Przyjdźcie tu wszyscy, starzy i młodzi,
Żeby przypomnieć sobie,
Jak to przed laty Bóg się narodził.
W ubogim i lichym żłobie
Na świat przyszedł w postaci Dzieciny,
Zrodzony z matki Dziewicy,
By zmazać wszystkie ludzkie przewiny.
NARRATOR II
Anielskie chóry radują się w niebie,
Że Bóg na świat ten przychodzi,
By zesłać ludziom łaski potrzebne,
By z grzechu ich oswobodzić.
Niech się otworzy niebo przed nami
Jasnością światła zalane !
Niech się raduje razem z aniołami
Wszystko, co wielbi dziś Pana !
NARRATOR I
Baczcie tylko pilnie nadstawić nam ucha,
Żeby, co mówimy, dobrze było słychać:
Oto się Bóg Ojciec zlitował nad światem,
Zesłał Syna swego, by stał się nam bratem.
Powiemy dziś państwu, w jakim przyszedł stanie
I kto przybył pierwszy na to powitanie,
I jakie ofiary dla Pana złożyli.
Wszystko to ujrzycie, jakbyście tam byli.
AKT I
Pasterze śpią. Jeden z nich czuwa.
MACIEK
Spijcie spokojnie. Ja czuwam nad trzodami.
Będę śpiewał, będę nucił
I czas do poranka piosenkami krócił.
Śpiewa
Wichry nasze, wichry, hale nasze, hale
Jakżeście wy piękne! Szczęśliwi górale...
Mówi
Dołożę paliwa trochę do ogniska,
By braciom pastuchom nie zmarzły nożyska.
zauważą jasność
La Boga ! Niebo się pali! Z nieba zstępują anieli biali!
Antek, Bartek, wstawajcie, Koniec świata blisko! Uciekać trzeba!
ANIOŁOWIE: /Wchodzą anioły i zaczynają śpiewać/
Wesołą nowinę, bracia, słuchajcie,
Niebieską Dziecinę z nami witajcie.
PASTERZE:
Jak miła ta nowina, mów, gdzie jest ta Dziecina, Byśmy tam pobieżeli i ujrzeli.
ANIOŁOWIE:
W Betlejem miasteczku tam się znajduje, Gwiazda nad stajenką wam Go zwiastuje.
PASTERZE:
Jak miła ta nowina, już wiemy gdzie Dziecina,
Zaraz tam pobieżymy i ujrzymy.
ANIOŁ I
Chwała na wysokości Bogu,
A na ziemi pokój ludziom dobrej woli.
Nie bójcie się, pasterze. Oto zwiastuję wam radość wielką:
Dzisiaj w Betlejem, w mieście Dawidowym Narodził się wam Mesjasz, Zbawiciel świata. Idźcie Go
powitać. A to jest znak, po którym Go poznacie:
Znajdziecie Niemowlę nowo narodzone, W pieluszki spowite, w żłobie położone.
Aniołowie wychodzą
MACIEK
Miły nasz Bartosie, co na to mówicie? Cóż to mamy robić, jakże nam radzicie?
BARTEK
Dyć to, mili bracia, samiście słyszeli,
Co święci anieli do nas powiedzieli.
Ino nie wiem, czyście zrozumieli wszyscy,
Że nam iść kazali, gdzie się światło błyszczy.
KUBA
Już ja wcale pierwszy nie pojmuję tego:
Mam iść do Betlejem, a nie wiem dlaczego.
BARTOSZ
Jak się rzecz ta miała historyja cała
Została spisana, a zatem:
Ewa nagrzeszyła, kłopotu nas nabawiła,
Z wężem w raju rozmawiała,
Jabłko z drzewa skosztowała.
Adam z raju wypędzony, ród ludzki grzechem skażony.
Ale go z kłopotu tego Matka Boża wybawiła.
Dziś we żłobie odpoczywa Prawda Żywa,
Od Aniołów ogłoszony,
Z Panny w stajni urodzony, Odkupiciel.
MACIEK
Więc Jemu dziś od nas ma być cześć oddana. Pójdźmy do Betlejem witać tego Pana.
PASTERZE:
Pójdźmy, pójdźmy
BARTOSZ:
Jakże? Podarunków żadnych nie weźmiemy? Z pustymi rękami przed Panem staniemy?
PASTERZ 4:
Tak wielkiemu Panu cóż my biedni damy, Skoro nic godnego dla Niego nie mamy?
BARTOSZ:
Każdy da, co ma. Czy mało, czy wiele,
Zabrawszy w kobielę, zaniesiem Panu.
PASTERZE:
Chociaż ubożuchne te ofiary,
Bóg patrzy na serca - nie na dary.
A teraz ruszajmy witać Boga,
Bo jeszcze przed nami długa droga.
