnych resortów), wybieranych przez obie izby parlamentu na okres 4 lat
Miejsca w rządzie rozdzielane są według tzw. Formuły magicznej (zauber formula) między cztery partie, z których każda uzyskuje min. 10% w wyborach do parlamentu
Charakter dyrektorialny rządu, parlament nie może go odwołać
Rada nie ponosi odpowiedzialności politycznej przed parlamentem
Rada nar na rok wybiera swojego przewodniczącego, jest on jednocześnie prezydentem Konfederacji Szwajcarskiej (tylko funkcje reprezentacyjne i ceremonialne)
Od 1959 do 2003 roku w składzie rządu znajdowały się:
2 przedstawicieli Partii Radykalno- Demokratycznej (FDP)
2 przedstawicieli chadecji (CDU)
2 przedstawicieli socjaldemokracji (SPS)
1 przedstawiciel partii ludowej (SUP)
Te cztery partie uzyskują łącznie 70- 80% głosów
Nie tworzą koalicji sensu stricte- udział w rządzie jest rezultatem respektowania niepisanego zwyczaju
Demokracja bezpośrednia
Na szeroką skalę wykorzystywana instytucja referendum w następujących sytuacjach:
Inicjatywa ludowa w sprawie zmiany konstytucji
Referendum obligatoryjne ( w przypadku zmian w konstytucji, przystąpienia do organizacji międzynarodowych lub wspólnoty, ustawy federalne w trybie pilnym)
Referendum obligatoryjne (ustawy federalne, umowy międzynarodowe)
Ludowa inicjatywa ustawodawcza (ustawy kantonalne, referendum budżetowe)
Egzekutywa ma kolegialny charakter- nie występuje zjawisko koncentracji władzy w rękach szefa rządu
Prezydent Szwajcarii (będący równocześnie premierem) wybierany jest spośród członków Rady Związkowej (rządu) na okres roku- stanowisko podlega rotacji
Brak możliwości rozwiązania parlamentu przez upływem kadencji
Szwajcarski model reżimu parlamentarnego charakteryzuje się skrzyżowaniem dwóch cech:
Wybieralności egzekutywy przez parlament
Jej niezależność od zaufania parlamentu
Zasada jedności władzy- całość należy do parlamentu, mimo iż trójpodział władzy brak zagwarantowanej równości władzy, brak hamulców
Silna pozycja prezydenta, wybierany w wyborach powszechnych, jest więc reprezentantem narodu
Cechuje się:
Brakiem możliwości skrócenia przez parlament czasu sprawowania władzy
Jednoosobową egzekutywę
Model amerykański- organizacyjna i funkcjonalna separacja władzy ustawodawczej (dwuizbowy Kongres) i monopolitycznej władzy wykonawczej (prezydent pełni funkcję głowy pańska w szefa rządu)
Separacja na płaszczyźnie organizacyjnej: odrębne wybory parlamentu i prezydenta, zakaz łączenia funkcji deputowanego i członka gabinety, niemożność przedterminowego rozwiązania parlamentu
Separacja funkcjonalna: autonomia parlamentu w dziedzinie tworzenia prawa, prezydenta w jego wykonywaniu, brak instytucji kontroli parlamentu nad prezydentem, polityczna nieodpowiedzialność egzekutywy przed parlamentem
Wyjątkowość prezydencjalizmu amerykańskiego wynika z: systemu dwupartyjnego, większościowego systemu wyborczego i znacznego rozproszenia władzy dzięki federalizmowi
Władza wykonawcza
Centralna postacią w systemie politycznym jest prezydent, który łączy funkcję szefa rządu i głowy państwa
Jego uprawnienia są bardzo szerokie
Jest on organem władzy wykonawczej, szefem rządu, szefem partii, stoi na czele administracji federalnej
Jest naczelnym dowódcą armii amerykańskich sił zbrojnych i posiada prawo użycia ich w czasie wojny i pokoju
Ma prawo do dowolnego użycia broni jądrowej czy innej broni niekonwencjonalnej, ale o wprowadzenie stanu wojny i zakończeniu musi prosić Kongres
Jest głównym koordynatorem polityki zagranicznej
Dysponuje prawem łaski
Prezydent stoi na czele aparatu państwowego
Ma prawo:
Za „zgodą i radą” Senatu powoływać i odwoływać członków gabinetu (sekretarzy stanu)
Mianować urzędników różnych szczebli
Powoływać najwyższych funkcjonariuszy federalnych, szefów CIA i FBI
Mianować sędziów Sądu Najwyższego oraz innych wyższych urzędników
Przedstawicieli USA poza Grabicami kraju
Prezydent kieruje poda adresem Kongresu orędzia, w których zazwyczaj sugeruje podjęcie decyzji ustawodawczych
Zawiera „za radą i zgodą” Senatu umowy międzynarodowe, zatwierdza zarządzenia i uchwały wymagające zgodnego stanowiska obu izb parlamentarnych
Weto prezydenckie:
Może zawierać przedstawiony przez Kongres projekt ustawy
Dysponuje prawem veta:
- regularnym: używa go jeśli nie zgadza się z podpisaną regulacją ustawy
- kierunkowym- w sytuacji jeżeli projekt ustawy trafia do podpisania w ciągu ostatnich 10 dni sesji Kongresu
Nie- zajęcie przez prezydenta stanowiska nie pozwala na wejście w życie ustawy
A1) Odpowiedzialność konstytucyjna prezydenta
Prezydent nie ponosi odpowiedzialności politycznej przed Kongresem. Działa samodzielnie na władną odpowiedzialność. Może być jednak postawiony w stan oskarżenia i usunięty ze stanowiska, jeżeli w drodze procedury impeachmentu zostanie uznany winnym zdrady, korupcji lub innego ciężkiego przestępstwa
Kongres stanie się ciałem osądzającym Prezydenta
Żeby orzec o winie prezydenta potrzeba 2/3 głosów członków Kongresu. Oskarżenie przeciw Prezydentowi formułuje Izba Reprezentantów, a prezydenta sądzi Senat pod przewodnictwem Sądy Najwyższego
A2) Wybór prezydenta
Kadencja prezydenta trwa 4 lata. Zgodnie z XXII poprawką do konstytucji ( z 1951 roku) ta sama osoba może sprawować urząd prezydencki tylko przez dwie kadencje
Kandydat musi mieć obywatelstwo amerykańskie i ukończone 35 lat, mieszkać na terytorium USA nie mniej niż 14 lat
Nie może być obywatelem naturalizowanym i musi posiadać pełnią praw publicznych
Zgłoszeń kandydatów mogą dokonywać grupy wyborców, partie polityczne i sam kandydat. Wybory są pośrednie: wyborcy głosują na elektorów (5380 głosów), a ci na kandydatów na prezydenta. Wiceprezydent wybierany jest równocześnie z prezydentem (etapy: nominacja kandydata przez partię- prawybory w poszczególnych stanach-wybory powszechne elektorów- wybór prezydenta przez kolegium elektorskie)
