Dlaczego koty zawsze spadają na cztery łapy referat

Dlaczego koty zawsze spadają na cztery łapy?

W kocim uchu wewnętrznym znajdują się wyspecjalizowane narządy, które wspólnie z oczami dostarczają mózgowi informacji o położeniu głowy w stosunku do ziemi. Gdy kot jest w ruchu (czyli, w tym wypadku, spada), włosy czuciowe rejestrują zmianę, a płyn w uchu porusza się, mózg dostaje sygnał do zastosowania środków zapobiegawczych przed znacznymi obrażeniami ciała.

PRZEANALIZOWANY MECHANIZM KROK PO KROKU: Jak kot jest w stanie się przekręcić, skoro nie ma się czego przytrzymać? Na pomoc w rozwiązaniu tej zagadki przychodzą na prawa fizyki. A dokładniej- zasada zachowania pędu. W przypadku ciała poruszającego się po linii prostej, oddziałuje zasada zachowania pędu, gdy ciało zakręca; zasada zachowania momentu pędu. Gdy kot postanowi podczas spadania skręcić przednie łapy o 30o w prawo, by moment pędu był zachowany, tylnie łapy muszą skręcić się o 30o w lewo. Jednak nasz drogi futrzak ma jeszcze dodatkowy atut; jest w stanie bardzo szybko zginać i prostować łapy. Zależnie od tego, czy kończyny będą wyprostowane, czy zgięte, kot może obrócić je (zachowując moment pędu) odpowiednio o 30o albo 60o. Bardzo pomagają mu przy tym ruchy ogona.

Przeanalizujmy więc teraz drogę kota. W swoich badaniach przyjmijmy, że gdy kot zaczyna spadać, jest obrócony plecami w stronę podłoża i jest to startowa pozycja oznaczona jako 0o.

W pierwszej kolejności kot zgina przednie łapy do tułowia i obraca je o 60o zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Aby moment pędu został zachowany, tylnie łapy muszą obrócić się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, jednak mądry futrzak zostawia te kończyny proste, tak więc obracają się tylko o 30o. W tym momencie tylnimi łapami kot jest obrócony o 30o w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara, natomiast przednimi; o 60o w kierunku zgodnym do ruchu wskazówek zegara.

Następnie kot przeprowadza kolejny skręt przednich nóg, tym razem wyprostowanych, o 30o w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Zasada zachowania momentu pędu działa i tutaj, tak więc kot zgina tylnie łapy i skręca je zgodnie do ruchu wskazówek zegara o 60o.

W tym momencie mruczek obie pary łap ma skręcone o 30o zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Nie jest jeszcze obrócony łapami w dół, jednak jeżeli powtórzy całą operację jeszcze pięć razy, to obróci się o 180o i upadnie prosto na swoje cztery szlachetne łapki. Gdy już będzie ustawiony w pozycji zasadniczej, rozluźni mięśnie w celu amortyzowania impetu upadku.

Należy pamiętać, że kot jest nieprawdopodobnie wprost giętki i szybki, tak więc udaje mu się wykonać te skomplikowane ruchy w ciągu zaledwie ułamka sekundy, co pozwala mu wylądować na czterech łapach nawet przy niewielkiej wysokości. Dodatkowo, by chronić swoją głowę, odchyla głowę w stronę grzbietu lecz jego stosunkowo słabe mięśnie nie są w stanie dobrze podtrzymać szyi i karku gdy kot spada z dużej wysokości, a prędkość nie jest wygaszona tylko przez ugięcie się kończyn. Nie powinno więc dziwić, że urazy żuchwy, szczęki, zębów, nosa i wstrząśnienia mózgu są najbardziej częste w przypadkach upadku. Zdarzają się też złamania nadmiernie obciążonych łap, kręgosłupa, a także zespół wstrząsu pourazowego, przez który kot w szoku może wbiec prosto pod przejeżdżający samochód lub nie odczuć złamania łapy i pogorszyć swoją sytuację. W niektórych przypadkach dochodzi także do uszkodzenia narządów wewnętrznych, takich jak wątroba, nerki, pęcherz moczowy czy płuca (odma płucna).

Mechanizm przekręcania się kota w powietrzu w przeciągu zaledwie ułamka sekund może być fascynujący, jednak, z uwagi na dobro zwierząt, stanowczo odradzamy jakiekolwiek próby obserwacji na żywo tego zjawiska.


Wyszukiwarka