„Wariacje na temat ziół:)”
Gdy rankiem stolec powie: „NIE!”
To nie tragedia, nie martw się.
Weź na noc napar z liści senesu,
A rano już kupa zleci do sedesu.
Ale i gdy biegunka powie: ”NIE!”
Powtórzę Ci znowu byś nie martwił się.
Pójdź do apteki po garbnik dębowy,
Już poradzi na problem takowy.
Tak w koło Wojtek chodź do apteki
Tam zawsze czekają na Ciebie leki.
Zioła w życiu na dobre i na złe,
Pij je w zatwardzeniu i biegunce też.
A gdy Cię dotknie serca kołatanie,
W aptece masz Cardiol® na zawołanie.
Lecz gdy go przedawkujesz nie trać czasu,
Nabądź coś szybko z solą putasu;)
No a jeśli siusiać zaczniesz po kropelce
Niech pestki dyni czekają w łazience.
Na desce sedesu pociśnij z nich olej,
Potem niechcący po desce nie polej.
Gdy siusie Twoje ropą zabarwione
Może pomogą polifenole.
Jak nie żurawina to może mącznica,
W niej arbutyna bakterie przechwyca.
Ale imbir... toż to istny cud natury.
Bakterie czy grzyby nie idą w konkury.
Czy pierwotniak czy wirus, czy inne gówno
Imbirkowi z tym nie będzie trudno.
...Takiej pokrzywy jak w Polszcze nie ma w żadnym kraju.
W Polszcze w domu pożądnym z dawnego zwyczaju,
Rośnie pokrzywa za oborą czy chlewem,
Gdzie każdy diurezuje-czemu to nie wiem.
Wiadomo czym dla diurezy jest dobre piwo,
Na wsi nie trudno o nię bo jęczmień rośnie żywo.
O wiosno(2010), o lecie, tak bym rad być z Tobą...
Niestety mam sesję,... długą.... ..ujową.