DWUDZIESTOLECIE MIĘDZYWOJENNE

Ekspresjonizm (Niemcy) :

- intuicyjne i spontaniczne wyrażanie własnych treści wewnętrznych w sztuce

- dążenie do ekspresji, czyli siły wyrazu- ekspresjoniści opisywali gwałtowne uczucia, skrajne stany wewnętrzne

- silny emocjonalizm literatury, operowanie groteską, karykaturą, poetyką krzyku, estetyką brzydoty, kontrastem, wprowadzanie elementów fantastyki, grozy, niesamowitości

- sztuka wyrazem głębokich pokładów ludzkiej psychiki

- forma chaotyczna, w literaturze liczne wykrzykniki, pauzy, zdania pocięte, urwane, niespokojny styl, operowanie skrótem, symbolem, alegorią

- S. Przybyszewski, E. Munch, G. Grosz, W. Berent, B. Brecht

Futuryzm ( Włochy):

- całkowite zerwanie z przeszłością, bunt przeciw tradycji

- fascynacja techniką i urbanistyką, dążenie do oddania dynamiki

- łączenie kultu cywilizacji z kultem prymitywizmu, fascynacja życiem ludzi pierwotnych

- żywiołowość, spontaniczność twórczości

- pochwała brutalności, przemocy

- wprowadzenie motywów ze świata mitów, podań

- T. Marinetti, G. Papini, T. Czyżewski, B. Jasieński

- burzenie wszelkich przejawów logiki

- rezygnacja z zasad gramatyki, interpunkcji, ortografii

- poezja przyszłości, fascynacja cywilizacją, techniką

- prowokacyjny charakter sztuki mającej zaskakiwać, szokować, prowokacja obyczajowa

Dadaizm (Szwajcaria):

- archaiczny bunt przeciw światu, doprowadzony na skraj absurdu

- kpina ze wszystkiego, totalny brak wiary

- programowy bezsens twórczości

- utwory: bezładny zlepek słów lub tylko dźwięków, slogany, tytuły gazetowe

- T. Tzara, A. Breton, L. Aragon

Awangarda francuska:

- chęć radykalnych zmian w języku poetyckim, potrzeba odnowienia skostniałych form przekazu poetyckiego -> wyzwolenie wyobraźni

- dążenie do ukazania obrazu świadomości człowieka ich epoki

- chęć kształtowania nowej wrażliwości

- G. Apollinaire, M. Jacob, B. Cendrars

- obrazowość poezji, poetyckie skróty, element fantastyki, groteski

Grupa Skamander:

- skupieni wokół czasopisma Skamander ( w Wawie wychodził w latach 1920-1927 i 1935-1939)

- J. Tuwim, J. Lechoń, A. Słonimski, K. Wierzyński, J. Iwaszkiewicz

- poezja M. Pawlikowsko- Jasnożewskiej, J. Lieberta

- grupa bezprogramowa

- negatywny stosunek do dziedzictwa młodopolskiego

- odrzucenie narodowych obowiązków poezji

- poetyka codzienności, sensualizm (uczynienie prostego, zwykłego człowieka bohaterem wierszy)

- witalizm i optymizm w postrzeganiu rzeczywistości

- komunikatywna funkcja języka

Awangarda krakowska:

- czasopismo Zwrotnica (założone w 1922r. przez T. Peipera)

- T. Peiper, J. Przyboś, J. Brzękowski, J. Kurek

- kult 3xM (miasto, masa, maszyna, jako symboli nowej cywilizacji, wpływających na świadomość i wrażliwość człowieka)

- artysta jako architekt-budowniczy zdań

- ekwiwalentyzacja uczuć - prezentowanie obrazu będącego ekwiwalentem uczuć

- metafora jako środek wyrażania i tworzenia nowej, poetyckiej rzeczywistości

- zbliżenie rytmu poezji do rytmu prozy

- używanie skrótów myślowych i skondensowanej (spiętrzonej) metafory

- ekonomiczność języka poetyckiego

- zajmowanie się teraźniejszością

- kult nowości

- emocjonalna powściągliwość (antysentymentalizm)

- intelektualna dyscyplina

- precyzyjna budowa wiersza, zwięzłość

Jan Lechoń "HEROSTRATES"

