Układ krążenia

Choroby układu krążenia

1) Jedną z najważniejszych chorób układu krążenia i jedną z najczęstszych chorób przewlekłych jest nadciśnienie tętnicze. Po 65. roku życia występuje u około 50% osób w polskiej populacji. Jest więc chorobą społeczną. Ostatnio zmieniły się kryteria rozpoznawania tego stanu - obecnie taką diagnozę można już postawić przy wartościach 140/90 mm Hg (słupa rtęci w ciśnieniomierzu) lub wyższych.

Nadciśnienie jest bardzo podstępną chorobą. Właściwie nie daje żadnych dolegliwości (rzadko bóle czy zawroty głowy, wyjątkowo zaburzenia widzenia). Niestety nie ma się z czego cieszyć - powikłania nadciśnienia pod postacią choroby wieńcowej (łącznie z zawałem mięśnia sercowego), udaru mózgu czy niewydolności serca są bardzo poważne i nierzadko kończą się zgonem.

2) Inną z bardzo rozpowszechnionych chorób jest choroba wieńcowa. Jedną z jej postaci (najbardziej zaawansowaną) jest zawał mięśnia sercowego. Przyczyną choroby wieńcowej, zwanej również chorobą niedokrwienną serca, jest zatykanie tętnic wieńcowych przez blaszki miażdżycowe. Do serca dochodzi wtedy mniej krwi (i tlenu), pojawiają się dolegliwości (ból i duszność), komórki zaczynają gorzej pracować. Przy całkowitym odcięciu krwi (zawał) pojawia się martwica. Ból wieńcowy ma swoje charakterystyczne cechy: pojawia się za mostkiem; pacjent ma uczucie gniecenia i duszności, czasem palenia; ból promieniuje do szczęki, żuchwy, do ramion (najczęściej lewego); pojawia się po wysiłku czy stresie, a ustępuje w spoczynku i (co ważne) po zażyciu nitrogliceryny. Jeśli spotęgujemy te wszystkie cechy i dodamy lęk, poty i nieustępowanie bólu mimo podawania nitrogliceryny, to otrzymamy obraz bólu w zawale. Zawał serca i choroba wieńcowa są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce. Co roku zapada na niego około 100 tys. osób (głównie mężczyzn); 40% spośród tych osób umiera w ciągu roku.

3) Kolejną grupą chorób są wady serca. Najczęściej dotyczą one zastawek. Zastawki są niezbędne do prawidłowego ukierunkowania przepływu krwi w sercu. Przy ich nieprawidłowościach pojawiają się problemy: niektóre jamy serca są bardziej obciążane niż zazwyczaj i przerastają albo rozszerzają się.

Wyróżniamy wady serca wrodzone i nabyte. Te ostatnie są częstsze i dotyczą przede wszystkim zastawki dwudzielnej (mitralnej), oddzielającej lewy przedsionek od lewej komory. Najczęściej powstają w wyniku nierozpoznanej lub niedostatecznie leczonej choroby reumatycznej, która "liże stawy, a kąsa serce". Wady serca możemy również podzielić na przebiegające z sinicą (sinicze) - przede wszystkim niektóre wady wrodzone - oraz niesinicze.

4) Wśród chorób serca wymieńmy również kardiomiopatie, czyli niezapalne choroby mięśnia sercowego nie będące skutkiem zmian w mięśniu sercowym powstałych w następstwie wad serca, nadciśnienia i zwężenia tętnic wieńcowych, a także zaburzenia rytmu jego pracy i przewodzenia bodźców. Te różne choroby mogą zakończyć się bardzo podobnie - w ich przebiegu może rozwinąć się niewydolność mięśnia serca. Pojawia się wtedy duszność, początkowo przy wysiłku, a później nawet w spoczynku. Jeśli zajęte jest też prawe serce, to pojawiają się obrzęki kończyn dolnych i częste oddawanie moczu w nocy. Niewydolność świadczy o poważnym uszkodzeniu mięśnia serca. Należy wtedy leczyć przede wszystkim to, co do niej doprowadziło (np. chorobę wieńcową). Podaje się również leki zwalczające jej objawy (np. obrzęki).

