Zapomniana sztuka polowania z podchodu
Jest to typowe polowanie indywidualne, choć często odbywa się w dwójkę z przewodnikiem, zwłaszcza wówczas, gdy myśliwy nie jest dość obeznany z terenem, na którym poluje. Głęboką myśl zawiera żartobliwe powiedzenie:, podchód to polowanie, przy którym, gdy jest się samemu, jeszcze o jednego jest za dużo". Według zgodnej opinii myśliwych całego świata pierwsze miejsce wśród różnorakich sposobów polowań należy się podchodowi, gdyż stawia przed łowcą duże wymagania w zakresie znajomości życia i obyczajów zwierzyny, umiejętności poruszania się w terenie, czytania tropów itd., a równocześnie daje zwierzynie równe szansę. Człowiek znajduje się w ustawicznej walce ze zmysłami zwierzyny. W każdej chwili może go zdradzić nieostrożny ruch, trzask suchej gałązki pod butem, powiew wiatru lub inne, czasami zupełnie niespodziewane przyczyny. Ponadto rzecz w dużym stopniu polega na przechytrzeniu zwierzyny.
Jak większość myśliwych, spędzam większość czasu na polowaniu z zasiadki. Gdy poczułem chęć dowiedzenia się czegoś więcej o polowaniu z podchodu, zacząłem takich informacji szukać w popularnych magazynach łowieckich w poszukiwaniu mądrej sagi opisującej ten temat.
Niestety, znalazłem zaledwie kilka artykułów opisujących "polowanie z podchodu - jak to się robi". W większości artykuły zwykły rozważać metody strzelania pod trudnym kątem lub też jak ocenić dystans przy polowaniu z podchodu. Były interesujące, ale co nam po wiedzy o tym jak dobrze oddać strzał na 50 metrów w bagnie, gdy najpierw trzeba podpełznąć pod jelenia?
Podejrzewam, że nie jestem w tym odosobniony. Dzisiejszym myśliwym ciężko wyobrazić sobie, że nasi przodkowie nie polowali z ambony czy podestu na drzewie. Ambony nie były popularne aż do lat siedemdziesiątych, co oznacza, że w historii ludzkości zdecydowanie częściej jelenie były pozyskiwane dzięki polowaniom z podchodu.
Na całe szczęście są jeszcze wokół nas myśliwi starej daty, którzy opanowali tę sztukę po mistrzowsku. Tak więc przysuńcie swój taboret i szykujcie się na nauczenie się tego, co powinniście wiedzieć aby podjąć wyzwanie polowania z podchodu i powrócić jako zwycięzca. Zajmiemy się tym kiedy polować z podchodu, jakiego używać wyposażenia, jak praktykować tą sztukę i jej zaawansowane strategie.
Kiedy polować z podchodu
Warunki pogodowe odgrywają ogromną rolę w określaniu czy dzień jest stosowny do polowania z podchodu. Wyszukuj pochmurnych, mokrych i/lub wietrznych dni, ponieważ takie warunki zapobiegną spostrzeżeniu twojego cienia przez jelenia i usłyszenia twoich kroków.
Poniższe punkty pozwolą ci określić, czy warunki są odpowiednie na polowanie z podchodu. Jeżeli na większość z nich odpowiedź jest twierdząca - ruszaj w teren:
pada
wieje
pochmurno
odpowiedni kierunek wiatru
wystarczające ukrycie
nie trafisz na innych myśliwych
Mgła to inna dobra pora - Wierzę, że byki mają złudne poczucie bezpieczeństwa we mgle - czują się tak, jakby były niewidzialne.
Preferuje również polowanie z podchodu wczesnym rankiem czy późnym popołudniem, kiedy to jelenie przemieszczają się, co zwiększa szanse na złowienie byka wraz z jego strażnikami.
Nawyki również odgrywają sporą rolę w określaniu czy polowanie w danym wypadku jest dobrym wyborem. Rozejrzyj się za obszarami zapewniającymi dobrą kryjówkę i bogatymi w grube poszycie. Złamie to linię twoich konturów, co utrudni jeleniom wykrycie cię. Linia pomiędzy dobrą kryjówką a okolicą tak zarośniętą, że ciężko się przez nią przedostać jest dość cienka.