Wszyscy wychodzą i śpiewają kolędę
Kolęda: Pójdźmy wszyscy do stajenki
AKT II
/Wychodzą. Wchodzi Herod ze służącym./
HEROD
Co to za śpiewy ? Co to ma znaczyć ?
Jakiś niepokój w serce me się wsącza.
Pieką od rana zmęczone oczy.
Noc nieprzespana, myśl niepokojąca.
Czy słyszałeś i ty to śpiewanie ?
Co to się dzieje w moich komnatach ?
/Herod siada na tronie./
DWORZANIN
O wielki królu i potężny panie !
Trzej mędrcy przybyli z dalekiego świata.
HEROD
Mówisz, że mędrcy przybyli do mnie ?
DWORZANIN
Chyba nie mędrcy, lecz raczej królowie.
HEROD
O, zaciekawia mnie to ogromnie.
Czego szukają ci monarchowie ?
DWORZANIN
Twoja ciekawość wnet się zaspokoi,
Gdy Trzej Królowie przekroczą podwoje.
/Wchodzą królowie/
KRÓL I
Witaj nam, witaj, królu Herodzie, Dobra sprowadza nas tu nowina, Bo na twej ziemi, w twoim
narodzie, Panna zrodziła wielkiego Syna. Będzie to mocarz po wieczne lata, A chociaż mieczem nie
wojujący, Przyniesie pokój całemu światu, Pokój poddanym i panującym.
HEROD
Z takiej nowiny i ja się raduję, Zaszczyt to dla mnie i dla państwa mego. Hojnie Go obdarzę,
pałac Mu zbuduję, Gdy odnajdziemy Panicza owego.
KRÓL II
Może znasz miejsce, gdzie się narodził, A wtedy łatwiej będzie Go odszukać. Bo On też z rodu
królów się wywodzi, Jak głosi wielka tajemna nauka.
HEROD
Dokładnie nie znam miejsca urodzenia. Gdy Go znajdziecie, dajcie znać z powrotem, Bo i ja również
żyję tym pragnieniem, By hołd Mu złożyć, obdarować złotem.
KRÓL III
A więc nam żegnaj, wszechpotężny panie! Za twą gościnę dziękujemy szczerze. Kiedy się wszystko,
tak jak chcemy, stanie, złożymy dary Królowi w ofierze.
Muzyka. Trzej Królowie wychodzą.
HEROD
Łotry ! Kanalie ! Żądło we mnie wbili!
Szukają króla, który się narodził.
O Jego mocy, potędze mówili,
Czyżby to Dziecię mogło mi zaszkodzić?
Ja tu mam władzę ! Berło w moich rękach !
Każdego zdepczę, zgładzę z tego świata !
Kto mi zaszkodzi, zginie w strasznych mękach,
Choćby był dla mnie matką, ojcem, bratem !
/Wychodzi ze służącym. Wchodzi narrator/
NARRATOR II
Lecz, jak czytamy w naszym Piśmie Świętym
Na nic się zdały te plany przeklęte.
I choć król Herod dzieci wymordował,
Bo kazał Świętej Rodzinie w nocy
Uciekać, gdzieby poniosły ich oczy.
Do ziemi egipskiej, gdzie przez dwa lata
Czekali, aż umrze okrutny satrapa.
AKT III /Jeden z domów jest odstawiony i zostaje odsłonięta szopka. Wchodzi Maryja i Józef/
MARYJA
Każda odmówiła nam gospoda
I nikt nie udzielił pomocy.
I nikt nam ręki nie podał.
Bezdomni jesteśmy wśród nocy.
JÓZEF
Pewno Ci zimno, drżysz cała.
Muszę coś znaleźć dla Ciebie
Abyś choć trochę się przespała,
Nim gwiazdy zbledną na niebie.
/Po chwili/ Co widzę: obok jest szopa dla owiec
I żłobek słomą wysłany.
Będzie cieplej Dzieciąteczku w tym żłobie.
Tu poczekamy do rana.
MARYJA
Już się, Józefie, nie smucę
I nawet nie jestem zmęczona,
Czyż mogą troski powrócić,
Gdy Jezus w moich ramionach ?
/Wchodzą Aniołowie/
/Kolęda: Mizerna cicha/
/Wchodzą pasterze/
KUBA
Aniołowie drogę nam wskazali,
Gwiazda świeciła na niebie,
Abyśmy Dzieciątku hołd dali,
I złożyli dary jak trzeba.
MACIEK
Ja dam Dzieciątku kilka pieluszek.
BARTEK
A ja trochę mąki i masła osełkę.
ANTEK
Ja mu dam własny barani kożuszek.
KUBA
A ja serek i jaja w kobiałce.
MACIEK
Wziąłem z domu bochenek chleba.
BARTEK
A ja garnek świeżej śmietany.