5) Miażdżyca naczyń obwodowych (tzw. miażdżyca zarostowa) jest wyrazem tego samego procesu, który doprowadza do rozwoju choroby wieńcowej. Złogi lipidowe i rozrost komórek zwężają światło naczyń. Do tego dochodzą jeszcze zakrzepy tworzące się na uszkodzonej wyściółce tętnic (czyli śródbłonku), które jeszcze bardziej zmniejszają drożność chorego naczynia. W rezultacie część organizmu, która korzysta z danej "drogi transportowej" jest niedostatecznie zaopatrywana w tlen i substancje odżywcze. W skrajnych przypadkach tworzy się martwica. W przypadku kończyn dolnych (tam najczęściej ze wszystkich tętnic obwodowych, czyli znajdujących się dalej od serca, rozwija się miażdżyca) ból pojawia się przy chodzeniu. Z racji tego, że pacjent musi zatrzymać się co pewien czas (po przebyciu pewnej odległości), taki objaw nazywamy chromaniem przestankowym. W bardziej zaawansowanej fazie odcinki pokonywane bez bólu stają się coraz krótsze, a w końcu objaw ten pojawia się w spoczynku. Podobnie jak w przypadku serca kończyna może być na tyle niedokrwiona, że jej część ulega martwicy, która jest widoczna w postaci niegojących się owrzodzeń. Dodajmy do tego, że kończyna jest często chłodna i blada a lekarz nie może wyczuć tętna.

6) Inną częstą chorobą dotyczącą głównie kobiet są żylaki kończyn dolnych. Są to nierównomierne rozszerzenia żył, często widoczne na skórze. Mogą - ale nie muszą - być przyczyną nieprzyjemnego uczucia ciężkości nóg, a czasem również bolesności łydek. Leczenie (chirurgiczne, farmakologiczne) uzależnione jest od powikłań (zapaleń, zatorów) i od względów kosmetycznych. W zapaleniu żył na jakimś odcinku ściany żyły rozwija się (zgodnie z nazwą) stan zapalny wraz z wytworzeniem się zakrzepu. Powstaniu takiego stanu sprzyjają między innymi: długotrwałe unieruchomienie, zabiegi operacyjne, poród, urazy oraz wspomniane żylaki. Rodzaj objawów zależy do tego, czy proces zapalny dotyczy żył powierzchownych czy głębokich. W przypadku tych pierwszych spotykamy się z określeniem "bolesnego powrózka". Żyła jest wtedy wrażliwa na ucisk i twarda jak postronek; skóra nad nią jest zaczerwieniona i cieplejsza niż inne okolice, często dołącza się obrzęk okolicznych tkanek. Zapalenie żył głębokich jest trudniejsze do wykrycia. Objawy są często słabiej wyrażone. Pojawia się uczucie ciężkości łydek i ich kurcze. Ból występuje samoistnie lub przy ucisku. Chora kończyna jest obrzęknięta i cieplejsza niż po przeciwnej stronie.

7) W zapaleniu żył boimy się przede wszystkim zatorów, czyli zatkania przez część zakrzepu światła jakiegoś dużego bądź małego naczynia. Zatory wraz z prądem krwi wędrują do serca i dalej do płuc.

Leczenie jest najczęściej farmakologiczne i polega na podaniu leków przeciwzapalnych oraz przeciwzakrzepowych lub trombolitycznych (rozpuszczających zakrzep). Przykrym następstwem zapalenia żył głębokich jest tzw. zespół pozakrzepowy, w którym uszkodzeniu ulegają zastawki - w warunkach prawidłowych nie pozwalające na cofanie się krwi żylnej na obwód. Oprócz obrzęku, bólu oraz stwardnienia skóry i tkanki podskórnej pojawia się również duże, trudno gojące się owrzodzenie. Leczenie zachowawcze jest trudne i długotrwałe, lepsze wyniki dają zabiegi chirurgiczne.

8) Choroba reumatyczna jest jednym z przykładów chorób zapalnych serca. Inne zapalenia wywołane są wirusami, bakteriami czy chorobami autoimmunologicznymi. Dotyczą mięśnia serca, wsierdzia lub osierdzia. Mogą być też zajęte wszystkie trzy warstwy.

Leczenie chorób krążenia

Leczenie chorób układu krążenia podobnie jak postępowanie w innych chorobach możemy podzielić na zachowawcze i zabiegowe.

Leczenie zachowawcze

Jest to głównie farmakoterapia (za pomocą różnych klas leków). Jednak zanim rozpocznie się leczenie farmakologiczne, to w różnych chorobach można wypróbować środki, które nie są "pigułkami". Mówimy wtedy o leczeniu niefarmakologicznym.

Na przykład w nadciśnieniu tętniczym warto ograniczyć sól w diecie i zmniejszyć ciężar ciała (czyli odchudzić się). Czasami przynosi to rewelacyjne rezultaty. Jeśli jednak te metody nie pomagają, to należy zapisać leki (cały czas stosując leczenie niefarmakologiczne). Pamiętajmy, że leki trzeba najczęściej należy brać do końca życia. Nadciśnienie tętnicze jest chorobą dającą się kontrolować, ale tak naprawdę nieuleczalną.

