Pstrąg smażony w cieście piwnym
Danie szczególnie polecane dla smażalni
1 piwo,
2 - 3 szklanki mąki,
1 jajko,
ok. 3 kg pstrąga
sól, przyprawy
Rybę lub płaty natrzeć solą, przyprawić i odstawić na 30 min.
Ciasto (najlepiej użyć miksera albo innego urządzenia do ciast):
Do naczynia wlać piwo, jajko, i mieszając dosypywać mąkę. W zależności od pożądanej grubości panierki wsypać mniej lub więcej mąki. Do ciasta cały czas mieszając wsypać przyprawy : sól, pieprz, pieprz ziołowy, paprykę słodką i ostrą, czosnek granulowany. W tak przygotowanym cieście zamaczać ryby lub jej kawałki i układać na bardzo rozgrzanym oleju. Ryba przyrządzona w ten sposób ma grubą, bardzo smaczną panierkę i bardzo apetyczny wygląd. Drugą bardzo ważną zaletą jest to, że ten typ panierowania praktycznie nie powoduje zanieczyszczania oleju.
SKŁADNIKI
około 0,5 kg filetów świeżych lub rozmrożonych
cytryna
sól
świeżo zmielony, czarny pieprz
ciasto:
0,75 szklanki jansego, koniecznie przed chwilą otwartego piwa
0,5 szklanki zimnej wody
pół łyżeczki proszku do pieczenia
około szklanki mąki pszennej
spora szczypta soli
jajko
olej do smażenia - około 2 szklanek
By potrawa była tak smaczna jak to tylko możliwe, należy zachować kilka prostych zasad: piwo musi być świeże (mniam!) - czyli pochodzić z dopiero co otwartej puszki lub butelki, filety przed zanurzeniem w cieście muszą być doskonale odsączone i wytarte z wszelkiego płynu.
Filety kroję na kawałki o wielkości mniej więcej 5 cm na 3 cm na 2 cm, spryskuję sokiem z cytryny i odstawiam na 20 minut.
Przygotowuję ciasto: do miski wlewam piwo, dodaję wodę, jajko, sól i bardzo dokładnie wszystko mieszam za pomocą trzepaczki lub miksera na wolnych obrotach.
Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia i stopniowo, cały czas mieszając energicznie, dodaję do piwa z wodą - ciasto po wymieszaniu nie powinno mieć żadnych grudek i być gęstości dobrej śmietany.
Filety osuszam papierowym ręcznikiem, nacieram solą i pieprzem.
W rondlu rozgrzewam silnie olej.
Filety maczam w cieście i smażę na oleju po 2-3 minuty z każdej strony, aż staną się lekko rumiane.
Usmażone ryby kładę na chwilę na papierowym ręczniku, by pozbyć się nadmiaru oleju. Podaję z frytkami, mnóstwem zielonej sałaty i koniecznie z ćwiartkami cytryny.