Jan Lechoń w swoich rozważaniach koncentruje się na związanych z nową sytuacją zmianach w roli i zadaniach poety i poezji. Wiersz nawiązuje do imienia pewnego szewca, który żył w IV wieku przed naszą. Pragnął on zdobyć nieprzemijającą sławę, dlatego zdecydował się na mieszczącą się w Efezie świątynię Artemidy. Dlatego jego imię stało się synonimem człowieka mającego odwagę targnąć się na świętości. Zatytułowany tak wiersz Lechonia to swego rodzaju manifest programowy, wypowiadany przez młodego poetę. Płynie on z jego troski o to, jaka będzie odradzająca się Polska. Zawarł tu zarazem bez wątpienia odważnie wypowiedzianą prowokację artystyczno-ideową. Podobnie bowiem jak futuryści wezwał do zerwania z przywiązaniem do tradycji, zaprzestania kultu historii oraz czczenia zabytków. Dlatego pisze o konieczności zburzenia warszawskich Łazienek, a także o zabiciu widma szewca Kilińskiego. Zarazem Lechoń nie występuje w roli radykalnego burzyciela, nie uważa bowiem, że rozsądne jest całkowite zerwanie z patriotycznymi obowiązkami poety. Powinien on nadal podpowiadać swoim rodakom, co jest ważne i wokół jakich wartości należy budować swój patriotyzm. Tym razem już nie wzywając do walki, ale ucząc właściwego stosunku do tego, co otacza nas w życiu codziennym. Ten nowy patriotyzm znalazł swój wyraz w zakończeniu wiersza.

Czarna wiosna- A. Słomiński

Cytat: "Ojczyzna moja wolna, wolna... Więc zrzucam z ramion płaszcz Konrada" pochodzi z wiersza Antoniego Słonimskiego p.t. "Czarna wiosna". Obrazuje on tendencje, jakie po roku 1918, po odzyskaniu niepodległości po ponad stuletniej niewoli, zdominowały literaturę piękną. Poeci doszli do wniosku, że nadszedł czas zrezygnowanie z poezji tyrtejskiej, że nadszedł czas, by położyć kres tematyce patriotycznej, narodowościowej i wyzwoleńczej. Nowa ojczyzna - nowa poezja głosili. Słomiński chce budować współczesność korzystając rozsądnie z narodowej tradycji.

Biologizm- porównanie człowieka i jego zachowania do przyrody

Witalizm- pochwała życia, jako wartości

J. Tuwim- Do krytyków

Nastrój wiersza jest lekki, wesoły, pogodny, a tematyka dotyczy wrażeń towarzyszących jeździe tramwajem. Podmiot liryczny okazuje niekontrolowaną radość, okazuje euforyczne zachłyśnięcie się życiem i jego pięknem. Maj, wiosna, życie są dla poety czymś w rodzaju narkotyku, który wyzwala euforię, mąci umysł, niezależność.

Poeta zdaje się nie przejmować krytyką i do tego też namawia szanownych panów krytyków. Język jest bardzo prosty, potoczny, występują liczne wykrzyknienia.

J. Tuwim- Chrystus miasta

Na moście tańczą zwyrodnialcy, zgromadzony tu pusty, bezwartościowy i bezrefleksyjny lumpenproletariat. Nie znają człowieczego bólu, trosk i zmartwień. Opis tych tańczących ludzi jest wyraźnie nacechowany turpizmem. Ten społeczny margines prezentuje żywiołowy, miejski witalizm, skontrastowany wyraźnie z przybyszem, który się w tym szaleńczym tłumie wyróżnia. Nie myśli nawet o tańcu, stoi ze spuszczona głową i płacze. Nikt go nie zna prócz Marii Magdaleny- Tuwim nawiązując do Biblii chce podkreślić, że zawsze pośród nas jest ktoś , kto do ogółu nie pasuje, ale nie jest tak , że zawsze jest nierozpoznawany i niezrozumiany przez innych. Maria mogła ukazać prawdziwe oblicze Chrystusa, co spowodowało, że tańczący pochylili ku niemu głowę. Tuwim ma nadzieję, że zawsze jest czas na zmianę mentalności, można ugiąć się przed nieziemską mocą, dobrem nieskończonym. Może liczy na skruchę tych ludzi, poprawę i próbę zaczęcia nowego, lepszego życia? ale to leży w sferze domysłów.

