GENDER oznacza płeć kulturową lub społeczną. To suma cech płciowych, a także zachowań, stereotypów i ról przyjmowanych przez kobiety i mężczyzn w społeczeństwie, ale niekoniecznie wynikających bezpośrednio z biologicznych różnic w budowie ciała między płciami. Płeć społeczna, gender, to sposób ubierania się, zachowania czy oczekiwania wobec funkcji, jakie pełni się w społeczeństwie. Światowa Organizacja Zdrowia gender definiuje jako "stworzone przez społeczeństwo role, zachowania, aktywności i atrybuty jakie dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla mężczyzn i kobiet".
HABITUS- ogół właściwości osobnika składających się na jego wygląd i zachowanie.
TRYWIALIZACJA - przesadne upraszczanie, spłycanie;
CZY SZKOŁA WSPÓŁUCZESTNICZY W PROCESIE WYTWARZANIA RODZAJOWEGO ZRÓŻNICOWANIA (CZY TEŻ PODOBIEŃSTWA) MIĘDZY CHŁOPCAMI A DZIEWCZYNKAMI?
Z teoretycznego punktu widzenia, szkoła stara się ukryć w procesie nauczania podział między płciami, jednak z praktycznego punktu widzenia nie jest to możliwe. Powodem tego są przekonania (stereotypy) zakorzenione od lat w instytucjach szkolnych, w których to faworyzowano uczennice w przedmiotach humanistycznych, natomiast chłopców w przedmiotach ścisłych.
Współcześnie państwa demokratyczne dążą do zacierania różnic kulturowych (gender) na rzecz poszerzania wolności, sprawiedliwości i równości. Ciężar tego spoczywa na barkach instytucji edukacyjnych, mających duży wpływ na kształtowanie się jednostek (uczniów). Warto jednak zwrócić uwagę, że pierwotnym środowiskiem mającym wpływ na zróżnicowanie obu płci jest środowisko rodzinne(za naturalistami), które wpływa na efektywność szkolnej edukacji dzieci, szczególnie w pierwszych latach nauki.
Już na starcie procesu nauczania ujawnia się stereotyp nauczycieli względem uczniów, w którym dziewczynki postrzegane są jako rodzaj lepiej dostosowany do procesu nauczania dzięki np. większemu skupieniu, spokoju na lekcjach, czy wyższej kulturze, natomiast uczniowie postrzegani są jako rodzaj niesforny, nie potrafiący skupić się na procesie nauczania. Takie postrzeganie sprawia, iż nauczyciele większość swojej uwagi poświęcają na chłopców w celu ujarzmienia ich bardziej burzliwego charakteru, zapominając o problemach związanych z łagodną postawą dziewczynek (nieśmiałość, niepewność, hiperpoprawność). Zróżnicowanie w podziale uwagi nauczyciela względem uczniów widoczne jest także w poszczególnych przedmiotach szkolnych. W przedmiotach humanistycznych większość nauczycieli faworyzuje uczennice, ponieważ w pierwotnym procesie nauczania, pisanie i czytanie były "przywilejem" płci pięknej i taki stereotyp pozostał w umysłach nauczycieli po dzień dzisiejszy. Chłopcy poprzez typowe dla nich zachowanie (bezpośredniość, aktywność) próbują zwrócić na siebie uwagę nauczycieli, nieświadomie niwelując różnice kulturowe w procesie nauczania. Natomiast w przypadku przedmiotów ścisłych (wyłączając biologię), kadra pedagogiczna ma tendencję do faworyzowania chłopców, którzy zgodnie z przekonaniami nauczycieli mają lepsze predyspozycje do tych przedmiotów. Faworyzowanie to objawia się przez zwracanie szczególnej uwagi na problemy chłopców związane z rozwiązywaniem zadań z danego przedmiotu, pomijając analogiczne problemy dziewczynek. W odróżnieniu od chłopców, dziewczynki nie próbują "walczyć" o uwagę nauczyciela na przedmiotach ścisłych, co wynika z ich rodzajowego przystosowania do procesu edukacji (są ciche, nie chcą zwracać na siebie uwagi nauczyciela).