Władza ustawodawcza
Władza ustawodawcza sprawuje dwuizbowy Kongres: Izba Reprezentantów i Senat
Obie izby różnią się zasadniczo
Każda z nich ma własny regulamin, odrębne konwenanse, różny okres kadencji, częściowo odrębne uprawnienia konstytucyjne oraz różny elektorat. Pomimo tego, że są odrębnymi instytucjami SA ściśle współzależne
Uprawnienia kongresu:
Kongres USA tworzy prawo, ma prawo przesłuchiwania członków rządu, uchwala budżet, decyduje o wojnie i pokoju, może wprowadzać poprawki so Konstytucji. Kongres obraduje na sesjach, a jego najważniejszymi funkcjami są legislatywa i kontrola
Kongres posiada jedno ważne uprawnienie, którego prezydent nie posiada- chodzi o możliwość składania projektu ustaw (inicjatywa ustawodawcza)
Dlatego prezydenckie projekty ustaw składane SA przez członków Kongresu należących do partii prezydenta
Kongres posiada wiele funkcji kontrolnych, które umożliwiają sprawdzenie działalności aparatu administracyjnego (ale nie bezpośrednio prezydenta) i zapobieganie np.: korupcji
Uchwalanie bądź odrzucenie ustawy budżetowej, a także do zmiany niektórych jej elementów. Jedynie Kongres może zmienić wysokość podatków
Bardzo ważnym przywilejem Kongresu jest możliwość udzielania kredytu państwowego na działalność rządu, dlatego jeśli rząd nie ma większości w Kongresie musi wchodzić w ustępstwa z drugą partią
Ma prawo zażądać od sekretarzy federalnych przedstawienia zasad działalności i kierunku ich polityki. Najważniejszą funkcją Kongresu jest jednak tzw. impeachment , czyli możliwość postawienia w stan oskarżenia członków administracji federalnej, w tym także i Prezydenta
Senat
Wyższa izba parlamentu
Składa się ze 100 reprezentantów (po dwóch z każdego stanu)
Senatorzy wybierani są na 6 lat, a co 2 lata odnawiana jest 1/3 składu
Bierne prawo wyborcze przysługuje osobie, która ukończyła 30 lat, co najmniej 9 lat jest obywatelem USA i zamieszkuje w dniu wyborów w tym stanie, w którym jest wybierana
Senatorowie wyspecjalizowani są w generalnych zagadnieniach, czyli zajmują się :
- ratyfikacją zawartych przez prezydenta umów międzynarodowych
- zatwierdzanie wyznaczonych przez prezydenta wyższych urzędników państwowych, sędziów Sądu Najwyższego, ambasadorów i członków rządu
Orzekają o zasadności impeachmentu
Wybierają wiceprezydenta, gdy kandydaci nie zdobyli większości głosów elektorskich
Senatorowi przewodniczy wiceprezydent
Izba reprezentantów
Izba niższa parlamentu
Składa się 435 członków. Wybory so Izby Reprezentantów odbywają się co 2 lata i dokonywane są w okręgach wyborczych, na które podzielony jest dany stan
Bierne prawo wyborcze przysługuje osobom, które ukończyły 25 lat, są obywatelami USA co najmniej 7 lat oraz zamieszkują w stanie, z którego kandydują
Członkowie Izby wyspecjalizowane są w wąskich zagadnieniach. Izba zbiera się przeważnie dwa razy w roku na posiedzeniach plenarnych
Przewodniczącym Izby jest Speaker, który jest wybierany przez partię posiadające większość w Izbie
Speaker jest drugą osobą po wiceprezydencie, która przejmuje obowiązki prezydenta
Speaker podejmuje decyzje w sprawach porządku obraz, przekazuje projekty ustaw właściwym komisjom, powołując członków specjalnych, wspólnych i uzgadniających komisji
Ważnymi cechami Speakera jest prestiż, umiejętność perswazji, doświadczenie legislacyjne i poparcie własnej partii. Cechy te znacząco na sprawne funkcjonowanie Izby
Pojęcie prezydencjalizmu stosuje się na określenie systemów, w których prezydent aktywnie wpływa na działania rządu i parlamentu
Semiprezydencjalizm- system niepełnej unifikacji legislatywy i egzekutywy
Sposób wpływania głowy państwa pośredni lub bezpośredni
Dualizm władzy wykonawczej (prezydent i gabinet z premierem)
Czas sprawowania władzy przez prezydenta jest określony konstytucyjnie i niezależny od zmiany układu sił politycznych w parlamencie
Prezydent dysponuje kompetencjami umożliwiającymi mu podejmowanie decyzji politycznych w zakresie polityki wewnętrznej i zagranicznej
Prezydent dysponuje możliwością powoływania i odwoływania premiera i ministrów, a także parlamentu
Głowa państwa jest nieodpowiedzialna przed parlamentem- odpowiedzialność prawna za naruszenie konstytucji i polityczna przed wyborcami
Możliwość przedterminowego rozwiązania parlamentu przez prezydenta, uzależnienie egzystencji rządu od zaufania parlamentu
Od 1958
Dualizm egzekutywny, rozdzielony pomiędzy prezydenta a rządem z premierem na czele
Szczególne właściwości prezydentury:
Wyłaniania w wyborach powszechnych lub specjalne zwołania kolegium elektorskie na określony konstytucyjnie czas
Posiada kompetencje, które umożliwiają podjęcie decyzji politycznych w zakresie polityki zagranicznej i wewnętrznej
Rząd ponosi podwójną odpowiedzialność- przed prezydentem i parlamentem
Prezydent może rozwiązać przedterminowo parlament skorelowane jest to z możliwością obalenia rządu przez parlament na skutek przegłosowania votum nieufności
Zamiast separacji mamy do czynienia z fuzją (współpracą) władzy ustawodawczej i wykonawczej tylko wtedy, gdy większość parlamentarna popiera prezydenta
Faktyczna pozycja prezydenta jest uzależniona od istnienia lub braku przychylnej większości w parlamencie
Koncentracja władzy w ręku jednopartyjnego i „czysto większościowego” gabinetu: składa się on z członków zwycięskiej partii; działania opozycji są ograniczone na arenie rządowej aktywność przejawia się na arenie parlamentarnej
Fuzja władzy: dominacja gabinety nad parlamentem, w czysty, modelu westminsterskim załamana zostaje zasada podziału władzy- czas trwania parlamentu uzależniony jest od woli rządu
Asymetryczny bikameralizm: skupienie niemal całej władzy ustawodawczej w rękach przedstawicieli jednej izby z dwuizbowego parlamentu; drugiej izbie pozostaje możliwość hamowania bądź opóźniania prac legislacyjnych
