„Motylki”
Dwa motylki się spotkały,
la, la, la, la, la, la, la.
Skrzydełkami zamachały
la, la, la, la, la, la, la.
Poruszyły wąsikami,
la, la, la, la, la, la, la.
Pochylając w dół główkami,
la, la, la, la, la, la, la.
Ref: Motylki, motylki,
nie tracą ani chwilki.
Wciąż wirują dookoła,
Bo zabawa to wesoła.
Potem siadły na źdźbło trawki,
la, la, la, la, la, la, la.
Klaszcząc mocno w obie łapki,
la, la, la, la, la, la, la.
A gdy już się tym znudziły,
la, la, la, la, la, la, la.
Szybko w górę znów się wzbiły,
la, la, la, la, la, la, la.
NIECH ŻYJĄ WAKACJE
Niech żyją wakacje,
niech żyje pole i las,
i niebo, i słońce,
wolny, swobodny czas.
Pojedzie z nami piłka
i kajak, i skakanka,
będziemy grać w siatkówkę
od samiutkiego ranka.
Gorące, złote słońce
na ciemno nas opali,
w srebrzystej, bystrej rzece
będziemy się kąpali.
Niech żyją wakacje,
niech żyje pole i las,
i niebo, i słońce,
wolny, swobodny czas.
Słowa:
Ref:
Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Były raz sobie cztery słonie,
Małe, wesołe, zielone słonie,
Każdy z kokardką na ogonie,
Hej, cztery słonie !
I poszły sobie w daleki świat,
W daleką drogę, wesoły świat,
Hej, świeci słońce, wieje wiatr,
A one idą w świat.
Ref:
Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Płyną przez morza cztery słonie,
Małe, wesołe, zielone słonie,
Oj, gwałtu rety jeden tonie,
Smarkaty tonie!
Na pomoc biegną mu wszystkie wnet,
Za trąbę ciągną go i za grzbiet,
i wyciągnęły z wody go,
Wiec strasznie rade są!
Ref:
Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Idą przez góry cztery słonie
małe, wesołe, zielone słonie
wtem jeden w przepaść straszną leci
patrzcie, ten trzeci!
Na pomoc biegną mu wszystkie wnet
Za uszy ciągną go i za grzbiet
I wyciągnęły wreszcie go
Wiec strasznie rade są!
Ref:
Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Szły przez pustynię cztery słonie
Małe, wesołe zielone słonie
Wtem do jednego lew się skrada
Lew go napada !
Na pomoc biegną mu wszystkie trzy
Na lwa podnoszą swe ostre kły
Oj zmyka zaraz straszny lew
A one dalej w śpiew!
Ref:
Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
A gdy obeszły już świat cały
To podskoczyły i się zaśmiały
Trąby podniosły swe do góry
I trąbią w chmury !
Hej łatwo obejść ten cały świat
Gdy obok brata wędruje brat
Cóż im uczynić może kto
Gdy zawsze razem są!
Ref:
Cztery słonie, zielone słonie,
każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Jestem sobie przedszkolaczek,
Nie grymaszę i nie płaczę,
Na bębenku marsza gram,
Ram tam tam, ram tam tam.
Mamy tu zabawek wiele,
Razem bawić się weselej,
Bo kolegów dobrych mam,
Ram tam tam, ram tam tam.
Mamy klocki, kredki, farby,
To są nasze wspólne skarby,
Bardzo dobrze tutaj nam,
Ram tam tam, ram tam tam.
Kto jest beksą i mazgajem,
Ten się do nas nie nadaje,
Niechaj w domu siedzi sam,
Ram tam tam, ram tam tam.
Po łące biega lato
Uwija się jak bąk.
"Dzień dobry" mówi kwiatom
i pieści każdy pąk.
Refren:
Kto chce się z latem spotkać,
Niech idzie z nami tam.
Rumianek i stokrotka
Pokażą drogę nam.
Pomaga lato pszczołom,
Na kwiatach też się zna.
Uśmiecha się wesoło
I w berka z wiatrem gra!
Refren:
Kto chce się z latem spotkać,
Niech idzie z nami tam.
Rumianek i stokrotka
Pokażą drogę nam.
Gdy lato jest zmęczone,
W szałasie sobie śpi
I we śnie gra w zielone,
Bo łąka mu się śni.
Refren:
Kto chce się z latem spotkać,
Niech idzie z nami tam.
Rumianek i stokrotka
Pokażą drogę nam.
