Manuskrypt Przetrwania - Część 243
26.12.2012
Wodnik nadszedł.
To już zaczęło się lżejsze, a nie mamy na myśli, że tylko w tym sensie, wydłużenie dni na półkuli północnej.
Iloraz światła na waszej planecie wzrósł wielokrotnie przez ostatnie kilka dni, jak na portalu, że wszystko było potraktowane instrumentalnie w otwarciu się na dzień i okolic 21 grudnia. Zostały już z powodzeniem zrealizowane ogromne ilości energii w dół do małej planety.
Zostało to porównane do ogromnego wodospadu, i słusznie, gdyż nieustanne strumień światła jest tak jak z gigantycznych wodospadów,co można było doświadczyć w naturze na pięknej planecie niewiele. I tak jak w tych wodospadach, tak też będzie ten strumień światła nadal uzupełniać ci wszystko nieustannie i obficie w nadchodzących czasach.
Na razie wszystko zostało podłączone do tej niekończącej się obfitej strugi światła, nawet jeżeli informacje realizowane w ramach wszystkich w tym świetle nie mogą jeszcze zostać wykryte wyraźnie, już rozpoczęły pracę jego magii. Nie tylko do Ciebie, ale na całej planecie, i jako takiej, można porównać do drugiego przyjścia ,by użyć wyrażenia które wielu z Was zna. Nie odnosi się do każdej pojedynczej jednostki tutaj, a wręcz przeciwnie, jak to, co przybyło na twoich brzegach jest dla wszystkich, nie ma wykluczeń i nie będzie. Do tego życie jest bezkrytycznie jedno, bo to jest ze źródła miłości, a miłość nie zna granic.
Nie pójdziemy do dowolnej długości opisującej co z Wnioskiem z tej miłości będzie, wystarczy powiedzieć, że został wprowadzony nowy czas dla ludzkości, kiedy masa miłości będzie nadal wzrastać, dzień po dniu, godzina po godzinie. I nawet jeśli wielu będziecie czuć ciężkie brzemię a ciemny nadal będzie ciągnąć w dół, wiedz, że to tylko chwilowe uczucie, gdy tylko ty poczujesz jak ciężar przesunie się i światło miłości ułatwi ten ciężar coraz bardziej poza ramiona.
Zostańmy na tym dzisiaj i powrócimy z więcej w późniejszym terminie. W międzyczasie, proszę wiedzcie, że wszystko jest w granicach określonych jako "normalne". Innymi słowy, nie skręcają, by wyłączyć z wyznaczonego kursu w żaden sposób. I nawet, jeśli ten etap jest bardziej niż trochę bolesny dla niektórych z was, wiedzcie, że wam też wkrótce okaże się, że ciśnienie będzie popuszczać i zaczniesz oddychać swobodniej jak niektórzy z kolegów braci robią to już. Po tym wszystkim, to nie tor przeszkód zaprojektowany, aby można w nieskończoność wędrować w ciemności jest, pozornie bez umiejętności, aby odnaleźć drogę do wyjścia.
Na wiecie pełni dobrze tylko w przypadku, gdy wyjście jest, wystarczy, aby zakończyć kilka obowiązków,jakie dałeś sobie, aby zakończyć w czasie podróży przez ten ciemny tunel w kierunku coraz bardziej jaśniejącego światła. Więc wiedz, że weźmiesz dokładnie tyle czasu ile potrzebujesz, aby zakończyć to wszystko, ani sekundy więcej, ani sekundy mniej.
I wiedz, że kiedy pojawiasz się, to rzeczywiście w słońcu JESTEŚ jeszcze bardziej genialny niż ten, który był świadkiem tuż przed wejściem do tunelu zakończenia.