Różnice w kulturowości przejawiają sie także w przestrzeni klasowej. Z reguły pierwsze ławki zajmowane są przez dziewczynki, które w ten sposób próbują udowodnić swoją pro szkolną postawę, uczniowie zaś poszukują swoich miejsc w ostatnich ławkach. Nauczyciele w celu wyrównywania różnic między płciami, mieszają często uczniów w ławkach, co ma w sposób pozytywny wpłynąć na szkolny charakter uczniów i uczennic. Według ogólnego stereotypu dziewczynki łagodzą burzliwy charakter chłopców.
Kadra pedagogiczna okazuje różnice względem płci uczniów w komentowaniu ich zachowań i wyglądu. W zasadzie wszystkie komentarze dotyczące wyglądu odnoszą się do dziewczynek (np. Kasiu piękna sukienka), jeżeli chodzi zaś o komentarze dotyczące zachowań to są one w większości skierowane do chłopców i dotyczą ich zachowań agresywnych, czy ogólnie przyjętych za niestosowne. Nauczyciele jednak takie zachowania chłopców tłumaczą częściej jako naturalne dla nich, podczas gdy dziewczynkom tłumaczy się w podobnych sytuacjach, że to niedopuszczalne.
Atmosfera w klasie uzależniona jest od proporcji uczniów i uczennic. W klasie w której występują same dziewczynki występuje rozluźnienie, częściej odzywają się i zgłaszają do odpowiedzi nie obawiając się wścibskich komentarzy ze strony chłopców. W klasach, w których występują sami chłopcy można zaobserwować wzrost napięć w relacjach między nimi, narastającą rywalizację i wzrost agresji. Klasy mieszane charakteryzuje luźniejsza postawa chłopców, oraz większe dbanie dziewczynek o swój wygląd, gdyż z natury chcą się one podobać chłopcom.
Chłopcy dominują w przestrzeni werbalnej, ponieważ częściej zgłaszają się do odpowiedzi, nauczyciele częściej muszą reagować na ich zachowania oraz częściej komentują głośno sytuacje. Określono zasadę dwóch trzecich, mówiącą, że dwie trzecie uwagi nauczyciela przypada na chłopców. Jest to powiązane z dwoma trzecimi ogólnych komunikatów i uwag pochodzących od chłopców. Co ciekawe, nauczyciele nie widzą tego podziału, twierdząc że poświęcają tyle samo uwagi obu płciom. Wszystko to sprawia, że nauczanie chłopców wydaje się być bardziej zindywidualizowane. Nauczyciele również częściej przerywają wypowiedzi dziewczynkom, natomiast chłopców wysłuchują do końca. Chłopcy otrzymują więcej reprymend od nauczycieli, ponieważ ci są bardziej wyczuleni na ich zachowanie, które czasem ma na celu podważenie ich autorytetu.
Jeżeli chodzi o prace jakie uczniowie wykonują w ramach zajęć szkolnych lub domowych to należy podkreślić dużą różnicę w ocenie tych prac przez nauczycieli. Chłopcy w swej pracy otrzymują uwagi w kryteriach merytorycznych (istota zadania, poziom jego wykonania), podczas gdy dziewczynki otrzymują uwagi dotyczące kwestii estetycznych (forma wykonania zadania, charakter pisma).
Nauczyciele mimo, iż doceniają zalety dziewczynek (koncentracja, uwaga, dojrzałość), to chłopcy ich zdaniem są bardziej stymulujący i praca z nimi przynosi im więcej satysfakcji. Chłopców uważa się za bardziej uzdolnionych, oraz, że drzemie w nich większy potencjał, którego nie wykorzystują, stąd też są oni dla nauczycieli większym wyzwaniem.
Dziewczęta uczące się w szkołach koedukacyjnych częściej oceniają się krytycznie w poszczególnych dziedzinach, natomiast plasują się znacznie wyżej w skali kobiecości.
Dziewczynki i chłopcy uczący się w szkołach nie koedukacyjnych wykazują zdolności do większego wysiłku i więcej czasu poświęcają na inwestowanie w przyszłość zawodową. Rzadziej również dochodzi do drastycznych wykroczeń w relacjach uczeń-nauczyciel oraz międzyrówieśniczych.
Liceum: Do liceów trafia młodzież, która ma korzystniejszy kapitał kulturowy. Jest to młodzież, której z reguły zależy na swoim rozwoju, są to osoby pro szkolne, które zdają sobie sprawę z tego ile korzyści może im przynieść nauka, oraz jak ich stosunek do szkoły i tego co się w niej uczą rzutuje to na ich dalszą przyszłość (studia, praca).
