JEZUS CHRYSTUS, SYN BOŻY l SYN MARYI, JEDYNYM RATUNKIEM DLA LUDZKOŚCI |
Zagadnienia poruszane na stronie ujęte w formie pytań:
J 1,1-5
J 1,14
J 1,4-5.9-13
J 1,6-8. 15-37; Łk 3,1-19; 7,18-30; Mt 14,1-12; 11,7-14
J 1,6-8.15-37; Łk 3,1-19; 7,18-30; Mt 14,1-12; 11,7-14
Sam Bóg ratuje upadłego człowieka
Z miłości stworzył Bóg człowieka i dał mu świat, aby nad nim panował. Stwórca, dzięki udzielonej człowiekowi łasce, zjednoczył go ze sobą. Człowiek mógł osiągnąć wieczne zbawienie tylko przez wytrwanie w zjednoczeniu i przyjaźni z Bogiem, przez zachowywanie Jego przykazań. Stworzony przez Boga człowiek porzucił jednak wyznaczoną mu przez Niego drogę do niepojętego szczęścia. Pierwsi rodzice zapragnęli bez pomocy Boga stać się tak wielkimi jak On. Ich grzech zagroził wiecznym potępieniem nie tylko im samym, lecz również całej ludzkości. Na szczęście sam miłosierny Bóg postanowił pośpieszyć nam z pomocą. Z miłości postał na świat swojego Syna, Jezusa Chrystusa, aby nas doprowadzić do wiecznego szczęścia. Rozważymy obecnie Jego zbawczą działalność od wcielenia aż po wstąpienie do nieba.
Odwieczne Słowo prawdziwym Bogiem
1. Kogo św. Jan nazywa „Słowem”? J 1,1-5
Miłosierny Ojciec niebieski wiedział, że człowiek tak mocno pogrążył się w egoizmie i grzechu, że sam, o własnych siłach, nie potrafi się z niego wyzwolić i dlatego zagraża mu wieczne potępienie. Bóg rozumiał, że jeśli nie przyjdzie z pomocą rozbitej i skłóconej ludzkości, pozostanie ona na zawsze królestwem zła, grzechu, na zawsze pozostanie pogrążona w ciemności. Stwórca postanowił więc okazać pomoc zbuntowanym i skłóconym ze sobą ludziom i przekształcić ich w swoich synów, uczynić z nich jedną, miłującą się rodzinę. Ten swój niepojęty zamiar zechciał Bóg zrealizować przez swojego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa. Kochający Ojciec postanowił przez Chrystusa zbudować królestwo Boże: królestwo dobra, miłości, jedności, pokoju i prawdy.
„Słowo” - według św. Jana - to nazwa Syna Bożego, drugiej osoby Trójcy Świętej. Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, jest prawdziwym Synem Bożym, równym Ojcu, jak On istniejącym od wieków. Świadczy o tym św. Jan, kiedy mówi: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” (J 1,1-5). „Było u Boga” znaczy - u Boga Ojca, w pełnej z Nim jedności. W teologii terminem „Bóg” bardzo często określa się Boga Ojca, czyli pierwsze osobę Trójcy Świętej.
Przyjęcie natury ludzkiej przez Syna Bożego
2. Co oznacza stwierdzenie św. Jana: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”? J 1,14
Odwieczne Słowo Boże, czyli Syn Boży, w określonym momencie naszych dziejów, stało się ciałem, tzn. człowiekiem, i narodziło się z Najświętszej Maryi Panny. Przyjęcie ludzkiej natury przez Syna Bożego nazywa się wcieleniem. Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, czyli posiada dwie natury: Boską i ludzką. Jest On odwiecznym Słowem, które istniało zawsze, jeszcze przed stworzeniem świata. Jest też równocześnie prawdziwym człowiekiem posiadającym prawdziwą ludzką naturę, ciało, duszę, ludzki rozum i ludzką wolną wolę. Jako człowiek Jezus doznawał wszystkich ludzkich uczuć, takich jak: radość, smutek, strach, gniew, współczucie itp. Jak inni ludzie wiele razy był zmęczony, odczuwał pragnienie i głód (por. Łk 10,21; Mk 14,32-42; J 2,13-17; Łk 19,41-42; J 4,6-8).