Musisz mieć możliwość widzieć co nieco, i nie może to być zbyt gęste, bo inaczej nie mógłbyś się przez to przedostawać bez robienia zbytniego hałasu
Czyś innym jest rozważenie, jak jelenie zachowują się w twojej okolicy. Czy są bardzo czujne ponieważ ostatnio były mocno nękane polowaniami? Jeżeli tak, to lepiej będzie wybrać zasiadkę. Wcześnie w sezonie, zanim zwierzęta poczują parcie myśliwych czy podczas późnego sezonu, gdy już się uspokoją jest dobra pora na polowanie z podchodu.
Polując z podchodu na rogacze wybieramy pogodne, bezwietrzne dni, bo wtedy sarny aktywnie żerują na otwartych przestrzeniach. lecz pamiętajmy, że szczególnie poranny podchód na rogacze powoduje przemoczenie spodni i butów.
Rano jest duża ilość rosy na trawach i ubranie oraz buty powinny być wyposażone w membrany. Jeśli naszym celem są dziki możemy wybierać również pogodę, która pomoże nam być niezauważonym przez zwierzynę. Sprzyjające warunki takich polowań to najczęściej pochmurne, czasem deszczowe dni z umiarkowanym wiatrem, a więc nasze ubranie powinno zabezpieczyć przed: wilgocią, wiatrem, chłodem, przegrzaniem, wzrokiem i słuchem zwierzyny.
Skuteczne polowanie z podchodu wymaga również odpowiedniego wyposażenia i ubrania. Zacznij od pary lekkich, wodoodpornych butów z podeszwami do których nie przywiera brud i błoto. Myśliwskie buty do polowania z zasiadki są słabym wyborem, ponieważ są ciężkie i zatrzymują błoto.
Wybierz ciche ubranie, które będzie odporne na zadrapania i zaciągnięcia. Łażenia będzie sporo, więc zostaw ciężkie ciuchy myśliwskie w domu.
Wybierz średnio ciężką broń
Dobra lornetka to mus w przypadku polowania z podchodu. Wybierz taką, która jest lekka i zapewnia szerokie pole widzenia.
Również weź ze sobą kompas czy GPS aby trzymać się trasy oraz detektor wiatru aby utrzymać cały czas wiatr na siebie.
Praktyka
Wszyscy słyszeliśmy historie o kolesiu, który znudził się siedzeniem na zasiadce i zdecydował się zejść i polować z podchodu w drodze do obozu. Na pierwszy rzut oka znikąd pojawił się gigantyczny byk, ostrożnie manewrujący porożem pomiędzy zwisającymi gałęziami. Gdy tylko byk odwrócił wzrok, padł strzał, a myśliwy mógł cieszyć się zdobyczami swoich umiejętności.
To wielka opowieść. Niestety, najprawdopodobniej całkowicie zmyślona, lub trafiająca się raz w życiu jakiemuś szczęściarzowi, który znalazł się we właściwym miejscu o właściwej porze.
Prawda jest taka, że umiejętności podchodzenia zwierzyny to ciężka praca - nie dla tych mdlejących z niecierpliwości.
Wymaga to wiele rozpoznania i musisz pozostawać w stanie gotowości przez długi okres czasu - Styl polującego myśliwego z podchodu przypomina styl polowania kota, jest jak lew górski, który pełza i podkrada się do zdobyczy.
Tak, jak wiele praktyki jest potrzebne do opanowania celnego strzelania tak samo wiele praktyki potrzeba aby zostać adeptem sztuki polowania z podchodu. Mój przyjaciel praktykuje odwiedzając ranczo jeleni i poruszając się po terenie i licząc ile razy udało mu się wyśledzić jelenia zanim jeleń wyśledził jego.
Możesz robić to samo, udając się na teren uczęszczany przez łanie i symulowanie prawdziwych warunków polowania. Upewnij się, że masz ze sobą swój myśliwski ubiór i ekwipunek. Spróbuj podkradać się do starej łani-przewodniczki i wykonać ruch złożenia się do strzału zanim cię dostrzeże. Jeżeli jesteś w stanie to zrobić, to jesteś niedaleko od zakończenia polowania z podchodu sukcesem.
Zaawansowane strategie
Przed przystąpieniem do polowania z podchodu zaplanuj odległość jaką chcesz pokryć i określ jaką odległość będziesz podróżować (utrzymując zawsze wiatr w swoim kierunku) i zaznajom się z każdym rodzajem przeszkód, takim jak uskokiem czy polem, która uczyni trudniejszym przemieszczanie się niezauważonym przez ten obszar. Weź w swoje ręce mapę oraz oznacz ją tymi informacjami. Jest to wyśmienita droga do upewnienia się, że nie przegapiłeś czegoś, co mogłoby okazać się problemem w trakcie polowania.