J. Tuwim- Wiosna. Dytyramb

Wiosna to pora roku, kiedy cała natura budzi się do życia. Wiersz opisuje życie w jego brutalnie naturalistycznych przejawach. W utworze podmiot liryczny chwali tłum, motłoch miejski rządzący się prawami biologii. Poeta głosi pochwałę brutalnego biologizmu, żądzy seksualnej, najbardziej elementarnych instynktów. Kobieta w wierszu Tuwima sprowadzona zostaje do przedmiotu rozkoszy, do symbolu seksualnego zaspokojenia. Podmiot liryczny namawia podniecony, rozpasany seksualnie tłum, aby ‘produkował’ dzieci, nurzał się w rozpuście. Pochwała tłumu i praw, którymi się on rządzi osiąga apogeum w słowach: „Tłumie! Ty masz RACJĘ”. Tłum w wierszu Tuwima rozsadza miasto, dominuje nad nim, narzuca całemu światu swoje prawa. Wiosna to symbol biologicznego rozpasania rodzącej się żądzy.

Dytyramb- pieśń pochwalna ku czci boga wina i sztuki Dionizosa; w znaczeniu ogólnym podniosły utwór pochwalny

T. Peiper- Miasto

Wg poety miasto jest nierozerwalnie złączone z miejscem, z ziemią. A powstaje w danym miejscu dzięki ludzkim marzeniom, planom, projektom. Człowiek, strudzony budową miasta, wznoszeniem go, zamieszkuje jakby sam w sobie. Wznosi miasta trudem własnych rąk i potem zamieszkuje je. Peiper stawia człowieka niemal na piedestale, jako budowniczego, bliskiego Stwórcy - Bogu.

3xM: miasto, jako miejsce dynamiczne, rozwijające się; masa, jako człowiek w trudzie i znoju realizujący swoje plany; maszyna, jako rozwój techniki, możliwość realizacji swoich planów, marzeń.

J. Przyboś- Na kołach

Obraz bardzo ekspresyjny, dynamiczny: świadczy o tym duża ilość czasowników i animizacje, hiperbolizacja. Miasto żywe, tętniące życiem, pełne maszyn, uprzemysłowione. To robotnicy swoją pracą, swoim trudem tworzą to miasto, później korzystają z tego, co im oferuje. Maszyny natomiast wyznaczają rytm miasta. ‘Na kołach’, czyli zamknięty obieg.

J. Przyboś- Z Tatr

Podmiotem lirycznym jest poeta, opisujący śmierć swojej ukochanej, równocześnie z dziewczyną przeżywa lęk i strach, chwilami identyfikując się z nią i jej odczuciami. Przyroda u Przybosia jest unieruchomiona. Tatrzański krajobraz oglądany jest z punktu widzenia poety, ale także oczami taterniczki uczepionej skały, kurczowo trzymającej się życia. Przestrzeń wypełniają tu góry, panuje cisza, ale jest to groźna cisza, zapowiadająca tragedię. Jedynym elementem dynamicznym jest wodospad, który również w sensie metaforycznym zapowiada to, co ma się wydarzyć. Ten obraz zajmujący pierwszą część utworu, jest wprowadzeniem do tragedii, która opisana zostanie dalej. Groźne Tatry zostają porównane do trumny. Dalsza część wiersza to pełne dramatyzmu przedstawienie rozgrywającej się tragedii. Dziewczyna spada głową w dół i widzi wszystko do góry nogami. Świat rusza się z posad i spada, towarzysząc śmierci dziewczyny. Jednostkowa tragedia współgra z kataklizmem świata.

J. Przyboś- Lipiec

Sytuacja liryczna: początek wakacji, uczniów rozpiera radość, uwolnieni od szkoły mogą nareszcie „trzepać wesoło słowa jak futra na wiosnę”. Również nauczyciel zamierza odpocząć, wyrusza, więc na wieś.