W chorobie wieńcowej bardzo ważne jest zapobieganie jej wystąpieniu. Najważniejszy jest tu tzw. zdrowy tryb życia: prawidłowe odżywianie się (dieta ubogotłuszczowa i ubogocholesterolowa), regularny wysiłek fizyczny, kontrolowanie poziomu cholesterolu we krwi, leczenie chorób współistniejących (zwłaszcza cukrzycy) oraz zaprzestanie palenia tytoniu. Jeśli choroba już wystąpiła, to podajemy leki, które zmniejszają lub likwidują jej objawy i zmniejszają śmiertelność.

Leczenie miażdżycy jest trudne, ponieważ nie znamy na razie leków odwracających proces miażdżycowy. Ważna jest profilaktyka w postaci odpowiedniej diety i stylu życia. Pomagają również ćwiczenia fizyczne.

Leczenie zabiegowe

W leczeniu operacyjnym (czy też szerzej - zabiegowym) mamy obecnie do czynienia z całą gamą metod.

Pomostowanie naczyń wieńcowych (tzw. by-pass) to chyba najbardziej znana operacja wykonywana w chorobach układu krążenia. Omijamy tutaj zwężone miejsce w naczyniu wieńcowym, tworząc "objazd" dostarczający krew z drugiej strony. Takie "ominięcia" stosuje się zresztą nie tylko w sercu. Korzystając z naczyń żylnych lub ze sztucznych protez "objazd" prowadzi się również w zmienionych miażdżycowo tętnicach kończyn dolnych.

Do innych operacji przywracających przepływ krwi przez tętnice należy też usunięcie zatoru (embolektomia) bądź zakrzepu (trombektomia), poszerzenie zwężonej tętnicy przez jej rozcięcie i wszycie "łaty" oraz udrożnienie tętnicy (tzw. endaretriektomia). Zakrzepy usuwa się również w żyłach. Można do tego celu użyć cewnika z balonikiem, który "przepycha" chore żyły.

W chorobie wieńcowej wykonuje się także coraz częściej zabieg angioplastyki wieńcowej (z ang. PTCA). Polega ona na wprowadzeniu do naczynia cewnika zakończonego balonikiem; w odpowiednim miejscu i czasie balonik wypełnia się, rozszerzając tym samym naczynie. Aby efekt był trwały wprowadza się jeszcze cienką, usztywniającą "sprężynkę" - tzw. stent. Analogiczny zabieg można przeprowadzić w tętnicach kończyn dolnych, gdzie również mamy do czynienia z miażdżycowym zwężeniem naczynia. Innym znanym zabiegiem jest też wymiana chorej zastawki na sztuczną. Niegdyś nowinka, stał się on teraz standardowym zabiegiem wykonywanym na oddziałach kardiochirurgicznych.

Chyba największe emocje i nadzieje budzi jednak zabieg przeszczepu serca. Przypomnijmy, że w Polsce po raz pierwszy dokonał go prof. Religa. Jak twierdzą fachowcy, problemem jest nie tyle strona techniczna tej operacji, ale odrzucanie przeszczepu już po zabiegu.

Badania serca

Elektrokardiografia (EKG)

Najczęściej na EKG kierowane są osoby, u których podejrzewa się chorobę wieńcową. Elektrokardiografia pozwala również wykryć aktualny albo przebyty niegdyś zawał mięśnia sercowego . Przy podejrzeniu choroby wieńcowej, przy bólach w klatce piersiowej, w czasie rehabilitacji kardiologicznej zaleca się tzw. wysiłkowe EKG. Leżymy (przy wysiłkowym EKG chodzimy np. po ruchomej bieżni lub pedałujemy na rowerze stacjonarnym) z elektrodami przypiętymi do rąk, nóg i klatki piersiowej. Rejestrowane są prądy elektryczne wytwarzane w mięśniu sercowym. Wynik to opis z wykresem obrazującym czynność elektryczną serca.

Rezonans magnetyczny

Może wykryć nieprawidłowości w budowie serca i określić stan tętnic wieńcowych .Na specjalnym łóżku wsuwa się nas do komory- tunelu na kilka, kilkadziesiąt minut. Wewnątrz komory poddawani jesteśmy działaniu pola magnetycznego. Na działanie tego pola podatne są atomy wodoru, a tego pierwiastka jest dużo w naszym organizmie, składającym się w dużej mierze z wody. Pod wpływem pola magnetycznego atomy w charakterystyczny sposób się przemieszczają. W uproszczeniu: inaczej układają się w miejscach zdrowych, a inaczej w zmienionych chorobowo. Informacje o rozkładzie atomów rejestruje specjalny program komputerowy - dostarczone impulsy przetwarza na obraz serca widoczny na monitorze. Wynik badania to opis i wydruk zdjęć.