Na lekcjach odbywają się działania mające ugrzecznić dziewczyny i uniegrzeczniać chłopców:
- dziewczyny uczy się podporządkowania i podlegania władzy, a chłopców równości pozycji i kwestionowania władzy,
- uczenie dziewczynek wykonywania zadań i utwierdzanie ich w tym obowiązku, przekonywanie chłopców o braku obowiązku wykonywania działań i kreatywności przy ich wykonywaniu,
- chłopcy posiadają zdolności, dziewczyny nie,
- przekonywanie dziewczyn o konieczności wyboru: atrakcyjność fizyczna lub sprawność intelektualna,
- seksualizacja dziewcząt,
- uczenie dziewczyn niepewności w publicznym zabieraniu głosu, zaś chłopców pewności w tej kwestii.
Zasadnicza szkoła zawodowa: Powszechnie uznaje się, że do szkół zawodowych trafia młodzież, która ma mniejszy kapitał kulturowy. Młodzież uczęszczająca do tych szkół pochodzi często z trudnych, patologicznych środowisk, z biednych rodzin. Chodzą, albo jakby to określić "skazani" są na szkołę ze względu na obowiązek szkolny. Wielu uczniów już na starcie cechuje się lenistwem, kombinatorstwem, mają ogromną niechęć do nauki. Nauczyciele szkół zawodowych nieustannie próbują przywrócić uczniów do porządku i na siłę wpoić im jakąkolwiek wiedzę. Uczniowie i uczennice tych szkół przyjmują dwie różne postawy: antyszkolną i obojętną. Obojętna to podleganie nauczycielowi, posiadanie zeszytu, ale odrzucanie jakiejkolwiek wiedzy. Antyszkolna to wrogość wobec szkoły, odrzucenie roli ucznia, oraz podważanie autorytetu kadry pedagogicznej.
Płeć/ Szkoła | Liceum ogólnokształcące | Szkoła zawodowa |
---|---|---|
Dziewczyny | 1. Pozytywny stosunek do zadań szkolnych, wykonawstwa oraz relacji dyscyplinarnych. 2. Dziewczyny dysponują większą wiedzą, której niestety nie potrafią wykorzystać. Interesują je bardziej same oceny niż wiedza. 3. W ocenie nauczycielek przedmiotów humanistycznych, dziewczyny łatwiej sie poddają, okazują bezradność, nie wchodzą w dyskusje na zajęciach, są strasznie zazdrosne o oceny, czy chłopaków (jedna utopiłaby drugą w łyżce wody), praca z nimi jest bardziej nużąca, jest spokojnie (za spokojnie). Zdaniem nauczycieli przedmiotów humanistycznych uczennice mają pozytywny stosunek do szkoły, sprawność komunikacyjną, wykonawczą i dyscyplinarną. Twierdzą, że sukces szkolny uczennic leży w ich pro szkolnej postawie. Ich zdaniem dziewczyny są otwarte, chcą współpracować z nauczycielem, są grupą z którą się rozmawia. Dziewczyny łatwiej jest zaangażować nauką, szybciej można się z nimi dogadać. Zdaniem nauczycieli im dziewczyna bardziej interesuje się swoim wyglądem, tym mniej przykłada się do nauki, dziewczęta swoją seksualnością starają się wpłynąć (zainteresować) nauczyciela. 4. W przypadku przedmiotów ścisłych, nauczycielki oceniają dziewczyny, jako naturalnie pozbawione zdolności w tych przedmiotach, obronnie prezentują postawę pro szkolną, a niejednokrotnie przyjmują strategię dążenia do celu po trupach, dla najlepszych stopni, nie chodzi im o wiedzę. Brak w nich autentycznego zainteresowania przedmiotem, są jednolite w ocenach ze wszystkich przedmiotów (mocne lub słabe). Dziewczęta mają skłonności do uczenia się sztywno na pamięć, odtwarzając jedynie fakty, ulegają fochom, humorom i kompleksom, bywają złośliwe, wredna, często ulegają standardom "kultury młodzieżowej", przez co zmienia się społeczna definicja kobiecości, są coraz bardziej swobodne w pewnych aspektach (zboczone). Zdaniem nauczycieli nauk ścisłych, uczennice poddane są treningowi milczenia i pasywności, co pozbawia je zdolności, wchodzą w konflikty z nauczycielem i otoczeniem, są zbyt emocjonalne, maja naturalny deficyt naukowy, kują na pamięć, brak im polotu, są pracowite, ale potrzebują więcej czasu na rozwiązanie problemu. Satysfakcjonują je niższe oceny. |