Dwie natury, lecz jedna Osoba w Jezusie Chrystusie
3. Co znaczy, że w Chrystusie były dwie natury, lecz tylko jedna Osoba?
Jezus Chrystus, Syn Boży wcielony, był tylko jedną Osobą, posiadał natomiast dwie pełne natury: Boską i ludzką. W Chrystusie nie było ludzkiej osoby, która mogłaby np. rozmawiać z Boską Osobą Syna Bożego. Ewangelie nigdy nie mówią o czymś takim, by Chrystus człowiek modlił się do Syna Bożego lub z nim rozmawiał. Wskazuje to na istnienie tylko jednej Osoby, Boskiej. w Jezusie Chrystusie.
Błąd Nestorianizmu
4. Na czym polegał błąd nestorianiuzmu?
Nauki o jednej Osobie w Jezusie Chrystusie nie przyjmował nestorianizm. Ten błędny pogląd głosił istnienie dwóch osób w Chrystusie. Konsekwencją tej błędnej nauki było odmawianie Maryi uznanego przez Kościół tytułu: "Matka Boga", "Boża Rodzicielka" i "Bogurodzica" .
Jezus Chrystus - Światłość unicestwiająca wszelki mrok
5. Dlaczego św. Jan nazywa Chrystusa „Światłością”? J 1,4-5.9-13
Aby przekształcić świat - znajdujący się w ciemności grzechu, nienawiści, egoizmu i rozbicia - we wspólnotę miłości i prawdy, aby doprowadzić go do wiecznego szczęścia, miłosierny Ojciec dał nam prawdziwą „Światłość”, która w ciemnościach świeci (por. J 1,5), czyli swojego Syna, Jezusa Chrystusa. Przez swoją miłość różnił się On zdecydowanie od reszty ludzi, tak jak światło różni się od ciemności. Kochający Ojca niebieskiego i ludzi Jezus jest Światłem, które nie tylko świeci w ciemnościach, ale ponadto je rozprasza.
Syn Boży stał się człowiekiem po to, aby wszystkich grzeszników, którzy przyjęli Go i uwierzyli w Niego, usprawiedliwić, uświęcić i przekształcić w synów Bożych, wszczepionych w życie Trójcy Świętej. „Wszystkim tym jednak - pisze św. Jan - którzy Je przyjęli, [Słowo] dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego, którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ależ Boga się narodzili” (J 1,12-13). To nowe narodzenie człowieka z Boga dokonuje się obecnie w sakramencie chrztu św. Wszyscy odrodzeni i uświęceni w tym sakramencie jednoczą się w Chrystusie, stanowiąc Jego Mistyczne Ciało, czyli Kościół, nazywany także ludem Bożym.
Maryja i Św. Józef
6. Kto był matką Jezusa Chrystusa, a kto - Jego ojcem? Kim był św. Józef? J 1,6-8. 15-37; Łk 3,1-19; 7,18-30; Mt 14,1-12; 11,7-14
Kościół wierzy, że Maryja, Matka Jezusa Chrystusa, poczęła Go w sposób dziewiczy, za sprawą Ducha Świętego, czyli trzeciej osoby Trójcy świętej. Świadczą o tym słowa anioła skierowane do Maryi: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym” (Łk 1,35). Józef nie był ojcem Jezusa. Sam Bóg, pierwsza osoba Trójcy Świętej, był Jego Ojcem. Święty Józef był tylko opiekunem Jezusa, choć w oczach otoczenia uchodził za Jego ojca (por. Łk 4,22).
Jan Chrzciciel - poprzednik Zbawiciela
7. Na czym polegało posłannictwo św. Jana Chrzciciela? J 1,6-8.15-37; Łk 3,1-19; 7,18-30; Mt 14,1-12; 11,7-14
Ludzkość długo oczekiwała Zbawiciela. Bóg wybrał jeden naród, pochodzący od Abrahama, w którym miał się narodzić obiecany Mesjasz. Przez takich proroków jak: Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel i innych Bóg przygotował swój lud na przyjście Zbawiciela. Także św. Jan Chrzciciel przygotowywał ludzi na to przyjście, wzywając do nawrócenia. Do św. Jana Chrzciciela odnoszą się stówa Ewangelii: „Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości” (J 1,6-8). Posłannictwo Jana Chrzciciela może być wzorem dla chrześcijan. Jako należący do Kościoła, nowego ludu Bożego, mają oni świadczyć o Chrystusie, który i dzisiaj przychodzi do serc ludzkich, np. w sakramentach. On też przyjdzie po raz drugi w chwale na końcu świata. Każdy wierzący powinien zatem przygotowywać, jak św. Jan Chrzciciel, swoje serce oraz serca innych ludzi na przyjście Zbawiciela.