"Ramzamzam"
A ramzamzam a ramzamzam
(na słowa ramzamzam uderzamy o kolana)
Guli guli guli guli guli ramzamzam x2
(guli guli - kręcimy rękami przed sobą)
A rafi a rafi guli guli guli guli guli ramzam zam (a rafi układamy ręce przy uchu jakby do spania, z jednej i drugiej strony)
"PADA DESZCZYK"
Pada deszczyk, pada deszczyk wieje wieje wiatr (naśladujemy gestem)
Pada deszczyk, pada deszczyk wieje wieje wiatr
Błyskawica (klaśnięcie) grzmot (tupnięcie nogą), błyskawica grzmot
a po burzy piękna tęcza jest (rysujemy tęczę oburącz z góry na dół)
Błyskawica grzmot, błyskawica grzmot
a po burzy piękna tęcza jest.
"CZAROWANIE"
Czary mary czary mary czary mary łuuuuu x2
Hokus pokus ksz ksz x2
Abrakadabra abrakadabra ciiii
Hokus pokus ksz ksz x2
Abrakadabra ciii
MUZYKANCI KONSZABELANCI
"Jestem muzykantem konszabelantem
My muzykanci konszabelanci
Ja umiem grać my umiemy grać
A na czym? Na pianinie.
A pianino ino ino A pianino ino ino A pianino ino ino a pianino bęc
A pianino ino ino A pianino ino ino A pianino ino inoa pianino bęc
Jestem muzykantem itd...
A na czym? Na flecie..
A na flecie fiju fiju A na flecie fiju fiju A na flecie fiju fiju fiju fiju fju x2
Jestem muzykantem itd...
A na czym? Na skrzypcach..
A na skrzypcach dylu dylu A na skrzypcach dylu dylu A na skrzypcach dylu dylu dylu dylu dyl x2
Jestem muzykantem itd...
A na czym? Na trąbce..
A na trąbce trutu tu tu a na trąbce trutu tu tu A na trąbce trutu tu tu tu x2
"KARUZELA"
Chłopcy, dziewczęta dalej spieszmy się!
Karuzela czeka, woła nas z daleka!
Starsi już poszli, a młodsi jeszcze nie.
Hej hop-sa-sa! Jak ona szybko mknie!
Hej, dalej, dalej do zabawy spieszmy się!
"KÓŁKO GRANIASTE"
Kółko graniaste,
Czworokanciaste,
Kółko nam się połamało,
Cztery grosze kosztowało,
A my wszyscy bęc!
"STARY NIEDŹWIEDŹ"
Stary niedźwiedź mocno śpi,
stary niedźwiedź mocno śpi.
My go nie zbudzimy, bo się go boimy,
jak się zbudzi, to nas zje.
My go nie zbudzimy, bo się go boimy,
jak się zbudzi, to nas zje.
Pierwsza godzina niedźwiedź śpi,
druga godzina niedźwiedź chrapie
trzecia godzina niedźwiedź łapie.
"MIAŁA BABA KOGUTA"
Miała baba koguta, koguta, koguta
Wsadziła go do buta, do buta siedź!
O mój miły kogucie, kogucie,
kogucie, kogucie, kogucie, kogucie
Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie jest?
|
---|
Do przodu prawą rękę daj,
Do tyłu prawą rękę daj,
Do przodu prawą rękę daj i potrząśnij nią,
Bo kto tańczy ugi-bugi,
Ten wesoło bawi się, no i klaskać trzeba też,
Raz, dwa, trzy,
Ugi-bugi ahoj!
Ugi-bugi ahoj!
I od nowa zaczynamy taniec ten;
Do przodu lewą rękę daj.........itd.
Postawa: Zuchy stają w kole twarzami do siebie i śpiewając wykonują ruchy:
Do przodu - wyciągają przed siebie rękę
Do tyłu - cofają rękę do tyłu
I potrząśnij nią - wyciągają rękę do przodu i potrząsają wysuniętą ręką
Bo kto tańczy - wykonują taneczne ruchy w miejscu
Ten wesoło bawi się - kręcimy się w miejscu
No i klaskać - klaszczemy w dłonie
Ugi-bugi - obracamy się w prawo i idziemy do przodu
Ahoj! - podskakując zmieniamy kierunek marszu
I od nowa...... – stajemy twarzą do kolegi
Wersja;
TEKST:
Do przodu prawą rękę daj, do tyłu prawą rękę daj
do przodu prawą rękę daj i potrząśnij ją.
Bo przy bugi bugi bugi trzeba ładnie kręcić się
no i w dłonie klaskać też, raz dwa trzy.