System dwupartyjny: zdecydowaną większość głosów zawłaszczają dwie wielkie partie rywalizujące ze sobą o zapewnienie sobie bezwzględnej większości głosów. Inne partie nie mają szans na przedostanie się na arenę rządową
Jednowymiarowość systemu partyjnego: między rywalizującymi partiami o zwycięstwo istnieje tylko jedna płaszczyzna konfrontacja polityka gospodarcza i socjalna
Większościowy system wyborczy: (głównie większość względnej)- często suma głosów oddanych na pokonanych kontrkandydatów przewyższa liczbę głosów zwycięskiego kandydata (nadreprezentacja najsilniejszej partii
Unitarna i scentralizowana forma rządów: odstępstwa od zasady separacji i względnej równowagi władz na płaszczyźnie relacji centrum- regiony
Wielkie koalicje: dzielenie się władzą przez wszystkie znaczące siły polityczne (partyjne), zmniejsza się znaczenie rywalizacji wyborczej, rośnie rola międzypartyjnych porozumień i uzgodnień- dokonywanych wbrew preferencjom wyborców
Formalna i nieformalna separacja władzy- kształtuje się równowaga pomiędzy parlamentem i rządem (Szwajcaria) lub przewagi parlamentu nad rządem (Belgia)- nie ma miejsca na dominację egzekutywy nad parlamentem
Zrównoważony (symetryczny) bikameralizm: połączony z reprezentacją mniejszości izby wyższej co izby niższej wyłaniane na innej podstawie niż w wyborach rywalizacyjnych
Wielopartyjność: istnieje większa liczba partii, ale także żadne z ugrupowań nie posiada statutu partii większościowej- nie ma możliwości samodzielnego sprawowania rządów ( stworzenie jednopartyjnego gabinetu cieszącego się poparciem większości członków parlamentu)
Wielowymiarowość systemu partyjnego: występuje kilka płaszczyzn pomiędzy rywalizującymi partiami odzwierciedla to pluralistyczny charakter społeczeństwa i podziałom ekonomicznym towarzyszą podziały w odniesieniu di kwestii etnicznych i/ lub kulturowych
Proporcjonalny system wyborczy: ma na celu taki rozdział mandatów w parlamencie by maksymalnie wiernie odzwierciedlić preferencje wyborcze i zredukować nadreprezentacja wielkich partii
Ograniczenie pluralizmu
Kontrola każdej dziedziny życia obywateli
Totalne ograniczenie władzy
Dąży do całkowitego przebudowania społeczeństwa zgodny z ideologią- charakter rewolucyjny
Zmiana struktur systemowych
Totalna idea ( Niemcy- rasizm; ZSRR- komunizm)
Cenzura prewencyjna, blokada do dostępu informacji
Monopol na media państwowe
Utrzymanie społeczeństwa w stanie mobilizacji, poczuciu niebezpieczeństwa
Przykłady: hitlerowskie Niemcy, stalinowskie ZSRR, Korea Północna, Kambodża (’70) i Chiny Mao
Władza niedemokratyczna wybierana w sposób inny ni wybory
Nie dopuszcza konkurencji politycznej
Przyznawany jest obywatelom zakresu wolności
Jednostka samodzielnie sprawuje władzę (dyktator, monarcha absolutna, papież, dyktatura wojskowa)
Monopol władzy
Przykłady: [współcześnie] Białoruś, Argentyna (’70),
[ okres międzywojenny] Polska (rządy Piłsudskiego), Płw. Iberyjski (po wojnie), Portugalia (do ’70)
Demokracje Nie- demokracje (autokracja)
(większość) (jednostka)
Anarchia Państwo liberalne demokracja ateńska Totalitaryzm
Kontraktualna Tradycyjna Pozbawiona legitymizacji
Feokratyczna Merytokratyczna
Władza należy do funkcjonariuszy religijnych
Władza, która oparta jest na religijnej legitymizacji
Sama osoba nie determinuje o teokracji, jeżeli jej legitymizacja jest świecka (np.: Słowacja ks. Tiso)
Hierokracja- władza funkcjonariuszy religijnych
władza świecka pod kontrolą religijną (np.: Iran)
władza sprawowana przez świeckich, ale oparta na religijnej legitymizacji – np. większość średniowiecznych monarchii europejskich
Państwa teokratyczne dominowały w przeszłości, zaczęły być jednak z czasem wypierane przez państwa kontraktualne (wynikające z teorii o umowie społecznej – kontrakcie).
Teokracja oznacza dosłownie rządy Boga.
Cezaropapizm – władca świecki przypisuje sobie zwierzchnictwo nad Kościołem (np. średniowieczne Bizancjum)
dziedziczenie
wskazanie następcy poprzez zjawiska nadprzyrodzone (np. cuda)
wybór przez dane grono uprawnionych elektorów (np. konklawe)
odnalezienie następcy (np. dalajlama w Tybecie)
Afganistan (pod rządami Talibów 1994-2001)
Arabia Saudyjska
Watykan (hierokracja)
Iran (od 1978)
W 1978 dokonała się rewolucja islamska w wyniku, której obalono prozachodniego Szacha Mohammada Rezę Pahlaviego (władcę autorytarnego), a do władzy doszli islamscy fundamentaliści. Na czele rewolucji stanął ajatollah Ruhollah Chomeini.
W roku 1979 proklamowano Islamską Republikę Iranu, której czołowym przywódcą duchowym i politycznym został Chomeini (sprawował tą funkcję do śmierci w czerwcu 1989).
W Iranie dominującym odłamem islamu jest szyizm.
Wielka Brytania nie jest przykładem teokracji, pomimo bowiem, że władca stojący na czele państwa jest także głową Kościoła (anglikańskiego) to religia nie ma wpływu na państwo, poza tym władza nie pochodzi od Boga oraz przestrzegane są wolności religijne.
Podobna sytuacja w Grecji, gdzie naczelnym wyznaniem jest prawosławie, ale samo państwo nie jest teokracją.
Panowie,
Pragnąłbym poddać panom pod rozwagę parę różnic, dość jeszcze nowych, między
dwoma rodzajami wolności. Różnice te pozostały do dnia dzisiejszego nie zauważone, a
przynajmniej nie dość dostrzeżone. Jedną z nich jest wolność, której z takim upodobaniem
oddawały się ludy starożytne, drugą zaś wolność szczególnie cenna dla narodów
nowożytnych. O ile się nie mylę, analiza ta będzie interesująca z dwojakich względów.
Po pierwsze, konfuzjatych dwóch rodzajów wolności stała się u nas, w czasie trwania
naszej rewolucji, źródłem wielu nieszczęść. Francja okazała się zmęczona niepotrzebnymi
próbami, których autorzy, poirytowani niewielkim ich sukcesem, usiłowali przymusić ją do
cieszenia się dobrem, którego nie pragnęła wcale, i odmawiali jej tego, którego sobie życzyła.