Echokardiografia

Może wykryć zmiany w budowie serca i nieprawidłowości w jego pracy. To badanie często stosuje się u osób po zawale serca, aby określić rozległość zmian. Można też ocenić stan wszystkich jego części (osierdzia, przedsionków, komór) i wykryć np. blizny, tętniak , skrzepy. Lekarz smaruje nam specjalnym żelem klatkę piersiową i przykłada do niej (po lewej stronie mostka i w dołku podsercowym) głowicę ultrasonografu. Czasem "echo" wykonuje się przez przełyk. Musimy być wówczas na czczo. Głowicę ultrasonografu lekarz wprowadza nam tak jak gastroskop i pod kontrolą monitora umieszcza ją na wysokości serca . Wynik badania ma formę opisu, czasem dołączone są do niego zdjęcia, ewentualnie zapis na taśmie wideo.

Koronarografia

To badanie pozwala określić stan tętnic wieńcowych (ich zwężenia, zatory) i serca. Pomaga podjąć decyzję, czy należy np. wykonać by-passy lub tzw. angioplastykę balonową (udrażnianie tętnic za pomocą specjalnego balonika), czy wystarczy leczenie farmakologiczne. Najczęściej lekarz robi nacięcie w pachwinie i przez tętnicę udową wprowadza nam specjalny cewnik. Jego drogę obserwuje na monitorze. Cewnik musi dotrzeć aż do serca. Przez niego podaje się tzw. kontrast i co jakiś czas przez nasze ciało przepuszcza się wiązkę promieni rtg. Po badaniu musimy niemal nieruchomo leżeć przez co najmniej 10 godzin. Wynik koronarografii przekazywany jest w formie opisu, niekiedy ze zdjęciami rtg lub zapisem na taśmie wideo.

Metoda Holtera

Dzięki tej metodzie można obserwować pracę serca przez wiele godzin, również w nocy (czyli w spoczynku) oraz podczas wysiłku czy stresu. Pozwala wykryć objawy niedokrwienia i zaburzenia rytmu serca: od skurczów dodatkowych, poprzez napadowe częstoskurcze, migotanie przedsionków , po trzepotanie komór. Przez dobę lub dwie zapisywane są różne parametry pracy serca. Do klatki piersiowej mamy przypięte minielektrody, które cienkimi przewodami połączone są z aparatem wielkości walkmana przymocowanym np. do paska spodni. Urządzenie na taśmie magnetycznej rejestruje stale zapis EKG . W czasie noszenia aparatu nie można się kąpać ani używać elektrycznych poduszek czy koców. W czasie badania musimy prowadzić dziennik. Zapisujemy w nim ważniejsze czynności, jakie wykonywaliśmy, a także ewentualne dolegliwości, jakie się pojawiały (np. duszność, kołatanie serca albo zwolnienie jego pracy), z precyzyjnym zaznaczeniem godziny, kiedy dały o sobie znać.

Scyntygrafia

W trakcie tego badania można ocenić nie tylko budowę mięśnia sercowego i stan tętnic wieńcowych, ale także przekonać się, czy serce dobrze pracuje. Nie musimy rozbierać się do tego badania, ale powinniśmy usunąć metalowe przedmioty z ubrania (np. paski z klamrami) oraz zdjąć wszelką biżuterię. Najpierw dożylnie podaje się nam tzw. izotop promieniotwórczy. Potem musimy zaczekać kilka, kilkanaście minut, żeby został on pochłonięty przez mięsień sercowy. Kiedy radioizotop zgromadzi się już w sercu - wówczas siadamy albo kładziemy się przed urządzeniem zwanym fachowo gammakamerą. Promieniowanie "wychodzące" z serca odbierane jest przez specjalne kryształy umieszczone w głowicy gammakamery i przetwarzane na obraz widoczny na monitorze. Po badaniu powinniśmy sporo pić wody , herbaty albo soków, żeby szybciej wydalić nagromadzony w organizmie radioizotop. Wynik scyntygrafii dostajemy w formie opisu oraz wydruków zdjęć.