Bugi bugi ole, bugi bugi ole
i od nowa zaczynamy taniec ten
OPIS ZABAWY:
Pierwszy i drugi wers - wystawiamy rękę odpowiednio według słów
do przodu, do tyłu, do przodu i lekko nią potrząsamy
bo przy bugi bugi bugi - uginamy stopniowo kolana schodzimy
coraz niżej do pozycji półprzysiadu
trzeba ładnie kręcić się - robimy jeden obrót wokół własnej osi
(lub tylko odchylając się na boki balansując całym ciałem)
no i w dłonie klaskać też, raz dwa trzy - wykonujemy
3 klaśnięcia dłońmi, za każdym razem klaskamy coraz niżej
bugi bugi - robimy koło chwytając się za ręce i zbliżamy
się wszyscy do środka koła a na ole
unosimy prawą nogę do góry. Następnie powtarzając te same
słowa co przed chwilą wracamy ze środka na swoje
miejsce i zaczynamy od początku podając do przodu
inną część ciała np. nogę
INFORMACJA:
W czasie zabawy podajemy różne części ciała do przodu np. prawą i lewą nogę, lewą rękę
lub tylko głowę. ( do przodu głowę daj, do tyłu głowę daj itd.)
Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję
Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję
Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję
Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję
My jesteśmy krasnoludki,
Hopsa sa, hopsa sa,
Pod grzybkami nasze budki,
Hopsa, hopsa sa,
Jemy mrówki, żabkie łapki,
Oj tak tak, oj tak tak,
A na głowach krasne czapki,
To nasz, to nasz znak.
Gdy ktoś zbłądzi, to trąbimy,
Trututu, trututu,
Gdy ktoś senny, to uśpimy,
Lulu lulu lu,
Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka,
Ajajaj, ajajaj,
To zapłacze niezabudka,
Uuuuu.
Były, żyły cztery leśne ludki (pokazujemy 4 palce)
Jeden mały, a drugi malutki, (maly palec i najmniejszy paluszek)
Trzeci lekki jak skrzydła motylka, (machamy rekoma)
A czwarty cieniutki jak szpilka... (pokazujemy najcienszy paluszek)
Poszły na spacer cztery leśne ludki (4 palce)
Jeden mały, a drugi malutki,
Trzeci lekki jak skrzydła motylka,
A czwarty cieniutki jak szpilka...
I bawiły się cztery leśne ludki (bawia sie paluszki)
Jeden mały, a drugi malutki,
Trzeci lekki jak skrzydła motylka,
A czwarty cieniutki jak szpilka...
Zobaczyły wilka cztery leśne ludki (robimy lornetke)
Jeden mały, a drugi malutki,
Trzeci lekki jak skrzydła motylka,
A czwarty cieniutki jak szpilka...
Uciekają cztery leśne ludki (uciekamy paluszkami po calym ciele)
Jeden mały, a drugi malutki,
Trzeci lekki jak skrzydła motylka,
A czwarty cieniutki jak szpilka...
Wilk dogania cztery leśne ludki (wilka robimy z dloni)
Jeden mały, a drugi malutki,
Trzeci lekki jak skrzydła motylka,
A czwarty cieniutki jak szpilka...
I wilk łapie cztery leśne ludki (jedna dlon "wilk" lapie 4 palce-krasnoludki)
Jeden mały, a drugi malutki,
Trzeci lekki jak skrzydła motylka,
A czwarty cieniutki jak szpilka...
Z wilkiem się bawią (bawimy sie paluszkami i dlonia)
Jeden mały, a drugi malutki,
Była sobie żabka mała
re re kum kum, re re kum kum,
która mamy nie słuchała
re re kum kum bęc.
Na spacery wychodziła
re re kum kum, re re kum kum,
innym żabkom się dziwiła
re re kum kum bęc.
Ostrzegała ją mamusia
re re kum kum, re re kum kum,
by zważała na bociusia
re re kum kum bęc.
Przyszedł bociek niespodzianie
re re kum kum, re re kum kum,
i zjadł żabke na śniadanie
re re kum kum bęc.
A na brzegu stare żaby
re re kum kum, re re kum kum,
rajcoway jak te baby
re re kum kum bęc.
Jedna drugiej żabie płacze
re re kum kum, re re kum kum,
"Już jej nigdy nie zobaczę"
re re kum kum bęc.
Z tego taki morał mamy
re re kum kum, re re kum kum
trzeba zawsze słuchać mamy
re re kum kum bęc.
WITAJCIE W NASZEJ BAJCE
Muzyka: A. Korzycki Słowa: K. Gradowski
Witajcie w naszej bajce
słoń zagra na fujarce.
Pinokio nam zaśpiewa,
zatańczą w koło drzewa.
Tu wszystko jest możliwe,
zwierzęta są szczęśliwe.
A dzieci wiem coś o tym
latają samolotem.
Nikt tutaj nie zna głodu,
nikt tu nie czuje chłodu.
I nawet ja nie kłamię
nikt się nie skarży mamie.