Po drugie, byłoby interesujące i pożyteczne zastanowić się, dlaczego rząd
reprezentujący społeczeństwo, do którego dobrodziejstw zostaliśmy powołani przez naszą
szczęśliwą rewolucję (nazywam ją szczęśliwą pomimo jej ekscesów, ponieważ skupiam
wzrok na jej rezultatach), rząd, który jako jedyny dziś może udzielić schronienia wolności,
prawie zupełnie był nie znany narodom starożytności.
Wiem, że usiłowano odnaleźć jego ślady u niektórych narodów starożytnych, w
republice Sparty na przykład oraz wśród naszych przodków Galów, jednak niesłusznie. [...]
System reprezentacyjny jest odkryciem narodów nowożytnych i przekonacie się panowie, że
stan ludzkości w starożytności nie pozwalał na powstanie i zakorzenienie się instytucji tego
rodzaju. Narody starożytne nie mogły ani odczuć jej konieczności, ani docenić korzyści z niej
płynących. Właściwa im organizacja społeczna skłaniała ich do pożądania wolności zupełnie
innej niż ta, jaką wspomniany system nam zapewnia. [...]
Zastanówcie się panowie najpierw, co dzisiaj dla Anglika, Francuza, mieszkańca
Stanów Zjednoczonych Ameryki oznacza słowo „wolność”?
Dla każdego z nich jest to pewność niepodlegania niczemu innemu jak tylko prawom,
niemożność bycia ani zatrzymanym, ani uwięzionym, ani uśmierconym czy maltretowanym
w jakikolwiek sposób na skutek arbitralnej woli jednego lub wielu osobników. Jest to dla
każdego z nich prawo do wyrażania swoich poglądów, wyboru zajęcia i wykonywania go;
dysponowania swoją własnością, czy nawet jej nadużywania, poruszania się bez konieczności
proszenia o zezwolenie i zdawania sprawy z motywów i przebiegu podróży. Jest to dla
każdego z nich prawo do gromadzenia się, bądź celem omówienia interesów, bądź
wyznawania wybranego przez siebie kultu, bądź po prostu spędzenia swoich dni i godzin w
sposób bliski swoim inklinacjom i kaprysom. Jest to wreszcie dla każdego z nich prawo do
wywierania wpływu na sprawowanie rządu, bądź przez mianowanie wszystkich lub części
jego funkcjonariuszy, bądź przez reprezentacje, petycje, wnioski, które rządzący muszą w
mniejszym lub większym stopniu brać pod uwagę. Porównajcie teraz do tej wolności wolność
starożytnych.
Polegała ona na kolektywnym, lecz bezpośrednim sprawowaniu wielu części całej
władzy, na publicznym obradowaniu w sprawach wojny i pokoju, na zawieraniu przymierzy z
cudzoziemcami, uchwalaniu praw, ferowaniu wyroków, badaniu rachunków, rozporządzeń i
poczynań urzędników, stawianiu ich przed całym narodem, oskarżaniu ich, skazywaniu lub
uwalnianiu od winy; jednocześnie jednak, nazywając to wolnością, starożytni uznawali jako
1 Przedruk z: Benjamin Constant, O wolności starożytnych i nowożytnych, przełożyła Zuzanna Kosno, „Arka” 1992, nr 42 (listopad-grudzień).
rzecz całkowicie do pogodzenia z ową wolnością kolektywną zupełne podporządkowanie
jednostki władzy ogółu. Nie znaleźlibyście u nich nic z tego, co stanowi o wolności u
nowożytnych. Wszelkie prywatne poczynania poddane są surowemu nadzorowi. Nie ma
niczego, co by było wyrazem indywidualnej niezależności, ani pod względem sądów, ani
wytwórczości, ani zwłaszcza religii. Możność wyboru własnego kultu, która dla nas stanowi
jedno z najcenniejszych naszych praw, w oczach starożytnych byłaby zbrodnią i
świętokradztwem. W sprawy, które nam się zdają najbardziej błahe, wkracza autorytet
społeczności, krępując wolę jednostki. [...] Władza decyduje o sprawach najbardziej
osobistych. Młody Spartanin nie może swobodnie odwiedzać swojej małżonki. W Rzymie
cenzorzy uważnym okiem śledzą życie rodziny. Prawa rządzą obyczajami, a ponieważ
obyczaje dotyczą wszystkiego, nie ma niczego, o czym by prawa nie stanowiły.
Tak więc jednostka u starożytnych, będąc władcą we wszystkich prawie sprawach
publicznych, w życiu prywatnym jest zawsze niewolnikiem. Jako obywatel decyduje o wojnie
i pokoju; jako osoba prywatna jest ograniczona, obserwowana, dławiona we wszystkich
swych poczynaniach; jako cząstka zbiorowości przesłuchuje, odwołuje z urzędu, wydaje
wyroki, pozbawia dóbr, skazuje na wygnanie lub śmierć swoich urzędników lub
zwierzchników, jako poddana zbiorowości sama może być z kolei pozbawiona swojego stanu,
wyzbyta z godności, wygnana, skazana na śmierć na skutek nieograniczonej woli całości,
której sama jest częścią. Rzecz ma się przeciwnie u narodów nowożytnych, gdzie jednostka,
będąc niezależną w życiu prywatnym, nawet w państwach o najwyższym stopniu wolności
sprawuje władzę jedynie pozornie. Jej władza jest ograniczona ,-a prawie zawsze zawieszona,
a jeżeli nawet w pewnych okresach, co prawda rzadkich i nie pozbawionych ograniczeń,
może się ona tej władzy oddawać, to jedynie po to, aby z niej zrezygnować. [...]
[...] Starożytni, jak to stwierdza Condorcet, nie znali pojęcia praw osobistych. Ludzie
byli jak gdyby jedynie maszynami, których funkcjonowanie wyznaczało prawo. To samo
uzależnienie charakteryzowało okres rozkwitu republiki rzymskiej; jednostka zagubiła się
niejako w narodzie, a obywatel w mieście.
Sięgniemy teraz do źródeł tej zasadniczej różnicy między starożytnymi a nami.
Wszystkie starożytne republiki były zamknięte w ciasnych granicach. Najludniejsza,
najpotężniejsza, najznaczniejsza z nich nie dorównywała swym obszarem najmniejszemu z
państw nowożytnych. Nieuniknioną konsekwencją znikomego obszaru łych republik był
panujący w nich wojowniczy duch; każdy naród napierał ustawicznie na swoich sąsiadów lub
się przed nimi bronił. Pchani w ten sposób koniecznością jedni przeciwko drugim, zwalczali
się lub grozili sobie bez ustanku. Ci, którzy nie chcieli być zdobywcami, nie mogli złożyć
broni, aby nie być zdobytymi. Wszyscy kupowali swój spokój, niezależność, egzystencję całą,
za cenę wojny. Była ona ciągłym ośrodkiem zainteresowania, zajęciem prawie zwyczajnym
wolnych państw starożytności. Wreszcie, co było konieczną konsekwencją tego sposobu
życia, wszystkie te państwa posiadały niewolników. Zawody fizyczne, a nawet w niektórych
państwach zawody wytwórcze, powierzone były rękom zakutym w żelazo.