1. Nauczycielki zawodówek oceniając uczennice zwracają uwagę na fakt, że mają zeszyty i przychodzą do szkoły, co nie jest tak oczywiste w przypadku uczniów. W podstawowych obowiązkach szkolnych dziewczęta są bardziej skrupulatne od chłopaków, jednak na samych zajęciach nieudolnie próbują ukryć fakt nieuważania na zajęciach. 2. Dziewczęta są jednak mniej zdyscyplinowane od chłopców, starają sie podważać autorytet nauczycielek, jakoby konkurowały z nimi o chłopców, są bezczelne. Im bardziej dziewczyny "dbają" o swój wygląd tym bardziej są prowokacyjne i niezdyscyplinowane. W klasach jednopłciowych można zaobserwować, że dziewczęta bardziej przykładają się do nauki, ponieważ nie ma chłopców, przed którymi miałyby sie popisywać i o których by rywalizowały, co pochłaniałoby całą ich uwagę. 3. Dziewczyny wg opinii nauczycieli nie posiadają własnych zainteresowań (interesuje je tylko wygląd fizyczny i moda). Dziewczęta próbują zachowywać się jak dorosłe kobiety. 4. Słabi chłopacy padają ofiarami silnych dziewcząt. |
Chłopaki | 1. Wykazują się niesprawni szkolnie w kategoriach wykonawstwa, stosunku do zadań szkolnych oraz relacji dyscyplinarnych. 2. Nie wykazują zdolności humanistycznych, ale dzięki sprawności myślowej i pomysłowości są bardziej pożądanymi partnerami relacji dydaktycznych. W ocenie nauczycielek przedmiotów humanistycznych, chłopcy są leniwi, choć i bardziej zawzięci, potrafią pokazać, że stać ich na więcej, patrzą na siebie w sposób pozytywny, praca z nimi nie jest nużąca, jest żywa i ciekawa, stwarza też więcej problemów w klasach, gdzie chłopcy są w mniejszości, gdyż kompletnie wtedy niewieścieją. Zdaniem nauczycieli przedmiotów humanistycznych uczniowie stwarzają problemy w relacjach dyscyplinarnych, nie podchodzą poważnie do nauk humanistycznych, niechętnie podejmują współpracę, przejawiają postawy od zobojętnienia, do maksymalnego zaangażowania. 3. Nauczycielki nauk ścisłych oceniają chłopców jako bardziej ambitnych, poszukujących pasji w przedmiotach, potrafiących samemu wyznaczać sobie cele, poświęcają mniej czasu na zdobywanie wiedzy, ale lepiej ją wykorzystują poprzez łączenie faktów. Chłopcy lepiej się między sobą dogadują, nie maja fochów, nauczycielki oceniają, że chłopcy posiadają lepsze naturalne uzdolnienia do nauk ścisłych. Są jednak leniwi i wykazują się zdystansowaną postawą szkolną. Według opinii nauczycieli nauk ścisłych, uczniowie coraz bardziej zadomawiają się w nauce, myślą abstrakcyjnie, nie chce im się pracować więc muszą myśleć. Chłopcy robią większe dzięki swojej błyskotliwości i myśleniu. |
1. Chłopaki w przeciwieństwie do płci przeciwnej wykazują się logicznym myśleniem oraz są bardziej aktywni i zaangażowani w zajęcia mimo, iż nie wywiązują się ze swoich szkolnych obowiązków (pisanie w zeszycie, odrabianie lekcji). 2. Chłopcy są bardziej zaangażowani w wiadomości płynące ze świata (newsy ze świata sportu, polityka itp.), mają również lepsze oceny niż dziewczęta, a bynajmniej posiadają większą wiedzę od nich. |
Cechy wspólne | ------------------------------------------------ | 1. Obie płcie cechują się dużym stopniem wulgarności i braku kultury. Zachowanie dziewczyn jest jednak bardziej potępiane, jakoby taka postawa chłopców była bardziej na miejscu. |