Sport to nie zawsze zdrowie

Potrzebna jest rozwaga Lepiej ćwiczyć mniej a częściej niż rzadko w dużych ilościach. Zdrowiej jest codziennie unikać windy i chodzić na piechotę po schodach niż raz w tygodniu obciążać organizm ogromnym wysiłkiem. Lepsze rezultaty przyniesie 10 minut gimnastyki każdego rana niż spędzona raz w tygodniu godzina w siłowni. Ważna jest systematyczność podejmowanych działań. Współczesny sport wyczynowy to po prostu ciężka praca fizyczna. Droga do sukcesu prowadzi przez wielogodzinne codzienne treningi. Często w ten sposób ćwiczą już 8-10-letnie dzieci. Ten ogromny wysiłek, balansujący niekiedy na granicy wytrzymałości organizmu, nie może być obojętny dla ich stanu zdrowia. Niezbędna jest ścisła kontrola lekarza. Gdy mówimy o sporcie i jego coraz bardziej wyśrubowanych wynikach, nie sposób nie wspomnieć o

środkach dopingujących. Niestety, przynależność do organizacji sportowych tworzy niekiedy warunki do zażywania niedozwolonych środków dopingujących i powoduje łatwiejszy do nich dostęp. Przesadna rywalizacja, chęć pobijania kolejnych rekordów może wywoływać klimat przyzwolenia na tego typu praktyki. Sprzyja temu napięcie i nieustanne nastawienie na wyniki. Pamiętajmy, że są to zachowania absolutnie niezgodne z duchem sportowej rywalizacji i, co jeszcze ważniejsze, bardzo niebezpieczne dla zdrowia zawodników. Zamiast przyjmować groźne i niedozwolone substancje, lepiej zastanowić się nad menu dla sportowca. Truizmem jest stwierdzenie, że osoby czynne fizycznie powinny spożywać więcej żywności niż ludzie prowadzący siedzący tryb życia. Wiadomo, że wzmożony wysiłek fizyczny powoduje większe zapotrzebowanie na energię. Gdy chodzi o sportowców, jej niezbędna ilość, a także udział poszczególnych składników pokarmowych zależą od rodzaju uprawianej dyscypliny, czasu trwania i intensywności wysiłku fizycznego. Sportowiec, aby dostarczyć swojemu organizmowi niezbędnej energii (od 3500 do nawet 7000 kcal), musiałby zjadać ogromne porcje pożywienia, co z kolei obciążałoby jego żołądek i groziło zmniejszeniem ogólnej wydolności. Dlatego lekarze i dietetycy zalecają przyjmowanie odpowiednich odżywek i preparatów, które odznaczają się małą objętością przy dużym skoncentrowaniu energii i składników spożywczych. Organizm ludzki potrzebuje przede wszystkim energii w postaci węglowodanów, które są głównym jej źródłem dla pracujących mięśni. Należy to uwzględnić przy układaniu jadłospisu dla sportowca. Niestety, złe zwyczaje żywieniowe całego społeczeństwa, a także sportowców, prowadzą bardzo często do zmniejszenia (procentowego) spożycia węglowodanów. Potwierdzają to badania, z których wynika, że nawet osoby uprawiające sport, a więc prowadzące zdrowszy niż przeciętnie tryb życia, spożywają za mało mleka oraz owoców i warzyw. Regularny wysiłek sprzyja wzrostowi masy mięśniowej. Głównym ich materiałem budulcowym jest białko. W żywieniu człowieka białka nie można zastąpić innymi składnikami pokarmowymi. Badania potwierdzają zwiększone zapotrzebowanie na białko u ludzi aktywnych fizycznie w porównaniu z osobami prowadzącymi siedzący tryb życia. Dlatego tak istotny jest udział tego składnika odżywczego, szczególnie pełnowartościowego białka pochodzenia zwierzęcego, w diecie osób uprawiających sport. Jego niedobór sprawia, że wiele czynności organizmu ludzkiego nie przebiega prawidłowo i zmniejsza się jego wydolność. Wzmożona aktywność fizyczna powoduje też wzrost zapotrzebowania na witaminy, głownie z grupy B, a także C, E i beta-karoten. Procesy fizjologiczne związane ze znacznym wysiłkiem fizycznym wymagają też zwiększenia dziennego zapotrzebowania na składniki mineralne, szczególnie że następuje ich większa strata z wydzielanym potem.

Przede wszystkim organizmy młodych i początkujących sportowców wykazują znacznie zwiększone zapotrzebowanie na żelazo. Wywołane jest to koniecznością przystosowania się organizmu do stałego wzmożonego wysiłku fizycznego, a także (tak jak w przypadku i innych składników mineralnych) szybszym niż u osób nie trenujących wydalaniem tego pierwiastka, między innymi z potem. Niedobory i straty składników mineralnych oraz witamin wyrównuje się zazwyczaj przez podawanie odpowiednio wzbogaconych napojów lub odżywek.


Wyszukiwarka