Świat nowożytny przedstawia obraz najzupełniej odwrotny. Najmniejsze państwa
naszych czasów są bez porównania bardziej rozległe niż były Sparta czy Rzym w ciągu pięciu
wieków. Nawet podział Europy na kilka państw jest, dzięki postępowi oświecenia, raczej
pozorny niż rzeczywisty. Podczas gdy dawniej każdy naród tworzył wyizolowaną rodzinę,
która z zasady była wrogiem innych rodzin, obecnie ludzie żyją w masie, jakkolwiek
podzielonej na różne nazwy i o różnych rodzajach organizacji społecznej, jednak jednorodnej
w swej naturze. Jest ona wystarczająco silna, aby nie obawiać się barbarzyńskich hord.
Wystarczająco oświecona, by nie uciekać się do wojny. Jej zgodnym dążeniem jest pokój. [...]
Ponadto, gdybym mógł pozwolić sobie na dygresję, która niestety byłaby zbyt długa,
wykazałbym panom, poprzez analizę obyczajów, zwyczajów, sposobu handlowania
kupieckich narodów starożytności, że nawet ich handel był niejako przesiąknięty duchem
epoki, atmosferą wojny i wrogości, która je otaczała. Handel był wówczas szczęśliwym
przypadkiem: obecnie jest czymś zwyczajnym, jedynym celem, powszechnym dążeniem,
prawdziwym życiem narodów. Pragną one spokoju, a wraz z nim dobrobytu, a jako źródła
dobrobytu, wytwórczości. Wojna staje się z każdym dniem coraz bardziej nieskutecznym
środkiem osiągnięcia ich pragnień. Ani jednostki, ani narody nie są w stanie osiągnąć jej
drogą korzyści, które równałyby się rezultatom spokojnej pracy i regularnych wymian
handlowych. Starożytni poprzez zwycięską wojnę zdobywali niewolników, daniny, nowe
ziemie, pomnażając przez to bogactwo ogólne i jednostkowe. Nowożytnych zwycięska wojna
musi kosztować zawsze więcej, niż przynosi zysku.
Wreszcie, dzięki handlowi, religii, postępowi intelektualnemu i moralnemu ludzkości,
narody europejskie nie znają już niewolnictwa. Wolni ludzie muszą wykonywać wszystkie
zawody, zaspokajać potrzeby społeczności.
Z łatwością można przewidzieć nieunikniony rezultat tych różnic.
Po pierwsze, rozległość kraju o tyleż pomniejsza znaczenie polityczne przypadające w
udziale każdej jednostce. Najciemniejszy republikanin Rzymu i Sparty był potęgą. Rzecz się
ma zupełnie inaczej ze zwykłym obywatelem Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych.
Jego osobisty wpływ jest ledwie wyczuwalnym elementem woli społecznej, która nadaje
kierunek rządowi.
Po drugie, obalenie niewolnictwa pozbawiło wolnych ludzi wolnego czasu, którym
dysponowali z tej racji, że większość prac spoczywała na barkach niewolników. Dwadzieścia
tysięcy Ateńczyków nie mogłoby obradować każdego dnia na placu publicznym, gdyby nie
niewolnicza ludność Aten.
Po trzecie, w przeciwieństwie do wojny, handel nie pozostawia w życiu człowieka
przerw na bezczynność. Ciągłe oddawanie się życiu politycznemu, codzienne rozprawianie o
sprawach państwowych, dyskusje, narady, cały ten ruch wokół stronnictw, niezbędne agitacje,
czyli przymusowe wypełnienie, aby użyć tego terminu, życia wolnych narodów starożytności,
które, pozbawione tej możliwości czułyby się przygniecione ciężarem bezczynności, narodom
współczesnym przyniosłoby tylko zamęt i zmęczenie, gdyż każda ich jednostka zajęta swoimi
spekulacjami, przedsięwzięciami, korzyściami, które uzyskuje lub ma nadzieję uzyskać,
zgadza się na oderwanie się od swoich zajęć tylko chwilowo i to w najmniejszym zakresie.
Wreszcie, handel wzbudza w człowieku gorące umiłowanie indywidualnej
niezależności. Zaspokaja on ich potrzeby, spełnia pragnienia bez ingerencji władzy.
Ingerencja ta jest prawie zawsze – nie wiem zresztą, dlaczego mówię prawie – ingerencja ta
zawsze jest czymś, co przeszkadza i krępuje. Za każdym razem, kiedy władza usiłuje wtrącić
się do prywatnych spekulacji, spekulującym przynosi to utrapienie. Za każdym razem, kiedy
rządy usiłują zająć się naszymi interesami, robią to gorzej i kosztowniej od nas samych. [...]
Ateny [...] były najbardziej handlową ze wszystkich greckich republik: obywatele ich
cieszyli się więc nieskończenie większą wolnością indywidualną niż obywatele Rzymu i
Sparty. Gdybym mógł wdać się w szczegóły historyczne, wykazałbym wam, że handel
spowodował zaniknięcie u Ateńczyków wielu z tych cech, które różniły narody starożytne od
nowożytnych. [...]
Ponieważ jednak w Atenach istniało również wiele z innych okoliczności
decydujących o charakterze narodów starożytnych; ponieważ istniała ludność niewolnicza, a
terytorium było mocno ściśnięte, znajdujemy tam ślady wolności właściwej starożytnym.
Naród tworzy prawa, bada postępowanie urzędników, wzywa Peryklesa do rozliczenia się ze
swoich poczynań, skazuje na śmierć wszystkich generałów, którzy dowodzili w bitwie pod
Argos. Jednocześnie ostracyzm, samowładztwo zalegalizowane i wychwalane przez
wszystkich ówczesnych ustawodawców, ostracyzm, który wydaje się i powinien się nam
wydawać oburzającą niesprawiedliwością, dowodzi, że jednostka w Atenach była
podporządkowana supremacji ciała społecznego w stopniu, jaki nie istnieje w żadnym z
wolnych państw Europy.
Z tego, co wyłożyłem powyżej, wynika, że nie możemy już cieszyć się wolnością
starożytnych, wolnością, na którą składa się aktywne i stałe uczestnictwo w kolektywnej
władzy. Wolność, która jest naszym udziałem, polega na spokojnym oddawaniu się osobistej
niezależności. Udział we władaniu narodem, przynależny w starożytności każdemu, nie był,
tak jak za naszych czasów, abstrakcyjnym domniemaniem. Wola każdego obywatela miała
realny wpływ, z praktykowania tej woli czerpał on żywą i częstą przyjemność. W rezultacie,
starożytni byli gotowi do wielu poświęceń dla zachowania swoich praw politycznych oraz
uczestnictwa w zarządzaniu państwem. Każdy z nich, odczuwając z dumą, ile wart był jego
głos, znajdował w tej świadomości własnego znaczenia głębokie zadośćuczynienie.