ANTEK
Przynieśliśmy wszystko, co potrzeba.
KUBA
Jest i nawet indor oskubany.
BARTEK
Nic nie warte nasze dary będą,
Jeśli Mu nie zaśpiewamy kolędy.
/Kolęda: Oj maluśki/
ANIOŁ II
Patrzcie, patrzcie jadą jacyś panowie!
Szaty na nich ozdobne, na głowach korony.
Ach, to jadą od Heroda trzej Królowie
złożyć Jezusowi dary i pokłony
/Kolęda: Mędrcy świata/
KRÓL l
Przybyłem z dalekiej arabskiej krainy,
By na własne oczy ujrzeć mego Pana.
By usłyszeć miłą dla ucha nowinę,
Która wszystkim ludziom jest dana.
Odjadę do siebie pełen mocy, wiary.
Lecz również zjawiłem się tutaj i po to,
By jako Królowi złożyć dziś w ofierze
Tę złotą szkatułę, co zawiera złoto.
KRÓL II
Witam Cię, witam na ziemskim padole!
Witam Cię, Jezu z dawna obiecany!
Witam Cię, śliczne, choć biedne Pacholę,
Zrodzone w szopie i w żłobku na sianie.
Składam kadzidło wonne jako Bogu
I Kapłanowi, co łaski w krąg sieje.
Spraw, abym odtąd kroczył taką drogą,
Co wzmacnia wiarę, miłość i nadzieję.
KRÓL III
Długie tygodnie do Ciebie jechałem,
Przez góry, doliny i morza.
Jeszcze za życia, na tym świecie, chciałem
Ujrzeć Cię, Panie mój i Boże!
Dziś pragnę uczcić w Tobie i Człowieka,
Więc przyjmij ten dar mirry gorzkiej.
Dla siebie zmiłowania Twego czekam tylko.
O nic więcej nie proszę.
/Trzej Królowie składają dary i ustawiają się przed Maryją./
MARYJA
O, dzięki wam, Trzej Królowie, dzięki!
Mój Syn, który dzisiaj się narodził,
Zleje na was łaski z mej poręki
Szczęściem wiekuistym was nagrodzi.
ANIOŁ
Nad stajenką gwiazdka świeci,
Do stajenki idą dzieci.
Idą dzieci w równych rządkach,
Niosą dary dla Dzieciątka.
DZIECKO I
Witaj, Jezu malusieńki,
Zbawicielu nasz,
Przyszły dzieci do stajenki,
Ty nas dobrze znasz.
DZIECKO II
Przynosimy serca małe,
Weź je w rączki swe.
I daj nam rosnąć na Twą chwałę,
Naucz kochać Cię.
/Kolęda: Jam jest dudka/
DZIECKO III
Pokłoniliśmy się Panu,
Zaśpiewali skocznie,
Teraz cicho odejdziemy,
Niech Dziecię odpocznie.
DZIECKO IV
Lecz nie smućmy się, że trzeba
Odejść od żłóbeczka,
Zabierzemy z sobą z nieba
Uśmiech Dzieciąteczka.
/Kolęda: Gdy śliczna Panna/
NARRATOR I
Dziękuję serdecznie, żeście tu przybyli,
Aby złożyć pokłon małemu Dzieciątku,
Wszyscy rozejdziemy się za małą chwilę,
Rozpoczniemy trudy życia od początku.
NARRATOR II
Niech wam w waszej pracy Jezus towarzyszy,
Bóg, co się narodził owej świętej nocy.
Niechaj będzie z wami w rozgwarze i ciszy.
Niech Bóg w was się rodzi, a truchleją moce.
/Kolęda: Bóg się rodzi/
opr. Joanna Kopeć
KOLĘDY:
1. Wesołą nowinę ( 2 zwrotki )
2. Pójdźmy wszyscy
3. Mizerna cicha ( 2 zwrotki )
4. Oj, Maluśki, Maluśki ( 3 zwrotki )
5. Mędrcy świata ( 1 zwrotka )
6. Jam jest dudka
7. Gdy śliczna Panna ( 3 zwrotki )
8. Bóg się rodzi ( 2 zwrotki )
Scenografia:
Sylwety 4 domów ustawionych w różnych miejscach sceny; za jednym z domów schowany jest żłóbek;
gwiazda przyczepiona na suficie; tron Heroda po prawej stronie sceny
Literatura:
1. Jasełka i scenki na Boże Narodzenie, Wyd. Duszpasterstwa Rolników, Włocławek 1996,
2. Z. Trzakowski, Jezus malusieńki. Wybór jasełek i obrazków bożonarodzeniowych, Wyd. Jedność
Kielce 2001
3. Z. Wójcik, Zabawa w teatr, Wyd. Didasko, Warszawa 1996