Napisano wiele o tym za czym trzeba się rozglądać w trakcie polowania z podchodu. Najczęściej zalecane jest wypatrywanie małej kępki czy białej sierści lub też błysku poroża. Skupianie się na tych małych widocznych wskazówkach może prowadzić do sukcesu w niektórych przypadkach, ale może też doprowadzić do sytuacji, gdy drzewa przesłonią nam las.
Wypatruję ruchu i czegokolwiek niepasującego - W ten sposób nie przegapisz łani obserwującej cię w trakcie, gdy podkradam się do byka.
Nic nie brzmi bardziej nieodpowiednio pomiędzy drzewami niż ludzkie kroki. Tak więc poruszaj się wolno, i próbuj naśladować chód jelenia. Nie pozwól swoim nogom iść szybciej, niż twoje oczy są w stanie obserwować. Pamiętaj, że droga do sukcesu nie jest mierzona w przebytym dystansie.
Kiedy jeleń cię dostrzeże (zauważ, że nie użyłem słowa jeżeli), pozostań w idealnym bezruchu. Jeżeli jeleń nie ucieka, spróbuj naśladować dźwięki wiewiórki czy czegoś, co jeleń zwykł słyszeć. Następnie pomyśl, co takiego mogłeś zrobić, że go ostrzegłeś. Jakkolwiek jest kilka najczęściej popełnianych błędów (zobacz tabelkę na końcu artykułu), nie miej sobie za złe. Nawet najlepszym zdarza się być przyłapanym.
Pewnego razu wypatrzyłem ładnego 150-klasowego byka schodzącego w dół uskoku naprzeciw mnie - Zająłem pozycję za dużym drzewem aby go pochwycić. Nie wydaje mi się, że mnie spostrzegł czy zwąchał - wyglądał jakby mnie nie wyczuł. Obrócił się o 180 stopni i wrócił tą samą drogą, którą przyszedł.
Gdy polujemy z podchodu na terenach rolniczych, poruszamy się w zagonach (a nie w poprzek) i szczególną uwagę zwracamy na wiatr. Kukurydza działa jak deflektor i sprawia, że wiatr odbija się od niej wokół
Zalecam również zapoznanie się z tym, jak jelenie zwykły korzystać z pola. Na przykład, jelenie które są na polu kukurydzy w celu pożywiania się znajdują się przy piętnastym rządku, podczas, gdy wykorzystując kukurydzę w roli schronienia znajdują się na środku pola. Jeżeli nie jesteś pewien - zapytaj farmera, który jest właścicielem pola.
Przy polowaniu pomiędzy drzewami czy w gęstych zaroślach, zwracaj uwagę na to jak uformowanie drzew wpływa na kierunki rozchodzenia się wiatru. Konary wychylone ku górze będą podnosiły wiatr, podczas gdy te skierowane ku dołowi będą go przyciskały ku ziemi.
Zapoznaj się również z tym, jak wieją wiatry przez obszar, w którym polujesz w trakcie różnych częściach sezonu. Wiatr wieje na jeden sposób, gdy na drzewach są jeszcze liście a inaczej, gdy te liście opadną.
Wykorzystaj powyższe strategie i być może poczujesz prawdziwy zew sztuki polowania z podchodu otrzymując byka jako nagrodę!
Najczęstsze błędy polowania z podchodu
Poruszasz się za szybko. |
---|
Nie zwracasz wystarczającej uwagi na kierunek wiatru. Zawsze znaj kierunek, z którego wieje wiatr i jak na niego wpływa teren |
Wybieranie kiepskiego do oddania strzału. Jeżeli czujesz, że mogłoby ci się udać strzelić pomiędzy czymś, najprawdopodobniej nie powinieneś strzelać |
Ubierasz się zbyt ciepło. Zachowuj się cicho |
Aby uczynić chodzenie i strzelanie łatwiejszym, równo rozmieszczaj wagę swojego ciała |
Nie zapomnij o termosie. Polowanie z podchodu to ciężka praca. Jeżeli konasz z pragnienia nie będziesz w stanie skupić się na znalezieniu jeleni |
Pozwalasz, żeby dopadło cię znudzenie. Polowanie z podchodu wymaga pozostaniu w gotowości przez długi okres czasu |
Dla zmylenia, wzroku sarny przestrzegać trzeba kilku podstawowych zasad. Kolor ubrania musi być stonowany z otoczeniem. Unikać trzeba noszenia przedmiotów błyszczących; nawet okulary w promieniach słońca mogą być zdradliwe. Pamiętać trzeba o białej twarzy i białych rękach. Ruchy gołych rąk ograniczyć należy do minimum, a twarz zacienić kapeluszem. Wielką przewagę, którą stojąca nieruchomo zwierzyna ma wobec poruszającego się myśliwego, można zmniejszyć właściwym sposobem poruszania się. Chodzić trzeba powoli i ostrożnie, bezwzględnie unikając gwałtownych ruchów. Wskazane jest by co kilkadziesiąt kroków przystanąć na chwilkę i bacznie się rozejrzeć, zwłaszcza wtedy, gdy zbliżamy się do miejsc otwartych. Rzecz w tym, by wcześniej myśliwy dostrzegł zwierzynę niż ona jego.