Zadośćuczynienie to dla nas jest już niedostępne. Jednostka, zagubiona w tłumie,
prawie nigdy już nie dostrzega wpływu, jaki wywiera. Wola jej nigdy nie odciska się na
zbiorowości; nic nie stwierdza w jej oczach wartości jej współdziałania. Praktykowanie praw
politycznych daje nam więc tylko część satysfakcji, jaką czerpali z niego starożytni, a
jednocześnie postęp cywilizacji, komercyjne nastawienie epoki, łączność między narodami,
zwielokrotniły i nieskończenie zróżnicowały sposoby osiągnięcia jednostkowego szczęścia.
Wynika stąd, że powinniśmy być o wiele bardziej niż starożytni przywiązani do naszej
osobistej niezależności. Starożytni bowiem, poświęcając tę niezależność dla praw
politycznych, poświęcali mniej, aby osiągnąć więcej, podczas gdy my, czyniąc to samo
poświęcenie, dalibyśmy więcej, aby otrzymać mniej.
Celem starożytnych był podział władzy pomiędzy wszystkich obywateli tej samej
ojczyzny i to właśnie nazywali oni wolnością. Celem nowożytnych jest niczym nie zmącone
korzystanie z dobrodziejstw indywidualnej niezależności, a wolnością są dla nich gwarancje,
zapewnione im w tym celu przez instytucje. [...]
Stwierdziłem na początku, że ludzie o dobrych zresztą intencjach, nie dostrzegłszy
tych różnic, przyczynili się do niezmierzonego zła w czasie naszej długiej i burzliwej
rewolucji. Ludzie ci czerpali jednak wiele swoich teorii z dzieł filozofów, którzy nie
podejrzewali nawet, jakim modyfikacjom uległy przez dwa tysiące lat dyspozycje ludzkości.
Spróbuję poddać analizie systemu najznakomitszego z nich, Jana Jakuba Rousseau, i
wykazać, że przenosząc w czasy współczesne zakres kolektywnej zwierzchności przynależnej
innym wiekom, ten wzniosły geniusz poruszany najczystszym umiłowaniem wolności
dostarczył niemniej zgubnych pretekstów niejednej tyranii. Oczywiście, odsłaniając to, co
uważam za ważką pomyłkę, zachowam oględność w krytyce i poważanie w potępieniu.
Prawda powinna jednak wziąć górę nad rozważaniami czerpiącymi swą potęgę z blasku
niezwykłego talentu i autorytetu ogromnej sławy. Zresztą, jak się tym przekonamy, pomyłki,
z którą mam zamiar się rozprawić, nie należy przypisywać głównie Rousseau: jest ona o wiele
bardziej dziełem jednego z jej sukcesorów, mniej elokwentnego, lecz nie mniej surowego i po
tysiąckroć bardziej skłonnego do przesady. Jest nim ksiądz de Mably, mogący uchodzić za
reprezentanta systemu, w którym, zgodnie z maksymą wolności starożytnej, obywatele winni
być całkowicie zniewoleni, aby naród mógł być suwerennym, a jednostka winna być
niewolnikiem, aby lud był wolny.
Ksiądz de Mably, podobnie jak Rousseau i wielu innych wziął, w ślad za
starożytnymi, autorytet ciała społecznego za wolność i wszystkie sposoby wydały mu się
dobre, aby autorytet ten rozciągnąć na tę oporną część istnień ludzkich, nad których
niezależnością ubolewał. We -wszystkich swych dziełach wyraża żal, że prawo dosięga
jedynie czynów. Pragnąłby, aby mogło ono dosięgnąć myśli, najbardziej przelotnych odczuć,
aby ścigało człowieka bez ustanku, nie pozostawiając mu schronienia, w którym mógłby
umknąć jego władzy. Ledwie zauważył u jakiegoś narodu stosowanie represyjnych środków,
a już wydawało mu się, że poczynił odkrycie i stawiał je za wzór; nienawidził indywidualnej
wolności, tak jak nienawidzi się osobistego wroga i skoro tylko natykał się w historii na
naród, który był jej całkowicie pozbawiony, nie mógł powstrzymać się od podziwiania go,
nawet jeśli brakło mu całkiem wolności politycznej. Wpadał w zachwyt nad Egipcjanami,
ponieważ, jak powiadał, wszystko u nich regulowane było prawami, łącznie z wypoczynkiem
i potrzebami, wszystko uginało się przed potęgą ustawodawcy; każda chwila dnia wypełniona
była jakimś obowiązkiem. Nawet miłość poddawała się tej poważnej ingerencji, gdyż to
właśnie prawo otwierało lub zamykało podwoje małżeńskiej łożnicy.
Sparta, łącząca system republikański z tym samym zniewoleniem jednostek,
wzbudzała w umyśle tego filozofa jeszcze żywszy entuzjazm. Ten wielki klasztor wydawał
mu się ideałem republiki doskonałej. Dla Aten żywił głęboką pogardę z chęcią powiedziałby
o tym narodzie, najpierwszym w Grecji, to, co pewien akademik i wielki pan mówił o
Akademii Francuskiej: „Cóż za przerażający despotyzm! Każdy robi tam, co chce”. Należy
dodać, że wielmoża ten miał na myśli Akademię taką, jaką była trzydzieści lat temu. [...]
Jeśli podzielacie teraz panowie pogląd, który w moim przekonaniu wynika niezbicie z
tych faktów, to uznacie wraz ze mną następujące prawdy:
Niezależność jednostki jest najważniejszą ze współczesnych potrzeb. Nie należy więc
nigdy żądać jej poświęcenia dla wolności politycznej.
Wynika z tego, że żadna z licznych i zbyt wychwalanych instytucji, które w
republikach starożytnych krępowały wolność jednostki, nie byłaby do przyjęcia w czasach
współczesnych.
Zdawałoby się, że prawdy tej nie trzeba udowadniać. Dzisiejsze rządy nie skłaniają się
wcale do naśladowania republik starożytności. A jednak jakkolwiek instytucje republikańskie
znajdują u nich niewielkie uznanie, to wykazują one dziwne upodobanie do niektórych
republikańskich zwyczajów. Przykre to, że są to właśnie te zwyczaje, które pozwalają
skazywać na wygnanie czy pozbawianie dóbr. Pamiętam, że w 1802 r. w ustawie o sądach
specjalnych znalazł się artykuł wprowadzający we Francji grecki ostracyzm i Bóg jeden wie,
ilu elokwentnych mówców prawiło nam w obronie tego artykułu (zanim został on wycofany!)
o wolności Aten i wszystkich poświęceniach, jakie jednostka powinna dokonać dla jej
zachowania. Podobnie, w okresie o wiele bliższym, kiedy lękliwe władze usiłowały nieśmiałą
ręką pokierować wyborami w sposób dla siebie dogodny, pewna gazeta, nie zarażona
bynajmniej republikanizmem, zaproponowała wskrzeszenie rzymskiej cenzury celem
odsunięcia niebezpiecznych kandydatów.
