Na grzybicę pochwy można stosować citrosept w płynie. To jest ekstrakt z pestek grejpfruta w 33 %. Stosuje się go zarówno doustnie jak i dopochwowo. Odsyłam na stronę www.citrosept.pl
na takie swedszenie polecam tatntum rosa, swietnie pomaga. radze tez odstawić mydło, bez wzgledu na to jakie, zdecydowanie lepiej działa płyn do higieny intymnej. mnie takie dolegliwosci trapiły tez często i zrobiłam własnie tak jak piszę - zero mydła i czasem saszetka tantum rosa - dolegliwości mijaja jak reka odjął. poza tym wazne jest aby zawsze po stosunku oddać mocz - to wypłukuje ewentualne bakterie. Pozdrawiam
Dobra to teraz czas na galki propolisowe wszystiego trzeba sprobowac!Moze pomoga!A jezeli ktoras z was znajdzie skuteczny sposob na te dziwne grudki to piszcie bo trzeba sie tego pozbyc!!!!!!!Pozdrawiam!
>>od około dwoch tygodni odczuwam swędzenie w okolicy pochwy, nie wydziela sie zaden sluz. nie chce isc do ginekologa, czy zna ktos domowe sposoby na wylecznie tych dolegliwosci??<<
najlepszy na takie dolegliwości lekkie to lacibios femina na odbudowe flory i unormowanie pH, maść klotrimazol na świąd i pieczenie i ew. (ale nie kazdemu pomaga) do przemywania (bron Boze irygacji) tatum rosa.
>> pojawily się u mnie uplawy zielonkawej barwy.NIe wiem co o nich myśleć?<<
zakażenie bakteryjne, ale zelonkawa barwa zazwyczaj pojawia sie przy rzęsistku, bo przy bakteriach bardziej bialawo-szara. w każdym razie nie jest to prawidłowość i na pewno sugeruje jakiś stan chorobowy, tak więc koniecznie do lekarza zrobić posiew z szyjki!
Krem nazywa się Clotrimazolum i kosztuje ok. 3 złote.
Dodatkowo można przemywać wargi sromowe Tantum Rosa.
A żeby w przyszłości nie mieć takich problemów łykać regularnie Lacibios Femina.
Z grzybicą pochwy i w ogóle z infekcjami intymnymi powinno się od razu iść do lekarza, a nie leczyć się domowymi sposobami, bo mozna sobie zaszkodzić jeszcze bardziej. Co wy dziewczyny macie za problem z tym chodzeniem do ginekologa, ja rozumiem, że to nie jest jakieś super przyjemne, ale to wasze zdrowie, macie je tylko jedno, więc dbajcie o nie!
Dorywczo można sobie pomagać clorimazolem w kremie, podmywać tantum rosa, pić citrosept- tylko bez irygacji, bo wybijecie dobrą florę i będzie jeszcze gorzej . Tu ktoś na górze pisał o regularnym braniu lacibios femina- bardzo dobry pomysł, bo bez odpowiedniej flory bakteryjnej w pochwie infekcje będą wracać, ale leczyć infekcje trzeba!!! I to nie samemu!