Swoje spotkanie z wsią podmiot liryczny opisuje jak przejście w zupełnie inną, nową, piękną rzeczywistość. Poeta stosuje niemal ‘filmowy’ sposób obrazowania, najpierw pokazuje biegnące dziecko, potem potok, następnie okolicę, którą ‘przeszywa na przestrzał strumień’, w końcu wielką panoramę: pagórkowatą okolicę obfitującą w zieleń drzew. Podmiot liryczny nie ogląda pejzażu, ale go ‘zaocza’, co może oznaczać, że chce go zapamiętać, utrwalić, zachować.

Nauczyciel- poeta zastanawia się, jak oddać słowem piękno ziemskiej arkadii, jaką staje się dla niego wieś.

Przedwiośnie

Etymologia wyrazu wskazuje na rytm natury, czyli okres poprzedzający nastanie wiosny. Z kolei wyraz wiosna budzi skojarzenia z ożywającą przyrodą, wezbraniem sił witalnych. Ten etap przedwiośnia przyrody możemy odnieść także do zmian zachodzących w życiu i psychice młodego Baryki. Akcja powieści istotnie rozgrywa się na przełomie zimy i wiosny. Przedwiośnie staje się w powieści porą roku, w której główny bohater wkracza w nowy etap życia, podejmuje ważne decyzje. Po powrocie do kraju staje się Polakiem gotowym do ponoszenia ofiar dla swej ojczyzny, zaś po doznanych rozczarowaniach, staje się ‘młodym gniewnym’ buntującym się przeciwko złu otaczającego świata. Cezary pragnie rozpocząć swą ‘wiosnę’ życia, która i tak jest nieco spóźniona przez burzliwe wydarzenia historyczne.

Przedwiośnie przyrody kojarzy się także z przedwiośniem kraju. Okres niewoli Polski można nazwać snem zimowym życia narodu, odzyskanie niepodległości- przedwiośniem, gdyż kraj budził się dopiero do samodzielnego bytu. Pierwsze lata wolnej Polski nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Należało podjąć energiczne działania, wejść na drogę właściwego rozwoju kraju i wybór tej właśnie drogi miał stać się wiosną. Społeczeństwo nie zdecydowało się jeszcze, na którą z tych dróg wejdzie, jeszcze nie dojrzało do radykalnych działań.

Granica

Granica ekonomiczno- społeczna- podział ludzi wg ich przynależności do różnych warstw społecznych. Granica społeczna jest niemożliwa do przekroczenia, każda próba jej pokonania może skończyć się katastrofą.

Justyna usiłująca zdobyć Zenona i awansować społecznie nie tylko nie osiąga swego celu, ale traci też swoje dziecko i zdrowie psychiczne. Granice społeczne są wyraźne w kamienicach mieszczańskich - np. u pani Kolichowskiej.

Granica moralna- po jej przekroczeniu doprowadza do nieszczęścia drugiego człowieka.

Przekraczał ją wielokrotnie Walerian Ziembiewicz (zdradzał notorycznie żonę) oraz jego syn, Zenon. Zenon nie zerwał związku z Justyną mimo narzeczeństwa a później i małżeństwa z Elżbietą. Skutki nieodpowiedzialności Zenona ponosi Elżbieta, Justyna i on sam. Granicę moralna przekracza też rotmistrz
Awaczewicz, krewny panny Julii Wagner (nauczycielki Elżbiety). Choć posiada żonę i dwoje dzieci, romansuje z Julią, usiłuje też uwieść Elżbietę.

Granica odporności psychicznej człowieka- przekroczenie jej powoduje, że człowiek przestaje być sobą. Justyna nie może znieść wyrzutów sumienia spowodowanych usunięciem ciąży. Zenon pozwalając na ingerencję w swoje artykuły, czy też romansując z Justyną.

Granica psychologiczna (autopoznania)- kres ludzkich możliwości odkrywania własnej osobowości, psychiki

Granica filozoficzna- pytanie o możliwość poznania ostatecznej prawdy. Człowiek wg autorki ma ograniczone możliwości poznania świata, często więc błędnie ocenia otaczającą go rzeczywistość i samego siebie. Spór dotyczący możliwości ludzkiego poznania prowadzą osoby reprezentujące różne odmiany filozofii życiowej: Karol Wąbrowski i ksiądz Czerlon. Dochodzą do wniosku, że nie jest możliwe poznanie obiektywnej prawdy, gdyż człowiek ma ograniczone możliwości pojmowania świata i rozumienia prawideł nim rządzących.


Wyszukiwarka