Sądzę więc, że nie będzie zbędną dygresją, jeżeli na poparcie moich twierdzeń
powiem parę słów o tych dwóch tak chwalonych instytucjach.
Ateński ostracyzm opierał się na założeniu, że społeczeństwo ma wszelką władzę nad
swoimi członkami. Założenie to mogło go usprawiedliwiać, a w państwie tak niewielkim, w
którym siła jednostki mogła zachwiać potęgą mas, ostracyzm mógł posiadać pozory
użyteczności. U nas jednakże jednostki mają prawa, które społeczeństwo winne jest
respektować, a ich wpływ jest, jak to już zauważyłem, tak bardzo zagubiony w mnogości
innych, jednakowych lub przewyższających go wpływów, że wszelkie represje, motywowane
koniecznością jego pomniejszenia są zbędne, a przez to niesprawiedliwe. Nikt nie ma prawa
skazywać obywatela na wygnanie, jeżeli wyrok taki nie został wydany przez legalny sąd,
zgodnie z wyraźnym prawem, przypisującym karę wygnania do czynu, którego jest winnym.
Nikt nie ma prawa wyrywać obywatela ze swojej ojczyzny, właściciela ziemskiego z
posiadłości, odrywać kupca od interesu, męża od żony, ojca od dzieci, pisarza od uczonych
medytacji, starca od swoich przyzwyczajeń. Każde wygnanie polityczne jest politycznym
zamachem. Każdy wyrok skazujący na wygnanie wydany przez zgromadzenie dla rzekomego
zbawienia publicznego jest zbrodnią tego zgromadzenia przeciwko zbawieniu publicznemu,
które przejawia się jedynie w poszanowaniu praw, przestrzeganiu form i zachowywaniu
gwarancji. [...]
Panowie, nie jesteśmy ani Persami podległymi despocie, ani Egipcjanami rządzonymi
przez kapłanów, ani Galami, których druidzi mogą złożyć w ofierze, ani też Grekami czy
Rzymianami, dla których uczestnictwo we władaniu społeczeństwem było rekompensatą za
brak wolności osobistej. Jesteśmy ludźmi nowożytnymi, pragnącymi korzystać ze swoich
praw i rozwijać swoje zdolności w sposób, jaki nam się podoba obrać nie szkodząc innym.
[...]
Widzicie panowie, że moje obserwacje w żaden sposób nie dążą do pomniejszenia
wartości wolności politycznej. Nie wyciągam bynajmniej z przedłożonych wam faktów
wniosków, jakie wyciągają niektórzy. Twierdzą oni, że skoro starożytni byli wolni, a my nie
możemy już być tak wolni jak oni, to jesteśmy przeznaczeni do tego, aby być niewolnikami.
Chcieliby oni ustanowić nowe państwo, wyposażone w pewne elementy, które, jak twierdzą,
są jedynie odpowiadającymi sytuacji dzisiejszego świata. Elementy te to przesądy, aby w
ludziach wzbudzić lęk, egoizm, aby ich zdeprawować, frywolność, aby ich ogłupić, wulgarne
uciechy, aby ich upodlić, despotyzm, aby nimi rządzić; no i oczywiście wiedza oparta na
faktach i nauki ścisłe służące umocnieniu despotyzmu. Dziwne by było, gdyby taki właśnie
był rezultat czterdziestu wieków, w czasie których ludzkość wzbogaciła się moralnie i
materialnie; trudno mi to sobie wyobrazić.
Z tego, co nas różni od starożytności wyciągam wnioski zgoła odmienne. Zamiast
osłabiać gwarancje, należy rozszerzać uprawnienia. To, czego się domagam, to nie rezygnacja
z wolności politycznej, lecz wzbogacenie jej o wolność osobistą.
[...] o ile wolność odpowiadająca nowożytnym różni się od wolności starożytnych, to
despotyzm, który był możliwy w starożytności nie jest już możliwy w czasach nowożytnych.
Z faktu, że jesteśmy bardziej niż starożytni pozbawieni wolności politycznej i zwykle mniej o
nią zabiegamy, może wynikać, że zbyt czasem zaniedbujemy, i zawsze niesłusznie,
gwarancje, jakie nam ona zapewnia. Zarazem jednak, ponieważ o wiele bardziej niż starożytni
przywiązani jesteśmy do wolności indywidualnej, będziemy jej w razie potrzeby bronić z o
wiele większą zręcznością i wytrwałością; dysponujemy też dla jej obrony środkami, jakich
starożytni nie mieli.
Handel sprawia, że działania arbitralnej władzy mogą się odbić na naszej egzystencji
w sposób bardziej dotkliwy, gdyż aby dosięgnąć naszych bardziej różnorodnych spekulacji,
musi ona pomnażać swoje metody; jednakże ten sam handel ułatwia wymknięcie się jej
poprzez zmianę natury własności, która staje się dzięki tym zmianom prawie nieuchwytna.
Handel nadaje własności nową wartość: obieg; bez obiegu Własność jest jednoznaczna
z użytkowaniem, a władza zawsze może dosięgnąć użytkowania poprzez odebranie korzyści z
niego płynących; obieg jednakże stawia tym działaniom niewidoczną i niezwyciężoną
przeszkodę.
Konsekwencje handlu sięgają jeszcze dalej. Nie tylko czyni on ludzi wolnymi, ale
poprzez stworzenie kredytu sprawia, że to władza staje się zależna.
Pieniądze, powiada pewien francuski autor, są najniebezpieczniejszą bronią
despotyzmu; jednocześnie jednak jego najpotężniejszym hamulcem. Kredyt posłuszny jest
jednostce: siła jest tu bezużyteczna; kiedy pieniądze zostają ukryte lub znikają, wszystkie
operacje państwowe zostają zawieszone. Kredyt u starożytnych nie miał podobnego
znaczenia. Ich rządy były silniejsze od jednostek, dzisiaj jednostki są silniejsze od władz
politycznych. Bogactwo jest potęgą, którą można się posłużyć w każdej chwili i w każdych
okolicznościach, a w związku z tym bardziej realną i dającą się lepiej wykorzystać. Władza
grozi, bogactwo wynagradza, oszukując władzę można się jej wymknąć; aby wkraść się w
łaski bogactwa, należy mu służyć: ono więc musi odnieść zwycięstwo.
Indywidualna egzystencja jest dla tych samych przyczyn mniej włączona w życie
polityczne. Ludzie daleko przenoszą swoje skarby, ze sobą zaś unoszą wszelkie przyjemności
życia. Handel zbliżył narody i upodobnił do siebie ich zwyczaje i obyczaje; głowy państw
mogą być wrogami, lecz narody są sobie bliskie.