Bardzo ważne w czasie podchodu jest pamiętanie o kierunku wiatru. Mówimy o „dobrym" i „złym", „bocznym" i „kręcącym się" wietrze. Dobry będzie wówczas, gdy wieje od strony zwierzyny w naszym kierunku; zły, gdy dmucha odwrotnie. W tym przypadku podchód jest zupełnie bezcelowy. Przy bocznym wietrze są szansę podejścia. Zdradliwy jest również wiatr kręcący się, wiejący nieraz nagłymi podmuchami z różnych stron. Ma to miejsce szczególnie w lesie i w terenie górskim. Trzeba pamiętać, że wiatr zdradzi człowieka już na odległość paruset metrów. Przed wyruszeniem na podchód trzeba dokładnie sprawdzić kierunek wiatru. .
Także słuch zwierzyny jest przeciwnikiem podchodzącego myśliwego. , Trzaskające pod nogami gałązki lub, . szeleszczące jesienne liście natychmiast alarmują sarny. Trzeba więc, jak to się mówi, jednym okiem patrzeć pod siebie, a drugim obserwować dalszą okolicę. Przy dobrym opanowaniu techniki cichego chodzenia, niebezpieczeństwo zdradzenia swej obecności można wydatnie ograniczyć. Zasadą jest, aby unikać nadeptywania na suche gałązki. Poza tym przy stąpaniu trzeba wysoko unosić nogi, a nie ciągnąć po podłożu. Także ocieranie się o gałęzie drzew i krzewów powoduje niepotrzebny hałas. Dlatego też zupełnie nieprzydatne są kurtki z szeleszczącego materiału. Bardzo podejrzane dla zwierzyny są wszelkie dźwięki metaliczne. Nie trzeba i też przypominać, że broń powinno się nosić załadowaną (oczywiście zabezpieczoną). Wybierając się na polowanie z podchodu, najlepiej z góry ułożyć plan trasy przejścia po łowisku, uwzględniając kierunek wiatru, miejsca ostoi, przesmyków żerowisk saren. Układając plan podchodu trzeba też pamiętać, że w zależności od pory roku, pory dnia, stanu pogody, okresu biologicznego itp. sarny można znaleźć w różnych miejscach.
W CO SIĘ UBRAĆ
BUTY
Buty do polowania z podchodu powinny być lekkie, miękkie, dobrze układające się do stopy, odporne na wilgoć. Polecałabym wybór buta, posiadającego tak zaprojektowaną podeszwę, by zapewnić maksymalną powierzchnię wsparcia, gwarantującą nam mocne oparcie stopy w każdym terenie i warunkach. Zabezpieczy nas to przed niepotrzebnym zachwianiem, mogącym spłoszyć podchodzoną zwierzynę. Zastosowanie w międzypodeszwie elastycznej pianki EVA, zapewni nam poprzez lekkość i amortyzację wyjątkowy komfort chodzenia. Bieżnik powinien oczywiście posiadać właściwości samoczyszczące i antypoślizgowe. Takie podeszwy są stosowane w wielu markach min. Wolverine, Hanwag, Harkila.
But powinien być wodoodporny, a jednocześnie oddychający. Należy więc wybrać obuwie z membraną o parametrach zapewniających suchość stopy. Przy zakupie, myśliwi raczej niechętnie wybierają buty, w których cholewka jest wykonana z połączenia skóry i cordury, nie wierząc, że taki but, pomimo membrany, nie przemoknie. Natomiast takie rozwiązanie gwarantuje nie tylko nieprzemakalność, ale lekkość konstrukcji, która przeciwdziała zmęczeniu stopy i zapewnia jej stabilność. But jest lekki i cichy. Przy wyborze obuwia na polowanie z podchodu, unikajmy raczej butów, w których język jest wykonany ze skóry licowej, bo ta w najmniej oczekiwanym momencie potrafi „zaskrzypieć”. W tej sytuacji najpraktyczniejszym materiałem jest nubuk lub cordura.
