Nauka i technika jako przedmiot odpowiedzialności człowieka.
Nauka jest wielką siłą napędzającą dzisiejszy świat. Rozumiana jest zarówno jako zakres zgromadzonej wiedzy o prawach rządzących światem, jak i potencjał twórczy naukowców.
Niestabilna sytuacja polityczna na świecie, ataki fundamentalistów islamskich na obiekty w Stanach Zjednoczonych, wojny i międzynarodowe konflikty, przynoszą wiele zagrożeń dla naszej planety. Obawy budzą również różnego rodzaju bronie niekonwencjonalne, takie jak wąglik oraz inne substancje masowego rażenia.
Na pozór związek między atakami militarnymi i nauką wydaje się dość odległy. Nauka nie traci swej autonomiczności, nie jest uwikłana w politykę ani inne obce jej ideologie, jest działalnością pokojową. Fakty są jednak takie, że okres wojny i międzynarodowych konfliktów to „dobre czasy" dla nauki. Zapotrzebowanie na broń, amunicję, samoloty, żywność, umundurowania wzrasta. Coraz więcej nowych rodzajów broni, szybszych samolotów, sprawniejszych samochodów, aby przewyższyć standardy przeciwnika. Konkurencja jaka rodzi się na tym polu, polu nauki, jest wręcz konkurencją śmiertelną. Najgorsze jest jednak nie to, że świat obrasta we wszelkiego rodzaju broń, ale to, że traci kontrolę nad nią, że wpada ona w ręce nieodpowiednich ludzi (ugrupowania terrorystyczne).
Po rozpadzie potęgi militarnej Związku Radzieckiego, wielu naukowców stało się bezrobotnym, bezrobotnymi o wielkim zapleczu wiedzy, która może być użyta przeciwko ludzkości.
Tu pojawia się jeden z podstawowych problemów etycznych nauki. Czy z moralnego punktu widzenia wolno naukowcowi podejmować badania za pieniądze, na zlecenie, wiedząc o planowanym złym sposobie wykorzystania jego wyników?
Dopiero w drugiej połowie wieku XX. zaczęto zauważać naukę w aspekcie moralnym. Stefan Amsterdamski twierdził, że „moja etyka to moja metodologia" i potwierdzał, tym samym, że nauka jest dziedziną moralnie neutralną, uznającą wyłącznie reguły metodologiczne. Dziś etos racjonalności epistemicznej jest nieaktualny. Nauka, która miała być dziedziną uniwersalną, ze szczyptą komunizmu, bezinteresowną, o zorganizowanym sceptycyzmie musi być spostrzegana w aspekcie etycznym. Sformułowane w latach siedemdziesiątych XX w. przez R. K. Mertona zasady metodologiczne określające właściwy sposób uprawiania nauki, są niewystarczające.
Nauka stała się dziś instytucją społeczną. Naukowcy nie działają już na własną rękę. W nauce tak jak w innych dziedzinach życia panuje „dzika konkurencja" i prawo „kto pierwszy, ten lepszy". Naukowiec staje przed problemem podwójnej lojalności. Bez nauki nie byłoby dziś możliwe ani produkowanie żywności, ani leków, ani rozwój medycyny, ani wspomniana produkcja broni. W związku z tym odpowiedzialność za udział w zbrojeniach, prowadzenie dwuznacznych moralnie badań medycznych, degradację przyrody, wprowadzanie do środowiska człowieka substancji zagrażających jego zdrowiu i życiu spada poniekąd na ramiona nauki.
Prowadzenie dwuznacznych moralnie badań medycznych, czyli badania genomu ludzkiego, inżynieria genetyczna, klonowanie zwierząt, produkcja żywności i organizmów transgenicznych, to przesłanie naszych czasów. Próby klonowania istoty ludzkiej już się powiodły.
Naukowcami kieruje po części chęć podwyższenia możliwości medycyny, opracowanie metod walki z chorobami, na które dziś nie ma lekarstwa. Nikt jednak nie zastanawia się nad tym, jakie negatywne skutki mogą przynieść takie badania. A wyobraźnia i umiejętność przewidywania następstw to cechy, którymi powinni wykazywać się ludzie nauki. W zakres etosu naukowego wejść powinny także normy etyczne. Może trzeba nawet uznać, że granice poznania są tam, gdzie zaczyna ono wchodzić w konflikt z wartościami moralnymi.
Kodeks pracy naukowej mógłby być punktem wyjścia do działań mających na celu uchronienie nauki przed niebezpiecznymi patologiami, mogącymi zagrażać jej prawidłowemu rozwojowi.
Literatura:
[1] Izolda Boguta, Etyka w nauce, Sprawy nauki, Nr 10, 12(2001),
[2] Wypowiedzi wysłuchał P.K., Wiedza i życie, Nr 1, 13(2002),
[3] Andrzej Górski, Konflikt interesów w nauce i medycynie, Sprawy Nauki, Nr 7, 14(2001),
[4] Jose B.Cibeli, Robert P.Lanza, Michael West, Pierwszy ludzki klon, Świat Nauki, Nr 1, 28(2002),
[5] Materiał filmowy, Kanal Planet.