Niechże więc władza się z tym pogodzi: wolność jest nam potrzebna i będziemy ją
mieli. Ponieważ jednak wolność, jakiej my potrzebujemy różni się od wolności starożytnych,
jej organizacja musi być inna niż organizacja wolności starożytnej. Ta ostatnia cechowała się
lym, że im więcej człowiek poświęcał czasu i sił na praktykowanie swych praw politycznych,
tym bardziej czuł się wolny; ta zaś wolność, do której my jesteśmy przeznaczeni, tym bardziej
będzie nam droga, im więcej nasze życie polityczne pozostawi nam czasu na nasze prywatne
interesy.
Stąd też, panowie, wywodzi się konieczność systemu reprezentacyjnego. System
reprezentacyjny jest niczym innym jak organizacją, przy pomocy której naród zrzuca na barki
kilku jednostek ciężar tego, czego nie może lub nie chce robić sam. Ubodzy sami zajmują się
swoimi interesami; ludzie bogaci zaś biorą sobie zarządców [...]. W tym się zawiera historia
narodów starożytnych i nowożytnych. System reprezentacyjny jest pełnomocnictwem
nadanym pewnej liczbie ludzi przez naród, który pragnie obrony swych interesów, a nie ma
czasu, aby zawsze bronić ich sam. Ludzie bogaci musieliby jednak być szaleni, by biorąc
sobie zarządców, nie poddawać uważnemu i surowemu osądowi, czy zarządcy ci spełniają
obowiązki, czy ich nie zaniedbują, czy nie są skorumpowani lub też nieudolni; toteż aby
ocenić pełnomocników, mocodawcy wykazujący rozwagę pilnie śledzą interesy, których
prowadzenie im powierzyli. Podobnie i społeczeństwa, które, aby cieszyć się odpowiednią dla
nich wolnością, uciekają się do systemu reprezentacyjnego, sprawować muszą aktywny i stały
nadzór nad swoimi reprezentantami, oraz zastrzec sobie okresowo prawo – nie przedzielone
zbyt długimi przerwami – do ich usunięcia, jeżeli zdradziliby oni jego życzenia, i do cofnięcia
władzy, której by nadużyli.
Z faktu bowiem, że wolność nowożytna różni się od wolności starożytnej, wynika, że
jest ona również zagrożona innego rodzaju niebezpieczeństwem.
Niebezpieczeństwo wolności starożytnej polegało na tym, że ludzie, zajęci wyłącznie
zapewnieniem sobie udziału we władzy, zbyt mało sobie cenili prawa osobiste i korzyści z
nich płynące.
Niebezpieczeństwem wolności nowożytnej jest zaś to, że zaabsorbowani cieszeniem
się naszą wolnością prywatną i zagonieni w poszukiwaniu zysku, zbyt łatwo możemy
zrezygnować z należącego się nam prawa do udziału we władzy politycznej.
Depozytariusze władzy nie omieszkują nas do tego nakłaniać. Jakże chętnie
oszczędziliby nam wszelkiego trudu, z wyjątkiem obowiązku posłuszeństwa i płacenia! Już
słyszę, jak mówią: „Jaki właściwie jest cel wszystkich waszych wysiłków, pobudka waszej
pracy, przedmiot waszych nadziei? Czyż nie jest nim szczęście? Dajcie nam więc wolną rękę,
a my wam to szczęście damy”. O nie, panowie, nie dawajmy im wolnej ręki. Jakkolwiek
wzruszająca byłaby tak czuła troska, prośmy władzę o pozostanie w swoich granicach.
Niechaj będzie ona tylko sprawiedliwa, a my już zajmiemy się własnym szczęściem.
Czyż korzystanie z praw, nie połączone z gwarancjami, mogłoby nam to szczęście
zapewnić? Gdzie znaleźlibyśmy te gwarancje, gdybyśmy zrezygnowali z wolności
politycznej? Zrezygnowanie z niej byłoby, panowie, szaleństwem podobnym szaleństwu
człowieka, który chciałby zbudować na piasku budynek bez fundamentu tylko dlatego, że
mieszka dopiero na pierwszym piętrze.
A zresztą panowie, czy szczęście, jakiegokolwiek by nie było rodzaju, jest naprawdę
jedynym celem rodzaju ludzkiego? Nasza kariera byłaby w takim wypadku bardzo zawężona,
a nasze przeznaczenie mało wzniosłe. Wolność polityczna, dając wszystkim bez wyjątku
obywatelom możność sprawowania pieczy nad najświętszymi ich interesami, poszerza ich
umysł, uszlachetnia myśli, ustanawia między nimi rodzaj równości intelektualnej będącej
chwałą i potęgą narodu.
Toteż spójrzcie, jak pierwsza instytucja, zwracająca narodowi wolność polityczną, od
razu go uszlachetnia. Spójrzcie, jak nasi rodacy wszelkich klas i profesji, wychodząc poza
krąg swoich zwykłych zajęć i prywatnych interesów, znajdują się nagle wyniesieni na poziom
ważnych funkcji, które powierza im konstytucja, jak z rozwagą dokonują wyboru, z energią
stawiają opór, niweczą podstępy, stawiają czoła groźbie, szlachetnie opierają się pokusie.
Spójrzcie jak czysty, głęboki i szczery patriotyzm triumfuje w naszych miastach,
odżywa nawet w najmniejszych osadach, przenika do warsztatów, pobudza do życia wsie, jak
świadomość naszych praw i konieczności zapewnienia im gwarancji wypełnia sprawiedliwy i
prawy umysł użytecznego rolnika i zapobiegliwego kupca, którzy doświadczeni w historii
krzywd, których doznali, i nie mniej światli co do tego, jakich środków wymaga zapobieżenie
im, obejmują jednym spojrzeniem całą Francję i, będąc przekazicielami wdzięczności narodu,
wynagradzają swoimi głosami trzydziestoletnią wierność zasadom w osobie
najznakomitszego z obrońców wolności.
Zamiast więc panowie rezygnować z którejś z tych dwóch rodzajów wolności, należy,
jak to wykazałem, nauczyć się godzić jedną z drugą. [...]
Dzieło ustawodawcy nie jest dokończone przez to tylko, że dał on ludowi spokój.
Nawet jeżeli lud jest zadowolony, pozostaje jeszcze wiele do zdziałania. Instytucje winne są
dokończyć moralnej edukacji obywateli. Powinny, szanując jednocześnie indywidualne prawa
obywateli, licząc się z ich niezależnością nie mącąc spokoju ich zajęć, poświęcić część
swojego wpływu na sprawy publiczne, wzywać ich do współdziałania w sprawowaniu władzy
przez oddanie jej swojej determinacji i swoich głosów, zagwarantować im prawo do kontroli i
nadzoru poprzez wyrażanie opinii i kształtując ich w ten sposób do tych szczytnych funkcji,
obdarzyć ich zarazem i pragnieniem, i zdolnością ich spełniania.