Pamiętajmy również o tym, że do tego typu polowania but nie może być za wysoki, aby przy pochylaniu i obniżaniu pozycji nie uciskał nas w piszczel.
SKARPETY
Po wyborze właściwego obuwia, nie można zapomnieć o doborze odpowiednich skarpet. Skarpeta wykonana z niewłaściwych materiałów nie pozwala oddychać stopie, staje się magazynem wilgoci i zapachów. Może również powodować poczucie dyskomfortu, którego źródła często upatrujemy w konstrukcji buta. Termoaktywna skarpeta oraz but z membraną stanowią nierozłączną całość, dającą efekt dobrego samopoczucia. Na co należy zwracać uwagę przy sprawdzaniu składu przędzy skarpet termoaktywnej na okres wiosenno-letni?
Zabezpieczenie przed otarciami – w miejscach najbardziej narażonych. Skarpeta powinna posiadać dwu, trzy warstwowe wzmocnienia. Zabezpieczenie przed przesuwaniem – opaska elastyczna na śródstopiu oraz odpowiednio wyprofilowana dzianina na pięcie w kształcie litery Y. Brak ucisku – zastosowanie luźnego ściągacza z dodatkiem lycry.
W zależności od temperatury i siły wiatru proponuję założyć na bieliznę komplet z dwu lub trzywarstwowej tkaniny z membraną. Bielizna – pod kurtkę ubieramy golf lub koszulkę termoaktywną wykonaną np. z włókiem Meryl Skinlife® lub podobnych, które dzięki obecności jonów srebra ograniczają w znacznym stopniu wydzielany przez organizm zapach potu, zapewniając jednocześnie suchość skóry i utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała. Golf na zamek zabezpieczy nas przed wiatrem lub umożliwi schładzanie ciała. Kurtka z tkaniny składającej się z trzech warstw, połączonych na stałe. Zewnętrzna warstwa tkaniny wyciszona i pokryta kamuflażem, umożliwi nam bycie niezauważonym przez zwierzynę. Druga warstwa – membrana zabezpieczy przed wilgocią i wiatrem, jednocześnie umożliwi oddychanie skóry chroniąc przed przegrzaniem. Trzecia, cienka warstwa polaru zagwarantuje odpowiednie ciepło, oddychalność oraz wytłumi hałas spowodowany naszymi ruchami. W przypadku bardziej ciepłych dni proponuję komplet z dwuwarstwowej tkaniny gdzie trzecia warstwa zastąpiona jest miękką podszewką siatkową.
DODATKI
Jako uzupełnienie ubioru, czapka z chowanymi nausznikami, które mogą okazać się przydatne przy silnym wietrze oraz rękawiczki w tym samym kamuflażu co kurtka.
Wybierając ubranie do polowania z podchodu należy zwrócić uwagę, aby zamki w kurtce i spodniach były wodoszczelne, przy czym można stosować kolory widoczne dla ludzi, a niezauważalne dla zwierząt - np. pomarańczowy. Ubranie nie powinno posiadać żadnych elementów odblaskowych.
ZAPACH
Pamiętajmy, przed wyjściem na polowanie z podchodu, dobrze jest wywiesić ubranie w przewiewnym miejscu, aby pozbyć się zapachów obcych dla zwierzyny. . Przy wcześniejszym praniu można użyć specjalnych środków, które nadadzą ubraniu zapach ziemi. Można również przed wyjściem na polowanie spryskać ubranie środkiem chemicznym o zapachu ziemi. Korzystając ze środków chemicznych pamiętajmy o podstawowej zasadzie, stosujmy je w ilościach dokładnie takich, jak zaleca instrukcja, a nie jak to często bywa „skropię mocniej to będzie skuteczniej”. Nie będzie skuteczniej, uzyskamy efekt odwrotny od zamierzonego, zwrócimy na siebie uwagę zwierzyny.
Poruszałem się wolno pomiędzy pałkami wodnymi graniczącymi z bagnem będącym sypialnią jeleni. Z sztucerem w jednej ręce i detektorem wiatru w drugiej, próbowałem wcielić się w jaguara prześlizgującego się cichutko przez las. Zrobiłem kilka kroków, zatrzymałem się, zlustrowałem teren wokół i ruszyłem dalej - cały czas myśląc Co ja do cholery robię?