Hs-293A-1 sterowany był za pomocą fal radiowych jednak alianci szybko zorientowali się w sytuacji, ustalono że bomby korzystają z jednego z 18 kanałów w paśmie 48-50 MHz, wystarczyło za pomocą odbiornika-skanera zidentyfikować sygnał i ustalić jego częstotliwość, a następnie nadać silny sygnał zakłócający na tej częstotliwości, który przestawiał układ sterowniczy bomby w skrajne położenie. Wobec prawie 100 % nieskuteczności pod Anzio postanowiono wycofać te pociski.
Powstał A-2 (lotki i stery zastąpiono interceptorami, to takie niewielkie powierzchnie, które na sygnał wychylają się maksymalnie, a przy braku sygnału, zachowują położenie neutralne) a potem na bazie A-2 zbudowano B w którym można było stosować kierowanie za pomocą kabla lub aparatury radiowej- według potrzeb.(pono kilka zestawów użyto do atakowania przepraw na Odrze w 1945, ale większość tego sprzętu użyto w basenie Morza Śródziemnego).
Wersja C miała służyć do atakowania okrętów poniżej linii wodnej, skrzydła i jednostka napędowa oddzielały się przy uderzeniu o wodę a sama głowica bojowa miała specjalny kształt mający wpływ w poruszaniu się pod wodą
Wersja C była kierowana telewizyjnie.