Wielki - Większy Dzień, Slayers fanfiction, Oneshot


Wielki - większy dzień.

 

-Panienko Filio! Panienko Filio!- krzyczał Jilas, wbiegając do pokoju.

-O co chodzi? Znowu nie umiesz obsłużyć jakiegoś klienta???

-Nie! Chodzi o...

-Co znowu?! Nie widzisz, że jestem zajęta?- Powiedziała Filia uśmiechając się do Xellosa.

-Jajko pęka!

-Coooooo!!!!!

-Jajko, to, co na szafce stoi!

Filia wbiegła do salonu i spojrzała w stronę masywnego regału, stojącego między szafami wypełnionymi po brzegi wazami, czekającymi na miejsce w sklepiku prowadzonym przez nią i jej wspólnika, Jilasa.

Na regale leżała zielona, jedwabna poduszeczka, a na niej sporej wielkości kruszące się jajo.

-Na Cephida!!! Mały Valgaav się wykluwa!!!

Wzięła jajo w swe trzęsące się ze szczęścia ręce i zaniosła je do pokoju, gdzie siedział Xell.

-Co to?- z zaciekawieniem spytał Mazoku

-Jak to co, nie pamiętasz Vala? To on się zaraz nam wykluje!

-Już?

-A kiedy?! najwyższa pora. Nie mogłam się doczekać!

-I co zrobimy? Jeszcze jedno miejsce na sali balowej zajęte! Nigdy się nie wypłacimy.

-Nie chcesz żeby mały Valgaav był na naszym ślubie?!- wrzasnęła- Nawet mnie nie wkurzaj!!!

-Dobra! Ja tylko żartowałem! Nie krzycz na mnie! Jeszcze nie jesteśmy małżeństwem, a ty już chcesz się kłócić. Nie wiem czy chcę mieć taką żonę- powiedział z ironicznym uśmieszkiem na twarzy.

-HHRRRRRRRR

 

A JEDNAK.....

 

Parę dni później:

 

-Jak wyglądam???

-Jak anioł! A co ty myślisz Lina?

-Mi się podoba. Nawet ja na swoim ślubie tak nie wyglądałam!

-Właśnie, jak ci się powodzi z Gorrym? Czy jest dobrym mężem?

-Nie jest najgorzej. A co słychać u Zella?

-Udzieliła mu się atmosfera miejscowego wynalazcy. Od trzech dni próbuje skonstruować jakiś wynalazek i jak na razie jedyne co zrobił to zmarnował kupe cennego czasu... mam nadzieję, że szybko mu przejdzie.

-Ej! Zapomniałyście o mnie?! Później poplotkujecie! Zaraz muszę być w kościele! Nie chcę się spóźnić na własny ślub, tak jak ty to zrobiłaś, Amelio!

-Wiecznie będziecie się ze mnie nabijać i wypominać?! Nie moja wina, że zaspałam!

-Hehehehe...

-LINA!!!

-Nie kłóćie się! Pomóżcie mi to przypiąć!!!

-Dobra, gotowe, idziemy...

 

***

Szczerze mówiąc, nikt nie spodziewał się malutkiego Valgaava na ceremonii, ale cóż w tym dziwnego. Wszyscy zapomnieli o moim ślicznym, wspaniałym, kocha... yyy, chyba trochę się zagalopowałam...

W każdym razie była to duża niespodzianka dla wszystkich.

Msza w Kościele, o dziwo, przebiegła bez żadnych zaskakujących wypadków i zdarzeń, no może tylko Valgaav przeszkadzał, skacząc i biegając po ołtarzu, ale i to było do zniesienia...

 

Po ceremonii starzy przyjaciele udali się na przyjęcie. Wszyscy bawili się świetnie i nikt nie zauważył, że młoda para gdzieś zniknęła, ale kto by się tym przejmował, gdy tyle przeróżnego jedzenia na stole...

 

 

Xell i Filia wybrali religię Chrześcijańską, ponieważ Zelas Metalium nie wybaczyłaby Xellosowi czczenia Cephieda, a tak, to nawet mu pogratulowała i zapowiedziała, że nie będzie mu przeszkadzać i Filli też nic nie zrobi... Obiecała, ale czy dotrzyma obietnicy??? To wie tylko ona...

 

Meggy (gosia-san@o2.pl)http://fanmanga.tk

1

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
I Nadszedł Dzień, Slayers fanfiction, Oneshot
Domek z kart, Slayers fanfiction, Oneshot
Kiblowe perypetie, Slayers fanfiction, Oneshot
Szkarłat, Slayers fanfiction, Oneshot
Bajka bez tytułu, Slayers fanfiction, Oneshot
Przeznaczenie, Slayers fanfiction, Oneshot
Familiada, Slayers fanfiction, Oneshot
1+1+1=2, Slayers fanfiction, Oneshot
W domu Xella, Slayers fanfiction, Oneshot
Bajarz, Slayers fanfiction, Oneshot
Reakcja, Slayers fanfiction, Oneshot
Droga, Slayers fanfiction, Oneshot
Królowa Gołębi, Slayers fanfiction, Oneshot
Die, Slayers fanfiction, Oneshot
Czekolada, Slayers fanfiction, Oneshot
Związki Zawodowe, Slayers fanfiction, Oneshot
Bambo 2, Slayers fanfiction, Oneshot
Doubt, Slayers fanfiction, Oneshot
Już Nigdy, Slayers fanfiction, Oneshot

więcej podobnych podstron