Witajcie w naszej bajce
słoń zagra na fujarce.
Pinokio nam zaśpiewa,
zatańczą wkoło drzewa.
Bo z wami jest weselej,
ruszymy razem w knieje.
A w kniejach i w dąbrowach
przygoda już się chowa.
My ją znajdziemy sami,
my chłopcy z dziewczętami.
dziewczętami wtedy daję słowo,
że będzie kolorowo.
ZABAWA W POCIĄG
Muzyka: M. Mietłow Słowa: N. Kuczyńska
Już ruszył nasz pociąg
i gwiżdże i mknie.
Jak dobrze jak miło,
że zabrał i mnie.
Śpiewamy piosenkę,
bębenka nam brak.
Więc koła wtórują
tak, tak, tak, tak.
Tu leśna stacyjka
wysiadać już czas.
Z zajączkiem, z wiewiórką
pójdziemy przez las.
ZAGRAM DZIECIOM
Słowa: Dorota Gellner Muzyka: Barbara Kolago
Zaraz siądę sobie w kącie,
zagram dzieciom na trójkącie.
Trójkąt srebrne oczy ma,
srebrnym głosem chętnie gra.
Czary - mary,
weź pałeczkę do ręki,
czary mary - mary,
wyczarują się dźwięki.
Czary - mary,
i na pewno w tych dźwiękach
jest zaklęta,
zaklęta piosenka.
To są dzwonki, to pałeczka,
zagram dzieciom na dzwoneczkach.
Zagram cicho - sol, do, mi,
niech się wszystkim dobrze śpi.
Czary - mary,
weź pałeczkę do ręki...
ZDROWA PIOSENKA
Kiedy męczy mnie kaszel i chrypa,
kiedy w kącie przyczai się grypa,
gdy podają mi gorzkie kropelki
z przezroczystej, pyzatej butelki –
ja nie płaczę, nie jęczę,
tylko śpiewam zdrową piosenkę.
Tę piosenkę,
która nigdy nie jest chora,
tę piosenkę,
co nie chodzi do doktora.
Tę piosenkę,
co nie biega do dentysty,
bo ma zdrowe
i zadbane nutki wszystkie.
Kiedy męczy mnie kaszel i katar,
kiedy nie chce się śmiać tylko płakać
łykam kilka zielonych pastylek,
malusieńkich jak główki od szpilek.
I nikogo nie nudzę, nie dręczę,
tylko śpiewam zdrową piosenkę.
Tę piosenkę ...
ZEGARY
Muzyka: E. Pałłasz Słowa: M. Terlikowska
U zegarmistrza gra muzyka
Aż się zasłuchał cały dom
Bo sto zegarów na raz tyka
A jeden bije bim bam bom
Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk!
Bim, bam, bom
Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk!
Bim, bam, bom
Zegar z kurantem przerwał drzemkę
Aż stare części drgnęły w nim
I oto zegar gra piosenkę
Starą melodię: rym, cym, cym
Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk!
Rym, cym, cym
Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk!
Rym, cym, cym
U zegarmistrza dzwoni budzik
„Niech szybko wstaje ten co śpi!”
Zaraz kukułka się obudzi,
Co nie kukała cztery dni
Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk!
cztery dni
Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk! Cyk!
Cztery dni
ZJADAJ MIÓD
Na katarek i na chrypkę,
Kaszel, dreszcze, albo grypę
Ref.: Zjadaj miód, słodki miód.
Pszczoły dadzą miodu w bród.
Łyżka miodu, szklanka mleka.
Katar z kaszlem niech ucieka.
Ref.: Zjadaj miód, słodki miód.
Pszczoły dadzą miodu w bród.
Chcesz być zdrowy, tak jak misie,
Chlebek z miodem jedz od dzisiaj.
Ref.: Zjadaj miód, słodki miód.
Pszczoły dadzą miodu w bród.
ZUZIA LALKA NIEDUŻA
Zuzia – lalka nieduża
i na dodatek cała ze szmatek.
W kratkę stara spódniczka,
łzy na policzkach, a w główce marzeń sto.
Lecz kocham ją najbardziej
ze wszystkich moich lal.
Choć nie ma sukni złotej zabiorę ją na bal.
Zuzia – lalka nieduża
płaszczyk za krótki, zbyt duże butki.
Fartuch biały z kieszonką, w kieszonce słonko,
a w główce marzeń sto.
Lecz kocham ją najbardziej
ze wszystkich moich lal.
Choć nie ma sukni złotej zabiorę ją na bal.
Zuzia – lalka niewielka,
bródka malutka, nos jak muszelka.
Oczy ma jak pięć złotych, wełniane loki.
A w główce marzeń sto. A w główce marzeń sto.
A w główce marzeń sto.